Komentarz do artykułu Ile powinien ważyć biegacz aby dobrze
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tak mnie dzisiaj wzięło na rozważania o wadze.
Rozmawiałem z kolegą (pozdrawiam ) - dobrym, doświadczonym biegaczem który będzie się przymierzał po raz kolejny do złamania 3 godzin w maratonie.
Ma wzrostu tyle ile ja (mniej więcej) ale waży o 10 kg więcej niż ja kiedy ważyłem stosunkowo nieźle (jak na biegacza amatora).
W zeszłym roku przy nieco tylko niższej wadze niż 80 kg pobiegł chyba 3:02. Gdyby tylko trochę z tą wagą powalczył.....
Ale ponieważ żona mu nie pozwala na schudnięcie to rozumiem.
Ale co z innymi?
Rozmawiałem z kolegą (pozdrawiam ) - dobrym, doświadczonym biegaczem który będzie się przymierzał po raz kolejny do złamania 3 godzin w maratonie.
Ma wzrostu tyle ile ja (mniej więcej) ale waży o 10 kg więcej niż ja kiedy ważyłem stosunkowo nieźle (jak na biegacza amatora).
W zeszłym roku przy nieco tylko niższej wadze niż 80 kg pobiegł chyba 3:02. Gdyby tylko trochę z tą wagą powalczył.....
Ale ponieważ żona mu nie pozwala na schudnięcie to rozumiem.
Ale co z innymi?
Ostatnio zmieniony 13 sie 2009, 00:49 przez Adam Klein, łącznie zmieniany 1 raz.
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
ciekawy artykuł ja ważę tak między 71-73 kg przy wzroście 184cm i biega mi się fajnie chociaż marzy mi się mieć te 70 kg
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- Krzysztof Janik
- Ekspert/Trener
- Posty: 1084
- Rejestracja: 15 sie 2007, 09:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieganie.pl
- Kontakt:
- kamil9998
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 319
- Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
- Życiówka na 10k: 44:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łask
Średnie BMI to 19,83...dobry polew bo mam dokladnie tyle nie ma to jak przypadek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1320
- Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02
ja w miesiąc zszedłem 4kg tylko regularnie biegając wg planu
Tomek
- soprano99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 277
- Rejestracja: 01 kwie 2008, 13:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków/Słomniki
No o czym tu dyskutować. Moje "startowe" BMI wynosiło 38
Teraz jest 26 i za cholerę nie chce zejść niżej. waga stoi! Daję jeszcze rok na jej ustatkowanie się. Potem ma zacząć spadać. Oczywiście jestem przekonany, ze bez biegania i mądrego odżywiania wróciłbym do poprzedniej wagi bardzo szybko.
Fakt niezaprzeczalny - im mniej kilogramów tym szybciej, zdrowiej, bez bólu kolan i innych stawów.
Teraz jest 26 i za cholerę nie chce zejść niżej. waga stoi! Daję jeszcze rok na jej ustatkowanie się. Potem ma zacząć spadać. Oczywiście jestem przekonany, ze bez biegania i mądrego odżywiania wróciłbym do poprzedniej wagi bardzo szybko.
Fakt niezaprzeczalny - im mniej kilogramów tym szybciej, zdrowiej, bez bólu kolan i innych stawów.
GG 4428822
"Bo największym ryzykiem jest nie ryzykować"
"Bo największym ryzykiem jest nie ryzykować"
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1184
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Pamietam że trenując średnie w liceum ważyłem koło 64 (przy 183cm). Teraz koło 73 i mimo że nabrałem trochę masy mięśniowej nie widzę siebie znowu poniżej 65. Mocne treningi 7 dni w tygodniu robiły swoje...
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Trza wazyc tyle żeby sie dobrze czuc i tyle - a fredzio cały czas o tej 3 w maratonie - wyluzujcie z ta waga bo anorekcja to niebezpieczna przypadłosc, a 3 w maratonie to naprawde mierny wynik i nie warto tego dopiac za cene karkuweczki z grila.
Takie mam amatorskie spojrzenie na sport masowy nazywany bieganiem.
PS Rybki tez sa ok.
Takie mam amatorskie spojrzenie na sport masowy nazywany bieganiem.
PS Rybki tez sa ok.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 326
- Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
a tutaj to sie zgadzamw calej okazalosci grilla I z waga pow 80kg mozna zlamac 3h a takie zbijanie wagi na mus bo lepiej pobiega niewiele da jak poziom wytrenowania nie taki Nie dajmy sie zwariowac bo efekt jojo czyha:)bebej pisze:Trza wazyc tyle żeby sie dobrze czuc i tyle - a fredzio cały czas o tej 3 w maratonie - wyluzujcie z ta waga bo anorekcja to niebezpieczna przypadłosc, a 3 w maratonie to naprawde mierny wynik i nie warto tego dopiac za cene karkuweczki z grila.
Takie mam amatorskie spojrzenie na sport masowy nazywany bieganiem.
PS Rybki tez sa ok.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 12 sie 2009, 09:32
Żadko zaglądam na forum (nie mam czasu na to) i wiele wypowiedzi mnie intryguje. Teraz mam na myśli wagę. Są wiadomo czynniki, które determinują wynik sportowy, ale grubo ponad 50% to czynniki genetyczne (zdrowie konia, talent) oraz ciężka praca. Bez tego nikt niczego nie osiągnie i choćby się zawzinał to więcej zdrowia straci niż to jest warte. Bardzo duza liczba amatorów trenuje za mocno myśląc, że jeśli zrobi mocny akcent powyżej swoich możliwości to to zrobi postęp. Można zrobić postep luzując trening. Waga bo o to chodzi, gdzies czytałem w niemieckim czasopismie dla biegaczy, w którym niejaki Steffny podał czynniki, które wpływaja na wynik sportowy. Jeśli komuś to będzie przydatne to moge pogrzebać w swoim archiwum i to dokładnie podać. I pisze, że waga zawodnika ma niewielkie znaczenie (wiadomo, że sa pewne granice) coś ok 1-2 %. Przykład Emil Zatopek ważył 67 kg a miał tylko 1,73 a jakie wyniki robił to hyba nie muszę o tym mówić.
R.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kilka uwag
1. Sportowcy wytrzymałościowi np. maratończycy , kolarze szosowi cały sezon nie warzą tyle samo. Kolarz zawodowy po sezonie specjalnie podnosi wagę o kila kilogramów. Dlatego by pomóc organizmowi w regeneracji. Kolarze zawodowi np. szukujący się do Tour De france mają podczas Tour de France poziom tłuszczu 4-7 % ale oni tego poziomu bardzo niskiego tłuszczu nie utzymują cały sezon gdyś prowadzi to do zajechania. systematycznie w raamch przygootwac od zimy zmniejsają wagę i podnosza jednoczesnie moc generowana.
2. Druga uwaga mysle że Babreseliase ( przepraszam fonetycznie ) biegając na 5 i 10 km kilka lat temu ważył trocge więcej niż teraz gdy biega maratony, gdyż wtedy potrzebował więcej masy mieśniowej by być bardziej dynamicznym na finiszych i depnięciach końcowych km.
3. Miguel Indurain był kawał chłopa był potezny a bardzo dobrze sobie radził w wielkich górach i 5 razy wygrał Tour ale przy wzroście 188cm ważył od 78-80 kg podczas Tour de France.
4. Przykład z tego roku z Touru Bradlej Wigins mistrz olimpijski na torze na 4 km ( 4 minuty wysiłku ) schudł w tym roku z 78 kg na 71 kg dokładnei to schudniecie to pozbycie sie masy mieśniowej ..................... 7 kg mniej smigał po wielkich gorach na Tour de France jak dziki i był chyba 5 z tego co pamiętam. Z wagą z Pekinu 78 kg................................ byłby 5 godzin za zwycieńsca.
Tompoz
1. Sportowcy wytrzymałościowi np. maratończycy , kolarze szosowi cały sezon nie warzą tyle samo. Kolarz zawodowy po sezonie specjalnie podnosi wagę o kila kilogramów. Dlatego by pomóc organizmowi w regeneracji. Kolarze zawodowi np. szukujący się do Tour De france mają podczas Tour de France poziom tłuszczu 4-7 % ale oni tego poziomu bardzo niskiego tłuszczu nie utzymują cały sezon gdyś prowadzi to do zajechania. systematycznie w raamch przygootwac od zimy zmniejsają wagę i podnosza jednoczesnie moc generowana.
2. Druga uwaga mysle że Babreseliase ( przepraszam fonetycznie ) biegając na 5 i 10 km kilka lat temu ważył trocge więcej niż teraz gdy biega maratony, gdyż wtedy potrzebował więcej masy mieśniowej by być bardziej dynamicznym na finiszych i depnięciach końcowych km.
3. Miguel Indurain był kawał chłopa był potezny a bardzo dobrze sobie radził w wielkich górach i 5 razy wygrał Tour ale przy wzroście 188cm ważył od 78-80 kg podczas Tour de France.
4. Przykład z tego roku z Touru Bradlej Wigins mistrz olimpijski na torze na 4 km ( 4 minuty wysiłku ) schudł w tym roku z 78 kg na 71 kg dokładnei to schudniecie to pozbycie sie masy mieśniowej ..................... 7 kg mniej smigał po wielkich gorach na Tour de France jak dziki i był chyba 5 z tego co pamiętam. Z wagą z Pekinu 78 kg................................ byłby 5 godzin za zwycieńsca.
Tompoz
Tompoz
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Emil Zatopek to była inna epoka, to był jeszcze sport amatorski.harpagan_zwola pisze:Przykład Emil Zatopek ważył 67 kg a miał tylko 1,73 a jakie wyniki robił to hyba nie muszę o tym mówić.