Cześć,
Mam taki problem, że przecierają mi się buty na pięcie wewnątrz buta. Tzn. jakieś 3 cm od podeszwy w górę. Tam gdzie wystaje kość nie wiem niestety jaka(jestem inżynierem i się nie znam). Niestety już po 5 km robią się obtarcia. Ten problem występuje w każdych butach jakie miałem zarówno markowych jak i takich sygnowanych marką sklepu. Teraz biegam w Nike Dart 8 i niestety one też nie wytrzymały. Reszta buta prawie jak nowa nie zużyła się zauważalnie nawet podeszwa. Ma ktoś podobny problem? Lepiej dać dużo pieniędzy i kupić drogie markowe buty licząc, że dłużej wytrzymają czy częściej zmieniać tańsze? Może czymś je podkleić? Albo kupić o numer za duże?
Przecieranie butów na pięcie od wewnątrz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 522
- Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
od dawna używam medycznego plastra w rolce; kiedy i on się przetrze, to odrywam i podklejam kolejny raz:)mirekpk pisze: Może czymś je podkleić?
przypadłość dotyka rozmaitych butów w rozmaitym tempie (co ciekawe, najstarsze w ogóle nie podklejone:), choć biegowe wszystkie wiążę tak samo, metodą nr 1 z poniższego linku
(z wyjątkiem minimusów NB, bo te nie mają dodatkowych dziurek);
http://www.youtube.com/watch?v=TWw958BlE4k
osobiście polecam tę metodę i stosunkowo dość mocne ściągnięcie u góry, wtedy pięta mniej się rusza.
pzdr
gl
gl
- dammy
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 02 paź 2011, 15:28
- Lokalizacja: Rzeszów
Mam ten sam problem. W moim przypadku już po kilku miesiącach wycierają się pięty od wewnętrznej strony butów i jak się nie zorientuję w porę to zaczynają przecierać się również wewnętrzne warstwy buta i po jakimś czasie zaczynają mi się robić odciski na piętach. Mój sposób:
1. silniej/ciaśniej wiążę buty - wycieranie pięt jest spowodowane zbyt dużym luzem dla pięty w bucie wskutek czego przesuwa się góra/dół; równocześnie w czasie sznurowania staram się bardziej docisnąć piętę do tyłu buta.
2. tam gdzie już mam przetarcia, naklejam łątkę (butaprenem) z ze grubszego nieprującego się materiału i mam spokój na kilka/naście miesięcy (mogę wysłać zdjęcie).
Mam nadzieję, że pomogłem. Szkoda wyrzucać dobrych skądinąd butów tylko dla takiej usterki, tym bardziej jeżeli zdarza się ona nagminnie. Pozdrawiam
1. silniej/ciaśniej wiążę buty - wycieranie pięt jest spowodowane zbyt dużym luzem dla pięty w bucie wskutek czego przesuwa się góra/dół; równocześnie w czasie sznurowania staram się bardziej docisnąć piętę do tyłu buta.
2. tam gdzie już mam przetarcia, naklejam łątkę (butaprenem) z ze grubszego nieprującego się materiału i mam spokój na kilka/naście miesięcy (mogę wysłać zdjęcie).
Mam nadzieję, że pomogłem. Szkoda wyrzucać dobrych skądinąd butów tylko dla takiej usterki, tym bardziej jeżeli zdarza się ona nagminnie. Pozdrawiam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 08 sie 2013, 10:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Dzięki za odpowiedzi. Na pewno wypróbuję te sposoby. Plaster medyczny rozumiem , że taka taśma klejąca z tkaniny, bo próbowałem takiego ale wykonanego z jakiegoś papieru czy czegoś podobnego i rozleciał się po pierwszym kilometrze. Pozdrawiam .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 522
- Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
mirekpk pisze: Plaster medyczny rozumiem , że taka taśma klejąca z tkaniny, bo próbowałem takiego ale wykonanego z jakiegoś papieru czy czegoś podobnego i rozleciał się po pierwszym kilometrze. Pozdrawiam .
z tkaniny, w rolce bez opatrunku; ja stosuję szerokość 2,5cm; ten papierowy (flizelina, włóknina) 5cm polecam naklejać na własną skórę - chroni przed otarciami pięty, brodawki itp.;
przy podklejaniu zapiętków przyda się pomoc drugiej osoby - chwyta palcami zapiętek po obu stronach rozdarcia i naciąga go, starając się nieco zmniejszyć łuk, łatwiej wtedy nakleić; dobrze też wyjąć wkładkę i przyklejać od samego dna butka do góry, kawałek wywinąć na zewnątrz za krawędź;
pzdr
gl
gl