Poznań

Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

kony pisze:W te kilkadziesiąt sekund się nie wyrobię żeby jakąś akcję wyśnić a dłużej nie dam rady :grr:
mam nadzieję, że nie masz żadnych problemów z tą no... przedwczesnością bo objawy przez Ciebie opisane mogą budzić niepokój :tonieja:
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
New Balance but biegowy
kony
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 23 lis 2012, 11:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Piechu pisze:
kony pisze:W te kilkadziesiąt sekund się nie wyrobię żeby jakąś akcję wyśnić a dłużej nie dam rady :grr:
mam nadzieję, że nie masz żadnych problemów z tą no... przedwczesnością bo objawy przez Ciebie opisane mogą budzić niepokój :tonieja:
Nie, po prostu nie zasypiam tak szybko przy core'ach jak yacool...
"Go Fast, Be Good, Have Fun"
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

To dobrze, to dobrze... już chciałem interwencję w Twej sprawie przeprowadzić. Ulga.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No kochani, dzisiaj było idealnie w tempo z tym prezentem. Bardzo dziękuję, bo zdaje się, że wiochę chciałem odwalić w mojej furze. Wyskrobałem popiół z gniazda zapalniczki i zadziałało tak, że prawie łeb mi urwało. Wyskoczyłem więc na autostradę do Berlina, żeby przetestować sprzęt. Za Nowym Tomyślem przestała mnie słuchać prawa stopa. Zauważyłem interesujące sprzężenie RDS'ów z czerwoną skalą zegarów i potężnym wirem w baku. Z a2 wjechałem na dojazdówkę, a potem zamknąłem budzik w ringu i przegapiłem zjazd do centrum.
Kto biegał w Berlinie ten przypomni sobie zajebisty klimat w strefie startowej (na naszym maratonie wali klimatem bengaja i do porzygu rydwanami ognia, walonymi z pięty).
W drodze powrotnej naszło mnie kilka refleksji i stwierdziłem, że są tylko dwa minusy mojego nowego sprzętu - auto zaczęło palić 30 litrów i muszę rzucić fajki, bo mam syf w gnieździe.
Wasz kapitan

Aha, ja też mam dla was prezent i to taki, że Wam wywali gały, ale jeszcze nie pora na kulawego gwiazdora.
nieska
Wyga
Wyga
Posty: 76
Rejestracja: 21 wrz 2010, 20:01
Życiówka na 10k: 36:53
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jacku!

http://www.sport.pl/soczi2014/1,134860, ... SlotII2img

dla Ciebie!

i taka jest prawda!
noga wypoczęta a noga zmęczona to są dwie różne nogi.
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@Mostki - faktycznie, ustawienie ciała tak, żeby wyglądało ono tak, jak się nam wydaje, że wygląda, to problem niesłychany. Moi znajomi bardzo mostki polubili, cieszą się z nich i z dumą trzymają całą minutę... Tylko co z tej całej minuty im przychodzi, kiedy tyłek wypchnięty w górę, a stabilność w trakcie wątpliwa?
Znacznie większym problemem jednak bywają mostki boczne. W nich mamy znacznie lepszy ogląd na sylwetkę, a mimo to bardzo ciężko przychodzi ustawienie bioder pod optymalnym kątem. A jak to ustawienie szwankuje, to nie tylko ogólna jakość ćwiczenia maleje, ale też - o czym nie wszyscy wiedzą - zaangażowanie pośladkowego średniego idzie się paść. No cóż. Bywa i tak.

@Rydwany of Fire - o kurczę, czy ja dobrze widzę? On tam naprawdę wali z pięty! (Potwierdzacie?). Dla mnie to jest całkowicie niepojęte - jak osoba aktywna, jaką bywają aktorzy, biegnąc boso, może lądować na piętę? I to w erze dalekiej od czasów szczytowej popularności żelazek?

@Yacool - jak przejeżdżasz obok Nowego Tomyśla, to skręć w uliczkę na prawo w stosunku do McKaczora. Bardzo dobry skrót.
+Ach, ten Syriusz!
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Rudaa
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 465
Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool mam podobne refleksje, dodatkowo przy takiej muzie brakuje mi koni pod maską.
Zastanawiam się jak wykorzystać moc z sudana w bagażniku...

p.s. Przechodzisz na czas zimy jako trener do kadry skoczków? Hasło: "luz w dupie i nisko na nogach" brzmi bardzo znajomo!
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie wiem czy już wyszła pierwsza gwiazdka, bo widzę tylko sufit, a wyjście na balkon zagradza mi wysoki próg, więc zakładam że już pora na prezent.
Posłuchajcie:
od jakiegoś czasu, właściwie to od 2007 roku z przerwami, bawię się pewnym ciekawym zagadnieniem. Zapewne niewielu z was słyszało o ekstremalnym sporcie wodnym pod nazwą freediving. W latach 80-tych pojawił się na ekranach film "Wielki błękit", w którym pokazano mniej więcej specyfikę tego sportu. W skrócie freediving to nurkowanie bez akwalungu, jedynie na wstrzymanym oddechu. Najbardziej zainteresował mnie trening jaki stosują zawodnicy, aby wydłużać czas przebywania pod wodą. Udało mi się nawiązać kontakt z jednym z prekursorów free w Polsce i okazało się, że procesy adaptacyjne jakie zachodzą podczas treningu tzw. tabel do statyki (apnea), powodują zjawisko hipoksji. Wywoływanie hipoksji natomiast jest jednym z celów treningu wysokogórskiego oraz treningów symulujących warunki wysokogórskie (namioty tlenowe, komory, hipoksykatory). Wszystko po to, żeby uzyskać okresowe zmiany morfologiczne krwi, powodujące zwiększenie wydolności organizmu. Jakiś czas temu na głównej był artykuł z konferencji poświęconej tym zagadnieniom. Choć trenowanie na wysokości nie jest czymś nowym, to w necie można znaleźć niewiele informacji na ten temat. Niemniej jeśli ktoś chciałby spróbować tej formy trenowania, to musi liczyć się z dużymi kosztami związanymi z wyjazdami w wysokie góry lub z zakupem specjalistycznego sprzętu. Czy istnieje inny sposób? Wydaje mi się że tak.
Mam dla was propozycję wzięcia udziału w eksperymencie polegającym na rozpoczęciu treningu apnea przez okres kilku miesięcy - do końca marca 2014 roku. Warunkiem jest jedynie zrobienie badań krwi na początku i na końcu eksperymentu aby porównać wyniki. Celem jest sprawdzenie w jakim stopniu ten trening prowokuje adaptacyjne zmiany w morfologii krwi.
Na początek kilka artykułów wprowadzających:
TABELE DO TRENINGU STATYKI
WSTRZYMAJ ODDECH, CZYLI JAK TO ZROBIĆ?
W tym wątku znajdziecie informacje związane z moimi doświadczeniami. Wyżej w podlinkowanym wątku znajdziecie link do programu treningowego. Szczegóły dopiszę później, bo macie na to dużo czasu. Uważajcie tylko z próbą rozpakowywania tego prezentu na bezdechu po kolacji, bo Wam wywali gały.
Ostatnio zmieniony 03 cze 2014, 16:39 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
lukas80
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 197
Rejestracja: 27 lis 2010, 13:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ale dlaczego to wrzucone jak sie tak strasznie , przepotwornie obżarłem i nie moge od razu przetestowac tych 3 minut :chlip:
Awatar użytkownika
850
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 318
Rejestracja: 03 cze 2013, 20:39
Życiówka na 10k: 45 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Yacool To trzeba było sobie prezent tematycznie zwiazany zamówić, moze na balkonik do karmiczka mikołaj by podrzucił :ble:
http://www.oris.ch/data/1699_678_7598_7 ... ccoste.jpg
http://www.watchtrader.com.au/media/pic ... 596BB9.jpg
Aha , i zegarki też się tuninguje, gdyby Ci się nie podobał, tylko że nazywa się to modowanie :sss:
I troszkę markietingu dla niewtajemniczonychhttp://chronos24.pl/basel-2011-oris-carlos-coste-le/
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Aby korzystać z programu trzeba mieć excela. W załączniku oprócz samego programu dołączone są pliki dźwiękowe. Program korzysta z makr dlatego prawdopodobnie trzeba będzie w opcjach excela ustawić niski poziom zabezpieczeń.
Poniżej wstawiam skriny programu. W arkuszu "TAB" znajduje się panel z tabelami A, B i C. Nas najbardziej będzie interesować tabela B. Opis tabel znajdziecie w podlinkowanym artykule. Edycja tabeli B (pokazana na obrazku) umożliwia wybór wariantów tabeli B, ustawienie kroku apnea, czasu przygotowania do pierwszej próby i czasu respiracji (w poniższym przykładzie krok wynosi 15 sekund, przygotowanie - 3 minuty i czas respiracji - 2 minuty. Całkowity czas treningu - 38 minut z czego sumaryczny czas wstrzymania oddechu (apnea) w sesji - 21 minut. Panel zawiera także zsynchronizowany stoper i timer. Każdej próbie apnea towarzyszą wcześniej sygnały dźwiękowe odliczania do startu (15, 10, 5, 4, 3, 2, 1). W tym czasie nabiera się powietrza. Na "start" zatrzymujemy oddech. Koniec próby oznajmia sygnał "stop". Dodatkowo aktualny moment treningu podświetlony jest na czerwono. Koniec treningu oznajmia sygnał "finish".
tabela.jpg
Na poniższym skrinie przedstawione są przykładowe, automatyczne zapisy treningów w arkuszu "Rec". W kolumnie D rejestrowana jest wybrana tabela, a w komentarzu pokazane jej szczegóły. Najistotniejsze są kolumny H, I, J - odpowiednio czas zbiorczy apnea w sesji, czas zbiorczy apnea w tygodniu (w programie nowy tydzień rozpoczyna się od niedzieli) i czas zbiorczy apnea w miesiącu. W kolumnie O pomiar HR przed treningiem, w kolumnie P pomiar około 60-90s po sygnale "finish".
rec.jpg
Aby zatrzymać działanie programu trzeba włączyć klawisz ESC. To tyle na dzisiaj.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trochę do poczytania. W tym artykule można przeczytać także na czym polega praktyczna strona doboru obciążeń treningowych sesjami hipoksyjnymi, podczas których wykorzystuje się specjalistyczną aparaturę. Na tym właśnie, czyli na doborze obciążeń, chcę skupić się w tym poście. W artykule dotyczącym tabel do statyki można znaleźć wskazówkę pod tabelą B: Czas pierwszej statyki powinien wynosić około 50% maksimum, a czas ostatniej ok. 90%. Uważam, że to nazbyt wyśrubowane parametry, zwłaszcza, że trening statyk nie jest naszym głównym treningiem i zgodnie z tym, co napisane jest w podlinkowanym artykule, należy traktować sesje hipoksyjne jako dodatkowe obciążenie. Sugeruję więc początkowo asekuracyjny dobór czasu pierwszej statyki na poziomie 25% z minimalnym krokiem 5 sekund lub też dobór czasów dla całej tabeli na podstawie czasu ósmej statyki, stanowiącego ~80% czasu próby maksymalnej. Z doświadczenia wiem, że bardzo szybko następuje adaptacja i po kilku treningach apnea jesteśmy w stanie wydłużyć zarówno czas pierwszej statyki jak i krok. Jeśli ktoś nie chce robić próby maksymalnej, to może zacząć trening z minimalnym czasem pierwszej statyki (00:20) i minimalnym krokiem (00:05). Wszystkim natomiast, którzy chcą wziąć udział w eksperymencie chcę narzucić jednakowy czas respiracji na poziomie 2 minut. To wystarczająco długa przerwa odpoczynkowa zarówno dla początkowych statyk na poziomie minuty i końcowych na poziomie kilku minut.
Dobór kroku apnea jest indywidualny, ale w miarę nabierania doświadczenia sugeruję w pierwszej kolejności dążyć do wydłużenia go do poziomu ~15s, a dopiero potem wydłużanie czasu pierwszej statyki. Dobór czasów apnea jest czynnikiem wpływającym na nasze odczucia podczas ostatnich, najdłuższych statyk w sesji. Jeśli podczas tych statyk dochodzi do kilkukrotnych skurczów przepony, to najprawdopodobniej nazbyt optymistycznie ustawiliśmy sobie początkowy czas apnea i krok. Celem nie jest ciągła walka z czasem i wytrzeszcz oczu, ale zmiany morfologiczne, zachodzące w długim okresie kilku tygodni i miesięcy. Optymalnie jest jeśli na 7 lub 8 statyce dochodzi do jednego skurczu pod koniec próby lub czujemy, że jesteśmy bardzo blisko tego efektu. Do kontroli właściwego doboru czasów apnea możemy użyć także zwykłego pomiaru tętna spoczynkowego na minutę po ostatniej statyce. Jeśli jest ono niższe od początkowego, zmierzonego przed treningiem apnea, to wtedy jest prawidłowo, bo trening statyki powinien nas wyciszać.
Ile razy w tygodniu? Z moich doświadczeń wynika, że wystarczy minimum 3 razy w tygodniu, aby uzyskać zmiany w morfologii.
W jakich godzinach? Jest to indywidualna sprawa i należy uwzględniać te same zalecenia o jakich można przeczytać w powyższym artykule. Najistotniejszym czynnikiem wpływającym na przebieg treningu apnea jest okres jaki upłynął od ostatniego posiłku. Trening na czczo jest w tym przypadku najbardziej optymalny.
Uwagi techniczne: trening robi się w pozycji leżącej na plecach i w dobrze przewietrzonym pomieszczeniu.

Przykłady doboru czasów początkowej statyki:

wg wcześniej wykonanej próby maksymalnej - apnea max 02:00
czas początkowy: 00:30 (25% apnea max)
dla kroku 00:05 czas ósmej statyki wyniesie 01:05 (~54% apnea max) - dobór asekuracyjny
dla kroku 00:07 czas ósmej statyki wyniesie 01:19 (~66% apnea max) - dobór pośredni
dla kroku 00:09 czas ósmej statyki wyniesie 01:33 (~78% apnea max) - dobór zaawansowany

wg wcześniej wykonanej próby maksymalnej - apnea max 03:00
czas początkowy: 00:45 (25% apnea max)
dla kroku 00:07 czas ósmej statyki wyniesie 01:34 (~52% apnea max) - dobór asekuracyjny
dla kroku 00:10 czas ósmej statyki wyniesie 01:55 (~64% apnea max) - dobór pośredni
dla kroku 00:13 czas ósmej statyki wyniesie 02:16 (~76% apnea max) - dobór zaawansowany

wg wcześniej wykonanej próby maksymalnej - apnea max 04:00
czas początkowy: 01:00 (25% apnea max)
dla kroku 00:10 czas ósmej statyki wyniesie 02:10 (~54% apnea max) - dobór asekuracyjny
czas początkowy: 01:15 (~31% apnea max)
dla kroku 00:12 czas ósmej statyki wyniesie 02:39 (~66% apnea max) - dobór pośredni
czas początkowy: 01:30 (~38% apnea max)
dla kroku 00:15 czas ósmej statyki wyniesie 03:15 (~81% apnea max) - dobór zaawansowany

Powyższe przykłady służą jako punkt odniesienia do dalszych indywidualizacji swojej tabeli.
Link do kilku innych artykułów.
Na koniec przypominam o zrobieniu badań krwi przed przystąpieniem do eksperymentu.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2014, 08:54 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
lukas80
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 197
Rejestracja: 27 lis 2010, 13:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja z innej beczki ,
1 stycznia o 14:00 jest organizowane:
*towarzyski bieg nad rusałka, organizowany przez M.Łucyka https://www.facebook.com/events/6414164 ... r=upcoming

*towarzycki bieg na cytadeli organizowany przez Kobiety Biegaja & Night Runners https://www.facebook.com/events/5979369 ... r=upcoming

czy na którys się ktoś wybiera? tempo 6:0, ja nie mogę się zdecydować , choć raczej wersja II wygra.

PS.
Powodzenia dla tych co startują w sobote nad Maltą.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Juto start na Malcie. Będę o 11:15 w okolicy ulicy Wileńskiej przy jeziorze. Zapraszam
xbartekx
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 03 paź 2011, 11:36
Życiówka w maratonie: 3:14:01

Nieprzeczytany post

łe kurde jutro jakieś sylwestrowe biegi, a ja nawet chciałem się pojawić na zajęciach, widać nie dane mi to jest ostatnio ;) pozdrawiam
ODPOWIEDZ