Zaczynam biegać mój pierwszy trening proszę o rady
- woytek
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 22 lis 2015, 13:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Witam serdecznie. Zaczynam przygodę z bieganiem. Na początku roku już dokonałem próby ale brak czasu i motywacji sprawił, że nie pociągnąłem dalej tematu. Teraz moja motywacja jest bardzo duża.
Mam 32 lata 180cm i 107KG. Wiem że ktoś mi napiszę o stawach że lepiej nie biegać ale ja chcę biegać.
Zacząłem trening z planu 10-cio tygodniowego ale od razu zacząłem od drugiego tygodnia po pierwszy był dla mnie zbyt łatwy.
Posiadam buty do biegania i pulsometr. Podczas biegu dochodzę do HR 77-79% nie mogę zjechać niżej.
Mam pytania odnośnie planu, czy jechać tym treningiem 10-cio tygodniowym ? Zależy mi na redukcji masy.
Zbliża się zima a wiem jak zimą biegałem w mrozie nie mogłem nabrać oddechu bo zamarzało mi gardło czy używacie jakieś kominiarki na twarz ? Jak się ubieracie w mrozie ?
Czy mogę kupić sobie pas na brzuch bo czuję że łapie mnie kolka ale jak przyłożę rękę i uciskam ból znika.
Wklejam moje dwa treningi ten po lewej był to trening bez niczego po prostu wyszedłem i biegłem. Ten po prawej jest pierwszym treningiem z planu.
Proszę o rady i oceny. Pozdrawiam Wojtek
Mam 32 lata 180cm i 107KG. Wiem że ktoś mi napiszę o stawach że lepiej nie biegać ale ja chcę biegać.
Zacząłem trening z planu 10-cio tygodniowego ale od razu zacząłem od drugiego tygodnia po pierwszy był dla mnie zbyt łatwy.
Posiadam buty do biegania i pulsometr. Podczas biegu dochodzę do HR 77-79% nie mogę zjechać niżej.
Mam pytania odnośnie planu, czy jechać tym treningiem 10-cio tygodniowym ? Zależy mi na redukcji masy.
Zbliża się zima a wiem jak zimą biegałem w mrozie nie mogłem nabrać oddechu bo zamarzało mi gardło czy używacie jakieś kominiarki na twarz ? Jak się ubieracie w mrozie ?
Czy mogę kupić sobie pas na brzuch bo czuję że łapie mnie kolka ale jak przyłożę rękę i uciskam ból znika.
Wklejam moje dwa treningi ten po lewej był to trening bez niczego po prostu wyszedłem i biegłem. Ten po prawej jest pierwszym treningiem z planu.
Proszę o rady i oceny. Pozdrawiam Wojtek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 392
- Rejestracja: 08 lip 2010, 14:00
- Życiówka na 10k: 35'
- Życiówka w maratonie: brak
Na początku wszelkie wynalazki typu pulsometr schowałbym do szafy.
Biegaj po miękkim, idealna byłaby trawa, unikaj asfaltu.
Spokojnie zwiększaj dystans, zgodnie z planem, nie podpalaj się nie ma co ryzykować kontuzji.
Wagę swoją znasz, spokojnie, będzie lecieć w dół. Przypilnuj też diety, wszelkie fast foody, śmieciowe jedzenie wyrzuć i za rok będziesz miał z 10-20 kg mniej.
Biegaj po miękkim, idealna byłaby trawa, unikaj asfaltu.
Spokojnie zwiększaj dystans, zgodnie z planem, nie podpalaj się nie ma co ryzykować kontuzji.
Wagę swoją znasz, spokojnie, będzie lecieć w dół. Przypilnuj też diety, wszelkie fast foody, śmieciowe jedzenie wyrzuć i za rok będziesz miał z 10-20 kg mniej.
Zegarki i akcesoria Garmin, FootPody oraz Telefony Kom. -> http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=33684688
- Mama Kin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1178
- Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: somewhere else
pulsometr to chyba trochę do czego innego..
o ubraniu poczytaj tutaj: http://bieganie.pl/forum/viewforum.php?f=39
o ubraniu poczytaj tutaj: http://bieganie.pl/forum/viewforum.php?f=39
Ostatnio zmieniony 22 lis 2015, 19:16 przez Mama Kin, łącznie zmieniany 2 razy.
go get 'em tiger
- woytek
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 22 lis 2015, 13:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
tak jak mówisz do czego innego po za pulsem jest coś na zasadzie okrążeń a ja to zastępuję mierzeniem biegu i marszu
ale czy ten plan 10-tygodniowy jest dobrym rozwiązaniem czy wybrać inny plan treningowy ?
ale czy ten plan 10-tygodniowy jest dobrym rozwiązaniem czy wybrać inny plan treningowy ?
- kliniasty
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 25 wrz 2014, 11:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: B-B
Wszelkie gadżety wywal w kąt. Plan 10 tygodniowy spoko , ale myślę ,że jeśli masz dużą motywację zmodyfikuj go pod siebie.
Bo myślę ,że w pewnym momencie maszerowanie wydaje się bardziej męczące niż bieganie.
Po prostu załóż sobie dwa treningi w tygodniu np. środa -niedziela i trzymaj się tego cały sezon zimowy. Uwierz mi ,że z tych 107 kg nie zostanie śladu, a o czymś konkretniejszym pomyślisz na wiosnę
Bo myślę ,że w pewnym momencie maszerowanie wydaje się bardziej męczące niż bieganie.
Po prostu załóż sobie dwa treningi w tygodniu np. środa -niedziela i trzymaj się tego cały sezon zimowy. Uwierz mi ,że z tych 107 kg nie zostanie śladu, a o czymś konkretniejszym pomyślisz na wiosnę
Świat jest za duży, żeby być małym...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
kolega mial na mysli ten pas z kostka na klate, mozesz go odłożyć i biegac na samopoczucie.woytek pisze:tak jak mówisz do czego innego po za pulsem jest coś na zasadzie okrążeń a ja to zastępuję mierzeniem biegu i marszu
ale czy ten plan 10-tygodniowy jest dobrym rozwiązaniem czy wybrać inny plan treningowy ?
Zegarek to dobry wynalazek. Jak ci sluzy,aby mierzyć czas to w porządku.
Kazdy plan z bieganie.pl jest dobry, spojrz na swoj cel i dobierz do niego plan, ew. modyfikuje podczas treningu.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 30 lis 2015, 13:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
strasznie się cieszę , że trafiłem na ten temat, bo nie wiedziałem od czego zacząć....
- gumpinoga59
- Stary Wyga
- Posty: 171
- Rejestracja: 23 sty 2012, 20:43
- Życiówka na 10k: 35,35
- Życiówka w maratonie: 2,59,22
- Lokalizacja: Góra
- Kontakt:
nie palisz 3 miesiace pogratulowac ,ale,.... nie wiesz co Cie jeszcze czeka po rzuceniu palenia ja nie pale ponad 20 lat a meczylem sie po rzuceniu baaardzo dlugo ,nie to ze oddech maly,plytki czy cos w tym stylu ale psychika ...ten smrod siedzi u Ciebie gleboko w glowie,w mozgu , jak to wszysyko przetrzymasz chociaz przez kilka lat mozesz mowic o sukcesie, a teraz dobre storny nie palenia maratony ponizej 3 godz lub w okolicy 3 ultramaratony , zobaczysz jak poprawisz kondycje ,na 4 pietro po 4 schodki wbiegam wytrwaj i wytrwale biegaj...i jeszcze jedno , nie ma ze pada,ze,snieg ...idziesz na trening i basta !
10 km - 35,35
15 km -56,23
półmaraton - 1,20,19
maraton- 2,59,22
avatar- widocznosc mikroskopijna, medal z NYC maraton
15 km -56,23
półmaraton - 1,20,19
maraton- 2,59,22
avatar- widocznosc mikroskopijna, medal z NYC maraton
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 01 gru 2015, 15:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Czy ktoś może z was biega na bieżni? Właśnie chce zacząć biegać, ale właśnie na bieżni nie jak większość z was w plenerze. Czy są jakieś znaczne różnice? Co polecacie na początek?