Komentarz do artykułu Grivel Mountain Runner 12l – test plecaka biegowego
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Grivel Mountain Runner 12l – test plecaka biegowego
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Kuba, czy stosując flaski i zaciskając gumkę można będzie to jakoś grało ? Mam podobne rozwiązanie w Salomonie i nawet to nie przeszkadza. Oczywiście za każdym razem jak chcemy się napić to trzeba luzowac gumkę ( zacisk ) i wysunąc flaska.
Planuję zakupić żółtą wersję 5L
Planuję zakupić żółtą wersję 5L
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 560
- Rejestracja: 12 maja 2012, 19:39
- Życiówka na 10k: 35:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kuj-Pom
Mam Salomona tej wielkości i chcę kupić jeszcze jakiś mniejszy plecak. Myślałem nad Camelbak Marathoner lub Ultra 4 ale widzę że Grivel ma Mountain runner light. Zna ktoś jakieś opinie na jego temat ?
5km-16:48
10km - 35:46
10km - 35:46
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Mam wrażenie , że tekstów Kuby nawet nie trzeba sprawdzać, ale coś się jednak przemkneło.
A ten plecak ma 12 l, i waży 530g, to jest dużo, tak? W Salomonie takie plecaki ważą podobnie.
A ten plecak ma 12 l, i waży 530g, to jest dużo, tak? W Salomonie takie plecaki ważą podobnie.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 07 lis 2013, 22:53
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
- Lokalizacja: Wrocław / Ostrów Wielkopolski
Kuba pewnie miał chwilę słabości :DAdam Klein pisze:Mam wrażenie , że tekstów Kuby nawet nie trzeba sprawdzać, ale coś się jednak przemkneło.
A ten plecak ma 12 l, i waży 530g, to jest dużo, tak? W Salomonie takie plecaki ważą podobnie.
Najlepszym się zdarza
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
sprawdziłem wagę kilku swoich plecaków:
Dynafit enduro 12 – 290g
TNF FL Race Vest – 330g
Kalenji – 460g
Mountain Hardwear Fluid Race VestPack – 240g
Inov8 Race Ultra 10 – 270g
tak więc Grivel jest zdecydowanie ciężki :P
nie wiem skąd się pojawił błąd w słowie "wrażenie", w moim tekście przesłanym do redakcji było "Ż", więc może jakiś redakcyjny chochlik...
co do flasków: kieszenie na bidony mają wszyte w rant plastikowe usztywnienie - po jego wypruciu może tak, bez - nie da rady. poza tym niezbyt rozciągliwy materiał kieszeni mógłby być za mało opinający flaska, który zwykle jest chudszy niż bidon.
NATOMIAST - z tego co kojarzę, żółty Grivel czyli wersja light ma mniej usztywnień i z nią chyba flaski działają. mogę to sprawdzić na początku przyszłego tygodnia jak wrócę z Łemkowyny
Dynafit enduro 12 – 290g
TNF FL Race Vest – 330g
Kalenji – 460g
Mountain Hardwear Fluid Race VestPack – 240g
Inov8 Race Ultra 10 – 270g
tak więc Grivel jest zdecydowanie ciężki :P
nie wiem skąd się pojawił błąd w słowie "wrażenie", w moim tekście przesłanym do redakcji było "Ż", więc może jakiś redakcyjny chochlik...
co do flasków: kieszenie na bidony mają wszyte w rant plastikowe usztywnienie - po jego wypruciu może tak, bez - nie da rady. poza tym niezbyt rozciągliwy materiał kieszeni mógłby być za mało opinający flaska, który zwykle jest chudszy niż bidon.
NATOMIAST - z tego co kojarzę, żółty Grivel czyli wersja light ma mniej usztywnień i z nią chyba flaski działają. mogę to sprawdzić na początku przyszłego tygodnia jak wrócę z Łemkowyny
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
aaaa pod poniższym linkiem świetny filmik z prezentacją plecaków, świetnie widać większość rozwiązań:
https://youtu.be/Ju9fvB3bFO0
https://youtu.be/Ju9fvB3bFO0
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Już wiem. Rzeczywiscie Kuba przysłał Ż.
To przypadkowy wynik naszych eksperymentów.
To przypadkowy wynik naszych eksperymentów.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
jak mi pozamieniasz wszystkie Ż na RZ to wyjdzie więcej znaków, ja się zgadzam :P
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 07 lis 2013, 22:53
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
- Lokalizacja: Wrocław / Ostrów Wielkopolski
Chcieliście sprawdzić naszą czujność ja wiem.Adam Klein pisze:Już wiem. Rzeczywiscie Kuba przysłał Ż.
To przypadkowy wynik naszych eksperymentów.
Co do Grivel'a. Na biegu górskim w Karpaczu zauważyłem jedną niepokojącą rzecz, do tych żółtych napisów strasznie leciało robactwo... Muchy, osy i inne cuda. Akurat miałem okazję to obserwować, bo wspinałem się na Śnieżkę za jednym z biegaczy, który posiadał plecak tej marki. Dodam, że w ten dzień było prawie 30 stopni i słońce.
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
Użytkuję ten plecak od kilku miesięcy i jestem super zadowolony.
Kupiłem go za jakieś śmieszne pieniądze (ok 230zł) i za tę cenę - rewelacja.
Zbyt lekki nie jest, ale ja tego nie czuję, natomiast czuję jego solidność ( = trwałość).
Po dopasowaniu - wygodny, nic nie obciera, nie uwiera, plecy chyba też pocą się mniej niż w poprzednim (Quechua).
Na raz przebiegłem w nim ponad 50km, z bidonami z przodu i bez bukłaka, i przy odpowiednim rozmieszczeniu tego co może być niezbędne i pod ręką, ani razu nie musiałem go zdejmować.
Przy moim wzroście (185) regulacja na długość od razu na max, i wówczas dostęp do bocznych kieszeni w biegu jest do zaakceptowania (skurczów pleców na zmęczeniu nie miałem).
Ewentualne mankamenty/niedoróby - bo to jest najbardziej interesujące :
- komora na bukłak bez dedykowanego wyjścia i prowadzenia na wężyk - trochę dziwne, trzeba wężyk wyprowadzać przez nie do końca domknięty zamek,
- w/w komora na bukłak, jeśli nie ma w niej bukłaka, ciągnie pot z pleców niemiłosiernie, cokolwiek tam wsadzimy bez plastykowego worka będzie mokre, chyba lepiej zostawić te komorę pustą wówczas mamy super wentylację pleców,
- brak suchej kieszeni,
- brak wieszaczka, po zdjęciu nieporęcznie się go nosi, a i powiesić nie ma za co,
- kieszeni dużo, ale niektóre bardzo małe, np. te pod uchwytami na bidony nie wiem do czego mają być, również te na paskach powyżej bidonów mogłyby być spokojnie trochę większe,
-ten tzw. bunge cord mógłby być demontowalny, nie zawsze jest potrzeby, a zapięty utrudnia dostęp do komór, rozwiązaniem jest rozpięcie go i stroczenie gdzieś u dołu.
PS.
Byłbym zainteresowany również recenzją tych spodenek trailowych Kalenji, bo na stronie Decathlona mają zaskakująco niską ocenę (opinie).
Kupiłem go za jakieś śmieszne pieniądze (ok 230zł) i za tę cenę - rewelacja.
Zbyt lekki nie jest, ale ja tego nie czuję, natomiast czuję jego solidność ( = trwałość).
Po dopasowaniu - wygodny, nic nie obciera, nie uwiera, plecy chyba też pocą się mniej niż w poprzednim (Quechua).
Na raz przebiegłem w nim ponad 50km, z bidonami z przodu i bez bukłaka, i przy odpowiednim rozmieszczeniu tego co może być niezbędne i pod ręką, ani razu nie musiałem go zdejmować.
Przy moim wzroście (185) regulacja na długość od razu na max, i wówczas dostęp do bocznych kieszeni w biegu jest do zaakceptowania (skurczów pleców na zmęczeniu nie miałem).
Ewentualne mankamenty/niedoróby - bo to jest najbardziej interesujące :
- komora na bukłak bez dedykowanego wyjścia i prowadzenia na wężyk - trochę dziwne, trzeba wężyk wyprowadzać przez nie do końca domknięty zamek,
- w/w komora na bukłak, jeśli nie ma w niej bukłaka, ciągnie pot z pleców niemiłosiernie, cokolwiek tam wsadzimy bez plastykowego worka będzie mokre, chyba lepiej zostawić te komorę pustą wówczas mamy super wentylację pleców,
- brak suchej kieszeni,
- brak wieszaczka, po zdjęciu nieporęcznie się go nosi, a i powiesić nie ma za co,
- kieszeni dużo, ale niektóre bardzo małe, np. te pod uchwytami na bidony nie wiem do czego mają być, również te na paskach powyżej bidonów mogłyby być spokojnie trochę większe,
-ten tzw. bunge cord mógłby być demontowalny, nie zawsze jest potrzeby, a zapięty utrudnia dostęp do komór, rozwiązaniem jest rozpięcie go i stroczenie gdzieś u dołu.
PS.
Byłbym zainteresowany również recenzją tych spodenek trailowych Kalenji, bo na stronie Decathlona mają zaskakująco niską ocenę (opinie).
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
Pomijając kwestie zalet/wad użytkowych tego plecaka, czy tylko ja mam odczucie, że logo producenta wyeksponowane jest wyjątkowo nachalnie?
Jak by nie patrzeć Grivel to porządna i rozpoznawalna marka, więc nie bardzo rozumiem sens takich zabiegów.
Jak by nie patrzeć Grivel to porządna i rozpoznawalna marka, więc nie bardzo rozumiem sens takich zabiegów.
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
Akurat natknąłem się na foto z Łemkowyny :kuczi pisze:Kuba, czy stosując flaski i zaciskając gumkę można będzie to jakoś grało ? Mam podobne rozwiązanie w Salomonie i nawet to nie przeszkadza. Oczywiście za każdym razem jak chcemy się napić to trzeba luzowac gumkę ( zacisk ) i wysunąc flaska.
Planuję zakupić żółtą wersję 5L
fotka
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Krzysiek - podczas robienia zdjęć zależało nam na pokazaniu samego przedmiotu, logo czy nazwa marki i tak się pojawia, w ogóle nie zwróciłem na to uwagi. chyba że chodzi tobie o to, jak producent umieścił logo na plecaku?
jarjan - każdy orze, jak może Grivelów było sporo na błotowynie.
jarjan - każdy orze, jak może Grivelów było sporo na błotowynie.