Komentarz do artykułu Sok z buraka i funkcje mózgu

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1729
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Każdy wysiłek fizyczny, jeśli tylko jest wykonywany odpowiednio długo i intensywnie, mówiąc kolokwialnie – ogłupia nas. Chociaż, żeby być bardziej precyzyjnym, chodzi bardziej o to, że podczas ćwiczeń o wysokiej intensywności, funkcje naszego mózgu zostają osłabione.
Wie o tym każdy kto pod czas maratonu (albo i połówki czy dychy) próbował brać się za prostą arytmetykę i przeliczać zmianę tempa na różnicę w oczekiwanym wyniku. Się nie da ;)

A co do suplementacji - chyba zacznę stosować regularnie. Nie mam nic do stracenia - sok jest tani, niskokaloryczny, a ja go lubię :)
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nie ma złotego środka ;) można sobie poprawić zawsze komfort ale nie jest to środkiem złotym.
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Marc.Slonik pisze:
Każdy wysiłek fizyczny, jeśli tylko jest wykonywany odpowiednio długo i intensywnie, mówiąc kolokwialnie – ogłupia nas. Chociaż, żeby być bardziej precyzyjnym, chodzi bardziej o to, że podczas ćwiczeń o wysokiej intensywności, funkcje naszego mózgu zostają osłabione.
Wie o tym każdy kto pod czas maratonu (albo i połówki czy dychy) próbował brać się za prostą arytmetykę i przeliczać zmianę tempa na różnicę w oczekiwanym wyniku. Się nie da ;)

A co do suplementacji - chyba zacznę stosować regularnie. Nie mam nic do stracenia - sok jest tani, niskokaloryczny, a ja go lubię :)
tani ? 330 ml dobrego soczku 3,5 zł ;) lepiej buraki wcinać na surowo ;)
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To rzeczywiście drożej niż myslałem, ale wciąż dość praktycznie w porównaniu z surowym burakiem. Chyba jednak mimo wszystko zacznę regularną suplementację w ramach eksperymentu.
Awatar użytkownika
longtom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 491
Rejestracja: 19 kwie 2016, 13:34
Życiówka na 10k: 47'24"
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wlkp

Nieprzeczytany post

Wszystko by było pięknie gdyby nie:

"...Największe korzyści osiągano podczas stosunkowo krótkich wysiłków, trwających od 5 do 30 minut,...

Co nie zmienia faktu, że też przed połówką wiosną i przed jesiennym maratonem popijałem buraczany soczek. :hejhej:

pzdr :usmiech:
triple33
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 10 sie 2015, 18:06
Życiówka na 10k: 35:47
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a jaką dawkę dzienną takiego soku należy spożywać i przez jaki okres żeby poczuć "różnicę"? :oczko:
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Z artykułu wynika, że optymalna dawka to ok. 500ml soku dziennie. O ile dobrze zrozumiałem działanie jest głównie doraźne i nie utrzymuje się długo, więc efekt jest natychmiastowy (tj. 3 godziny po wypiciu), ale długotrwałe stosowanie jakoś wyraźnie tego efektu nie poprawia. Jednak przeciwwskazań do regularnego stosowania też nie ma - więc jak ktoś lubi (a ja lubię) to czemu nie.
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Soda oczyszczona też jest tania :sss:
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ale raczej trudno ją lubić.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale przy odrobinie samozaparcia da sie ja spozyc ;)
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zwłaszcza jak coś zalega na żołądku - w połączeniu z ciepłą wodą jako wyzwalacz wymiotów ;).
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja kupuje 3L za 14 zł tłoczonego. Szklaneczka kosztuje ok 1,30 zł. Pije od niedawna ale mi smakuje i mam zamiar dłużej stosować. Zobaczymy efekty na wiosnę :oczko:
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Zawsze zastanawia mnie jak faktycznie zastosować tego typu specyfik. Pijemy 500ml na 2-3 godziny przed trudnym treningiem. I co teraz? Jak zrobić ten trening? W oparciu o stare założenia tempowe - bez sensu, bo chodzi o to, że dzięki działaniu soku z buraka jesteśmy w stanie zrobić go mocniej a robienie go wg starych założeń może nawet osłabiać efekt treningu.
Założenia tętna? - może, ale przy treningu opartym o jednak dosyć krótkie odcinki (nawet kilometrówki są krótkie przy wysokim tempie) to jednak trochę takie "rzeźbienie".
Samopoczucie - chyba najlepszy sposób, ale dla raczej bardziej świadomych.

Przy właściwym stosowaniu powinny być efekty długofalowe - bo dzięki temu, że trening możemy zrobić mocniej, powinny byc też "mocniejsze" długofalowe korzyści.
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To może nie skupiać się na treningu tylko na zawodach. Trenować jak zwykle, czyli poza oknem działania magicznego napoju (może pić go po?). Za to przed zawodami pić właśnie 2-3 godziny wcześniej.
ODPOWIEDZ