Ciągłe przeziębianie się- ręce opadają
-
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 17 paź 2012, 18:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
U mnie ciagle przeziebienia były objawem niedoczynnosci tarczycy. Dopiero potem wystąpiły dodatkowe objawy które wskazały lekarzowi co ma badać
-
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 29 mar 2011, 20:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja bym zrobiła też test w kierunku HIV. W ogóle to badanie powinno być jednym z zalecanych raz do roku jak morfologia... i jednym z obowiązkowych przy przyjmowaniu do szpitala. Nie zdajemy sobie sprawy ile osób wśród nas jest nosicielami i niestety wciąż często wykrywa się to zbyt późno.
-
- Wyga
- Posty: 86
- Rejestracja: 13 paź 2013, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
kilka lat temu musiałam brać sterydy i to mi kompletnie rozwaliło odporność - łapałam wszystkie możliwe infekcje świata (uszu, oczu, gardła) i już mi się żyć odechciewało. mój lekarz rodzinny przepisał mi wtedy taką szczepionkę do kupienia w aptece - niestety, nie pamiętam nazwy (LUIVAC -wydaje mi się, że to to). pamiętam, że było drogo ale się opłaciło. wytrącony z równowagi organizm wrócił do normy.
spróbuj się skonsultować się z lekarzem rodzinnym - niech ratuje sytuację bo szkoda życia na kaszel
spróbuj się skonsultować się z lekarzem rodzinnym - niech ratuje sytuację bo szkoda życia na kaszel
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 01 kwie 2015, 15:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Może po prostu nie doleczyłeś infekcji za pierwszym razem. Albo trzeba zrobić jakieś porządne badania bo raczej wątpie żeby te infekcje były spowodowane bieganiem właśnie. Aktywność fizyczna ma to do siebie, że uodparnia, a nie wręcz odwrotnie. Chyba że okażesz się jakimś wyjątkiem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13299
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Test HIV z powodu bólu gardła?wirdusza pisze:Ja bym zrobiła też test w kierunku HIV. W ogóle to badanie powinno być jednym z zalecanych raz do roku jak morfologia... i jednym z obowiązkowych przy przyjmowaniu do szpitala. Nie zdajemy sobie sprawy ile osób wśród nas jest nosicielami i niestety wciąż często wykrywa się to zbyt późno.
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 15 lip 2013, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Też mnie chyba przeziębienie zaczyna brać i się zastanawiam czy biegać. Narazie zbliża się chyba tylko ból gardła. Dziś spróbuję pobiec. Zobaczymy co będzie dalej. Ostatnio się spociłem na treningu i rozebrałem do koszulki bo biegłem w słońcu, jednocześnie wiał wiatr i mnie przewiało też. Mam witaminę C w proszku, spróbuję się pokurować większymi dawkami.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Czosnek proponuję.sebast pisze:Też mnie chyba przeziębienie zaczyna brać i się zastanawiam czy biegać. Narazie zbliża się chyba tylko ból gardła. Dziś spróbuję pobiec. Zobaczymy co będzie dalej. Ostatnio się spociłem na treningu i rozebrałem do koszulki bo biegłem w słońcu, jednocześnie wiał wiatr i mnie przewiało też. Mam witaminę C w proszku, spróbuję się pokurować większymi dawkami.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
No to następnym razem wiesz, czego nie robić. Lepiej być spoconym niż przewianym.sebast pisze:Ostatnio się spociłem na treningu i rozebrałem do koszulki bo biegłem w słońcu, jednocześnie wiał wiatr i mnie przewiało też.
Teraz również jak kolega fotman sugeruję czosnek wieczorem i rano. Lepszy niż ta cała apteczna chemia połączona z cukrem.
biegam ultra i w górach
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 751
- Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
- Życiówka na 10k: 33'
- Życiówka w maratonie: 3h10
Dokładnie, tyle postów, a nikt wcześniej nie polecił właśnie czosnku, dziwne biegacze.marek84 pisze: Teraz również jak kolega fotman sugeruję czosnek wieczorem i rano. Lepszy niż ta cała apteczna chemia połączona z cukrem.
czosnek + gorące mleko + miód, ew. jedzenie surowej cebuli.
Przez caly rok jedzenie czosnku [ząbek/dwa ząbki] co drugi dzień jest wskazane, nie przez 2 tygodnie czy przez 3 miesiące i koniec, przez cały rok!!!!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 09 sie 2014, 16:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
U mnie z bieganiem jest odwrotnie - mi znacząco poprawiło odporność. Wcześniej co chwila infekcje (czasem co 2 tygodnie), antybiotyki, bo dochodziło do nadkażeń, anginy, zapalenie oskrzeli, zatok. Jednym słowem całoroczny "maraton" chorobowy. Sprawy nie ułatwia u mnie niedoczynność tarczycy oraz rostrzenia oskrzeli.
Za zgodą pulmonologa (później była konsultacja z endokrynologiem) na serio zaczęłam biegać w sierpniu 2014 r. Moja ostatnia choroba z antybiotykiem to czerwcowa angina w ub.r. i od tego czasu zero infekcji gardła, oskrzeli czy zatok.
Biegam zazwyczaj co 2 dzień i to latem, jesienią, zimą oraz teraz - wiosną. Do tej pory przebiegłam ponad 1000 km i póki będę mogła to nie zrezygnuję z biegania. Zawsze w tygodniu mam 1 dzień na regenerację, a w dni bez biegania mam inne aktywności fizyczne.
Mam 40 lat i zazwyczaj biegam po lesie.
W czerwcu robię spirometrię i bardzo jestem ciekawa co mi tam wyjdzie - bo na bank będzie lepiej!
Za zgodą pulmonologa (później była konsultacja z endokrynologiem) na serio zaczęłam biegać w sierpniu 2014 r. Moja ostatnia choroba z antybiotykiem to czerwcowa angina w ub.r. i od tego czasu zero infekcji gardła, oskrzeli czy zatok.
Biegam zazwyczaj co 2 dzień i to latem, jesienią, zimą oraz teraz - wiosną. Do tej pory przebiegłam ponad 1000 km i póki będę mogła to nie zrezygnuję z biegania. Zawsze w tygodniu mam 1 dzień na regenerację, a w dni bez biegania mam inne aktywności fizyczne.
Mam 40 lat i zazwyczaj biegam po lesie.
W czerwcu robię spirometrię i bardzo jestem ciekawa co mi tam wyjdzie - bo na bank będzie lepiej!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 02:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja codziennie biorę tran i witaminę C ostatni raz chorowałam jakieś 2 lata temu?
- janekowalski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 319
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
- Życiówka na 10k: 00:39:35
- Życiówka w maratonie: 03:03:07
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Hej,
Ja biegając regularnie zasadniczo nie choruję, mimo że wokół mnie wszyscy chorzy. Z reguły dzieciaki przynoszą do domu choróbska, a zima jakiej ostatnimi laty doświadczamy tylko temu sprzyja. Od 10 tygodni zmagam się z kontuzją - przerwa w treningu pociągnęła za sobą grypę, dwa zapalenia wirusowe gardła, dwa przeziębienia i 2x zapalenie skóry. Od trzech tygodni raczę się drugim pod rząd antybiotykiem. Nie jestem lekarzem i nie wiem czy są to sprawy ze sobą powiązane ale jak widać na moim przykładzie nie jesteś jedyny, choć w zasadzie nie powinienem narzekać. Pozostaje mieć nadzieję że są to okresy przejściowe czego Tobie, sobie i wszystkim Użytkownikom forum życzę.
Ja biegając regularnie zasadniczo nie choruję, mimo że wokół mnie wszyscy chorzy. Z reguły dzieciaki przynoszą do domu choróbska, a zima jakiej ostatnimi laty doświadczamy tylko temu sprzyja. Od 10 tygodni zmagam się z kontuzją - przerwa w treningu pociągnęła za sobą grypę, dwa zapalenia wirusowe gardła, dwa przeziębienia i 2x zapalenie skóry. Od trzech tygodni raczę się drugim pod rząd antybiotykiem. Nie jestem lekarzem i nie wiem czy są to sprawy ze sobą powiązane ale jak widać na moim przykładzie nie jesteś jedyny, choć w zasadzie nie powinienem narzekać. Pozostaje mieć nadzieję że są to okresy przejściowe czego Tobie, sobie i wszystkim Użytkownikom forum życzę.
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
-
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 29 mar 2011, 20:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie z powodu bólu gardła. Z powodu tego, że najwyraźniej układ odpornościowy nie radzi sobie z "gaszeniem" infekcji w zarodku. Dla świętego spokoju warto wykluczyć jedną z poważniejszych przyczyn takiego stanu rzeczy.Rolli pisze:Test HIV z powodu bólu gardła?wirdusza pisze:Ja bym zrobiła też test w kierunku HIV. W ogóle to badanie powinno być jednym z zalecanych raz do roku jak morfologia... i jednym z obowiązkowych przy przyjmowaniu do szpitala. Nie zdajemy sobie sprawy ile osób wśród nas jest nosicielami i niestety wciąż często wykrywa się to zbyt późno.