kasia41 :)
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Witajcie
Przedstawiać się nie będę, bo raczej chyba się znamy
Postanowiłam popisac troszkę o moich treningach, ponieważ będę trenować teraz chyba troszkę inaczej niż do tej pory
Cele na rok 2017
10km zbliżyć się do 40 minut
HN zbliżyć sie do 1.30
Maraton coś koło 3.20
Czy są to realne cele..........hmmm sama nie wiem
P.S. Temat diety i wagi u mnie nie istnieje
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Przedstawiać się nie będę, bo raczej chyba się znamy
Postanowiłam popisac troszkę o moich treningach, ponieważ będę trenować teraz chyba troszkę inaczej niż do tej pory
Cele na rok 2017
10km zbliżyć się do 40 minut
HN zbliżyć sie do 1.30
Maraton coś koło 3.20
Czy są to realne cele..........hmmm sama nie wiem
P.S. Temat diety i wagi u mnie nie istnieje
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Roztrenowania ciąg dalszy
Dzisiaj mój syn powiedział do mnie czy mogłabym przebiec z Nim dystans półmaratonu? Kurde w pierwszej chwili pomyślałam że zartuje,późnej że nie da rady ale mimo iż nie bardzo chciało mi się te 21km biec,to czego sie nie robi dla dziecka swego :uuusmiech:
Ubraliśmy się i ruszyliśmy,pogoda cudna,14 stopni i słoneczko ja za ciepło się ubrałam no cóż. Kacper dyktował tempo ale po 500m mówię do Niego Synu nie dasz rady tym tempem przebiec całego dystansu,ale gdzie posłucha i tak pierwszy km wszedł nam 4,51 ale później już było 5.20-5.25 trafiły się dwa km/5.00 ale to z górki było :uuusmiech:
Suma summarum 21,19 w 1,49 :uuusmiech: Brawo Mój Syn!!!!!!
Dzisiaj mój syn powiedział do mnie czy mogłabym przebiec z Nim dystans półmaratonu? Kurde w pierwszej chwili pomyślałam że zartuje,późnej że nie da rady ale mimo iż nie bardzo chciało mi się te 21km biec,to czego sie nie robi dla dziecka swego :uuusmiech:
Ubraliśmy się i ruszyliśmy,pogoda cudna,14 stopni i słoneczko ja za ciepło się ubrałam no cóż. Kacper dyktował tempo ale po 500m mówię do Niego Synu nie dasz rady tym tempem przebiec całego dystansu,ale gdzie posłucha i tak pierwszy km wszedł nam 4,51 ale później już było 5.20-5.25 trafiły się dwa km/5.00 ale to z górki było :uuusmiech:
Suma summarum 21,19 w 1,49 :uuusmiech: Brawo Mój Syn!!!!!!
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Roztrenowanie, roztrenowanie i roztrenowanie.......................
Wtorek, środa delikatnie po 10km/5.50 w towarzystwie koleżanki
Od poniedziałku już będę troszkę więcej biegać ale to jeszcze nie będzie realizacja planu treningowego, tylko wprowadzenie
Być może wystartuję w Półmaratonie Św. Mikołajów Mikołajkowym w Toruniu, ale jeszcze nie wiem
Zostałam nominowana na sportowca roku w moim powiecie, więc jeśli ktoś ma życzenie oddać głos, to będzie mi miło
http://www.echodnia.eu/plebiscyt/karta/ ... d,kid.html
Wtorek, środa delikatnie po 10km/5.50 w towarzystwie koleżanki
Od poniedziałku już będę troszkę więcej biegać ale to jeszcze nie będzie realizacja planu treningowego, tylko wprowadzenie
Być może wystartuję w Półmaratonie Św. Mikołajów Mikołajkowym w Toruniu, ale jeszcze nie wiem
Zostałam nominowana na sportowca roku w moim powiecie, więc jeśli ktoś ma życzenie oddać głos, to będzie mi miło
http://www.echodnia.eu/plebiscyt/karta/ ... d,kid.html
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Hej
Jeśli za mną się stęskniliście to informuję Was że biegam, od 1 grudnia nabiegałam ponad 70km ale to jeszcze nie jest realizacja planu, z planem ruszam od 4 grudniai wtedy na bieżąco będziecie mogli czytać co biegam, jak biegam i podpowiadać
Najważniejsze, że nic mi nie dolega poważniejszego, bo że coś tam mnie boli to wiadomo ma się wiek to i dolegliwości
Ogłaszam wszem i wobec, że biegnę ORLEN WARSAW MARATHON!!!!!! no chyba że się rozsypię po drodze
Jeśli za mną się stęskniliście to informuję Was że biegam, od 1 grudnia nabiegałam ponad 70km ale to jeszcze nie jest realizacja planu, z planem ruszam od 4 grudniai wtedy na bieżąco będziecie mogli czytać co biegam, jak biegam i podpowiadać
Najważniejsze, że nic mi nie dolega poważniejszego, bo że coś tam mnie boli to wiadomo ma się wiek to i dolegliwości
Ogłaszam wszem i wobec, że biegnę ORLEN WARSAW MARATHON!!!!!! no chyba że się rozsypię po drodze
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Otóż zaczęłam biegać wg planu od poniedziałku, na razie nic ciekawego się nie dzieje poza tym, że mało (jak dla mnie kilometrów ) i nowość muszę robić dużo ogólnorozwojówki, rozciągania, core itp. MASAKRA to jest to czego nie lubię
Optymizmem napawa stopa, która nie dokucza, czyli rozcięgno puściło i mam nadzieję że nie wróci
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Witam Wszystkich
Otóż biegam sobie jak pewnie się domyślacie styczeń upłynął głównie na budowaniu bazy i bieganiu SB, jakieś tam szybsze akcenty też się pojawiły. Nawet zaliczyłam już swój pierwszy start w tym roku, wzięłam udział w Biegu Powstańców Styczniowych, trasa typowy kros z mocnymi podbiegami liczyła 22,3km, połowicznie trasa mi znana bo czasami po niej biegam, udało się mimo tempa treningowego zająć 1 miejsce wśród kobiet
A co teraz......
Niedługo bo 5 marca biegnę 10km w Radomiu, a później Marzannę. Jestem często pytana na jaki czas biegnę połówke, a ja nie wiem, po prostu nie wiem, biegam mniej i wolniej niż w zeszłym roku, troszkę innym systemem, sama nie wiem czego mam się spodziewać? Pewnie ten start na dyszkę już coś powie o mojej dyspozycji i wtedy podejmę decyzję na jaki czas lecę połówkę.
A tak poza tym to coś mało radości daje mi w tym roku bieganie
Otóż biegam sobie jak pewnie się domyślacie styczeń upłynął głównie na budowaniu bazy i bieganiu SB, jakieś tam szybsze akcenty też się pojawiły. Nawet zaliczyłam już swój pierwszy start w tym roku, wzięłam udział w Biegu Powstańców Styczniowych, trasa typowy kros z mocnymi podbiegami liczyła 22,3km, połowicznie trasa mi znana bo czasami po niej biegam, udało się mimo tempa treningowego zająć 1 miejsce wśród kobiet
A co teraz......
Niedługo bo 5 marca biegnę 10km w Radomiu, a później Marzannę. Jestem często pytana na jaki czas biegnę połówke, a ja nie wiem, po prostu nie wiem, biegam mniej i wolniej niż w zeszłym roku, troszkę innym systemem, sama nie wiem czego mam się spodziewać? Pewnie ten start na dyszkę już coś powie o mojej dyspozycji i wtedy podejmę decyzję na jaki czas lecę połówkę.
A tak poza tym to coś mało radości daje mi w tym roku bieganie
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Witam Wszystkich
Otóż biegam sobie jak pewnie się domyślacie styczeń upłynął głównie na budowaniu bazy i bieganiu SB, jakieś tam szybsze akcenty też się pojawiły. Nawet zaliczyłam już swój pierwszy start w tym roku, wzięłam udział w Biegu Powstańców Styczniowych, trasa typowy kros z mocnymi podbiegami liczyła 22,3km, połowicznie trasa mi znana bo czasami po niej biegam, udało się mimo tempa treningowego zająć 1 miejsce wśród kobiet
A co teraz......
Niedługo bo 5 marca biegnę 10km w Radomiu, a później Marzannę. Jestem często pytana na jaki czas biegnę połówke, a ja nie wiem, po prostu nie wiem, biegam mniej i wolniej niż w zeszłym roku, troszkę innym systemem, sama nie wiem czego mam się spodziewać? Pewnie ten start na dyszkę już coś powie o mojej dyspozycji i wtedy podejmę decyzję na jaki czas lecę połówkę.
A tak poza tym to coś mało radości daje mi w tym roku bieganie
Otóż biegam sobie jak pewnie się domyślacie styczeń upłynął głównie na budowaniu bazy i bieganiu SB, jakieś tam szybsze akcenty też się pojawiły. Nawet zaliczyłam już swój pierwszy start w tym roku, wzięłam udział w Biegu Powstańców Styczniowych, trasa typowy kros z mocnymi podbiegami liczyła 22,3km, połowicznie trasa mi znana bo czasami po niej biegam, udało się mimo tempa treningowego zająć 1 miejsce wśród kobiet
A co teraz......
Niedługo bo 5 marca biegnę 10km w Radomiu, a później Marzannę. Jestem często pytana na jaki czas biegnę połówke, a ja nie wiem, po prostu nie wiem, biegam mniej i wolniej niż w zeszłym roku, troszkę innym systemem, sama nie wiem czego mam się spodziewać? Pewnie ten start na dyszkę już coś powie o mojej dyspozycji i wtedy podejmę decyzję na jaki czas lecę połówkę.
A tak poza tym to coś mało radości daje mi w tym roku bieganie
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Zeszły tydzień trochę mocniejszy od poprzednich, dwa konkretne akcenty (jak na mnie ) we wtorek biegałam taką piramidkę 4/3/2/1 na tempie T30/T15/T10/T5 na przerwach 3,2,2,2min. i powiem Wam, że całkiem przyjemnie mi się biegało, a w sobotę 10km biegu ciągłego tempem HM/4.24 i nawet mimo wiatru na niektórych kilometrach też ok poszedł ten trening a niedziela to long 25km, więc póki co dramatu z formą nie ma..................biegamy dalej.
Tydzień zamknęłam kilometrażem 90km
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Hej Wszystkim :uuusmiech:
Jakby ktoś się martwił o mnie to żyję, coś tam szuram, raz mniej raz więcej
3-go maja wystartowałam w Biegu Konstytucji u siebie w mieście i wyobraźcie sobie że całą trasę biegu biegłam z Panem Skarżyńskim, przygoda niesamowita
Udało się i mnie i Panu Jerzemu zająć 1 miejsce w swoich kategoriach. 15km czas 1.07.01, cały bieg na lajcie gadająć non stop
Jakby ktoś się martwił o mnie to żyję, coś tam szuram, raz mniej raz więcej
3-go maja wystartowałam w Biegu Konstytucji u siebie w mieście i wyobraźcie sobie że całą trasę biegu biegłam z Panem Skarżyńskim, przygoda niesamowita
Udało się i mnie i Panu Jerzemu zająć 1 miejsce w swoich kategoriach. 15km czas 1.07.01, cały bieg na lajcie gadająć non stop
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
W niedzielę startowałam w Kieleckim Półmaratonie, miałam to pobiec na luzie ale musiałam koleżankom z mojej kategorii coś udowdnić :hej:Mimo iż moje przygotowanie i forma tej wiosny są dalekie od idealnych to podjęłam wyzwanie od koleżanek Moim celem było oczywiście wygranie kategorii, a udało się nawet ciut lepiej zrealizować plan, ponieważ byłam 3 kobietą na mecie
Wynik nie powala, ale dramatu tez nie było 1.34,49 i co by nie mówić jest to najszybciej pobiegnięta połówka jeżeli chodzi o Kielce, trzecia edycja i mój trzeci start Gdyby nie Pani kolka która biegłą ze mną od 7 km to może udałoby się nawiązać walkę z drugą dziewczyną, ale niestety była walka o przeżycie. Troche ten start mnie podbudował że jeszcze może coś się uda nabiegać, teraz będę przygotowywać się do połówki w Radomiu.
Dziewczynki z podium mogłyby być moimi córkami
Datasport przelicza wynik ze względu na wiek i płeć i w moim przypadku wynik 1.29,09
Wynik nie powala, ale dramatu tez nie było 1.34,49 i co by nie mówić jest to najszybciej pobiegnięta połówka jeżeli chodzi o Kielce, trzecia edycja i mój trzeci start Gdyby nie Pani kolka która biegłą ze mną od 7 km to może udałoby się nawiązać walkę z drugą dziewczyną, ale niestety była walka o przeżycie. Troche ten start mnie podbudował że jeszcze może coś się uda nabiegać, teraz będę przygotowywać się do połówki w Radomiu.
Dziewczynki z podium mogłyby być moimi córkami
Datasport przelicza wynik ze względu na wiek i płeć i w moim przypadku wynik 1.29,09
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Witam witam
obecnie przygotowuje się do połóweczki w Radomiu, która będzie 25 czerwca i mam nadzieję że nie będzie jakiegoś mega upału bo trasa tam jest fajna.
W sobotę w ramach treningu pobiegłam półmaraton crossowy i udało sie wywalczyć 1 miejsce wśród kobitek cały zeszły tydzień skończyłam ze 100 kilometrami w nóżkach
obecnie przygotowuje się do połóweczki w Radomiu, która będzie 25 czerwca i mam nadzieję że nie będzie jakiegoś mega upału bo trasa tam jest fajna.
W sobotę w ramach treningu pobiegłam półmaraton crossowy i udało sie wywalczyć 1 miejsce wśród kobitek cały zeszły tydzień skończyłam ze 100 kilometrami w nóżkach
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Hej
Jakieś krótkie podsumowanie wiosennych startów
Mało startowałam z różnych przyczyn i zdrowotnych i osobistych. niestety nie udało się osiągnąć żadnego wartościowego wyniku, już chyba za stara jestem na bicie życiówek?
W ostatnia niedzielę wystartowałam w półmaratonie w Radomiu, licząc na cud, ponieważ borykam sie z zapaleniem nerwu kulszowego (niezły ból w pośladku powodujący paraliżowanie mi nogi) i to był ogromny błąd z dwóch powodów ból uniemożliwił mi bieg, a po biegu frustracja że słaby czas i przegrana z koleżankami z którymi dotąd nie przegrywałam, no ale jak się liczy na cud to można się przeliczyć
Teraz czas na odpoczynek i poprawienie stanu zdrowia, a póżniej zobaczymy co los przyniesie.........................
Jakieś krótkie podsumowanie wiosennych startów
Mało startowałam z różnych przyczyn i zdrowotnych i osobistych. niestety nie udało się osiągnąć żadnego wartościowego wyniku, już chyba za stara jestem na bicie życiówek?
W ostatnia niedzielę wystartowałam w półmaratonie w Radomiu, licząc na cud, ponieważ borykam sie z zapaleniem nerwu kulszowego (niezły ból w pośladku powodujący paraliżowanie mi nogi) i to był ogromny błąd z dwóch powodów ból uniemożliwił mi bieg, a po biegu frustracja że słaby czas i przegrana z koleżankami z którymi dotąd nie przegrywałam, no ale jak się liczy na cud to można się przeliczyć
Teraz czas na odpoczynek i poprawienie stanu zdrowia, a póżniej zobaczymy co los przyniesie.........................
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763