"cierpiące" stopy

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
marekb
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 13 kwie 2008, 23:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Witam,
zaczalem biegac okolo 2 miesiace temu i obecnie jestem na etapie ok. 45 min. treningów 3-4 razy w tygodniu. Mam niestety problem ze stopami. Mianowicie w okolicach 35 minuty biegu zaczynaja mi cieprnąć stopy, tak że mam wrażenie, że puchną do astronomicznych rozmiarów i tracę w nich czucie. Co powoduje, że mimo szczerych chęci w 45 minucie biegu muszę kończyć z powodu bólu stóp. Dodam, że mam płaskostopie i biegam obecnie, po asfalcie lub bieżni, w butach NIKE z dolnej półki (oznaczenia jakie widze na nich to single visi/BSR 1000). Proszę o informację co jest najbardziej prawdopodobną przyczyną moje problemu:
- kiepskie buty (gdzie w W-wie znajduje się sklep, wktórym pracują fachowcy w temacie doboru obuwia do biegania?),
- płaskostopie (czy mam może zorganizować sobie wkładki?),
- podłoże (czy bieganie po asfalcie powoduje tem efekt?).

Bardzo bym chciał wydłużyć trening gdyż kondycyjnie jestem przygotowany (od kilku lat intensywnie ćwiczę na zajęciach spinningu), pokonałem już ból łydek i piszczeli, no i teraz mam problem ze stopami. Proszę o radę...

M.
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2008, 23:32 przez marekb, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
marekb
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 13 kwie 2008, 23:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

dodam jeszcze, że czucie powraca w stopach po kilku minutach i już potem nie ma problemu. Próbowałem już różnych kombinacji jeśli chodzi o stopień zawiązania butów, no i przy luźniejszym bucie ból pojawia sie później, ale niestety jest...
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fachowiec od butów to Jacek Gardener
jak masz płaskostopie pewnie będziesz musiał mieć wkładki ( wkładki robi się u nas).
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
ewag
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 20 kwie 2008, 06:45

Nieprzeczytany post

Witam! jestem tu pierwszy raz, ale ostatnio czytam posty, na temat bólu stóp. Od jakiego półtora roku powoli zaczynał mi się ból śródstopia (przepr. fachowo nie umiem nazwać, te "poduszeczki" przy trzech ostatnich palcach, zaczynając od małego) Teraz od kilku m-cy ból jest intensywny, tzn. zaczyna sie juz po 20 minut biegania, bądż nawet gdy pochodze przez ok. godzinę. Ból jest taki jak przy uciskaniu, wtedy wyginam stope na wszystkie strony, przez moment chodzę jak kaczka, a najchetniej to zdjęłabym buta (nie zawsze moge to zrobić) Ostatnio też zauważyłam, że jak powyciągam trochę stopę, to ból lekko ale to lekko się zmniejsza. Nie mogę mogę chodzić w cienkich podeszwach, bo zaraz właśnie cierpnie mi w tym miejscu stopa, na bosaka NIGDY nie chodzę bo nie dałąbym rady. Buty do biegania juz zmieniłam na nowe z lepsza amortyzacją. Byłam u lekarza ortopedy, lekarz wziął stopę powyginał troszkę palce stwierdził: płaskostopie poprzeczne i polecił kupić wkładki. Nakupowałąm wkładek do każdego buta :-) niestety: ucisk był nadal i taki bardziej skumulowany, poszłam drugi raz, lekarz nic nie odzywając się skierował mnie na prądy (prawdopodobnie jonoforeza z wapnem? cos takiego) Przez 2 tyg. unikałam intensywnego chodzenia, biegania. Nie powiem troszeńkę jakby pomogło, ale w butach na cienkiej podeszwie nie dam rady chodzić, a ból pojawia się nieco później. Mieszkam w małej miejscowości (jest jeden ortopeda) i szczerze, nie wiem co robić, wyjazd do lekarzy specjalistów wiąze się z kosztami i nawet nie wiem do kogo pójść, żeby mnie nie ignorowali. Ostatnio doradzono mi, zeby zrobć rtg. Czy zdjęcie coś wykaże, czy ja na pewno mam płaskostopie poprzeczeczne?, acha mam 40 lat wiec... słyszałam, ze takie płaskostopie nabywa się w dzeciństwie, nie chodzę na wysokich obacasach. czy ktos moze mi pomóc?
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Niestety, rada jest tylko jedna dla wszystkich: lekarz. Dobry lekarz. My współpracujemy z ortoreh.pl i ich polecamy, ale pewnie jest jakaś szansa na innego dobrego lekarza. Przez forum nikt nic nie wymysli, to pewne.
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

tak, możesz mieć plaskostopie, ale to może sie wiązać z różnymi innymi choroabami. czasami tam umiejscawia się nerwiak mortona, ale to wszystko wynika ze złago ustawienia przodostopia. Czasmi klika ćwiczeń może przynieśc dużą poprawę
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
ewag
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 20 kwie 2008, 06:45

Nieprzeczytany post

Witam! wiem,że dobry lekarz jest najlepszym "sposobem". Tylko pytanie jak go znaleźć? To jest naprawdę duży problem w małych miastach, ale....
byłam dziś u lekarza, stwierdził początek płaskostopia poprzecznego, na moje pytania jakie powinnam mieć wkładki (uprzednio kupiłam i stopa dalej mnie bolała), lekarz nic nie powiedział. Dlatego mam pytanie, czy na płaskstopie poprz. wszystkie wkłądki są takie same? Ponadto lekarz zrobił mi zastrzyk przeciwbólowy, przeciwzapalny, a za 2 tyg. mam miec drugi jeśli nie bedzie poprawy i coś wspominał o nerwiaku mortona ( jesli nie będzie poprawy) Moje drugie pytanie, czy taki nerwiak można od razu wykryć? Zadaję te pytania, ponieważ lekarz nie udzielał mi odpowiedzi na moje pytania tylko mówił medycznym słownictwem a jak prosiłąm, żeby wytłumaczył mi to tylko się irytował. Czy objawem płaskostopia poprz. jest ból przy staniu chodzeniu gołymi stopami? bądź ból w butach na płaskiej, cienkiej podeszwie? Z góry dziękuję, za informację, bo niestety przyznać muszę, że forum i internet to jedyne źródło informacji :-(
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Jak lekarz daje zastrzyk sterydowy - zmień lekarza, to metoda leczenia, która skompromitowała się jakieś 20 lat temu. Istnieje jeszcze chyba tylko w Polsce. A lekarz dający zastrzyk w leczeniu płaskostopia to przegięcie na maxa. Podziękuj lepiej temu panu.
joshpol
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 23 kwie 2008, 23:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jestem tu nowy, więc witam wszystkich.
Też mam problem ze stopami, ale nie wynika on z płaskostopia. Po 40 minutach biegu stopy zaczynają strasznie szczypać i za każdym razem tworzą się bolesne pęcherze.
Buty w których biegam to Adidas Vanquish (dolna półka), w których przez prawie rok chodziłem na co dzień (lubię chodzić w biegówkach, bo są przewiewne :D)
Czy mój problem wynika ze zużycia butów, czy raczej powinienem przestać biegać po betonie i asflacie?
Czekam na odpowiedź. Pozdrawiam
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

joshpol ewidentnie zmien beton i asfalt na cosmiekkiego wtedy sie przekonasz czy nadal boli. jesli tak to moze lepsze buziki i mysle ze bedzie git. :)
pozdr. B.
gg 3305061
joshpol
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 23 kwie 2008, 23:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jak na 10 km biegu znajdzie się jakiś odcinek "ziemny", to czuję sporą ulgę, ale popatrzmy na maratończyków, który zasuwają 42 km po asfalcie. Coś mi tu nie gra... :P

Trasę mam bardzo fajną, bo nie jest nudna - zawsze kogoś znajomego spotkam i jest względnie cicho. Dopiero końcowy ocinek - kiedy stopy już mi odpadają - mam ziemny. W centrum Warszawy ciężko o lepszą trasę...
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

A czy sadzisz ze Ci maratończycy codziennie biegają po asfalcie? NIe musisz słuchać moich rad ale to Ciebie bolą stopy :)
pzdr. B.
gg 3305061
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

A czy sadzisz ze Ci maratończycy codziennie biegają po asfalcie? NIe musisz słuchać moich rad ale to Ciebie bolą stopy :)
pzdr. B.
gg 3305061
joshpol
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 23 kwie 2008, 23:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja chętnie się dostosuję, bo to Ty się znasz, a nie ja. Muszę poszukać lepszej trasy...
Zastanawiam się jednak, jak maratończycy to robią, że po kilku godzinach biegu po asfalcie nie mają takich problemów (niezależnie czy biegają codziennie po asfalcie, czy nie)
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

To się nazywa prygotowanie i przystosowanie, dobre buty i samozaparcie. Z reszta oni biegna maraton na max a potem maja duzo odpoczynku. nogi maja sporo czasu zeby odpocząć. Pobiegniesz keidys maraton to sam sie przekonasz :)
gg 3305061
ODPOWIEDZ