jadę na zakupy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
byłem dzisiaj w jednym dużym sklepie sportowym w Warszawie.
ostatni raz byłem w tym miejscu 6-7 lat temu. wtedy było bardzo niefajnie. przeczytałem jednak na forum, że teraz jacyś ludzie od nich są na tym forum.
znak czasów myślę - pewnie wynika to z głębokiej zmiany i nowego podejścia. przez chwilkę nawet zacząłem fantazjować o tym, że przymierzę kolce.....
no i pojechałem. na trasie toruńskiej korki jak zwykle, ale nie przejąłem się. w końcu czego się nie robi dla tego pięknego sportu...
na miejscu... zonk. był mały wybór butów biegowych, głównie jednej marki na k. i jakaś para czy dwie asicsów z niskiej półki sprzed paru sezonów, za to cena była asicsowa lol.
w moim rozmiarze była tylko jedna para butów. te asicsy właśnie. nawet może i bym kupił, bo prawie nie miały amortyzacji, ale podeszwa była podejrzanie nierówna.
obsługa - niemiła jak zwykle. człowiek układający skarpetki dawał mi do zrozumienia, żebym sobie odpuścił bieganie bo jestem za duży. czy Ci ludzie są szkoleni do zniechęcania klientów? czy on sobie zdawał sprawę, że ja naprawdę chiałem wydać dzisiaj trochę grosza? dokonać, że tak powiem, redystrybucji kapitału?
powiem tyle -bawcie się w tych sklepach sami - w lipcu zrobię zakupy w Amsterdamie:
http://www.run2day.nl/pagina.php?includ ... el=run2day
będę w związku z tym wspierać gospodarkę UE kosmopolitycznie.
w dodatku dostanę loopanalyse met loopbaan/loopband + video. gratis.
in da face!
już mi lepiej.
aha. na pociechę chciałem kupić sobie finsy (znaczit' sja takie krótsze płetfy) też nie było mojego rozmiaru. do piiiiiii - pływacy przecież są do piiii znani z tego że mają duże łapska. przykłady?
kupiłem skakankę za 15 PLN, żonie powiedziałem że to dla niej. i spinki na nogawki. pod ten Amsterdam, tam się podobno jeździ na rowerze.
ostatni raz byłem w tym miejscu 6-7 lat temu. wtedy było bardzo niefajnie. przeczytałem jednak na forum, że teraz jacyś ludzie od nich są na tym forum.
znak czasów myślę - pewnie wynika to z głębokiej zmiany i nowego podejścia. przez chwilkę nawet zacząłem fantazjować o tym, że przymierzę kolce.....
no i pojechałem. na trasie toruńskiej korki jak zwykle, ale nie przejąłem się. w końcu czego się nie robi dla tego pięknego sportu...
na miejscu... zonk. był mały wybór butów biegowych, głównie jednej marki na k. i jakaś para czy dwie asicsów z niskiej półki sprzed paru sezonów, za to cena była asicsowa lol.
w moim rozmiarze była tylko jedna para butów. te asicsy właśnie. nawet może i bym kupił, bo prawie nie miały amortyzacji, ale podeszwa była podejrzanie nierówna.
obsługa - niemiła jak zwykle. człowiek układający skarpetki dawał mi do zrozumienia, żebym sobie odpuścił bieganie bo jestem za duży. czy Ci ludzie są szkoleni do zniechęcania klientów? czy on sobie zdawał sprawę, że ja naprawdę chiałem wydać dzisiaj trochę grosza? dokonać, że tak powiem, redystrybucji kapitału?
powiem tyle -bawcie się w tych sklepach sami - w lipcu zrobię zakupy w Amsterdamie:
http://www.run2day.nl/pagina.php?includ ... el=run2day
będę w związku z tym wspierać gospodarkę UE kosmopolitycznie.
w dodatku dostanę loopanalyse met loopbaan/loopband + video. gratis.
in da face!
już mi lepiej.
aha. na pociechę chciałem kupić sobie finsy (znaczit' sja takie krótsze płetfy) też nie było mojego rozmiaru. do piiiiiii - pływacy przecież są do piiii znani z tego że mają duże łapska. przykłady?
kupiłem skakankę za 15 PLN, żonie powiedziałem że to dla niej. i spinki na nogawki. pod ten Amsterdam, tam się podobno jeździ na rowerze.
SBBP.WAW.PL
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Czy ja juz mowilem ze skansen ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1320
- Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02
jak to ładnie nagiąć sobie po swojemu wrażenia z wizyty w Decathlonie dodam tym na Targówkudeckard pisze:byłem dzisiaj w jednym dużym sklepie sportowym w Warszawie.
ostatni raz byłem w tym miejscu 6-7 lat temu. wtedy było bardzo niefajnie. przeczytałem jednak na forum, że teraz jacyś ludzie od nich są na tym forum.
znak czasów myślę - pewnie wynika to z głębokiej zmiany i nowego podejścia. przez chwilkę nawet zacząłem fantazjować o tym, że przymierzę kolce.....
no i pojechałem. na trasie toruńskiej korki jak zwykle, ale nie przejąłem się. w końcu czego się nie robi dla tego pięknego sportu...
na miejscu... zonk. był mały wybór butów biegowych, głównie jednej marki na k. i jakaś para czy dwie asicsów z niskiej półki sprzed paru sezonów, za to cena była asicsowa lol.
w moim rozmiarze była tylko jedna para butów. te asicsy właśnie. nawet może i bym kupił, bo prawie nie miały amortyzacji, ale podeszwa była podejrzanie nierówna.
obsługa - niemiła jak zwykle. człowiek układający skarpetki dawał mi do zrozumienia, żebym sobie odpuścił bieganie bo jestem za duży. czy Ci ludzie są szkoleni do zniechęcania klientów? czy on sobie zdawał sprawę, że ja naprawdę chiałem wydać dzisiaj trochę grosza? dokonać, że tak powiem, redystrybucji kapitału?
powiem tyle -bawcie się w tych sklepach sami - w lipcu zrobię zakupy w Amsterdamie:
http://www.run2day.nl/pagina.php?includ ... el=run2day
będę w związku z tym wspierać gospodarkę UE kosmopolitycznie.
w dodatku dostanę loopanalyse met loopbaan/loopband + video. gratis.
in da face!
już mi lepiej.
aha. na pociechę chciałem kupić sobie finsy (znaczit' sja takie krótsze płetfy) też nie było mojego rozmiaru. do piiiiiii - pływacy przecież są do piiii znani z tego że mają duże łapska. przykłady?
kupiłem skakankę za 15 PLN, żonie powiedziałem że to dla niej. i spinki na nogawki. pod ten Amsterdam, tam się podobno jeździ na rowerze.
pisałem już Adamowi kilka dni temu ile jest modeli z każdej marki,
gdzie Ty chłopie widziałeś Asicsy sprzed kilku sezonów , jestem w tym sklepie codziennie w tygodniu , przyjacielu te modele Asicsa są z kolekcji wiosna lato 2009, co więcej są one tańsze od cen rekomendowanych przez ASICS ponieważ to nasz import, kolce wyobraż sobie też są
masz prawo powiedzieć, że nie pasuje Ci ten sklep bo:
a
b
c
ale nie mijać się z prawdą i naginać fakty , 17 modeli butów do biegania to mało ?
zapraszam w tygodniu , chętnie pomogę coś wybrać, doradzę , pokażę , ech...ręce opadają
Tomek
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Też mi się to wydało dziwne - ale może Deckardowi chodziło tylko o kolce ?
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
Tomek.
załatwisz mi z Decathlonu na Targówku albo na Reducie kolce na moją gicę? 30,5 cm lub 31 cm. wg twojego człowieka wogóle takich na świecie nie ma
rozmiar dostępnych był 44. więc mogłem sobie tę parę zalożyć najwyżej na nos i dlatego piszę o tym że w wypadku kolców na fantazjach się skończyło in da face innego modelu kolców nie mogłem sprawdzić bo dostępny jest tylko 1 model.
co do waszego range of products - nie byłem nigdy fanem kalenji i raczej nie zostanę, bo dla mnie modele tej marki niczym się od siebie nie róznią poza nazwą (no dobra, i poza kolorem)
jeśli policzysz kalenji jako jeden model, to wydzie Ci... - wizualizuję sobie półkę - 3? no niech będzie że 4 albo nawet 5, ba nawet jeśli wyjdzie Ci 10 a nawet 17 modeli, to wg mnie i tak jest to mało i prowincjonalnie, a jeśli dodasz do tego rozmiarówkę - w większości up to 44/45 (czasem błyśnie 46) to bryndza jest jeszcze większa.
przy rozmiarówce warto zatrzymać sięna chwilkę, bo dowiedziałem się też czegoś o sobie - wg asicsa - modelu z niewygodną podeszwą - mam rozmiar 50. ten but był jak kuriozum, jak wystrzał płodności czy kreatywności na morzu kalenjowej miernoty. jak to zobaczyłem to naprawdę bez żadnej ściemy - musiałem ze wzruszenia westchnąć. gdyby nie ta krzywa podeszwa to moze nawet kupiłbym tego buta. jako eksponat.
podobną historię miałem jedynie w sklepie firmy Clarcs podczas mierzenia pantofli do gajera - jedyny model jaki mi się podobał był dostępny w rozmiarze 49.....
wracając do sklepu na D i reasumując:
a) niemiła obsługa
b) brak rozmiarówki
c) brak ciekawej oferty (brak topowych asicsów, mizuno, nb, itp są tylko asicsy z dolnej półki, wybacz jeśli umknęły mi inne poza kalenji i asicsami marki)
d) nie dajecie loopanalyse met loopbaan/loopband + video, nawet odpłatnie
e) dział pływanie - finsy tylko dla dzieci
sprawdzone empirycznie, jak to się mówi metodą pogłębionego badania współuczestniczącego. piątek 19.VI.2009
załatwisz mi z Decathlonu na Targówku albo na Reducie kolce na moją gicę? 30,5 cm lub 31 cm. wg twojego człowieka wogóle takich na świecie nie ma
rozmiar dostępnych był 44. więc mogłem sobie tę parę zalożyć najwyżej na nos i dlatego piszę o tym że w wypadku kolców na fantazjach się skończyło in da face innego modelu kolców nie mogłem sprawdzić bo dostępny jest tylko 1 model.
co do waszego range of products - nie byłem nigdy fanem kalenji i raczej nie zostanę, bo dla mnie modele tej marki niczym się od siebie nie róznią poza nazwą (no dobra, i poza kolorem)
jeśli policzysz kalenji jako jeden model, to wydzie Ci... - wizualizuję sobie półkę - 3? no niech będzie że 4 albo nawet 5, ba nawet jeśli wyjdzie Ci 10 a nawet 17 modeli, to wg mnie i tak jest to mało i prowincjonalnie, a jeśli dodasz do tego rozmiarówkę - w większości up to 44/45 (czasem błyśnie 46) to bryndza jest jeszcze większa.
przy rozmiarówce warto zatrzymać sięna chwilkę, bo dowiedziałem się też czegoś o sobie - wg asicsa - modelu z niewygodną podeszwą - mam rozmiar 50. ten but był jak kuriozum, jak wystrzał płodności czy kreatywności na morzu kalenjowej miernoty. jak to zobaczyłem to naprawdę bez żadnej ściemy - musiałem ze wzruszenia westchnąć. gdyby nie ta krzywa podeszwa to moze nawet kupiłbym tego buta. jako eksponat.
podobną historię miałem jedynie w sklepie firmy Clarcs podczas mierzenia pantofli do gajera - jedyny model jaki mi się podobał był dostępny w rozmiarze 49.....
wracając do sklepu na D i reasumując:
a) niemiła obsługa
b) brak rozmiarówki
c) brak ciekawej oferty (brak topowych asicsów, mizuno, nb, itp są tylko asicsy z dolnej półki, wybacz jeśli umknęły mi inne poza kalenji i asicsami marki)
d) nie dajecie loopanalyse met loopbaan/loopband + video, nawet odpłatnie
e) dział pływanie - finsy tylko dla dzieci
sprawdzone empirycznie, jak to się mówi metodą pogłębionego badania współuczestniczącego. piątek 19.VI.2009
SBBP.WAW.PL
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
ps. nie znam katalogu Asics Polska, w tym roku kupowałem buty - Asicsy i Rebooki przez internet- z US - podobnych do tego modeli wogóle tam nie było, stąd zakładam, że to jakieś starocie. Zresztą podobne były do obciachowych Rebooków, które Adam kazał mi wywalić może w 2003 roku..... tamte do biegania się nie nadawały..
SBBP.WAW.PL
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
g) zakłądając że znalazłeś nawet jużdla siebie jakieś buty - nie możesz ich spokonie przymierzyć i się w nich np przetruchtać, bo
- brak miejsca,
- buty są do siebie poprzyczepiane jakimś plastikiem
- brak miejsca,
- buty są do siebie poprzyczepiane jakimś plastikiem
SBBP.WAW.PL
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 18 mar 2009, 09:20
przez Decathlon:
1.Nie chce mi się biegać
2.Mało zarabiam
3.Mam platfusa
4. Łysieje
5. Był sztorm na Bałtyku
5. Powstają tsunami
Tomek co twój pracodawca wyprawia
Jeżeli wybuchnie III wojna światowa to też do odpowiedzialności pociągnąłbym Decathlon
Robie w tym sklepie zakupy już kilka lat i zawsze będe podkreślał ich wielki profesjonalizm
decard chyba byliśmy w innych sklepach
Wielką wadą Decathlonu jest że nie ma stadionu basenu, lasu (dział myślistwo i kilku jeleni ) jeziora, stadniny koni, rafy koralowej, gdzie można by było wypróbować ich szeroki asortyment sprzętowy
1.Nie chce mi się biegać
2.Mało zarabiam
3.Mam platfusa
4. Łysieje
5. Był sztorm na Bałtyku
5. Powstają tsunami
Tomek co twój pracodawca wyprawia
Jeżeli wybuchnie III wojna światowa to też do odpowiedzialności pociągnąłbym Decathlon
Robie w tym sklepie zakupy już kilka lat i zawsze będe podkreślał ich wielki profesjonalizm
decard chyba byliśmy w innych sklepach
Wielką wadą Decathlonu jest że nie ma stadionu basenu, lasu (dział myślistwo i kilku jeleni ) jeziora, stadniny koni, rafy koralowej, gdzie można by było wypróbować ich szeroki asortyment sprzętowy
Ostatnio zmieniony 22 cze 2009, 09:53 przez józef.k, łącznie zmieniany 1 raz.
- glodny1988
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 19 lip 2008, 22:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
pozwole sobie opisac dec... w sosnowcu.Troszke dziwi mnie zeby w W-wie byl gorszy ale jako ze bywaja tu pracownicy dec.. to chcialbym swoja opinie wyrazic.Po pierwsze brakowalo koszulek kalenji 1000 w kolorach i rozmiarach ktorych bym chcial rozumie moze zabraknac,problem w tym ze gdy bylem za tydzien tez ich nie bylo.Dobra ale sklep ogolnie zaskoczyl pozytywnie i cala siec ma na pewno spory wklad w rozwoj biegania w polsce.To co mnie ucieszylo to obecnosc butow mizuno.Minus za opisy butów zamiast opisac pod katem treningowe,dla pronatorów itp. to sa jakies bezsensowne typu do biegania 30 minut 4 razy tygodniu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
no ja Ci bardzo serdecznie gratuluję, że Ci się podoba w D.józef.k pisze:przez Decathlon:
1.Nie chce mi się biegać
2.Mało zarabiam
3.Mam platfusa
4. Łysieje
5. Był sztorm na Bałtyku
5. Powstają tsunami
Tomek co twój pracodawca wyprawia
Jeżeli wybuchnie III wojna światowa to też do odpowiedzialności pociągnąłbym Decathlon
Robie w tym sklepie zakupy już kilka lat i zawsze będe podkreślał ich wielki profesjonalizm
decard chyba byliśmy w innych sklepach
Wielką wadą Decathlonu jest że nie ma stadionu basenu, lasu (dział myślistwo i kilku jeleni ) jeziora, stadniny koni, rafy koralowej, gdzie można by było wypróbować ich szeroki asortyment sprzętowy
nie mam nic do nich. po prostu nie jest to sklep skierowany do klientów w moim przedziale wymagań i budżetu. efekt? ano nie zrobię tam zakupów. natomiast jeśli znajdujesz tam produkty, które są dla Ciebie odpowiednie i jesteś zadowolony z ich użytkowania to ja cieszę się bardzo.
to kwestia gustu. jak to mówi jeden mój znajomy: jedni lubią czekoladę inni szare mydło.
pozdrawiam.
SBBP.WAW.PL
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
no ale masz w tym opisie dla biegaczy o stopie (i tu wymienione)glodny1988 pisze:Minus za opisy butów zamiast opisac pod katem treningowe,dla pronatorów itp. to sa jakies bezsensowne typu do biegania 30 minut 4 razy tygodniu.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 18 mar 2009, 09:20
Proponuje podpisać umowe z producentami będą ci robili sprzęt na zamówienie i spełnią się twoje WIELKIE wymagania .deckard pisze:no ja Ci bardzo serdecznie gratuluję, że Ci się podoba w D.józef.k pisze:przez Decathlon:
1.Nie chce mi się biegać
2.Mało zarabiam
3.Mam platfusa
4. Łysieje
5. Był sztorm na Bałtyku
5. Powstają tsunami
Tomek co twój pracodawca wyprawia
Jeżeli wybuchnie III wojna światowa to też do odpowiedzialności pociągnąłbym Decathlon
Robie w tym sklepie zakupy już kilka lat i zawsze będe podkreślał ich wielki profesjonalizm
decard chyba byliśmy w innych sklepach
Wielką wadą Decathlonu jest że nie ma stadionu basenu, lasu (dział myślistwo i kilku jeleni ) jeziora, stadniny koni, rafy koralowej, gdzie można by było wypróbować ich szeroki asortyment sprzętowy
nie mam nic do nich. po prostu nie jest to sklep skierowany do klientów w moim przedziale wymagań i budżetu. efekt? ano nie zrobię tam zakupów. natomiast jeśli znajdujesz tam produkty, które są dla Ciebie odpowiednie i jesteś zadowolony z ich użytkowania to ja cieszę się bardzo.
to kwestia gustu. jak to mówi jeden mój znajomy: jedni lubią czekoladę inni szare mydło.
pozdrawiam.
No i nie będziesz musiał odwiedzać sklepu dla plebsu
ps. szare mydło jest zdrowe a czekolada to kwestia gustu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
józef.józef.k pisze: Proponuje podpisać umowe z producentami będą ci robili sprzęt na zamówienie i spełnią się twoje WIELKIE wymagania .
No i nie będziesz musiał odwiedzać sklepu dla plebsu
ps. szare mydło jest zdrowe a czekolada to kwestia gustu
opiszesz swoje pozytywne doświadczenia z Decathlonem? zachęć mnie i innych. w jakich butach biegasz? często jesteś w Decathlonie?
SBBP.WAW.PL