Przeziębiłem się...
- qkis
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 24 cze 2015, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
To moja pierwsza biegowa jesień. Po kilkunastu tygodniach biegania w komfortowych temperaturach przyszło mi się zmierzyć z chłodem w czasie treningów. Ostatni zaliczyłem we środę. Przy temperaturze kilku stopni Celcjusza przebiegłem 13km. Niestety efekt jest taki, że teraz zmagam się z przeziębieniem
Starałem się ubrać odpowiednio do warunków. Założyłem koszulkę termoaktywną i na to bluzę Kalenji Kiprun Evolutiv http://www.kalenji-running.com/pl-PL/bl ... iv-8312447 . Na nogi wciągnałem długie getry Kalenji Elioplay. Na głowę czapkę z lycry.
Przez pierwszy kilometr czułem chłód, potem było już komfortowo. Niestety ostatnie 2-3 km które biegłem już bardzo zmęczony znowu zaczęło mi być chłodniej (ale nie zmarzłem).
Po bieganiu od razu gorąca kąpiel. Dodam jeszcze, że od kilku dni łykam posiekane ząbki czosnku dla podniesienia odporności
Niestety jak pisałem na wstepie jestem przeziębiony. W niedziele mam zawody na 5km w których bardzo chcę wystartować więc kuruję się Fervexem.
Natomiast bardzo interesuje mnie Wasza opinia odnosnie tego czy byłem na sostatnim treningu dobrze ubrany?? Jesli popelnilem jakis blad to gdzie?? Co powinienem łykać na zwiększenie odporności, jakies suplementy, witaminy, leki??
Nie chcialbym po kazdym jesiennym treningu zmagac sie z bolem gardla i katarem...
Starałem się ubrać odpowiednio do warunków. Założyłem koszulkę termoaktywną i na to bluzę Kalenji Kiprun Evolutiv http://www.kalenji-running.com/pl-PL/bl ... iv-8312447 . Na nogi wciągnałem długie getry Kalenji Elioplay. Na głowę czapkę z lycry.
Przez pierwszy kilometr czułem chłód, potem było już komfortowo. Niestety ostatnie 2-3 km które biegłem już bardzo zmęczony znowu zaczęło mi być chłodniej (ale nie zmarzłem).
Po bieganiu od razu gorąca kąpiel. Dodam jeszcze, że od kilku dni łykam posiekane ząbki czosnku dla podniesienia odporności
Niestety jak pisałem na wstepie jestem przeziębiony. W niedziele mam zawody na 5km w których bardzo chcę wystartować więc kuruję się Fervexem.
Natomiast bardzo interesuje mnie Wasza opinia odnosnie tego czy byłem na sostatnim treningu dobrze ubrany?? Jesli popelnilem jakis blad to gdzie?? Co powinienem łykać na zwiększenie odporności, jakies suplementy, witaminy, leki??
Nie chcialbym po kazdym jesiennym treningu zmagac sie z bolem gardla i katarem...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Warzywa i owoce polecam jesc, Herbata z imbiru, co drugi dzien ząbek czosnku, codziennie jedna surowa cebula, picie,roznych ziół profilaktycznie.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- Bacio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
- Życiówka na 10k: 55:09
- Życiówka w maratonie: 5:12:13
Jak mnie zaczyna brać przeziębienie to natychmiast idę pobiegać do lasu. Po biegu od razu bardzo gorąca kąpiel. To z reguły mnie leczyło. Oczywiście, gdy tylko zaczyna mnie brać, a nie kiedy już jestem chory.
Ubiór na "+10°C" też u mnie się sprawdza.
Dodatkowo zawsze biegam z buffem na szyi (tym "prawdziwym" tj. z wełny merynosowej) i mam wrażenie, że to główny strażnik górnych dróg oddechowych. Jak jest bardzo zimne powietrze to "filtruję" je buffem.
Ubiór na "+10°C" też u mnie się sprawdza.
Dodatkowo zawsze biegam z buffem na szyi (tym "prawdziwym" tj. z wełny merynosowej) i mam wrażenie, że to główny strażnik górnych dróg oddechowych. Jak jest bardzo zimne powietrze to "filtruję" je buffem.
1. Tu trochę o biegomarszowaniu... www.biegomarsz.pl
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 791
- Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wiem, czym jest bluza ktora opisujesz - i nie mam pojecia jak bylo u Ciebie z wiatrem w ub. tygodniu, ale na Mazowszu wyraznie wialo. A kilka stopni na termometrze + wiatr, to odczuwalnie robia sie okolice 0 stopni.qkis pisze:Przy temperaturze kilku stopni Celcjusza przebiegłem 13km. ...
Starałem się ubrać odpowiednio do warunków. Założyłem koszulkę termoaktywną i na to bluzę Kalenji Kiprun Evolutiv ...
Niestety ostatnie 2-3 km które biegłem już bardzo zmęczony znowu zaczęło mi być chłodniej (ale nie zmarzłem).
Z tego co piszesz, to brakowalo Ci jakiejs wiatrowki - przypuszczam, ze biegles ok. godziny, pod koniec byles juz dosc mokry, a wtedy nawet drobny powiew powoduje, ze robi sie zimno.
Wg mnie, wiatrowka / kurtka to podstawowa odziez od jesieni do wiosny - bluzy etc. moze sie sprawdzaja przy krotszych odcinkach, gdy jeszcze nie sa mokre, ale powyzej godziny to juz niespecjalnie. Bo moze ja mam pecha, ale wydaje mi sie, ze wtedy ciagle wieje - mniej lub bardziej, ale wieje...
Wiem że trochę późno odpowiadam ale mam kilka pytań odnośnie tego co robiłeś po biegu:qkis pisze: Starałem się ubrać odpowiednio do warunków. Założyłem koszulkę termoaktywną i na to bluzę Kalenji Kiprun Evolutiv http://www.kalenji-running.com/pl-PL/bl ... iv-8312447 . Na nogi wciągnałem długie getry Kalenji Elioplay. Na głowę czapkę z lycry.
Po bieganiu od razu gorąca kąpiel. Dodam jeszcze, że od kilku dni łykam posiekane ząbki czosnku dla podniesienia odporności
- od razu wróciłeś do domu?
- czy po kąpieli wyszedłeś jeszcze w ten sam dzień na zewnątrz?
Jeśli na 2 pytanie odpowiedź jest twierdząca to masz odpowiedź czemu zachorowałeś.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 07 lis 2015, 09:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Kiedyś przeziębiałam się bardzo często. Dużo się zmieniło wówczas, gdy zaczęłam nosić jesienią i zimą czapki, opaski, rękawiczki, szaliki itp. Nie bez znaczenie jest z pewnością to, że w mojej diecie obecnych jest naprawdę dużo cytrusów. Do czosnku, cebuli nie potrafię się przekonać.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 22 lis 2015, 12:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Też często chorowałem, ale w tym celu zakupiłem witaminę C w proszku. Od 4 miesięcy piję po 3g dziennie i teraz jestem niezniszczalny :D
Mam trochę wiedzy na tematy żywieniowe tak jak na temat profesjonalnych treningów personalnych. Pracuję jako trener personalny, jeśli ktoś ma jakieś pytania to zapraszam na stronę https://teamsukces.pl, chętnie odpowiem na pytania. Możesz jeszcze zacząć spożywać czosnek i imbir, bardzo poprawia odporność. Trenuj też często na siłowni, a poprawisz stan swojego zdrowia. Te rady powinny Ci pomóc, zastosuj się.
Mam trochę wiedzy na tematy żywieniowe tak jak na temat profesjonalnych treningów personalnych. Pracuję jako trener personalny, jeśli ktoś ma jakieś pytania to zapraszam na stronę https://teamsukces.pl, chętnie odpowiem na pytania. Możesz jeszcze zacząć spożywać czosnek i imbir, bardzo poprawia odporność. Trenuj też często na siłowni, a poprawisz stan swojego zdrowia. Te rady powinny Ci pomóc, zastosuj się.
Ostatnio zmieniony 13 sty 2021, 15:32 przez camper23, łącznie zmieniany 6 razy.
Najlepszy Trener Personalny w Olsztynie
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Redukcja słodyczy i produktów z białej mąki, to po pierwsze.
Witamina D3, to po drugie.
I po przeziębieniach.
Witamina D3, to po drugie.
I po przeziębieniach.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 07 gru 2015, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Trudno powiedzieć czy byłeś dobrze ubrany, nie wiedząc dokładnie jaka to bluzka. Wiadomo, że każdy o bluzce, jej materiale może mieć inne wyobrażenie. Także ciężko tu dać jednoznaczną odpowiedź czy strój był odpowiedni.
Po fakcie nie pozostało nic innego jak kurowanie się i szybki powrót do zdrowia. A później podnoszenie odporności. Jedzenie czosnku nie tylko jak jest się chorym, ale też w okresie zdrowia spożywanie jego jak i innych produktów mających wpływ na zdrowie. Odpowiednia dieta, budowanie odporności od środka powinno pomóc przy kolejnych pierwszych w sezonie treningach.
Po fakcie nie pozostało nic innego jak kurowanie się i szybki powrót do zdrowia. A później podnoszenie odporności. Jedzenie czosnku nie tylko jak jest się chorym, ale też w okresie zdrowia spożywanie jego jak i innych produktów mających wpływ na zdrowie. Odpowiednia dieta, budowanie odporności od środka powinno pomóc przy kolejnych pierwszych w sezonie treningach.
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Hi
Długo szukałem jakiegoś złotego środka i znalazłem coś pośredniego, na mnie przynajmniej działa, skraca chamskie infekcje do 2 dni, nie miewam katarów, normalne przeziębienie u mnie objawia się rozbiciem w granicach kilku godzin i jest po wszystkim, nie gorączkuję moje odpowiedzi immunologiczne są bardziej efektywne i co najważniejsze obywa się bez antybiotyków. Czasem jakiegoś nlpz-ta wrzucę ale częściej z powodu jakiś kontuzji niż infekcji. To co jest śmieszne to to, że dojadam, sprzątam po chorych dzieciakach(angina, oskrzela itp.) ich sztućcami i nic mi nie ma.
Wrzucam od jakiegoś roku witaminę D3 2000 ui i K2 menachinon 7,8 / raz na dzień
Wcześniej już wszystkiego próbowałem i coś tam działało ale nie tak jak to.
pozdro
Długo szukałem jakiegoś złotego środka i znalazłem coś pośredniego, na mnie przynajmniej działa, skraca chamskie infekcje do 2 dni, nie miewam katarów, normalne przeziębienie u mnie objawia się rozbiciem w granicach kilku godzin i jest po wszystkim, nie gorączkuję moje odpowiedzi immunologiczne są bardziej efektywne i co najważniejsze obywa się bez antybiotyków. Czasem jakiegoś nlpz-ta wrzucę ale częściej z powodu jakiś kontuzji niż infekcji. To co jest śmieszne to to, że dojadam, sprzątam po chorych dzieciakach(angina, oskrzela itp.) ich sztućcami i nic mi nie ma.
Wrzucam od jakiegoś roku witaminę D3 2000 ui i K2 menachinon 7,8 / raz na dzień
Wcześniej już wszystkiego próbowałem i coś tam działało ale nie tak jak to.
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 21 mar 2015, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Ja od jakiegoś czasu łykam codziennie tran w tabletkach + witamina C i póki co nic mnie nie łapie, a warunki pogodowe w pracy mnie nie rozpieszczają czasami, więc nie jest źle.
Co do przeziębienia, które już się jako tako pojawiało to za każdym razem leczę się tak samo. Biorę bardzo gorącą kąpiel, nacieram klatkę piersiową Amolem i w bardzo grubym dresie kładę się do łóżka, żeby porządnie się wygrzać. Bywa to mało przyjemne, bo gorąco jak diabli, ale w połączeniu z gorącą herbatą na następny dzień jestem żywczyk.
Co do przeziębienia, które już się jako tako pojawiało to za każdym razem leczę się tak samo. Biorę bardzo gorącą kąpiel, nacieram klatkę piersiową Amolem i w bardzo grubym dresie kładę się do łóżka, żeby porządnie się wygrzać. Bywa to mało przyjemne, bo gorąco jak diabli, ale w połączeniu z gorącą herbatą na następny dzień jestem żywczyk.
- Batman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 318
- Rejestracja: 17 cze 2015, 17:01
- Życiówka na 10k: 55:33
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Straduń
Mnie właśnie dopadła angina i przeczesuję forum w poszukiwania łagodzenia dolegliwości i w sumie zabezpieczenia się na przyszłośćF@E pisze: Wrzucam od jakiegoś roku witaminę D3 2000 ui i K2 menachinon 7,8 / raz na dzień
Poczytałem o wit D3 i K2 w sumie nie chcąc wydawać za dużo hajsu znalazłem takie coś Witamina K2 MK-7 z Natto + D3 (2000 j.m. (50 mcg)) MyVita 60 tabl. Cena takiego specyfiku to około 30 zł.
Polski producent. W tematyce suplementacji jestem całkiem zielony.
Przeczytałem też, że można brać wit C w ilości 2 gr dziennie (poprawcie jeśli walnąłem byka). To taka zwykła witamina C 200mg (zalecana dawka dzienna )?
START: 17.06.2015, 170 cm; 116,7 kg
było: 108 kg - 10 km w 65:24 (27.09.2015)
jest: 98 kg - 10 km w 55:33 (25.09.2016)
będzie: 80 kg - 10 km w 40 minut
-
Start II: 07.06.2021, 170 cm; 124 kg
-
Start III: 30.05.2023, 170 cm; 101 kg
[url=viewtopic.php?f=27&t=64998]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=28&t=64999]KOMENTARZE[/url]
było: 108 kg - 10 km w 65:24 (27.09.2015)
jest: 98 kg - 10 km w 55:33 (25.09.2016)
będzie: 80 kg - 10 km w 40 minut
-
Start II: 07.06.2021, 170 cm; 124 kg
-
Start III: 30.05.2023, 170 cm; 101 kg
[url=viewtopic.php?f=27&t=64998]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=28&t=64999]KOMENTARZE[/url]