Komentarz do artykułu Czy trening biegowy jest przez piłkarzy traktowany poważnie ? Rozmowa z Marcinem Rosłoniem.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Kilka lat temu rozmawiałem z jednym trenerem przygotowania fizycznego w dużym polskim klubie i nie potwierdzał tego co mówił Marcin, że ma w klubie duże umocowanie. Ale może coś się przez te lata zmieniło.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Na marginesie, jeżeli wkoło jest hałas a Ty nie masz zewnetrznego mikrofonu to inaczej nie mozna.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 21 cze 2016, 13:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nic się nie zmieniło... wystarczy oglądnąć polską ligę a później dla porównania angielską... nasi rodzimi kopacze jakby w zwolnionym tempie biegali... a mecz kończy się koło 70 min... chłopaki grają już tylko na stojąco...
-
- Wyga
- Posty: 98
- Rejestracja: 13 mar 2016, 12:04
- Życiówka na 10k: 36:28
Sam kiedyś byłem "piłkarzem" tzn profesjonalnie przez kilka lat uprawiałem ten sport na poziomie II ligi i moge tylko potwierdzić to co powiedział Marcin... Piłkarze nienawidzą biegania bez piłki !! Pamiętam obozy w górach, Szklarska Poręba i walone km pod Reglami, masakra!! W piłkę przestałem grać kilka lat temu i mój punkt widzenia zmienił się o 180', teraz sam jeżdże do Szklarskiej żeby móc polatać w fajnych warunkach ale do dziś wielu kolegów "piłkarzy" dziwi mi się jak mogę biegac "bez celu" co nie zmienia faktu że piłkarze nie trenują ciężko! bo trenują i jestem tego w 100% przekonany, nawet w naszej rodzimej lidze
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Rugbiści tez chyba nie lubią biegać. Ja wspominam bieganie wokół stadionu do rugby na WarsAwskim AWF. Biegnę kiedys jakieś kółka i mijam co chwila snujących sie rugbistów. Nagle widzę, że idzie w moim kierunku ich trener. Podchodzi i mówi: "A jak ich będziesz tam ich mijał to kopnij ich odemnie w dupę" .