trening wytrzymałościowy-czas trenowania danej cechy motory

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zauważam pewną różnice w spółczesnym treningu kolarzy szosowych a programami dla biegaczy przewijającymi się przez to forum. Róznica polega na tym, że w kolarstwie szosowym w danym tygodniowym cyklu treningowym trenowało się wszystko po trochu np.
poniedziałek - jazda wytryzmałościowa
wtorek - interwały ma wytryzam,łośc szybkosciową
środa - sprinty
czwartek - wytrzymałośc siłowa
piątek - jazda regeneracyjna przejzażdzka
sobota- wyścig
niedziel a-wyścig

a teraz trenuje się tak że w danym cyklu treningowym trenuje sie dana ceche motoryczną by ten trening był na tyle długi i intenesywny by ta dana cechę ugruntować
czyli np. jeśli w danym tygodniu budujemy wytryzmałośc szybkosciową to w tym tygodniu treningi są tego typu oczywiscie przeplatane treningami regenerującymi. Czyli na ogół jka sie prowadzi jkaiś mikrocylk np. tygopdniowy to realuzuje sie go na okręśloną cechę motoryczną. A w programach dla biegaczy tu jest tak zę w danym mikrocvyklu treningowym np. tygodniowym trenuje sie wszystkie cechy motoru\yczne na raz. Jestem ciekawy jakie sa wasz eopinie na ten temat.            
Tompoz
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Fist
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 949
Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Również czytałem tą książkę co ty i "jestem w temacie"
Myslę że biegacze również trenują w ten sposób by w okreslonych porach roku kształcic określone systemy dostarzczania energi.
Jesień, zima wytrzymałość tlenowa czyli głównie OWB1 a dodaje się treningi typu Siła Biegowa, Przebieżki, delikatny 2 zakres na poczatku biegany w formie np. 2x4km aby z czasem przezwyczaić się do całych np. 8km
Podobnie kolarze nie trenuja ciagle KB czy KW. Dołączają MS, SM ,D, czyli takie kolarskie odpowiedniki rytmów, SB...
Analogicznie jest w dalszych okresach roku. trening przygotowawczy czyli coraz więcej treningów przy progu mleczanowym OWB2, OWB3
Przygotowanie startowe to podobnie jak u kolarzy redukcja kilometrażu i zwiekszenie intensywności.
Uważam więc że plany treningowe biegaczy i kolarzy nie różnią się zbytnio gdyz pod względem efektu fizjologicznego są takie same.
róznią się jednak trochę z takich wzgledów iz kolarze swoje rytmy wykonują w trakcie dluzszych jazd a nie jak biegacze po zakończeniu. Wynika to z tego iż trening jest specyficzny dla konkrtenej dyscypliny
Mateusz
Dare for more!
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

chyba mas zFist racje tęż to wynika z zapisu treningu. Chodz zobacz że gdy ktoś podaje tuy trening to jest wszystkiego po trochu na raz wrzucone. Taki troche haos. Mas mozę gg moz epodyskutujemy o metodyce treningun koalrskiego mojej gg to 3997862              
Tompoz
Awatar użytkownika
Fist
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 949
Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Moj nr 8042542 pisz czesto jestem niewidoczny z tym ze teraz wyjezdzam, bede w przyszłym tygodniu (sroda?), najwyzej ci cos napisze
Mateusz
Dare for more!
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Moja odpowiedz na watpliwosci autora tematu.
Trudno zeby amatorzy biegali specjalistyczny trening. Nie wyjdzie im to na zdrowie.
Brak opieki lekarskiej, słaba dieta, nie mówiac o  wspomaganiu. Specjalizacja to ogromna groźba kontuzji.  Bardzo dobrze, ze trening tu lansowany jest wszechstronny i nie ogranicza sie tylko do jednej cechy motorycznej. Wg mnie bez znaczenie czy swiadomie czy nie, twórcy planów tak piszą. W gronie forumowiczów maratończyk biegajacy ponizej 3 godzin uchodzi za specjalistę, co do końca nie jest prawda jesli spojrzymy na wyniki srednich, a nawet słabych sportowców kwalifikowanych.
Nie bez znaczenia jest równiez wiek i tutaj mam takie spostrzezenie, ze wytrzymałosc z wiekiem jest przesadnie pielegnowana + powiedzmy siła. A gdzie gibkosc, zwinnośc, szybkość czy koordynacja? Szosowiec to specjalizacja na maxa więc zaryzykuję stwierdzenie, że z biegacza kwalifikowanego szosowca  mozna zrobic, ale odwrotnie chyba juz nie aczkolwiek dobrym amatorem zawsze bedzie, bo wydolnośc ma ponad przecietną.
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kolego Bebej nie zrozumiałes tematu w cale nie chodzi o specjalizacje tylko o to czy w danym mikrocyklu załóżmy tygodniowym trenuje się jedn acech emotoryczną czy wiele na raz. Istnieje teoria że by podneiść wartosć danej cechy motorycznej to trzeba zrobić kilka jednostek treningowych plus kilka jednostej regeneracyjnych. Kiedyś w kolarstwie w danym tygodniu trenowało sie wszystko na raz. Teraz jest co raz bardizje powrzechna teoria że w dnaym tygodniu kładzie sie na cisk na dan aceche motoryczną np. wytryzmałośc siłowa i sie ja trenuje przez tygzień plus treningi regererqacyjne. W nasepnym mikrocyklu bierze sie pod uwagę np. wytryzmałośc szybkościową. Np. Jedzie kolarz wgóry tak odbywa przez tygzień pare treningów na podjazdach zwiększa w ten sposób wytryzmałośc siłową , a prze znastępny tydzień startuje w jkaiej kilkutniowej etapówce po płaskim gdzie trenuje metoda startową wytryzmałośc szybkosciową speclalna któr epo porzednim mikrocyklu w górach na pewno uległy osłabieniu ( zamóleniu). I nie chodiz tu o specjlaizację tylko chodzi by w danym mikrocyklu nie trenowac wszystkie cechy na raz tylko skupić sie na jednej.  Z 2 miesiace temu był wywiad na jednym zportali kolarskich z Tomkiem Brożyną polskim kolarzem zawodowym i on tez o tym wspominał. Nie chodiz tu o specjalaizacje tylko o cza sposwiecony dnaej cesze mootrycznej w danym mikrocyklu. Jak Amstrong jedzie w Pirenej i przejeżdza etapy górskie które go czekają w Tourze to nie jeżdzi tak ze jedzie jeden etap ( jeden treniong ) po gorach i póżniej wyjeżdza  zgór i jedzie odbyć jazde po laskim nie tylko on zostaje jkaieś parę dni ( mikrocykl ) i śmiga dzień po dniu po tych pirenejecha po tych etapapch górkich pózniej wyjeżdza  apirenejów i robi mikrocykl odbuduwujacy wytryzmałośc szybkosćiową np. trening po płaskim za samochodem ba zmotocyklem. I pozniej pojawia sie na koleiny mikriocykl w Alpach i odbywa tam trening na podjazdach.                          
Tompoz
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A jeszcze jedno trening kolarza szosowego to nie ejst ograniczanie sie do jednej cechy motorycznej gdyz kolarz szosowy musi mieć i duzą moc generowana kilkugodzinna ( wytryzmałośc ogólna ) i mieć duzą moc 1 minutowa ( zdolnosci sprinterskie ). I w tym jest urok i specyfika treniongu szosowego co z tego jka facet wytryzma 7 godzin na rowerze bo bedize maił silny motor tlenowy jak n afiniszu bedzie ostatni bo ma mała moc 1 minutową.
Tompoz
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kolarstwa szoszowego, ani biegów nie mozna chyba traktowac jako arytmetycznej sumy wielu cech motorycznych. W trakcie wysiłku startowego, jak zostało to juz zauwazone nastepuje przenikanie wielu z nich.
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak ciekawy temat i umarł szkoda myślałem z ektoś z forum ze swojego własnego doświadczenia wu\ypowie sie wqypowiedział sie tylko kolegaBEBEJ
Tompoz
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

by odbudowac temat
Tompoz
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To nie ma sensu. Dyskusje trenerskie ogólniki, jakies hasła o nowych trendach itd.
Ostatnio łykam wszystko i co ? I nic- wiecej to ma wspólnego z czarami lub z magią- no, bo jak okreslić wpadkę trenerską czołowego polskiego trenera od biegów. Chyba się domyslacie o kogo mi chodzi. Co, moze sie nie zna?
WG mnie zna się i to bardzo dobrze, ma dostep do badań itd, ale błedów nie da sie uniknać. Nie da się wszystkiego kontrolować i tu jest sedno. Podział na cechy motoryczne podczas cykli treningowych? Hmmmm... moze by troche poprawił sytuacje trenera ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić tego cuda. Resztę już dawno wymyslono.
Oczywiscie z zaciekawieniem czytam o wszystkich nowinkach. Z tym, że Ameryki nie spodziewam sie odkryć. Kolego Tompoz może wiecej szczegółow, bo trochę pływam po temacie.
Wojtonos
Wyga
Wyga
Posty: 121
Rejestracja: 12 paź 2004, 22:20

Nieprzeczytany post

Budowa różnych cech motorycznych jest bardzo zróżnicowana w zależności od wieku. Wiadomo, że wytrzymałość buduje się powoli i systematycznie przez cały okres kariery sportowej. Bardzo mało jest przcież młodych maratończyków, triathlonistów itp, którzy osiągają dobre wyniki.
Wytrzymałośc powinna więc być budowana zawsze.
W treningu kajakarza (10 lat temu więc nie jestem na bieżąco niestety) - zimą budowało się wytrzymałość ogólną i siłę, w miarę zbliżania sie sezonu startowego pojawiały się treningi wytrzymałości szybkościowej (porównywalne do twojej 1-minutowej mocy) i szybkości. Poszczególne tygodnie treningu nie różniły się zbytnio od siebie, jedynie przed szczytami formy więcej było treningów na świeżość.

W młodości trzeba stawiać na rozwój ogólny, sprawność, koordynację, szybkość.
Takie treningi pozwalają także urozmaicić zajęcia - co powoduje mniejsze zniechęcenie i wypalenie zawodnika.

(Edited by Wojtonos at 7:10 am on Aug. 24, 2005)
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kolego Wojtos w kolarstwie jest podobnie że pierw buduje się ogólne cechy czyli zdolnosći tlenowe czyli wytrzymałośc ogólna  oraz siłe  apózniej pojawiaja sie treningi na tolerancje mleczany np. Ale mi chodiz oto że polscy kolarze zaowodwi np. Brozna wspominaja że w 90 latach to trenowali w danym tygodniu wszystko po trochu czyli np.
poniedizałek -m wytryzmałoścv ogólna 5 godizn umiarkowane tępo
wtorek - wytrzyamłóść siłowa - 3 godziny podjzady
środa - jazda za samochodem wytrzymałóśc szybkosciowa
czwartek - sprinty
piatek - tępówki
sobota- jazd aodpoczynkowa
niedziel awyscig

a teraz trenują tak że np. w danym tygodniu trenują daną ceche motoryczna np. wytryzamłośc siłówa i jeżdza 2 dni podjzacy
3 dzień trening regenerachujny
znowosz 2 dni trenowania wytrzymałóścis iłowej czyli pzojazdy

reasumujać wychodiz zę przez tygxień jest trenowana jedna cecha motoryczną by sie zwiększyła utrwaliła a nie ze przez tydzień wszystko na raz.    
Tompoz
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No tak:
Brozyna to o ile sie nie myle czołowka Polski.
Porównujac jego trening do biegaczy to np w BPS Czapiewskiego wyszukałem cos podobnego:
5*trening siłowy( skipy wieloskoki podbiegi) (chyba mozna porównać z podjazdami w kolarstwie) +3* tempo
wynika to z przejscia do treningu stricte specjalistycznego przedstartowego
Myslę że tak sie nie biega w okresie przygowawczym.
Co do ogólnej tendencji, aby utrwalac dana ceche i zapamietać obciazenia w celu lepszego kształtowania danej cechy to moze i to ma sens  -ale ograniczeniem jest tutaj, o dziwo układ nerwowy, który z jednej strony domaga sie powtórek aby zapamietać a z drugiej strony jest on ograniczony odpornością na monotoniebodziec staje sie mniej stymulujący.
W sumie w pewnych okresach pewnie mozna poeksperymentować. Wszystko zalezy co jest celem. Ale ogólna zasada, że od srodków wszechstronnych do specjalnych musi być zachowana.
Pytanie jak wyglada podjazd na rowerze w okresie przygotowawczym tak, aby zakwalifikowac go do srodków wszechstronnych???? Domyslam sie że trzeba katować to żółwie tempo przez tydzień, nieprawdaż ????????? A to może okazać się ponad siły psychiczne nawet najlepszych.
Awatar użytkownika
Fist
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 949
Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Carmichalel pisze iz trening kolarski i wytrzymalosciowy polega na doskonaleniu procesow dostarczania energi: tlenowym, beztlenowym, i rozpadu ATP/CP. Caloroczny trening opiera sie na doskonaleniu tych systemow i w odpowiedniej fazie roku pracy na okreslonym poziomie tetna i mocy co udoskonali poszczegolna strefe. Czyli np. jesien dlugie spokojne jazdy (OWB1) majace na celu poprawic potencjal tlenowy(=tlenowy sytem dostarczania energi). Po tym etapie trwajacym ok 4 mies. przechodzi czas na trening przy progu mleczanowym(OWB2 i 3) majacy na celu poprawic ta umiejetnośc, ktory znowy trwa ok 4mies. Nastepny okres to ksztaltowanie szybkosci(WS,SW).
Przez ten czas w danym tygodniu wykonuje sie treningi specyficzne dla okresu(czyli zimą codziennie OWB1), potem OWB2 na zmiane z OWB3.
Oczywiscie kolarze maja inne srodki trenigowe te podaje w odniesieniu dla biegaczy.
Moje pytanie brzmi jak sadzicie czy biegazce mnogliby pojsc ta droga, czy w ogole daliby rade to zrobic, czy znacie kogos kto tak trenowal(trenuje)
Mateusz
Dare for more!
ODPOWIEDZ