Krócej i szybciej  czy dalej i wolniej.....

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
sierak
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 27 wrz 2005, 21:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No wlasnie jak jest lepiej trenowac?Biegac krotkie trasy(w moim przypadku 3km) ale w szybszym tempie czy biegac dlugie trasy tylko wolniej.Ma to wogole jakies znaczenie?
Chodzi mi o poprawienie czasu na 1000m.

Czy basen raczej pomaga w bieganiu czy przeszkadza?

z gory dzieki za odp.
pozdrawiam!
New Balance but biegowy
tomasz

Nieprzeczytany post

I jedno jest Ci potrzebne, i drugie. W tygodniu: 1x długie wybieganie, 1x wb2, 1x inerwały, oraz przynajmniej 2x lekkie owb1. 1000m to raczej siłowy dystans, i raczej na dużym beztlenie, więc 1x poświęć na SB. Oczywiście jeśli zaczynasz od zera, to przede wszystkim musisz najpierw robić objętość, potem dopiero wprowadzić wb2, a jeszce później wb3 na interwałach. Ale przecież teraz jest okres jesienno-zimowy, więc nie zaprzątaj sobie tym głowy. Rób objętość, czyli długie wolne biegi, ale nie zapominaj o żywych przebieżkach. Dla "odmulenia" trochę SB. Oczywiscie codzienne GR, i ze 3x GS. A Jak przyjdzie marzec, to wówczas wtedy przyjdzie szybsze bieganie. Teraz pracuj tlenowo, czyli nie zakwaszaj się, i biegaj w niskim I zakresie. Owb1 + supermokpensajca, i baza będzie na specjalistyczny trening po zimie. Ja nighdy nie biegałem średnich dystansów więc niech inni się wypowiedzą.

Na 1000m było na forum bardzo wiele, więc poszukaj sobie. Druga sprawa to to, że teraz biega się zupełnie inaczej niż w sezonie startowym.
tomasz

Nieprzeczytany post

Basen? Wszysto oczywiscie zależy od tego, co będziesz tam robił. Sam kiedyś dużo pływałem, i troszeczkę coś o tym wiem. Basen poprawi Twoją wydolność, i będzie budował wytrzymałość. W basenie nie ma żadnych oporów dla stawów i ścięgien więc nie grozi Ci kontuzja. Dodatkowo poprawi Ci się ogólna siła mieśni, i każdy trening w basenie ożeźwia i wspaniale regeneruj. Ale musisz mieć bardzo dobrą technikę, bo bez pewnego stopnia zaawansowania szybko tętno Ci skoczy, załapiesz dług tlenowy i będziesz się zakwaszał. W skutek czego zamiast się akumulować, będziesz robił trening eksploatacyjny. Jeśli jesteś w stanie pływać np: żabką przez 120`, to pływaj starając się mieć jak najniższe tętno. Możesz również robić inerwały na maxa, np: 25m kraulem, 50m spokojnie żabką i znowu kraulem.Płuca będą uszcześliwone.

Więcej niż x1 w tygodniu nie pływaj, a jeśli chcesz, to zmniejsz intensywność.
sierak
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 27 wrz 2005, 21:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jest tu gdzies na forum jakis slowniczek?
bo ja nie kumam wogole o co chodzi z tymi :SB,interwały,wb2,
owb1,GR, i ze 3x GS,Owb1 + supermokpensajca.
Co to jest ta supermokpencajca?
sory za takie pytania ale jestem leszczem w treningach biegowych i kompletnie nie wiem ocb.
I jescze mam jedno pytanko. Jak jest z silownia ?
Moge normalnie robic nogi i biegac ?Bo oprocz wyniku na 1000m. bede probowal poprawic 60 wiec silownia chyba sie przyda no ale sam nie wiem czy to nie bedzie ze soba  wszystko kolidowalo...:| niech mi ktos doradzi jak sie na tym zna..

dzieki tomasz za odp.
tomasz

Nieprzeczytany post

http://www.skarzynski.pl/srodkitreningowe.html
http://www.g3.elk.edu.pl/uks/bieganie/bieganie09.htm

Siłownia? Cóż jest to z pewnością jeden z elementów siły biegowej stosowany w przygotowaniach zimowych, gdzie dobiera się małe obciążenie ok. 30% masy ciała, jednak to zależy od tego czy jesteś typowym ektomorfikiem czyli jesteś bardzo chudy i masz słabe nogi, czy jesteś mezomorfikiem czyli "normalnej" budowy i masz silne nogi. Ja nie chodzę na siłownię, chociaż w tym temacie "trochę" wiem, i orientuję się o co chodzi. Ale pod kątem kulturystycznym a nie biegowym. A nie chodzę na siłownię, bo szykuję się pod maraton a tam nie trzeba siłowni.

I proponowałbym Ci skupić się na jedym dystansie. JUż prędzej 1000m niż na jednym i drugim jednocześnie. Jak bedziesz robił dwie rzeczy to żadną nie będziesz robił dobrze.  
ODPOWIEDZ