Witam

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
sdlechu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 19 lip 2015, 15:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Od paru dni biegam i miałbym pare pytań.
Czy jeśli mam zamiar biegać poza asfaltem to opłaca się kupować buty trail?
Bieganie ma mi posłużyć jako trening kardio czy macie jakieś konkretne plany treningów?
Trochę o mnie mam 27 lat od 5 lat trenuje wspinaczkę sportową, kondycję mam dość dobrą, tylko doszedłem do wniosku że potrzebuję trochę więcej mocy w nogach. Na razie potrafię przebiec tylko jakieś 3 km a zależałoby mi właśnie bym potrafił się dużo lepiej w terenie poruszał
Ostatnio zmieniony 19 lip 2015, 20:11 przez sdlechu, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Buty terenowe maja sens jeśli teren zaczyna się robić trudniejszy niż zwykły park.
Tutaj masz różne plany: http://bieganie.pl/?cat=19
sdlechu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 19 lip 2015, 15:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W sumie mam zamiar biegać przez łąki pola i wertepy z czasem jakieś konkretniejsze podejścia pod górkę :D. Czyli to kwalifikowałoby się jako trudniejszy teren
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ten but ma Ci jakoś "pomóc". Zadaj sobie pytanie, czy buty w których biegasz teraz są z jakiegoś powodu za słabe czy nie? Klasyczny przykłąd to wejście w teren gdzie są kamienie, góry, podeszwa butów sozsowych nie daje dobrze im odporu i bardzej się ślizga..
sdlechu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 19 lip 2015, 15:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jako że jest sucho buty nie uślizgują mi się. Ale jako że koniec mojej trasy to naprawdę nierówny teren który jak się domyślam po deszczu zamienia się w bagno i tam buty pokazuja problemy bo wydaje mi się że jakby słabo trzymały stopy (jakby się trochę okręcały). A w planach miałbym bieganie w jeszcze trudniejszym terenie
sdlechu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 19 lip 2015, 15:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kupiłem buty http://www.decathlon.pl/buty-do-biegani ... 95044.html by przekonac się czy warto. I stwierdzam że warto włąśnie zaliczyłem poranną przebieżke w nich i okazuje sie że bóle stawów i krzyża to nie efekt nieprzyzwyczajenia tylko wina butów. Biegnie sie w nich wolniej (+1m na 2,5km) ale zamiast biegać 18-19 min biegłem 37 i pewnie mógłbym to ciągnąć tylko bałem się przetrenowania :D naprawdę było warto :D.
sdlechu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 19 lip 2015, 15:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Parę dni doświadczeń i już mniej więcej wiem na ile mnie stać. Potrafię biec jakieś 55 minut spokojnym tempem i przebiegam wtedy odległość jakiś 8 km. Nie biegam jakiejś ustalonej trasy tylko staram się przebiec jak najwięcej przez pierwsze 30 min a potem zawracam i biegnę w kierunku domu 25 minut a potem marsz do wyrównania pulsu do poziomu 120 bpm. Chciałbym docelowo przebiegać w czasie 55 minut 10 km. Wyczytałem że interwały są bardzo dobre przy budowaniu kondycji w jakim stosunku powinienem je zacząć stosować i do jakiego stosunku trucht/marsz dążyć?
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Interwały są dobre...ale dla bardziej doświadczonych biegaczy, nie na początku. Na razie po prostu biegaj, niech się Twój układ ruchu przyzwyczaja do innego rodzaju wysiłku.

powodzenia!

--
Axe
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1462
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Jesteś początkującym biegaczem, 55minut na 10 km przyjdzie Ci szybko. Na razie nabijaj sobie kilometry, przyzwyczajaj ciało do biegania. Na interwały przyjdzie jeszcze czas.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wydaje mi się, że mówicie o dwóch innych rzeczach. @sdlechu mówi o interwałach jako przeplataniu truchtu marszem, a Wy mówicie o interwałach, dla bardziej doświadczonych, czyli mniej więcej o tym o czym mówił chociażby Daniels.

@sdlechu skoro biegasz ciągiem 55 minut to odpuść sobie interwały. Przebiegnięcie dychy w 55 minut przyjdzie samo, bez żadnego kombinowania. Wystarczy, że będziesz sobie regularnie truchtał. Jedyne co Ci trzeba to sumienność i regularność. Powodzenia :)
Marasek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 24 cze 2015, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A tak nawiasem mówiąc, poprawcie mnie Koledzy jak sie mylę, ale czy jeśli celem nie jest zrzucenie wagi to nie lepiej się sprawdzą podbiegi zamiast interwałów?
Obrazek
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Marasek pisze:A tak nawiasem mówiąc, poprawcie mnie Koledzy jak sie mylę, ale czy jeśli celem nie jest zrzucenie wagi to nie lepiej się sprawdzą podbiegi zamiast interwałów?

Dwa zupełnie inne treningi, które kształtują całkiem inne cechy.
Marasek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 24 cze 2015, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a mógłbym prosić o jakieś wytłumaczenie?

bo ja ogólnie rzecz biorąc chce teraz wzmocnić swoje nogi, wytrzymałość i szybkość (najbardziej chyba mi zależy na tym ostatnim parametrze) i w związku z tym 2 razy w tygodniu robie podbiegi [oczywiscie w inne dni rowniez biegam normalnie], także porady jak zoptymalizować treningi pod tym kątem mile widziane :)
Obrazek
sdlechu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 19 lip 2015, 15:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dziękuję za porady. w sumie moim zamiarem jest zrzucenie paru kilo (stosunek korby do torby musi się zgadzać). Czyli według was trzymać moje lekkie tempo i walić po prostu kilometry.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Marasek pisze:a mógłbym prosić o jakieś wytłumaczenie?

bo ja ogólnie rzecz biorąc chce teraz wzmocnić swoje nogi, wytrzymałość i szybkość (najbardziej chyba mi zależy na tym ostatnim parametrze) i w związku z tym 2 razy w tygodniu robie podbiegi [oczywiscie w inne dni rowniez biegam normalnie], także porady jak zoptymalizować treningi pod tym kątem mile widziane :)

Interwały podnoszą wytrzymałość czyli przy tym samym tempie męczymy się coraz mniej albo przy tym samym zmęczeniu biegamy coraz szybciej. Jeżeli zaś chodzi o podbiegi to ich zadaniem jest siła biegowa. To właśnie one sprawiają, że nasze nogi są coraz mocniejsze.
ODPOWIEDZ