Komentarz do artykułu Podbiegi - naturalna siła biegacza
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
A, niech będzie trochę autoreklamy.
Taka ciekawostka.
Byłem ostatnio na Mistrzostwach Polski na 10 tys m w Kozienicach.
I przy okazji robienia zdjęć rozmawiałem z kilkoma osobami.
I spotkałem jednego trenera, który wypowiedział się o tym artykule bardzo pozytywnie - powiedział, że to właściwie jego ćwiczenia. (ponieważ zaćmiło mnie przez chwilę z wrażenia to nie dopytałem się czy chodzi o część pierwszą czy drugą - Lydiardowską - ale pewnie o pierwszą).
A ten trener nazywa sie Zbigniew Król - jego zawodnicy to Paweł Czapiewski, Lidia Chojecka, Wioletta Frankiewicz.
Więc popeliny nie odwalamy
Taka ciekawostka.
Byłem ostatnio na Mistrzostwach Polski na 10 tys m w Kozienicach.
I przy okazji robienia zdjęć rozmawiałem z kilkoma osobami.
I spotkałem jednego trenera, który wypowiedział się o tym artykule bardzo pozytywnie - powiedział, że to właściwie jego ćwiczenia. (ponieważ zaćmiło mnie przez chwilę z wrażenia to nie dopytałem się czy chodzi o część pierwszą czy drugą - Lydiardowską - ale pewnie o pierwszą).
A ten trener nazywa sie Zbigniew Król - jego zawodnicy to Paweł Czapiewski, Lidia Chojecka, Wioletta Frankiewicz.
Więc popeliny nie odwalamy
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
A skad wiesz ze to byl Krol ?
Chwalil sie berlem ?
Chwalil sie berlem ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Bo stał i wspierał swoją zawodniczkę.
- Burzyk
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 06 maja 2008, 12:57
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
Super akrykuł.POdbiegi według mnie najlepsze sa na siłe nóg,ale zdarzyło mi sie biegac inne rodzaje podbiegów przykładowo 2,5km podbiegu w drugim zakresie a tam tego nie ma wiec moj trener ma jakas nowa odmiane podbiegów
to give anything less than your best is to sacrifice the gift(Steve prefontaine)
Endurance Coach Level II
Endurance Coach Level II
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
No ale nie kazdy ma gorki .
Dla tych co nie maja, sa cwiczenia alternatywne - opona , guma itp.
Dla tych co nie maja, sa cwiczenia alternatywne - opona , guma itp.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Burzyk
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 06 maja 2008, 12:57
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
No właśnie nie każdy ma górki, ale zresztą ja nie mam za dużych. MI wystarczają, zapraszam do mnie można pobiegać po małych 2,5 km podbiegach:D
to give anything less than your best is to sacrifice the gift(Steve prefontaine)
Endurance Coach Level II
Endurance Coach Level II
-
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 21 gru 2007, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Mam takie pytanie. Czy jest sens podbiegać pod schody ? Czy macie jakieś doświadczenia? Czy to tylko duży wysiłek i zwiększona możliwość kontuzji? Dzięki
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Można robić skipy na chodach, szczególnie drewnianych. Samo podbieganie po schodach chyba niewiele się różni od podbiegania pod strome zbocze. Skipy - to co innego. W W-wie na Bielanach są takie fajne drewniane schodki, w liczbie ok. 90, gdzie wyczynowcy skipują od lat. Na stadionach z reguły schody sa betonowe i krótsze - tam tez się robi skipy, widziałem to setki razy w wykonaniu zawodników biegających od 100m do maratonu.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 21 gru 2007, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
No ja biegam w Poznaniu i kołow warty mam takie fajne schodki co jakis czas wzdłuż skarpy jak mam jakis fartlek w planie to po nich kicam. Pytałem dla formalności bo też tak stwierdziłem że to "prawie jak skipy" no ale to prawie skłoniło mnie do posta
- Magus
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 261
- Rejestracja: 22 maja 2009, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Dobranowice
Dzis robilem po raz pierwszy trening z podbiegami.
Najpierw rozgrzewka - ok 8km truchtu (70-75%).
Moj podbieg ma ok 160m, nachylenie ok 8%. Robilem je koszmarnie wolno (tak mi sie wydaje): pierwsze 6 w czasie ok 52sek, ostatnie 4 coraz szybciej: 50, 49, 49, 44.
Gdzies w 2/3 tetno skakalo mi ponad 85% i konczylem na 88% (zaczynalem zawsze z poziomu 70-72%).
No i teraz mam watpliwosci:
1. tempo bylo zdecydowanie wolniejsze niz zaklada cwiczenie (vide opis w artykule), ale moje tetno i tak wyskakiwalo do 88%
2. po podbiegach (sprint to byla juz czysta przyjemnosc - zrobilem GR i o dziwo poczulem sie swiezo, jak przed rozpoczeciem treningu - prawie chcialem biec na kolejne kilometry
Biorac to wszytko pod uwage zastanawiam sie, czy nie cisnalem za malo? Moze powinenem bardziej dac sobie w kosc - nawet nie czuje zmeczenia ... Co zrobic aby zwiekszyc skutecznosc tego cwiczenia - lepiej zwiekszac tempo, czy liczbe powtorzen? A moze jakos inaczej?
poradzcie prosze
Najpierw rozgrzewka - ok 8km truchtu (70-75%).
Moj podbieg ma ok 160m, nachylenie ok 8%. Robilem je koszmarnie wolno (tak mi sie wydaje): pierwsze 6 w czasie ok 52sek, ostatnie 4 coraz szybciej: 50, 49, 49, 44.
Gdzies w 2/3 tetno skakalo mi ponad 85% i konczylem na 88% (zaczynalem zawsze z poziomu 70-72%).
No i teraz mam watpliwosci:
1. tempo bylo zdecydowanie wolniejsze niz zaklada cwiczenie (vide opis w artykule), ale moje tetno i tak wyskakiwalo do 88%
2. po podbiegach (sprint to byla juz czysta przyjemnosc - zrobilem GR i o dziwo poczulem sie swiezo, jak przed rozpoczeciem treningu - prawie chcialem biec na kolejne kilometry
Biorac to wszytko pod uwage zastanawiam sie, czy nie cisnalem za malo? Moze powinenem bardziej dac sobie w kosc - nawet nie czuje zmeczenia ... Co zrobic aby zwiekszyc skutecznosc tego cwiczenia - lepiej zwiekszac tempo, czy liczbe powtorzen? A moze jakos inaczej?
poradzcie prosze
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
podbiegi to podstawa szczególnie w 1 fazie treningu gdzie buduję się wytrzymałość i szybkość, ostatnio wprowadziłem krótkie sprinty pod górę i dodatkowo bieganie po schodach, oczywiście standardowo wykonuje również podbiegi na odcinkach 200-400m
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
jeśli nie czujesz dzisiaj, po pierwszej sesji siły biegowej, bólu nóg - to jedno i drugie.Magus pisze: Biorac to wszytko pod uwage zastanawiam sie, czy nie cisnalem za malo? Moze powinenem bardziej dac sobie w kosc - nawet nie czuje zmeczenia ... Co zrobic aby zwiekszyc skutecznosc tego cwiczenia - lepiej zwiekszac tempo, czy liczbe powtorzen?
moim zdaniem nie ma najmniejszego sensu robić podbiegów na tętno. ma być prawie na maksa. to prawie - to tylko po to, żebyś się nie pozrywał.
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable