Spłycona lordoza szyjna

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Padre
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 222
Rejestracja: 08 sty 2003, 16:04

Nieprzeczytany post

Moi Drodzy - wraz z mocnym zwiększeniem intensywności treningu w ostatnich tygodniach zaczął występować u mnie lekki ból pleców w części szyjnej. Nie uniemożliwia on mi treningów ani startów, niemniej odczuwam pewien dyskomfort.

Wynik RTG wskazuje na spłyconą lordozę szyjną - dla niewtajemniczonych kręgosłup w części szyjnej powinien być łukowaty, a u mnie jest zbyt prosty. Ponieważ nigdy nie miałem takich objawów w przeszłości - wobec tego lekarz zasugerował, iż jest to efekt czasowego przeciążenia. Zaproponował kinezyterapię ( z czego korzystam z nieco mało satysfakcjonującym skutkiem) oraz specyfiki na rozluźnienie napięcia mięśniowego (z tym się wstrzymam do okresy roztrenowania - czyli listopad).

Czy ktoś z Was się już z tym borykał i jakie są Wasze doświadczenia. Oczywiście stosuję te wszystkie metody, które "na chłopski rozum" mogą coś pomóc:
- masaż
- solanka
- pływanie na grzbiecie
- lekkie wybiegania i rozciąganie
- lampa bioptron
- ergonomia stanowiska pracy
- spanie bez poduszki,
ale czy jest coś jeszcze co własnie u Was było tym magicznym "CZYMŚ". Z góry dzieki za wskazówki :)
New Balance but biegowy
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

To mo¿e byæ jaki¶ niewielki stan zapalny spowodowany przeci±¿eniem (treningi? z³a pozycja podczas snu?). Na to zwykle pomagaj± takie ma¶ci jak np. Voltaren Emulgel (o ile nie jeste¶ uczulony na ¶rodki przeciwzapalne).
W kwietniu prze¿y³am ma³y kataklizm zwi±zany z krêgos³upem szyjnym, mianowicie obudzi³am siê którego¶ ranka i nie mog³am ruszyæ g³ow±. Ból by³ okrutny; przyczyna dolegliwo¶ci nieznana. Pomog³y masa¿e i Voltaren.
Bez poduszki ¶piê od wielu lat - to te¿ z pewno¶ci± sprzyja unikaniu podobnych "kontuzji".
Awatar użytkownika
Padre
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 222
Rejestracja: 08 sty 2003, 16:04

Nieprzeczytany post

Joy - a ten Twój kwietniowy ból był jednorazowy, bolało kilka dni i przestało, czy też bolało mocno na początku, przestawało i bolało znowu? Jeżeli ta druga wersja - to znaczy, iż mam coś podobnego.

Zadaję te pytania, bo niepokoi mnie to, iż u mnie to nie jest intensywne (oprócz pierwszego poranka kiedy się to pojawiło - 4 tyg. temu), przestaje po 2-3 dniach i następnego dnia znowu boli. Więc nie traktuję tego jako efekt mocnego gwałtownego nadwyrężenia, a raczej przyczyną jest jakaś bardziej długotrwała nieprawidłowość. Pytanie tylko czy nieprawidłowość kręgosłupa (spłycona lordoza), czy nieprawidłowość (zbytnie naprężenie) układu mięśniowego, który spłyca lordozę. Z dwojga złego wolę naprężenie mięśniowe :)
Awatar użytkownika
Murat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 424
Rejestracja: 18 paź 2003, 18:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

Spłycenie lordozy szyjnej to nie jest jednostka chorobowa ale wynik wzmożonego napięcia mięśni przykręgosłupowych,jako reakcje odruchowa na ból.Niekiedy daje to efekt błednego koła-im bardziej boli tym wieksze napięcie ,im wieksze napięcie tym wiekszy ból.
Standatrowe leczenie w tym przypadku to:
1.leki przeciwbólowe/np.Voltaren/
2.leki rozlużniajace mięśnie szkieletowe /np.Myolastan/
3.fizykoterapia
5.niekiedy na krótko miękki kiłnierz ortopedyczny.
Zakładam,że nie masz w rtg zmian zwyrodnieniowych ani dyskopatii
Podsumowując-spłycenie lordozy szyjnej to objaw a nie choroba.
Pozdrawiam i życzę powrotu do pełnej sprawnośći!
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Padre, to taka tajemnicza sprawa z tym moim bólem szyi.
Wtedy w kwietniu trzyma³o mnie to przez tydzieñ. ¯eby Ci uzmys³owiæ jak ten ból by³ silny, napiszê tylko, ¿e nie mog³am ruszyæ g³ow± góra-dó³ i na boki nawet o milimetr, a jazda samochodem po dziurawych jezdniach by³a tortur±.
Po Voltarenie i masa¿ach dolegliwo¶æ ust±pi³a.
Podobna przygodê mia³am w sierpniu, podczas urlopu. Wstajê rano z kompletnie zesztywnia³ym karkiem i szyj±. Ale ten sierpniowy "atak" by³ krótszy i nie tak bolesny.
Mam nadziejê, ¿e wiêcej to siê nie powtórzy.

Lekarze, wtedy w kwietniu, kompletnie nie wiedzieli co mi jest. Na zdjêciu RTG nie by³o nic widaæ, panów doktorów (by³am u dwóch) dodatkowo dezorientowa³a moja skolioza. Dopatrzyli siê zmian zwyrodnieniowych bodaj¿e w odcinku szyjnym krêgos³upa i tylko mnie wystraszyli zamiast pomóc.
Awatar użytkownika
Padre
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 222
Rejestracja: 08 sty 2003, 16:04

Nieprzeczytany post

Murat - dzięki za fachową poradę! Czy Myolastan jest w tabletkach, czy w formie maści? Można to dostać bez recepty?

Bardzo słuszna jest Twoja uwaga "błędnego koła" - faktycznie ten ból trzyma długo, jest niewielki aczkolwiek trudno z niego wyjść. Niemniej jak to fachowo określiłeś "nie jest to jednostka chorobowa" :) Na szczęście!

Joy - widzę, iż moje hipochondryczne bóle to nic w porównaniu z Twoimi "atakami". A może zamiast spać bez poduszki, lepiej spać na tkz. poduszce szwedzkiej. Wg broszurek reklamowych istny cud świata ;)
Awatar użytkownika
Murat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 424
Rejestracja: 18 paź 2003, 18:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

Myolastan jest na receptę.
Zazwyczaj stosuje się jedną tabletkę 50 mg na noc-uwaga lek upośledza zdolność prowadzenie pojazdów!niekiedy wywołuje senność w ciągu dnia.
Inne leki z tej grupy to np:Baclofen,Sirdalud,Tetraratio,Mydocalm/ten ostatni jest nieco łagodniejszy/
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ten myolastan polecalbym raczej na noc - bardzo pomaga przy tego typu problemach. Świetnie się po nim śpi, ale podobno uzaleznia /pewnie przy dluższym braniu/.
biegowa recydywa
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

miałam Myolastan na jednej recepcie z Vioxx i pani mgr. w aptece nie chciała mi sprzedać, bo Myolastan jest psychotropowym lekiem i z tego powodu musi byc na osobnej recepcie inaczej recepta jest do wyrzucenia.
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
1982
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 23 mar 2009, 21:41

Nieprzeczytany post

Witam!! dziś odebrałam wynik RM z którego wynika że mam spłycenie lordozy szyjnej Piszecie o jednorazowych bólach, ja ból odczuwam od bardzo dawna i ostatnio praktycznie codziennie, zwłaszcza kiedy coś dźwignę czy jestem dłużej w pozycji stojącej (czynności te wynikają z mojej pracy), od ponad pół roku mam bardzo silne bóle głowy potyliczne, ponoć przyczyną może być ten nieprawidłowy układ szyjnej części kręgosłupa. Biorę bardzo silne leki przeciwbólowe i nie wiem na razie co dalej :chlip:
tomp861
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 24 kwie 2009, 19:12

Nieprzeczytany post

mam zdiagnozowaną o ponad 2 miesiąca tylko nabyła to przez upadek, nie odczuwam bólu tylko strasznie strzela w szyi jak ruszam głową góra duł i w boki i na początku czułem duże napięcie mięśni lekarz skierował mnie na masaże,laser,jono fosforeze na 10 zabiegów trochę pomogło mniej mi strzela, dostałem tez mydocalm na rozkurcze mięśni, po zabiegach zrobiono mi prześwietleni i nadal ma lordozę dostałem teraz skierowanie na masaże, soluks lekarz mówił ze to ma po jakimś czasie wrócić do poprzedniego stanu narazi czekam, powiedział mi ze jeszcze mogę sobie kupić wałek ortopedyczny, podobno dobra jest tez poduszka profilowa(miałem kiedys taką z doświadczenia wiem ze gąbkowa szybko się odkształca)
ODPOWIEDZ