Komentarz do artykułu Co jeść przed startem, w dniu startu i w trakcie?
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Co jeść przed startem, w dniu startu i w trakcie?
-
- Wyga
- Posty: 58
- Rejestracja: 12 paź 2009, 14:58
- artur_totalfit
- Wyga
- Posty: 140
- Rejestracja: 23 sty 2009, 18:31
- Życiówka na 10k: 39.20
- Życiówka w maratonie: 3.20
- Lokalizacja: konstancin jeziorna
- Kontakt:
polecam wegetariańskie żarcie
od 20 lat mnie nie zawiodło
Scott JUrek też tak twierdzi - za chwilę na rynku jego książka!!!
albo ...
http://www.thrivediet.com/
od 20 lat mnie nie zawiodło
Scott JUrek też tak twierdzi - za chwilę na rynku jego książka!!!
albo ...
http://www.thrivediet.com/
artur
----------------------------
Sport GURU
największy sklep stacjonarny dla biegaczy i triathlonistów w Warszawie (Gocław, Meissnera 1/3 róg Fieldorfa)
sportGURU.pl
sklep.sportGURU.pl
----------------------------
Sport GURU
największy sklep stacjonarny dla biegaczy i triathlonistów w Warszawie (Gocław, Meissnera 1/3 róg Fieldorfa)
sportGURU.pl
sklep.sportGURU.pl
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Artur, to generalizowanie. Znam ludzi którzy po iluś latach wege wracali do mięsa.
Ja mięsa mogę nie jeść ale sugerowałbym nikomu takiej samej diety.
Ja mięsa mogę nie jeść ale sugerowałbym nikomu takiej samej diety.
- pit78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 579
- Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04
- Życiówka na 10k: 37:26 (JG 2017)
- Życiówka w maratonie: 3:08 (Poznań 2013)
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Temat jest bardzo rozległy i ciekawy, artykuł jedynie ociera się o niego.
Wegetarianizm nie wyklucza carboloadingu, wręcz przeciwnie, czymś trzeba zastąpić niedobory białka i tłuszczu.
Wg mnie powinno się wziąć kilka osób o zbliżonych parametrach biegowych i zaaplikować im różne rodzaje diety:
dużo węgli, mało węgli, dużo tego, mało tamtego i zbadać potem parametry podczas wysiłku.
Bo tak to każdy mówi, że moja dieta jest najmojsza, bo tak. Oczywiście pomijam kwestie etyczne.
Są na "scenie" ludzie obywający się bez mięcha jak Jurek, ten gość od http://www.30bananasaday.com,
ten od http://www.thefruitarian.com. Robią ultramaratony na dietach wegańskich albo frutariańskich (raw)
i dobrze im to wychodzi. Ale czy to jedyna opcja - nie wiem.
Ale nie słyszałem o ultramaratończykach lub innych sportowcach (poza Klosiem), którzy byliby na diecie lowcarb.
Wegetarianizm nie wyklucza carboloadingu, wręcz przeciwnie, czymś trzeba zastąpić niedobory białka i tłuszczu.
Wg mnie powinno się wziąć kilka osób o zbliżonych parametrach biegowych i zaaplikować im różne rodzaje diety:
dużo węgli, mało węgli, dużo tego, mało tamtego i zbadać potem parametry podczas wysiłku.
Bo tak to każdy mówi, że moja dieta jest najmojsza, bo tak. Oczywiście pomijam kwestie etyczne.
Są na "scenie" ludzie obywający się bez mięcha jak Jurek, ten gość od http://www.30bananasaday.com,
ten od http://www.thefruitarian.com. Robią ultramaratony na dietach wegańskich albo frutariańskich (raw)
i dobrze im to wychodzi. Ale czy to jedyna opcja - nie wiem.
Ale nie słyszałem o ultramaratończykach lub innych sportowcach (poza Klosiem), którzy byliby na diecie lowcarb.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Są też sportowcy którzy bazują na tłuszczu jako źródle paliwa.
http://sportacademy.pl/smf/index.php?topic=68.0
http://sportacademy.pl/smf/index.php?topic=68.0
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 599
- Rejestracja: 02 sty 2012, 20:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To sformułowanie o unikaniu jedzenia w trakcie maratonu mocno mi się gryzie z innymi poradami, które czytałem. Oczywiście nie wypowiadam się co lepsze, bom za krótki, ale chyba inaczej zareaguje kandydat na maratonczyka a inaczej zaprawiony w bojach stary wyga. Choćby samo radzenie sobie ze ścianą. Ja sprawdziłem na sobie 30 km z jedzeniem rodzynek w trakcie i bez jedzenia. Za drugim razem na 31 km prawie szedłem. A mies wcześniej 41 km dałem radę zmordowac.
-
- Wyga
- Posty: 82
- Rejestracja: 09 mar 2012, 20:42
- Życiówka na 10k: 49:55
- Życiówka w maratonie: 3:38:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Spróbujemy... zobaczymy... dla mnie ryz jest najlepszy
Dla Biegaczy 20% zniżki na szkolenia bhp w Warszawie. Lubię Kamel24 na fb: https://www.facebook.com/Kamel24
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 599
- Rejestracja: 02 sty 2012, 20:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dokładniej jest weganinem. Książka tak do 1/3 rewelacja. Tyle przeczytałem na razie. Jednak jak czytam przepisy Jureka to nie ten świat kulinarny i sporo zachodu z tym gotowaniem. Mnie to by zeszło pół dnia na gotowaniu i drugie pół na treningi i do pracy by nie było kiedy chodzić.artur_totalfit pisze:polecam wegetariańskie żarcie
od 20 lat mnie nie zawiodło
Scott JUrek też tak twierdzi - za chwilę na rynku jego książka!!!
albo ...
http://www.thrivediet.com/