Ropiejąca rana narzędzia pracy

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Byłem 2 dni temu na przejażdżce. Kiedy wróciłem miałem chyba delikatną ranę z tyłu nogi mniej więcej w połowie drogi między piętą, a mięsniem brzuchatym łydki. Nie zwykłem przejmować się takimi drobnostkami, zwłaszcza, że mam dar do kaleczenia się na treningach i zawodach. Nie zwracałem na to uwagi.
Potem bardziej mi to obrzękło, i zaczerwieniło ale nadal byłem spokojny i nawet się temu nie przyglądałem, aż mnie coś tknęło, że za bardzo mnie to boli i jeszcze w trakcie meczu postawiłem cały dom na nogi:
"Mam kleszcza pomóżcie" Przyszli spojrzeli i rzekli, że to nie kleszcz ino ropa się zbiera.
Pomyślałem, zbierze się i potem jakoś uwolni.
Uwolnić się nie chciało, dzisiaj się trochę przestraszyłem, że wejdzie mi to w Achillesa i poszedłem do chirurga, naiwny, że powie spoko, idź sobie stąd. A ten ogolił mi kwałałek nogi (ozgrozo!) zdezynfekował i zarzął mi grzbać w Achillesie jakąś pipetką, tak, że zacząłem ściskać pięści jak na jakimś najwięszym napieraniu. Wydziabał mi jakiegoś czopa i coś tam szemrał o jakimś czyraku, ale co się stało, czy mnie coś ugryzło, czy to jakaś zwykła rana nie był pewny.

Założył opatrunek i przepisał antybiotyk przez 3 dni.

Nie chcę go brać bo jestem przeciwny chemii, oraganizm winien dać sobie z tym radę, ale obawiam się, czy aby takie problemy, jeśli nie wezmę go, będą pojawiały się często. Mam kolegę, któremu czyraki co jakiś czas się pojawiają, w różnych interesujących miejscach, np na policzku, tak że mógłby grać w jakimś filmie o bokserach, albo pacjenta u dentysty.

Brać czy nie brać. Nie pamiętam, żeby zdarzyło i się coś podobnego w przeszłości?

Pozdrawam i liczę na odpowiedzi.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Paunow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 262
Rejestracja: 27 cze 2003, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław/Kraków

Nieprzeczytany post

Wiesz chemia chemią,ale organizm czasem potrzebuje pomocy a pan doktor zna się czasem na takich rzeczach :) Bierz przez 3 dni i pij jogurty to nic złego się nie stanie :)
W górach jest wszystko co kocham...
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No dobra, a co z treningiem?
Henryk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 226
Rejestracja: 06 gru 2003, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Quote: from Kazig on 12:15 pm on June 29, 2004
No dobra, a co z treningiem?
Jeśli Ci płacą za bieganie, to trenuj, jeśli nie - odpocznij i pozwól ranie się zagoić.
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kiedy może przez stały nacisk na pedał wypłynie to całe badziewie.
Zdaje sobie sprawę, że niektórzy teraz jedzą, mam nadzieje, że nie zniszczyłem nikomu smaku.
Jeśli tak to przepraszam
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

BIERZ I NIE TRENUJ
W trakcie wisiłku skóra się poci a pot sprzyja zababraniu, czytaj rozwojowi bakterii.
Przez stały nacisk nic ci nie wypłynie (tak to możesz trądzikowe krosty  wyciskać). Uwierz mi, sprawdzałem to w praktyce.
Ciesz się jak ci przejdzie po 3 dniach.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
zula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Ropa zbiera się przy zakażeniu rany, najczęściej bakteryjnym. Antybiotyk bierze się ogólnie-aby ograniczyć zakażenie istniejące, zwalczyć bakterie, nie dopuścić do rozsiewu bakterii do innych narządów i rozwoju posocznicy-i/lub miejscowo, jeśli zakażenie jest małe. Nie demonizujmy złego wpływu antybiotykoterapii, niespecjalnie nadużywana czasem pomaga w tym, żeby noga nie odpadła w przebiegu gangreny. Pozdrawiam.
Aha-kolega jeśli miewa czyraki, to ma obniżoną odporność w wyniku m.in. wyniszczającego treningu, ciężkiej choroby ogólnej, niedoborów w diecie, brania niektórych wspomagaczy zwanych popularnie koksem
Często mniej oznacza więcej
Henryk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 226
Rejestracja: 06 gru 2003, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Quote: from zula on 5:20 pm on June 29, 2004
Aha-kolega jeśli miewa czyraki, to ma obniżoną odporność w wyniku m.in. wyniszczającego treningu, ciężkiej choroby ogólnej, niedoborów w diecie, brania niektórych wspomagaczy zwanych popularnie koksem
No Zula, jest jeszcze trochę więcej przyczyn niż te wymienione przez Ciebie. I nie tylko sportowcy miewają czyraki:).
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kazig nie marudź tylko weź ten antybiotyk.
biegowa recydywa
zula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Henryk-tam było "m.in." :taktak: , co jednocześnie oznacza, że nie tylko sportowcy :)
A kolega powinien się za siebie wziąć "zdrowotnie", nawet jeśli nie ma czyraków tylko trądzik młodzieńczy
Często mniej oznacza więcej
Awatar użytkownika
gato
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 264
Rejestracja: 28 lut 2003, 23:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kazig, jeśli nie masz zaufania do tego lekarza, to po co do niego poszedłeś?
Jeśli masz, to dlaczego pytasz o radę dotyczącą twojego zdrowia na forum, wśród osób które nie widziały nawet twojej rany i pewnie innej podobnej też nie?
Twoje pytanie jest dla mnie dziwne...
gato                                                
No confundas dos tazas de te con dos tetazas!
Henryk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 226
Rejestracja: 06 gru 2003, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Zula, widocznie niedokładnie odczytałem.
Co do rad, że kolega powinien się wziąć, ja już przestaję takie dawać. Jak widzę 90 % pacjentów nie przeszkadzają choroby, które nie bolą w danej chwili, a mnie już nieraz gardło bolało od tłumaczenia głupkom sensu leczenia.
Kazig też, był u lekarza i teraz próbuje podważyć jego opinię. Nie obraź się kolego, ale jednak ten lekarz nie dał Ci antybiotyku ot tak sobie, tylko po to, żeby zapobiec możliwym powikłaniom.

O jak widzę, nie jestem osamotniony w swoich poglądach. Jak zresztą zauważyłem na forum, pełno osób pyta o bzdety, zamiast przejść się do lekarza na miejscu. A Zula dwoi się i troi próbując pomóc wszystkim, gdy ja i inni dawno olewają takie pytania. Cóż, kiedyś też chciałem świat naprawiać, ale już mi przeszło.
Jeszcze co do lekarzy - to, że zdarzają się niegodni tego zawodu, nie znaczy, że wszyscy tacy są.

(Edited by Henryk at 7:19 pm on June 29, 2004)


(Edited by Henryk at 7:21 pm on June 29, 2004)
lubiebiegac
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 06 cze 2004, 14:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: podlasie

Nieprzeczytany post

Smaruj to aloesem i pij aloes, szybciej przejdzie niż po samym antybiotyku :) (na 100% pewien nie jestem ale ja odstawiłem w 100% wszelkie antyb. i kuruje się roślinkami), i zdrowa dieta, czyli normalna + czekolada :)
Słońce i wiatr to lubię :)
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witajcie
No widzę, że zdania są spolaryzowane ze wskazaniem jednak na kuracje antybiorykową. Ok rozumiem to, jednak jestem osobą jak mi się wydaje odporną i dotychczas wszystkie rany goiły się na mnie jak na psie. Oczywiście teraz odezwą się głosy, że właśnie teraz może tak nie być. Kiedy ja właśnie w siebie wierze i nie mam ochoty rozchwiewać mojego systemu imunologicznego. Byłem w aptece, przejrzałem info do tego antybiotyko, jest na wiele różnych schorzeń, co jeszcze bardziej mnie zmotywowało do niekupienia tego leku. Nie chciałbym w przyszłości, kiedy naprawdę dostanę zapalenia ucha, brać coś, co teraz mam wziąć w takiej błahej sprawie. Poz tym lekarz nie wzbudza we mnie zaufania, bo jest jakimś Azjatą (prawdopodobnie Irańczykiem, ale nie jestem pewien). Nie wiem, jak tam stoi medycyna, ale może być tak, że człowiek ten inaczej podchodzi do problemu, niż nasi specjaliści. A chyba zgadzacie się, że gdbym poszedł do lekarza w Ruandzie, to mogłby mi tylko poradzić coś zupełnie innego, np kąpanie rany w moczu słonia. Ten Azjata, być może nigdy nie był uczony, że zbyt wiele i często (leki) szkodzi i serwuje ile chce. Nie chcę podważać jego umięjętności, bo nie mam infomacji, tylko na rzut oka mnie się gość nie spodobał. Poza tym, wtrącał się w pracę pielęgniarki co mi się średnio podobało. Bez przekonania powiedział o tej kuracji antybiotykowej, powiedział tak na wszelki wypadek, jak to usłyszałem to sobie zaraz pomyślałem, że może trochę przesadza, bo wprawdzie jestem tu u niego, ale nie z bólu, tylko niepokoju, bo mam coś nowego, z czym się wcześniej nie spotkałem. Poza tym, chyba się trochę pospiedzyłem bo nie wyglądało to aż tak źle. Więć jeśli on nie był przekonany, to czemy nie mogę wziąć tą decyzję, ryzyko na siebie?

Inna sprawa, ja sobie wczoraj przypomniałem, że najprawdopodbniej uderzyłem się pedałem, kiedy wyprowadzałem rower z windy, potem jeździłem kilka godzin rowerem, rana była oblewana potem i cały czas pracowała, bo to miejsce, gdzie mięsnie i ścięgna cały czas pracują. Poza tym, byłem potem na siłowni i wykonywałem ćwiczenia, gdzie opierałem tą niezabezpieczoną raną się o poduszki, robiąc ćwiczenia na nogi, czy mięśnie brzucha, to spowodowało dodatkowe podrażnienie i pewnie większy niż gdybym nie był na siłowni obrzęk. Dzisiaj jest już lepiej, obrzęk zniknął a ja dalej chce zaryzykować i nie brać tego antybiotku. Generalnie jestem zdania, że to był dziwny splot zdarzeń.

Zadaję sobie sprawę, że temat jest błahy.
{gato} Zgadza się nie mam do niego zaufania, ale do innego nie mogę w pracy pójść. Zresztą tego mam za darmo. Temat rozpocząłem nie tyle aby podjąć decyzję, co aby poznać opinię. Moje zdania o pomocy w schorzeniach na forum jest zbieżne ze zdaniem wojtka o sztucznym kopiowaniu planów treningowych. Co człowiek to inny przypadek i nie ma sensu pytać o konkrety na forum. Ale z rozmawiania, chyba nic złego nie będzie. Poza tym liczyłem, że rozmowa przerodzi się w wątek o kuracjach antybiotykowych, czy warto.

Przypomnijcie sobie wątki, gdzie lekarz mówi -nie biegaj Pan(i).
Przypomnijcie siobie rozważania nad tym, czy pakować skręcenia w gips, czy nie.
Naprawdę nie mało jest różnych opini.

Jeszcze to przemyślę.
Awatar użytkownika
Paunow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 262
Rejestracja: 27 cze 2003, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław/Kraków

Nieprzeczytany post

Wszystkie antybiotyki działają na różne schorzenia-nie ma antybiotyku który by leczył jedno konkretne.A wszystko to wiąże się z bakteriologią :) Bo widzisz jak wynaleźli penicylinę to stosowali ją na wszystko i działała:) Zula ma rację mówiąc że jak się przegnie z antybiotykami to jest wtedy BU :) bo to nie dobrze jak się bierze antybiotyk na wszystko:) Jednak są sytuacje kiedy antybiotyk trzeba brać. Twoje posty mówią mniej więcej mi tak-nie wezmę antybiotyku bo słyszałem że to Be i zobaczę co się stanie,może wezmę później.Ale czasem może być za późno...To tak jak ja bym się nie zgodziła na branie antybiotyków w szpitalu po artrotomii kolana:)

Poza tym nie jest ważne czy lekarz jest Azjatą,Europejczykiem czy jeszcze kimś innym...Ważne że skończył studia medyczne-skąd wiesz czy nie mieszka w Polsce od 20 lat?

Twoje wypowiedzi są nieco śmieszne i dziwne-jeśli nie chcesz dbać o swoje zdrowia to nikt o nie nie zadba!!Może za X lat dotrze do ciebie że zdrowie to mimo wszystko dar bez którego nie da się normalnie funkcjonować w naszym społeczeństwie...

A co do dyskusji o antybiotykach to wyraźnie większość jest za tym żeby je brać !! jeśli zbiera się ropa...

Jak nie chcesz czytać tych postów ze zrozumieniem to może weź sobie książkę medyczną i tam poczytaj jak się leczy czyraki...
W górach jest wszystko co kocham...
ODPOWIEDZ