Pocenie się

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
rumigo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 17 wrz 2015, 18:19
Życiówka na 10k: 53:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie wiem czy to jest normalne ale sam jestem trochę zaniepokojony, bowiem jak patrzę na swoich znajomych, to po przebiegnięciu 5 albo 10km są susi. Ze mnie po 3 kilometrach leje się jak "ze świni" - przepraszam za porównanie, ale jestem cały mokry, pot dosłownie spływa po twarzy a wczoraj przemoczyłem dwie bluzki i kurtkę.

Poradźcie coś :(
New Balance but biegowy
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

nie ubieraj się za grubo. trzy warstwy to opcja na mróz, a nie złotą polską jesień.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:nie ubieraj się za grubo. trzy warstwy to opcja na mróz, a nie złotą polską jesień.
Trzy warstwy trzem warstwom nie równe, a złota polska jesień jest przy +15°C, a nie przy +3°C. Też biegam teraz w trzech warstwach, ale z te warstwy to jedna cienka koszulka z długim rękawem, na to cienka z krótkim i bardzo cienka kurtka - bez żadnych podszewek i siateczek -jedna warstwa cienkiego ortalionu. Przy lodowatym wietrze nie wyobrażam sobie biegania bez żadnej choćby kamizelki. Ale nie są to zdecydowanie trzy warstwy na zimę, bo gdy wychodzę to jest mi dość chłodno.
rumigo pisze:Nie wiem czy to jest normalne ale sam jestem trochę zaniepokojony, bowiem jak patrzę na swoich znajomych, to po przebiegnięciu 5 albo 10km są susi. Ze mnie po 3 kilometrach leje się jak "ze świni" - przepraszam za porównanie, ale jestem cały mokry, pot dosłownie spływa po twarzy a wczoraj przemoczyłem dwie bluzki i kurtkę. Poradźcie coś :(
Nie wiem, czy coś poradzimy - niektórzy tak po prostu mają. Ja teraz też się bardziej pocę, niż kiedyś, niezależnie od ilości warstw na sobie, może nie płynie mi po twarzy, ale głowę i koszulkę mam mokre totalnie. Dlatego nie bardzo mogę jeździć zimą a rowerze, bo nawet bardzo lekko ubrana i tak się spocę, a na rowerze przewiewa jednak bardziej.
gocu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 763
Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rumigo pisze: Ze mnie po 3 kilometrach leje się jak "ze świni" - przepraszam za porównanie, ale jestem cały mokry, pot dosłownie spływa po twarzy a wczoraj przemoczyłem dwie bluzki i kurtkę.
Powinieneś nadrobić spore braki w znajomości fizjologii trzody chlewnej - świnie się nie pocą :)
Awatar użytkownika
Bacio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
Życiówka na 10k: 55:09
Życiówka w maratonie: 5:12:13

Nieprzeczytany post

[quote="rumigo"bowiem jak patrzę na swoich znajomych, to po przebiegnięciu 5 albo 10km są susi. Ze mnie po 3 kilometrach leje się jak "ze świni" - przepraszam za porównanie, ale jestem cały mokry, pot dosłownie spływa po twarzy a wczoraj przemoczyłem dwie bluzki i kurtkę.[/quote]

Nie wiem od kiedy biegasz, ale pierwszy rok biegania to byłem zlany po każdym biegu chyba bardziej niż po wyjściu basenu :-)
Dodatkowo ubierałem się znacznie cieplej niż teraz. Wygląda mi na to, że od treningów poprawiła się "gospodarka termiczna" organizmu.

Teraz to się już tak intensywnie nie pocę, chyba, że przycisnę. Przy normalnym swoim biegu treningowym nie leje się ze mnie.
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja po 5 latach biegania nadal przychodzę cały mokry nawet przy obecnej temperaturze a biegam tylko w koszulce i lekkiej bluzie :D
Pronator
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 47
Rejestracja: 20 paź 2013, 19:58
Życiówka na 10k: 00:45:00
Życiówka w maratonie: 03:30:03

Nieprzeczytany post

rumigo pisze:Nie wiem czy to jest normalne ale sam jestem trochę zaniepokojony, bowiem jak patrzę na swoich znajomych, to po przebiegnięciu 5 albo 10km są susi. Ze mnie po 3 kilometrach leje się jak "ze świni" - przepraszam za porównanie, ale jestem cały mokry, pot dosłownie spływa po twarzy a wczoraj przemoczyłem dwie bluzki i kurtkę.

Poradźcie coś :(
To znaczy, że twój organizm szybciej reaguje na przegrzanie. I to jest OK.
dlugas
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 07 lis 2015, 15:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie ma w poceniu się nic strasznego, pociesz się, że po Tobie po prostu szybciej widać efekty włożonego wysiłku :oczko: No i nie pozwól żeby taki błahy problem zniechęcił się do biegania oczywiście!
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rumigo pisze:Nie wiem czy to jest normalne ale sam jestem trochę zaniepokojony, bowiem jak patrzę na swoich znajomych, to po przebiegnięciu 5 albo 10km są susi. Ze mnie po 3 kilometrach leje się jak "ze świni" - przepraszam za porównanie, ale jestem cały mokry, pot dosłownie spływa po twarzy a wczoraj przemoczyłem dwie bluzki i kurtkę.

Poradźcie coś :(
Ubierasz zbyt dużo warstw!
...ale faktycznie niektórzy tak mają, że bardzo się pocą. Ja też tak mam. Czasami przyczyną zbyt intensywnego pocenia są problemy z tarczycą.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Naturalna metoda.na łyżeczkę dajem najpierw sode oczyszczona a nastepnie polewamy woda utleniona. Myjemy tym zeby, zero fluoru, co zostanie to pod pachy wcieramy. Dziala ta metoda.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
tommak
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 11 mar 2016, 22:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

tak, pocenie jest bardzo widoczne własnie zimą - zależy jaką kurtkę, a czasem i kurtki masz na sobie. Ja pocę się bardzo teraz na zimę z czego się bardzo cieszę (przemiana materii itd. taka małą sauna......................) :)
Bieganie - codziennie.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

tommak pisze:tak, pocenie jest bardzo widoczne własnie zimą - zależy jaką kurtkę, a czasem i kurtki masz na sobie. Ja pocę się bardzo teraz na zimę z czego się bardzo cieszę (przemiana materii itd. taka małą sauna......................) :)
Ja nie lubię się pocić zima, i temu tego unikam.
Można być szybciej chory.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
squarePants
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
Życiówka na 10k: 36:51
Życiówka w maratonie: 2:51
Lokalizacja: Biłgoraj

Nieprzeczytany post

Uważam, że za powyższy post (serię postów tego użytkownika) powinno być co najmniej ostrzeżenie.
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

squarePants pisze:Uważam, że za powyższy post (serię postów tego użytkownika) powinno być co najmniej ostrzeżenie.
Mój post, co w nim złego, nie zgadzasz się z moim poglądem? Czy co?

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
squarePants
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
Życiówka na 10k: 36:51
Życiówka w maratonie: 2:51
Lokalizacja: Biłgoraj

Nieprzeczytany post

Yahoo, wszystko gra. Był tutaj inny post, ale widocznie moje zdanie było zbieżne ze zdaniem moderatora.
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
ODPOWIEDZ