Plany na 2003r.
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
Zaczynam myśleć o przyszłym roku...
Najpierw Dębno na poniżej 3:30, później towarzysko Kraków (ciekawe czy znowu czeka nas rzeźnia), na jesień Maraton Warszawski (przy obecnych organizatorach warto tam wystartować! ) lub setka w Kaliszu. Wszystko będzie zależało od tego na jaki pułap kilometrowy wejdę i czy w ogóle setka się odbędzie. Poza tym koniecznie półmaraton w Pile we wrześniu i szereg imprez do Grand Prix województwa kujawsko-pomorskiego.
W tym roku udało mi się poprawić życiówki na wszystkich dystansach oprócz półmaratonu, w przyszłym, mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej.
Najpierw Dębno na poniżej 3:30, później towarzysko Kraków (ciekawe czy znowu czeka nas rzeźnia), na jesień Maraton Warszawski (przy obecnych organizatorach warto tam wystartować! ) lub setka w Kaliszu. Wszystko będzie zależało od tego na jaki pułap kilometrowy wejdę i czy w ogóle setka się odbędzie. Poza tym koniecznie półmaraton w Pile we wrześniu i szereg imprez do Grand Prix województwa kujawsko-pomorskiego.
W tym roku udało mi się poprawić życiówki na wszystkich dystansach oprócz półmaratonu, w przyszłym, mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej.
No i co mam tu teraz napisać? ;)
- RobertD
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 979
- Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Właśnie, właśnie! Plany. Cóż, zaczynamy od być może ostatnich biegów po lesie kabackim - Grand Prix Ursynowa. Warto wystartować. Nie wiem tylko dlaczego pierwszy bieg jest w sobotę, a następne w środę.
Następnie oczywiście Wiązowna i kwietniowy maraton. Dębno lub Wrocław.
Koniecznie też muszę wystartować w paru biegach górskich. Między innymi bardzo mam ochotę na bieg na Śnieżkę.
Zapewne też będą stałe punkty programu - Bieg Konstytucji, Ciechanowska Piętnastka, Bieg Powstania Warszawskiego, 15km w Jaworznie.
Natomiast jeśli nie będzie Grand Prix Warszawy, a zamiast Grand Prix Woli będzie Puchar Warszawy, to sezon biegowy będzie wyglądał trochę inaczej.
Zobaczymy co się w tej sprawie wykrystalizuje w przyszłym roku.
Następnie oczywiście Wiązowna i kwietniowy maraton. Dębno lub Wrocław.
Koniecznie też muszę wystartować w paru biegach górskich. Między innymi bardzo mam ochotę na bieg na Śnieżkę.
Zapewne też będą stałe punkty programu - Bieg Konstytucji, Ciechanowska Piętnastka, Bieg Powstania Warszawskiego, 15km w Jaworznie.
Natomiast jeśli nie będzie Grand Prix Warszawy, a zamiast Grand Prix Woli będzie Puchar Warszawy, to sezon biegowy będzie wyglądał trochę inaczej.
Zobaczymy co się w tej sprawie wykrystalizuje w przyszłym roku.
- Janek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Moje plany są podobne do RobertaD. Trudno jeszcze coś konkretniejszego powiedzieć o warszawskich imprezach. Na pewno trzeba będzie bardziej przebierać w maratonach, za to solidniej się do nich przygotowywać. Nigdy nie biegałem w Ciechanowie i Jaworznie i nie wiem czy tam bym się wybrał, za to chciałbym pobiec w Hajnówce (półmaraton). Oczywiście Wiązowna i Chomiczówka na początek i najtrudniejsza chyba decyzja: Dębno czy Wrocław?
- Dwarf
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 308
- Rejestracja: 24 sty 2002, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Moje plany są podobne:
Chomiczówka (15), Wiązowna (półmaraton), Dębno (maraton), może potem bardziej rekreacyjnie Kraków(maraton)
Potem letnie lenistwo
W miedzyczasie Grand Prix Warszawy (jak będzie)
Nastepnie Piła (półmaraton), Warszawa (marton) ew. Poznań (maraton). Zakończę pewnie Biegiem Niepodległości w Wa-wie.
Oczywiście to tylko plany i wiele czynników może je zmienić
Chomiczówka (15), Wiązowna (półmaraton), Dębno (maraton), może potem bardziej rekreacyjnie Kraków(maraton)
Potem letnie lenistwo
W miedzyczasie Grand Prix Warszawy (jak będzie)
Nastepnie Piła (półmaraton), Warszawa (marton) ew. Poznań (maraton). Zakończę pewnie Biegiem Niepodległości w Wa-wie.
Oczywiście to tylko plany i wiele czynników może je zmienić
Dwarf
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
4/5 maratonów - pierwszy Dębno, Kraków, Lębork, Warszawa
1/3 półmaratony - Piła obowiązkowo
kilka 10km
jeden bieg górski 77km - Ustroń
i może coś za granicą...
1/3 półmaratony - Piła obowiązkowo
kilka 10km
jeden bieg górski 77km - Ustroń
i może coś za granicą...
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 447
- Rejestracja: 21 paź 2002, 11:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ja chciałbym zaliczyć maratony w Dębnie, Wrocławiu i Krakowie - wypada na kwiecień/maj co dwa tygodnie maraton :-o oprócz tego kilka lokalnych dolnośląskich biegów (Ślęża, na Śnieżkę, Wałbrzych, Jakuszyce, Podzamcze itp) , Sudecka Setka, może Harpagan jesienny. Koneserom polecam w marcu Maraton Ślężański - tylko 33 km asfaltem ale za to po drodze Przełęcz Tąpadła, Biała i Chwałków. Zapraszam i powodzenia
wirek
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
Coś w sam raz dla Marcina70...Quote: from wirek on 7:35 am on Dec. 5, 2002
Koneserom polecam w marcu Maraton Ślężański - tylko 33 km asfaltem ale za to po drodze Przełęcz Tąpadła, Biała i Chwałków. Zapraszam i powodzenia
No i co mam tu teraz napisać? ;)
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Moje plany:
1. Półmaraton w Berlinie 6 kwietnia
2. Maraton Wrocław 27 kwietnia
3. Półmaraton Piła
4. Berlin Maraton
5. Poznań Maraton
I kilka biegów na 5,10,15km
1. Półmaraton w Berlinie 6 kwietnia
2. Maraton Wrocław 27 kwietnia
3. Półmaraton Piła
4. Berlin Maraton
5. Poznań Maraton
I kilka biegów na 5,10,15km
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Czytam wasze wypowiedzi i staje sie taki malutki.....
Moje plany........ukończyć jeden maraton.........
Moje plany........ukończyć jeden maraton.........
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 447
- Rejestracja: 21 paź 2002, 11:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Uważaj Friend - będę cię dołował: zapomniałem dodać, że pobiegnę jeszcze w maratonie poznańskim, to w sumie 4 maratony w roku. A teraz drogie dzieci uderzmy się w piersi i wyznajmy, co planowaliśmy na rok 2002 a co nam wyszło?
wirek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 741
- Rejestracja: 13 maja 2002, 10:30
- Życiówka na 10k: 36:49
- Życiówka w maratonie: 2:59:44
- Lokalizacja: Banino koło Gdańska
Friend, nie liczy się ilość tylko jakość.Quote: from Friend on 11:46 am on Dec. 5, 2002
Czytam wasze wypowiedzi i staje sie taki malutki.....
Moje plany........ukończyć jeden maraton.........
Planuję na przyszły rok:
- 1 maraton (Gdańsk)
- 1 półmaraton na wiosnę
- kilka (6-7) biegów krótszych.
Ale kto wie, po tym co czytałem na forum o 24MW może wybiorę się na jego kolejną edycję.
[url=http://www.biegajznami.pl/GT]forum Grupy Trójmiasto[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Strona GT[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=13&Itemid=21]GT Challenge 2007[/url]
- PiotrP
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 638
- Rejestracja: 09 lip 2002, 16:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Irlandia lub Pyrzyce, Polska
Co do planow na nastepny rok to chialbym wreszcie przebiec maraton! Moj plan to Debno 2003. a dalej zobaczymy. W tym roku wybilem sobie start w Poznaniu dwa dni przed impreza - niedyspozycja zdrowotna.
Przypominam sobie jednak jak na wiosne, cos kolo kwietnia, zwiedzalem rozne strony internetowe o bieganiu oraz strony roznych imprez biegowych. Oczami wyobrazni staralem sobie to jakos przedstawic. I nagle dokonalo sie przeistoczeniel. Pierwsze zawody, pierwszy polmaraton ... i pierwszy trening, gdy przebieglem 35 km. Rok ten uwazam za bardzo udany.
ZYCZE SOBIE I WAM Z RACJI NOWEGO ROKU - CO BY NAS ZAPAL NIE OPUSZCZAL I KONTUZJE NIE DOPODALY.
Przypominam sobie jednak jak na wiosne, cos kolo kwietnia, zwiedzalem rozne strony internetowe o bieganiu oraz strony roznych imprez biegowych. Oczami wyobrazni staralem sobie to jakos przedstawic. I nagle dokonalo sie przeistoczeniel. Pierwsze zawody, pierwszy polmaraton ... i pierwszy trening, gdy przebieglem 35 km. Rok ten uwazam za bardzo udany.
ZYCZE SOBIE I WAM Z RACJI NOWEGO ROKU - CO BY NAS ZAPAL NIE OPUSZCZAL I KONTUZJE NIE DOPODALY.
Piotr