Komentarz do artykułu Kontuzje kolana - Miniporadnik. Skrót

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1726
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kryminalistyk
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 19 cze 2008, 22:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Rany Boskie ... a bieganie miało być takim radosnym, naturalnym sportem...
Zawsze kiedy czytam takie arty i oglądam zdjęcia rentgenowskie tych różnych bidoków, to robi mi się niedobrze i zamiast biec do lasu, po prostu mam ochotę położyć się w wyrze i czekać na łagodny rodzaj śmierci...

Sport to zdrowie? Po takiej lekturze zaczynam mieć wątpliwości.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=yacca][img]http://runmania.com/f/a8fe816431c32b319621955ea814a757.gif[/img][/url]
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

kryminalistyk pisze:Rany Boskie ... a bieganie miało być takim radosnym, naturalnym sportem...
Zawsze kiedy czytam takie arty i oglądam zdjęcia rentgenowskie tych różnych bidoków, to robi mi się niedobrze i zamiast biec do lasu, po prostu mam ochotę położyć się w wyrze i czekać na łagodny rodzaj śmierci...

Sport to zdrowie? Po takiej lekturze zaczynam mieć wątpliwości.
Dlatego ja tego nie czytałem (no może poza wstępem i zakończeniem) :hejhej:
Awatar użytkownika
kryminalistyk
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 19 cze 2008, 22:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

No i to jest chyba właściwe podejście ;)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=yacca][img]http://runmania.com/f/a8fe816431c32b319621955ea814a757.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
Burzyk
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 06 maja 2008, 12:57
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rzeszów

Nieprzeczytany post

Co wam powiem ale wam powiem że ja mam wypłaszczony kłykieć i jeszcze za wysoko rzepke ustawioną i biegam 4 lata teraz bede biegać ze stabilizatorem.POzdrawiam
to give anything less than your best is to sacrifice the gift(Steve prefontaine)

Endurance Coach Level II
ala0308
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 17 sie 2008, 20:11

Nieprzeczytany post

A ja to widzę tak ( być może źle, ale o tym się przekonam za kilka pięknych lat i za pewne nie będę żałować) Teraz wolę korzystać z tego że jestem w stanie biegać, skakać, pływać, grać w kosza... może przez to w przyszłości będę miała zjechane stawy, ale i tak na starość będę siedzieć w fotelu i popijać herbatkę więc co mi zależy. Kocham to i nie będę z tego rezygnować dlatego, że mogę zniszczyć kolana.
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.
Vahar
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 28 wrz 2008, 23:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja jestem zdania- może dlatego że jestem związany z medycyną- że warto jednak dbać o swój stan zdrowia. Są takie dwa przysłowia: "sport to zdrowie" oraz "przez sport do kalectwa" i uważam że obydwa są prawdziwe. Przedstawione w artykule problemy medyczne są "sztandarowe" żeby przedstawić pewną ideę- nazwijmy ją ogólnie "co Cię może w życiu spotkać i dlaczego to jest niedobre" :) Ma on- tak podejrzewam- zachęcać do tego, żeby jak coś się dzieje, to nie lekceważyć tego i czekać aż samo przejdzie, ewentualnie zaleczyć byle czym, tylko udać się do specjalisty. Duża część problemów sportowych jest wyleczalna lub przynajmniej opanowywalna tym lepiej im wcześniej rozpoczęto postępowanie lecznicze lub zapobiegające progresji. Czasem wystarczy parę minut odpowiednich ćwiczeń.
Do Ali: ja jako dziadek wolę biegać niż siedzieć w fotelu. Ja również kocham sport ale w życiu nie chciałbym mieć zniszczonych stawów- trochę widziałem takich ludzi i nasłuchałem się opowiadań o bólu i ograniczeniu poruszania po szpitalach
zorza1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 30 wrz 2008, 14:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Stalowa Wola

Nieprzeczytany post

O rany, chyba lepiej nie czytać tych naukowych wywodów, bo z samego czytania rozchorować się można.
Tylko jak tu biegać, skoro kolana puchną i nie chcą się zginać... Miałam nadzieję że znajdę tu jakąś podpowiedź, ale jak zwykle odsyłają do specjalisty, tyle że Ci zwykle są zdania, że skoro po bieganiu boli, to wystarczy nie biegać :P
danielm
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 29 wrz 2008, 12:48

Nieprzeczytany post

Czytając można nabrać niechęci do biegania,no ale artykuł jest z wykładu, a nauka nie kłamie
osobiście z kolanami nie mam problemu [gorzej z piszczeilami]
Oceniam artykuł na świetny jako wykład
czy może ktoś już startował 4 października w biegu pod górę?jakie przeżycia?
najbardziej wykańczający dystans-400m
to dlaczego sztafeta jest tak fantastyczna?
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Artykuł nie ma za zadnie zniechęcić do biegania.Sami biegamy i szczególnie mój maż z niezłym skutkiem. Świadomość tak jak w każdej dziedzinie życia jest najważniesza. Ktoś , kto pisze, że mu nie zależy i że teraz mimo bólu nie będzie się leczył tylko eksploatował swoje nogi, nawet za cenę wózka, wybaczcie, ale nie jest namądrzejszym człowiekiem. Ale każdy ma swój rozum i wolną wolę. Ciekawe czy za parę lat powie to samo. ..?
Ten artykuł miał uświadomić z jakimi prolemami kolana możecie się borykać.Myślę, że artykuł należy przeczytać do końca. Mieliśmy nadzieję, że właśnie pomożemy wam. Chodzicie do lekarza i otrzymujecie diagnzozę chondromalacja: nie biegać. My mówimy, ze najczęściej to nieprawda, ze to problem biomechaniczny, który z powodzeniem się leczy
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
pysiud
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 14 paź 2008, 14:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słubice

Nieprzeczytany post

Witam. Jestem początkującym biegaczem i bardzo mi sie podoba ta forma aktywnosci. Rozpocząłem trening dla początkujących do maratonu, jednak chcialbym żeby bieganie było dla mnie radością, a nie drogą na wózek inwalidzki! :( Dlatego chciałbym się dowiedzieć, jakie dokładnie badania należy wykonać przed rozpoczęciem treningu. Czy ktoś może wie gdzie i jacy kompetentni lekarze mogą zrobić te badania w województwie lubuskim. Ile to kosztuje, czy może jest możliwe na NFI ?
bardzo proszę o odpowiedź na forum bądź email: pysiud@yahoo.com
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Serce, krew, ew. ortopeda - nie ma co przesadzać.
Doktorek
Ekspert/Diagnostyka urazów
Ekspert/Diagnostyka urazów
Posty: 93
Rejestracja: 28 lip 2008, 14:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ciekawe są wasze komentarze. Postanowiłem się odezwać bo zarówno wykład jak i artykuł miały na celu podniesienie poziomu świadomości biegaczy co do istotnej częsci ich zawieszenia.
Uczłowieczenie tego tematu, dość specyficznego i specjalistycznego, było dla mnie wyzwaniem.
Tego typu wywody w moim przynajmniej przypadku, mają na celu uzmysłowienie osobom biegającym i nie tylko, że zawieszenie człowieka jest trochę bardziej skomplikowane niż wahacze macphersona i do tego jego struktura wiruje wokół jakiejś enigmatycznej, nieuchwytnej normy a do tego ma wiele odchyleń - nie zawsze istotnych, a czasem budzących strach
Normalne obciążenia nie wywołują dolegliwości, zwiększone mogą.
Generalnie chodzi o to, żebyście zastanawiali się nad przyczynami waszych problemów a nie szli do budki z prochami po jakiś reklamowany w tv proszek zdrapany ze ściany i ładnie opakowany, który oczywiście ma magiczne właściwości.
Nie wiem jak wam ale mnie się te wszystkie cudowne leki kojarzą z facetem z westernu co za dolca sprzedaje nalewke na pryszcze, potencję i ogólne szczęście.
WSięc zanim zakupicie maść co wam kolega polecił bo siostrze jego kumpla z wojska pomogło, pomyślcie o tym co jest na końcu artykułu. Buty, temperatura, rozgrzewka, teren, rozłożenie obciążeń. To na dzień dobry. Dalej jak widzicie są schody. Kilkanaście elementów połączonych w kombinacje, które decydują o tym czy, jaki i kiedy pojawi się w waszym kolanie problem.
Jak żęzi w silniku to nie zarzucacie koca na maske żeby było ciszej tylko walicie do warsztatu. Z kolanem róbcie tak samo. Nie maści, magiczne proszki tylko doktorek, terapeuta, doświadczony kolega z bieżni.
Jesteście środowiskiem, w którym możecie wymieniać się informacjami na temat dobrych ośrodków i lekarzy. Nasz nadwiślański kraj nie jest już na szczęscie tym jakim był jeszcze 10 lat temu. Jest u nas wielu bardzo fachowych terapeutów, lekarzy.
Tak jak subarowcy mają swoje warsztaty tak i wy możecie mieć swoje.
Wy macie trochę gorzej od subarowców bo nie wymienicie sobie starej zajeżdżonej już Imprezy WRX na nową STI i będzie znowu pięknie. Macie parkę kolan i koniec. Jak o nie nie zadbacie to stracicie możliwośc katowania się do upadłego. A to przecież was trzyma przy życiu, prynajmniej wielu z was.
Wobec tego zadawajcie sobie i swoim lekarzom zawsze to samo pytanie sześciolatka - DLACZEGO??? Starajcie się rozróżniać przyczyny od skutków.
Jak nie uzyskacie odpowiedzi na pytanie dlaczego? - zmieńcie warsztat.
Jak w każdym renomowanym warsztacie rozłożą ręce - zmieńcie hobby.
Pozdrawiam
Doktor Z
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Doktorek pisze: Jak nie uzyskacie odpowiedzi na pytanie dlaczego? - zmieńcie warsztat.
Jak w każdym renomowanym warsztacie rozłożą ręce - zmieńcie hobby.
To mi się podoba. :)

Witam w ogóle u nas na forum takiego cenionego fachowca.

Ale z tymi warsztatami to tez nie jest takie proste, zwłaszcza w mniejszym mieście.
Doktorek
Ekspert/Diagnostyka urazów
Ekspert/Diagnostyka urazów
Posty: 93
Rejestracja: 28 lip 2008, 14:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No niby tak ale koło mniejszych miast zawsze się znajdzie jakieś trochę większe.
Poza tym od tego są takie fora żeby zarzucić wedke i złowić dobry kontakt.
Wbrew pozorom jest tych miejsc po polsce rozsianych już sporo gdzie można uzyskać fachową poradę
Pozdro
Doktor Z
ODPOWIEDZ