Komentarz do artykułu Henryk Szost - Na podbiegu, trening wytrzymałości siłowej Rekordzisty Polski w maratonie

[bieganie.pl]

Skomentuj artykuł Henryk Szost - Na podbiegu, trening wytrzymałości siłowej Rekordzisty Polski w maratonie

[Keadwen]

Bardzo fajny reportaż, przyjemnie się go ogląda. Brakuje mi trochę rozmów z Henrykiem podczas powtórzeń, ale filmy o zawodnikach na bieganie.pl trzymają swój dobry poziom

[FilipO]

Ciekawe podejście z tą sprzedażą. Osobiście nie wykupię, bo 10zł za 25min filmu to trochę za dużo dla mnie. Jeśli Henio wygra w Fukuoce to zbijecie fortunę, bo każdy będzie chciał poznać Jego tajemnice treningowe . Trzymam kciuki.

[Sterynski]

Pozwolę sobie zadać pytanie, które nasunęło mi się po obejrzeniu filmu (do tej pory tylko czytałem).
Komentarz z offu mówi o dostosowaniu takiego treningu do potrzeb amatora.
Ale mam wrażenie, że te opisy jak zwiększenie intensywności czy wydłużenie albo zmniejszenie liczby odcinków są względem siebie przeciwne. Czy mógłbym prosić o wyjaśnienie?

[Adam Klein]

Bo to nie jest gotowy patent na rozwiązanie problemu (adaptację takiego treningu).
Przy sterowaniu treningiem interwałowym jest pięć parametrów (powiedzmy) którymi możemy takim treningiem sterować (plus jeden lub dwa dodatkowe).
One tworzą nam taką matrycę która powoduje, że jeśli w jednym miejscu dodamy, to w innym musimy odjąć.
Mógłbym zamiast "zmniejszenie liczby odcinków" powiedzieć, zwiększenie liczby. Dałem zmniejszenie bo akurat wcześniej powiedziałem o wydłużeniu odcinka.
Tak więc moje słowa to nie instrukcja działania a jedynie pokazanie przykładowych parametrów którymi możemy sterować aby taki trening stuningować do własnego przypadku.
Taki tuning powinien odbywać się raczej indywidualnie, 1-1
Moglibyśmy oczywiście dać jakiś jeden schemat ale jestem pewien, że na jednych zadziałałby dobrze a na innych źle.
Jeszcze raz zatem mówię, ja po prostu wymieniam trzy przykładowe działania.

[Sterynski]

Ok, dziękuję.

[rusolis]

Mam nadzieję, że pomysł z płatnym dostępem wypali i bieganie.pl nie będzie musiało być tak paskudnie przepełnione reklamami.

[Robert]

Mam nadzieję, że pomysł z płatnym dostępem wypali

Tak, to ciekawa proba zwiekszenia zyskow strony, aczkolwiek wydaje mi sie, ze niespecjalnie sie sprawdzi.

Jednym uchem sluchalem poprzedniego, zamieszczanego tu przed paru dniami, wywiadu z H. Szostem, w ktorym przez jakis kwadrans kwękał, ze urzednicy z PZLA nie powiedzili mu, jak uzywac dostarczonych suplementow. Dorosly, trzydziestoparoletni mezczyzna - i nie wpadl na pomysl, ze poza okazionalnym przebraniem sie za zolnierza i braniem żołdu za bieganie, samodzielnie moglby sie chciec dowiedziec czegos wiecej na temat zawodu ktory wykonuje?

Osobiscie na pewno nie skorzystam z zapoznaniem sie z kolejnymi opowiesciami tego typu - przypuszczam, ze znow bedzie jojczenie, ze czegos mu nie dali, badz bylo za goraco, a on nie lubi jak jest goraco etc.

Niedawno widzialem film Mela Gibsona "Hacksaw Ridge" - kino ponadprzecietne, produkcja kosztowala ok. 40 mln. USD i za obejrzenie 2h filmu zaplacilem 17 PLN. W porownaniu z tym, biorac pod uwage "Value for money", cena 10 PLN za dwadziescia pare minut wynurzen H. Szosta wydaje mi sie BARDZO wysoka...

[KrzysiekJ]

@Robert
Oferowany film jak się domyślam dotyczy raczej zagadnień typowo treningowych.

Z ciekawości zapytam, jaka cena wydaje Ci się być adekwatna?

[whitemamba]

Dla mnie żadna cena za obejrzenie pojedynczego 20 min filmiku nie będzie adekwatna.
Moim zdaniem trzeba przygotować dużo ciekawych treści odgrodzić paywallem(jeżeli chcecie w ten sposób finansować bieganie.pl zamiast reklam i prezentacji produktów pisanych przez dystrybutorów) i udostępnić je wszystkie razem za stałą miesięczną opłatą i to może by się sprawdziło, ale nie płatność za jeden 20 minutowy film.

[ziko303]

Porównanie z filmem fabularnym nie jest do końca dobre, ale faktycznie 10 zł to wygórowana cena. Z drugiej strony pewnie za 2-3 zł nie ma sensu się w to bawić. Szczerze powiedziawszy gdybym miał już płacić to wolałbym jakiś materiał "pisany", do którego mógłbym w dowolnym momencie wrócić. Wystarczy to porównać np. do dowolnej książki, która kosztuje w granicach 30 zł, a zwiera na pewno dużo więcej przydatnych informacji.

[wozniak]

Niestety nic odkrywczego.

[Adam Klein]

Dla mnie żadna cena za obejrzenie pojedynczego 20 min filmiku nie będzie adekwatna.
Moim zdaniem trzeba przygotować dużo ciekawych treści odgrodzić paywallem(jeżeli chcecie w ten sposób finansować bieganie.pl zamiast reklam i prezentacji produktów pisanych przez dystrybutorów) i udostępnić je wszystkie razem za stałą miesięczną opłatą i to może by się sprawdziło, ale nie płatność za jeden 20 minutowy film.

Oczywiście, to jest jakiś model docelowy ale od czegoś trzeba zacząć.
Do tej pory wszystkie filmy były za darmo więc nie ma czego tam dodać. Ale będzie przybywało.

[Robert]

Z ciekawości zapytam, jaka cena wydaje Ci się być adekwatna?

To na pewno nie jest material dla mnie - w zaden sposob nie wykorzystam informacji tam zawartych (o ile naprawde cos wartosciowego tam jest, poza narzekaniem...).

W sumie to nie wiem, do kogo to mialoby byc skierowane?
Czlowiek biegajacy amatorsko na pewno nie bedzie potrafil przelozyc treningu zawodowca na swoje warunki, no a jak kogos "na powaznie" ekscytuje poprawianie czasow, to raczej placi juz komus doswiadczonemu za ukladanie planu treningowego. A placic ot tak, za pare ewentualnych historyjek?

Ot, kolejny eksperyment z proba zarabiania na tresci w Sieci. Wielu probowalo, niewielu sie udalo - watpie, aby akurat tutaj zadzialalo.

A czy cena jest wysoka czy niska - to na pewno sprawa subiektywna, ale dla porownania, miesieczny dostep do archiwow tygodnikow typu "Polityka" czy "Wprost" (DZIESIATKI TYSIECY artykulow) to 20 PLN. Miesieczny abonament filmowy w Netflix, czyli setki (tysiace?) godzin komercyjnych filmow, to ok. 30 PLN, vs. 20 min. H. Szosta za 10 PLN.

Dla mnie najwieksza wartoscia tej strony jest Forum - ma najwyzsza wartosc merytoryczna, jest tu najwiecej rzeczy ktore moga mnie mniej lub bardziej zainteresowac. Nie jakies artykuly-ciekawostki, oplacane teksty reklamowy czy zestawienia statystyk, ktore widac na glownej stronie.

Teraz na samej gorze sa tam:
- H. Szost podbiega - ciekawostka, film za pieniadze, nie dla mnie;
- Oboz sylwestrowy - reklama;
- Japonia poziom - ciekawostka;
- Wyprzedaz sklepu - reklama;
- Motywacja - nie potrzebuje;
- H. Szost o diecie - ciekawostka z jojczeniem na PZLA, sluchalem jednym uchem;
- Parkrun - nie dla mnie;
- Maraton Gor Stolowych - ogloszenie;
- Odziez Kalencji - oplacony tekst reklamowy.

Wartosc jest w Forum, nie w wyliczeniu powyzej.

[KrzysiekJ]

Czyli to nie kwestia finansów, a raczej treści samej w sobie.

Youtube kiedyś zapowiadał, że wprowadzi płatną częśc materiałów.

Nie wiem, czy to się już dzieje, czy jest w fazie projektowania.

Ktoś ma wiedzę w tej kwestii? Można by poszukac jakiegoś odniesienia do stawek (jeśli jest inny system niż abonamentowy). Bo porównywanie do masowo kupowanych produkcji hollywoodzkich, czy z drugiej strony do dużych wydarzeń sportowych transmitowanych w systemie PPV chyba nie do konca ma sens.

Dla mnie film z jednego treningu profesjonalisty jest umiarkowanie atrakcyjny. Bardziej zainteresowałby mnie w miarę kompletny material z treningow ambitnego amatora, ktory robi postępy.