Waga a siłownia
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na siłowni, na którą chodzę, jest jedna waga.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
A czy ktoś spotkał się z opinią, że biegacz powinien ćwiczyć siłowo tzn. podnosić swoje rekordy np. w martwym ciągu w małej liczbie powtórzeń z tygodnia na tydzień. Do tej pory słyszałem tylko o treningu siłowo-wytrzymałościowym czyli dużej liczbie powtórzeń - rzekomo z uwagi na wytrzymałościowy charakter biegania.
Podczas gdy na siłowni powinniśmy zwiększać nasza siłę, bo i tak potrzebnym mięśniom nadajemy wytrzymałości podczas biegania.
Wiadomo to niby bardziej statyczna siła ale przy dużej liczbie powtórzeń bardzo ciężko jest o progres siłowy. Więc taka teoria by się zgadzała.
Podczas gdy na siłowni powinniśmy zwiększać nasza siłę, bo i tak potrzebnym mięśniom nadajemy wytrzymałości podczas biegania.
Wiadomo to niby bardziej statyczna siła ale przy dużej liczbie powtórzeń bardzo ciężko jest o progres siłowy. Więc taka teoria by się zgadzała.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 594
- Rejestracja: 27 paź 2009, 07:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
To właściwe jak powinien wyglądać trening maratończyk na siłowni który uwielbia być chudy i nie chce przybrać na wadze?
- biegowyninja
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 495
- Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
- Życiówka na 10k: 47:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Akurat dobrze wykonany martwy ciąg angażuje tyle mięśni, że żadnemu biegaczowi nie zaszkodzi.
-
- Wyga
- Posty: 145
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:06
- Życiówka na 10k: 39:32
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
a ty myślisz że od samego chwycenia za sztangę mięśnie ci urosną? Skąd wśród biegaczy taki zabobon że jak chwycą za ciężary to się napakują niczym Pudziań. Ogarnijcie się biegowi koledzy i koleżanki.manfred pisze:To właściwe jak powinien wyglądać trening maratończyk na siłowni który uwielbia być chudy i nie chce przybrać na wadze?
-
- Wyga
- Posty: 89
- Rejestracja: 05 paź 2011, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Taka teoria jest przedstawiona przez autora w pozycji "waga startowa"Bogil pisze:A czy ktoś spotkał się z opinią, że biegacz powinien ćwiczyć siłowo tzn. podnosić swoje rekordy np. w martwym ciągu w małej liczbie powtórzeń z tygodnia na tydzień. Do tej pory słyszałem tylko o treningu siłowo-wytrzymałościowym czyli dużej liczbie powtórzeń - rzekomo z uwagi na wytrzymałościowy charakter biegania.
Podczas gdy na siłowni powinniśmy zwiększać nasza siłę, bo i tak potrzebnym mięśniom nadajemy wytrzymałości podczas biegania.
Sądzę, że może być w tym dużo racji. Niestety na sobie nie testowałem xD
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 594
- Rejestracja: 27 paź 2009, 07:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
Czyli nie ważne jak mam ćwiczyć? Bo nie rozumiem Twojej odpowiedzi. Ja nie mam zielonego pojęcia jak ćwiczyć dlatego pytam.tomek_runner pisze:a ty myślisz że od samego chwycenia za sztangę mięśnie ci urosną? Skąd wśród biegaczy taki zabobon że jak chwycą za ciężary to się napakują niczym Pudziań. Ogarnijcie się biegowi koledzy i koleżanki.manfred pisze:To właściwe jak powinien wyglądać trening maratończyk na siłowni który uwielbia być chudy i nie chce przybrać na wadze?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 13 paź 2008, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
1. Nie bardzo rozumiem co ten artykuł ma do biegania. Chyba, że na bardzo podstawowym poziomie, gdy zastanawiamy się czy od biegania schudniemy. Pytanie "czy lepiej schudnę biegając czy chodząc na siłkę" na które (chyba) stara się odpowiedzieć to badanie, wydaje mi się głupie. Lepiej schudniesz jeśli będziesz robił coś co lubisz, bo naturalnie będziesz to robił częściej niż jak byś się miał zmuszać.
2. W sprawie komentarza redakcji:
Uważam, że biegacze nie lubią ćwiczeń ogólnorozwojowych, dlatego że te są nudne jak kościelny skowyt starych bab. Mocno kontrastują z przemierzaniem przestrzeni w biegu - poznawaniem nowych miejsc.
Jeśli się ładnie poskłada ćwiczenia ogólnorozwojowe w coś bardziej wkaszalnego to da się przekonać większość populacji. To nie przypadek, że crossfit czy boot camp czy parę innych systemów zdobyło popularność. To za co się je przeklina - dobry marketing, to z drugiej strony ich ogromna siła. Bo te systemy nie są monotonne i pozwalają się wciągnąć - choćby w zabawę w coraz wyższe rekordy w martwym ciągu czy w WOD-dzie Helen.
2. W sprawie komentarza redakcji:
Uważam, że biegacze nie lubią ćwiczeń ogólnorozwojowych, dlatego że te są nudne jak kościelny skowyt starych bab. Mocno kontrastują z przemierzaniem przestrzeni w biegu - poznawaniem nowych miejsc.
Jeśli się ładnie poskłada ćwiczenia ogólnorozwojowe w coś bardziej wkaszalnego to da się przekonać większość populacji. To nie przypadek, że crossfit czy boot camp czy parę innych systemów zdobyło popularność. To za co się je przeklina - dobry marketing, to z drugiej strony ich ogromna siła. Bo te systemy nie są monotonne i pozwalają się wciągnąć - choćby w zabawę w coraz wyższe rekordy w martwym ciągu czy w WOD-dzie Helen.
napieraj.pl
- spaw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 281
- Rejestracja: 01 lis 2014, 22:39
- Życiówka na 10k: 41:40
- Życiówka w maratonie: 3h28
- Lokalizacja: Sobolew
Z ciężarami długodystansowiec powinien trenować bardziej moc niż siłę maksymalną.Bogil pisze:A czy ktoś spotkał się z opinią, że biegacz powinien ćwiczyć siłowo tzn. podnosić swoje rekordy np. w martwym ciągu w małej liczbie powtórzeń z tygodnia na tydzień. Do tej pory słyszałem tylko o treningu siłowo-wytrzymałościowym czyli dużej liczbie powtórzeń - rzekomo z uwagi na wytrzymałościowy charakter biegania.
Podczas gdy na siłowni powinniśmy zwiększać nasza siłę, bo i tak potrzebnym mięśniom nadajemy wytrzymałości podczas biegania.
Wiadomo to niby bardziej statyczna siła ale przy dużej liczbie powtórzeń bardzo ciężko jest o progres siłowy. Więc taka teoria by się zgadzała.
Odpowiednio wykonywany trening mocy nie powinien powodować wzrostu masy.
BLOG viewtopic.php?f=27&t=59722
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
Masy nie tak łatwo przybrać. Szczególnie jak się biega i jest się na wiecznym deficycie kalorycznym. Poza tym nowy bodziec dla amatora biegania który nie widział w życiu sztangi na własne oczy to nawet tzw. trening mocy może spowodować wzrost "masy".
Podobno na "czysto" realne jest przybierać 0,5 kg masy mięśniowej rocznie przy treningu kulturystycznym. Czy taki przyrost któremuś z amatorów w ogóle przeszkadza?
Myślę, że nie ma sie co wczuwać tylko normalnie robić standardowe ćwiczenia wielostawowe w różnych zakresach powtórzeń.
Niestety większość biegaczy nie lubi siłowni, a siłownia i bieganie się bardzo dobrze uzupełnia.
Podobno na "czysto" realne jest przybierać 0,5 kg masy mięśniowej rocznie przy treningu kulturystycznym. Czy taki przyrost któremuś z amatorów w ogóle przeszkadza?
Myślę, że nie ma sie co wczuwać tylko normalnie robić standardowe ćwiczenia wielostawowe w różnych zakresach powtórzeń.
Niestety większość biegaczy nie lubi siłowni, a siłownia i bieganie się bardzo dobrze uzupełnia.
-
- Wyga
- Posty: 135
- Rejestracja: 25 sie 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Od czterech lat dołożyłem siłownię do biegania, robię trening obwodowy, od 1-2 (lato) do 3-4 razy w tygodniu (zima), możliwe minimalne przerwy, (wolne) ciężary dobrane tak, by dało się zrobić nie więcej niż 16-18 powtórzeń w serii (czyli niezbyt wielkie ale za to pot się leje ). Mięśnie jakby bardziej widoczne (zwłaszcza brzuch), a waga na wadze od czterech lata taka sama. Biega się lepiej, szybciej, o kontuzjach już zapomniałem, kręgosłup przestał boleć. Jestem już kilka lat po czterdziestce, ogólnie polecam.
Pozdrawiam,
Pozdrawiam,
Marek, Wrocław
http://www.stepow.net/
http://www.stepow.net/
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 07 lip 2015, 16:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No proszę. Kto by pomyślał, że ćwiczenia siłowe w pewnym wieku są tak zbawienne dla panów. Nie przypuszczałabym.
Bardzo ciekawy i pouczający artykuł. Pozdrawiam.
Bardzo ciekawy i pouczający artykuł. Pozdrawiam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 594
- Rejestracja: 27 paź 2009, 07:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
Co powinien zawierać taki trening siłowy. Jakie ćwiczenia wpleść aby się nie zajechac na siłowni.
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja się spotkałam, tyle - że tak jak pisze dalej spaw i nie tyle chodzi o "rekordy", co zbudowanie większej siły + wytrzymałości siłowej. Dostałam szkic planu treningowego na siłownię (jako trening uzupełniający), który uwzględniając plany startowe zakłada kolejno cykle: ogólnorozwojowy, siłowy - właśnie z małą ilością powtórzeń a większymi ciężarami, obwodowy, wytrzymałościowy. Z dala od maszyn i ćwiczeń izolowanych. Za sobą mam pierwszy etap i muszę się nie zgodzić, że jest to nudne i nieatrakcyjne.Bogil pisze:A czy ktoś spotkał się z opinią, że biegacz powinien ćwiczyć siłowo tzn. podnosić swoje rekordy np. w martwym ciągu w małej liczbie powtórzeń z tygodnia na tydzień. Do tej pory słyszałem tylko o treningu siłowo-wytrzymałościowym czyli dużej liczbie powtórzeń - rzekomo z uwagi na wytrzymałościowy charakter biegania.
Podczas gdy na siłowni powinniśmy zwiększać nasza siłę, bo i tak potrzebnym mięśniom nadajemy wytrzymałości podczas biegania.
Wiadomo to niby bardziej statyczna siła ale przy dużej liczbie powtórzeń bardzo ciężko jest o progres siłowy. Więc taka teoria by się zgadzała.