Komentarz do artykułu Propozycja zmian w systematyce intensywności treningowych
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Propozycja zmian w systematyce intensywności treningowych
- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
jeśli dobrze rozumiem rysunki - chodzi o to że można biegać 75% tempa (czyli "75") niem tylko jak to niby policzyć "łatwo"
dajmy na to że test coopera wychodzi w 2800m w 12 minut (4'17 min/km)czy 75% to ma byc 0,75*2800=2100 czyli 5'43 min/km?
Coś mam wrażenie że to też jest tak proste do liczenia... że lepsze by były tabelki do odczytywania odpowiednich prędkości...
dajmy na to że test coopera wychodzi w 2800m w 12 minut (4'17 min/km)czy 75% to ma byc 0,75*2800=2100 czyli 5'43 min/km?
Coś mam wrażenie że to też jest tak proste do liczenia... że lepsze by były tabelki do odczytywania odpowiednich prędkości...
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Mozna też tak, wyniki wyjdą podobne, jak widzę łatwo policzyłeś, wiec nie rozumiem narzekania?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 25 maja 2015, 22:17
- Życiówka na 10k: 34:42
- Życiówka w maratonie: brak
Na pewno łatwe do przeliczenia i to na plus, test Coopera i wiemy wszystko. Tylko pytanie o sprawdzian, tzn. co ile czasu robić sprawdzian na test coopera i zmieniać intensywność? Co 3 - 4 tygodnie jak zaleca np. Daniels? ponieważ tyle trwa adaptacja organizmu do danego poziomu wysiłku.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
to co tu jest zaplanowane jest już dawno stosowane w kolarstwie. Test coopera to nic innego jak próba oszacowania 12 minutowej mocy generowanej.
I na podstawie tego sterowanie treningiem.
http://www.tarchala.com/tzpm.html
tu jest więcej szczegółów.
Taki test na ogół robi się co 6 tygodni czyli co 6 tygodni na nowo ustala się treningowe założenia. Przy czym taki test w tym przypadku test coopera robi się nie zcieżkiego treningu tylko z poluzowania.
Poczekajcie biegacze na pomiar mocy................... sterowanie treningiem od tego momentu będzie już inne.
Tompoz
I na podstawie tego sterowanie treningiem.
http://www.tarchala.com/tzpm.html
tu jest więcej szczegółów.
Taki test na ogół robi się co 6 tygodni czyli co 6 tygodni na nowo ustala się treningowe założenia. Przy czym taki test w tym przypadku test coopera robi się nie zcieżkiego treningu tylko z poluzowania.
Poczekajcie biegacze na pomiar mocy................... sterowanie treningiem od tego momentu będzie już inne.
Tompoz
Tompoz
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Zależy jak do tego podejdziemy.wysek10 pisze:Na pewno łatwe do przeliczenia i to na plus, test Coopera i wiemy wszystko. Tylko pytanie o sprawdzian, tzn. co ile czasu robić sprawdzian na test coopera i zmieniać intensywność? Co 3 - 4 tygodnie jak zaleca np. Daniels? ponieważ tyle trwa adaptacja organizmu do danego poziomu wysiłku.
Mimo, że z Panem Tadeuszem Kępką rozmawiając o treningu bazowaliśmy na teście Coopera tonie dlatego, że zakładaliśmy, że np jego zawodnicy robia sobie okresowo test Coopera, ale dlatego, że rozumiemy, że tojest 12 minutowy wysiłek maksymalny i nie wgłębiamy się w to, jak to zostało osiągnięte (czy przez rzeczywisty test, czy przez obliczenia np z piątki)
Wg mnie główne korzyści są dla osób wchodzących w trening, którymakurat często się ten Test Coopera robi.
Ja jestem zwolennikiem testo Coopera w teorii
W praktyce, uważam, że on nie daje dobrych rezultatów, nie jesteś w stanie naprawdę fiiszowac mając do końca np 30 sekund, a jesteś w stanie mają co końca 200 m.
Nie chodzi o to, że się wycofuję z koncepcji a jedynie, że to nie jest taka koncepcja która nie ma też wad, lub ograniczeń
- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
Ojojoj... czyli bierzesz wynik na 5'tkę przeliczasz kalkulatorem na coopera i potem ręcznie na tempa treningowe...
Nie no Adam na prawdę uproszczona metoda treningowa
Rozumiem że podawanie 75% tętna jest trudne bo 1. początkujący szybko mają wyższe tętno 2. tętno zmienia się w trakcie treningu 3. tętno zależy bardzo od dziennej predyspozycji...
ale wyliczanie tempa tą metodą wydaje mi się trochę trudniejsze niż wklepanie od razu tego wyniku na 5km do jakiegoś kalkulatora który
wylicza tempa "easy" "recovery" czy "thredshold" - pod warunkiem że do kalkulatora przypięte jest objaśnienie jakie treningi z danym tempem robić...
Dla większości ludzi przeliczenie 2800 metrów na 12 minut na minuty na km to już jest trudne działanie matematyczne...
Kiedyś był fajny kalkulator https://www.mcmillanrunning.com/ i prócz wyników były opisy różnych jednostek treningowych z których można było składać plan... i akutalizować intensywności z kalkulatora... teraz niestety widzę że strona się skomercjalizowała... więc już tak fajnie nie jest...
ale wydaje mi się że to jest raczej dobry kierunek -tj. nawet do najlepszej teorii należy dorobić intuicyjne narzędzia które pozwolą na korzystanie z niej totalnemu laikowi...
Czyli niech pod spodem kalkulator przelicza sobie wynik z 5k na 12minut a potem na intensywności... ale niech robi to narzędzie - bo dzięki temu mamy szansę na popularyzację metody... a nie zostawiajmy ludzi z kartką i długopisem - bo to większość zniechęci...
Nie no Adam na prawdę uproszczona metoda treningowa
Rozumiem że podawanie 75% tętna jest trudne bo 1. początkujący szybko mają wyższe tętno 2. tętno zmienia się w trakcie treningu 3. tętno zależy bardzo od dziennej predyspozycji...
ale wyliczanie tempa tą metodą wydaje mi się trochę trudniejsze niż wklepanie od razu tego wyniku na 5km do jakiegoś kalkulatora który
wylicza tempa "easy" "recovery" czy "thredshold" - pod warunkiem że do kalkulatora przypięte jest objaśnienie jakie treningi z danym tempem robić...
Dla większości ludzi przeliczenie 2800 metrów na 12 minut na minuty na km to już jest trudne działanie matematyczne...
Kiedyś był fajny kalkulator https://www.mcmillanrunning.com/ i prócz wyników były opisy różnych jednostek treningowych z których można było składać plan... i akutalizować intensywności z kalkulatora... teraz niestety widzę że strona się skomercjalizowała... więc już tak fajnie nie jest...
ale wydaje mi się że to jest raczej dobry kierunek -tj. nawet do najlepszej teorii należy dorobić intuicyjne narzędzia które pozwolą na korzystanie z niej totalnemu laikowi...
Czyli niech pod spodem kalkulator przelicza sobie wynik z 5k na 12minut a potem na intensywności... ale niech robi to narzędzie - bo dzięki temu mamy szansę na popularyzację metody... a nie zostawiajmy ludzi z kartką i długopisem - bo to większość zniechęci...
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Metoda mocno uniwersalna i to jest w niej dobre. Od razu pomyślałem czemu nie brać tempa 5km wyścigu, ale to tak uniwerslane już nie będzie, bo jeden pobiegnie piątkę w 13min, a drugi w 35 min i to będą dwa całkowicie inne intensywności dla obu zawodników. Teoretyczny czas coopera moze być.
Adamie, dużo piszesz o bezsensowności "progu". Czy mozesz podać jakiegoś autora, cos świeżego co potwierdzałoby to co głosisz? Z tego co rozumiem opierasz się na logicznym myśleniu, tyle tylko, że moja logika podpowiada mi, ze jednak coś takiego jak ten próg instnieje. A moja logika z definicji jest lepsza od Twojej, bo jest bardziej "mojsza niż Twojsza".
Adamie, dużo piszesz o bezsensowności "progu". Czy mozesz podać jakiegoś autora, cos świeżego co potwierdzałoby to co głosisz? Z tego co rozumiem opierasz się na logicznym myśleniu, tyle tylko, że moja logika podpowiada mi, ze jednak coś takiego jak ten próg instnieje. A moja logika z definicji jest lepsza od Twojej, bo jest bardziej "mojsza niż Twojsza".
Krzysiek
- Antek Emigrant
- Stary Wyga
- Posty: 171
- Rejestracja: 02 gru 2011, 09:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przed zmianą szaty graficznej był kalkulator który pozwalał na szacowanie czasu dla dowolnie wybranego dystansu (co podając różne dystanse "docelowe" pozwalało oszacować wynik testu Coopera). Teraz otrzymujemy wyłącznie wyniki dla odgórnie wybranych dystansów.Adam Klein pisze:Mimo, że z Panem Tadeuszem Kępką rozmawiając o treningu bazowaliśmy na teście Coopera tonie dlatego, że zakładaliśmy, że np jego zawodnicy robia sobie okresowo test Coopera, ale dlatego, że rozumiemy, że tojest 12 minutowy wysiłek maksymalny i nie wgłębiamy się w to, jak to zostało osiągnięte (czy przez rzeczywisty test, czy przez obliczenia np z piątki
http://bieganie.pl/?show=1&cat=44&id=399
Podając wynik z biegu na 5 km poznamy szacunki na 2 km i 3 km, ale nie poznamy na np. 2,5 km, 2,6 km, 2,7 km itp. Czemu zlikwidowaliście stary kalkulator? Uzupełnieniem do tego artykułu byłby on znacznie lepszy niż obecny.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Przecież ten kalkulator niczym sie od starego nie różni. Nadal możesz tam wpisać dowolny dystans, sam tak robię.
Buniek - ja oczywiscie nie neguje sensowności treningów z takimi intensywnosciami, ale "prawo" dla określania ich progowymi. Ktory "próg" jest lepszy? Amerykański (wywodzący sie z około 4mmol) czy Polski (około 2mmol)? I czy sam Daniels nie przyznał, że to ściema rozciągając strefę "progowa" w drugim wydaniu do jakichś kosmicznie szerokich rozmiarów? Tzn zrobił dobrze ale jak mozna to nazywać progiem?
Buniek - ja oczywiscie nie neguje sensowności treningów z takimi intensywnosciami, ale "prawo" dla określania ich progowymi. Ktory "próg" jest lepszy? Amerykański (wywodzący sie z około 4mmol) czy Polski (około 2mmol)? I czy sam Daniels nie przyznał, że to ściema rozciągając strefę "progowa" w drugim wydaniu do jakichś kosmicznie szerokich rozmiarów? Tzn zrobił dobrze ale jak mozna to nazywać progiem?
- Antek Emigrant
- Stary Wyga
- Posty: 171
- Rejestracja: 02 gru 2011, 09:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nadal mogę wpisywać dowolny dystans na którym wystartowałem i uzyskany czas, ale już nie ma wpisywania DOWOLNEGO dystansu DLA KTÓREGO chcę uzyskać prognozowany wynik.Adam Klein pisze:Przecież ten kalkulator niczym sie od starego nie różni. Nadal możesz tam wpisać dowolny dystans, sam tak robię.
No chyba że coś przeoczyłem i obsługa kalkulatora mnie przerosła.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Daniels rozciągnął przestrzeń pod progiem i dla tego mogę znaleść uzasadnienie. Dobrze wyznaczona prędkość progowa to taka, która jest ostatnią przy której kwas mlekowy nie rośnie w długiej perspektywie czasowej. W wszystkich prędkościach poniżej progu mleczan nie będzie się kumulował.
Gdyby rozciągnął swoje tempo run ponad próg to byłoby zaprzeczeniem tej idei, bo tam mleczan szybciej się wytwarza niż utylizuje, więc jego stężenie z czasem rośnie.
Nie chcę wdawać się tą dyskusję, bo już raz ją proawdziliśmy (a Ty prowadziłeś ją wiele razy chociażby z Rollim) i nikt nikogo nie przekonał. Pytałem serio czy jakieś "autorytety" myślą podobnie do Ciebie, bo staram się mieć otwartą głowę. Sam nie kieruję się "progiem" w bieganiu, bo mysiałbym go jakoś najpierw wyznaczyć
Gdyby rozciągnął swoje tempo run ponad próg to byłoby zaprzeczeniem tej idei, bo tam mleczan szybciej się wytwarza niż utylizuje, więc jego stężenie z czasem rośnie.
Nie chcę wdawać się tą dyskusję, bo już raz ją proawdziliśmy (a Ty prowadziłeś ją wiele razy chociażby z Rollim) i nikt nikogo nie przekonał. Pytałem serio czy jakieś "autorytety" myślą podobnie do Ciebie, bo staram się mieć otwartą głowę. Sam nie kieruję się "progiem" w bieganiu, bo mysiałbym go jakoś najpierw wyznaczyć
Krzysiek
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Antek, nadal nie rozumiem, tu nic nie powinno sie zmienić, jesli coś sie zmieniło to mi powiedz. Czy mówisz o tym kalkulatorze do którego podałes link czy o innym kalkulatorze?
Ssokolow - ta metoda pozwala np na "obsługę" takiej sytuacji, w której ktos (szczególnie początkujący) mówi, ze nie wie w jakim tempie powinien biegać, słyszał o tempie konwersacyjnym ale tu mu sie wydaje zbyt "nieostre". To mu mówisz: Dobra, mamy 12 minut czasu (długa przerwa na lekcjach ) i biegaj teraz Test Coopera a ja Ci wtedy wszystko policzę (i liczysz mu potem rysując patykiem na piasku)
Ssokolow - ta metoda pozwala np na "obsługę" takiej sytuacji, w której ktos (szczególnie początkujący) mówi, ze nie wie w jakim tempie powinien biegać, słyszał o tempie konwersacyjnym ale tu mu sie wydaje zbyt "nieostre". To mu mówisz: Dobra, mamy 12 minut czasu (długa przerwa na lekcjach ) i biegaj teraz Test Coopera a ja Ci wtedy wszystko policzę (i liczysz mu potem rysując patykiem na piasku)
- Antek Emigrant
- Stary Wyga
- Posty: 171
- Rejestracja: 02 gru 2011, 09:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wszystko się wyjaśniło. Po prostu nie mogłem znaleźć kalkulatora z którego korzystałem przed zmianą szaty graficznej, myślałem że już go nie ma i że został zastąpiony innym. Przed chwilą jednak na niego trafiłem: http://bieganie.pl/?show=1&cat=44&id=303 Zmienił się on tylko o tyle że teraz można wpisywać dystans z dokładnością do 10 m, a dawniej można było do 1 m; ale to rzecz bez większego znaczenia.Adam Klein pisze:Antek, nadal nie rozumiem, tu nic nie powinno sie zmienić, jesli coś sie zmieniło to mi powiedz. Czy mówisz o tym kalkulatorze do którego podałes link czy o innym kalkulatorze?
Przepraszam za zamieszanie.
--
Edit: O...! Już można podawać dystans z dokładnością do jednego metra, a 5 minut temu nie było takiej możliwości. Godzinę temu nie mogłem znaleźć tego kalkulatora, a teraz jest do niego link z podstrony z której próbowałem go namierzyć. Czy to Ty Adamie na bieżąco poprawiasz funkcjonalność portalu?