Zegarek z gps dla amatora :)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 28 mar 2015, 16:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kęty/Kraków
Witam
Od grudnia 2013r. biegam, na początku było to 2x w tygodniu po ok. 4,5km. Aktualnie biegam 3x w tygodniu po ok. 5,5km. Dwa tygodnie temu przebiegłem 9km, a w piątek 20km Trasy zazwyczaj są stałe, ale zaczynam troszkę urozmaicać i zwiększać dystans tzn. chociaż raz w tygodniu coś dalej czyli tak jak ostatnio 20km. Nie biegałem nawet ze stoperem dlatego teraz chciałbym mieć jakiś sprzęt, a że jestem laikiem to proszę o pomoc
Nie potrzebuje jakiejś super zabawki z nie wiadomo jakimi cudami, a bieganie ze smartphonem raczej byłoby nie wygodne. Zależy mi na gps'ie, żebym mógł patrzyć na dystans, no i przydałby się też pulsometr, bo z tego co widzę to trzeba na to patrzeć:)
Nie mam jakiejś kwoty minimum czy maximum, ale nie mam zamiaru wydawać na to fortunę, no chyba, że są jakieś inne możliwości, jak opaski, ale nie wiem czy to mierzy cokolwiek oprócz czasu :P
Z tego co patrzyłem to rzucił mi się w oczy forerunner 10, ale chyba nie ma pulsometru ;/
Pozdrawiam
Od grudnia 2013r. biegam, na początku było to 2x w tygodniu po ok. 4,5km. Aktualnie biegam 3x w tygodniu po ok. 5,5km. Dwa tygodnie temu przebiegłem 9km, a w piątek 20km Trasy zazwyczaj są stałe, ale zaczynam troszkę urozmaicać i zwiększać dystans tzn. chociaż raz w tygodniu coś dalej czyli tak jak ostatnio 20km. Nie biegałem nawet ze stoperem dlatego teraz chciałbym mieć jakiś sprzęt, a że jestem laikiem to proszę o pomoc
Nie potrzebuje jakiejś super zabawki z nie wiadomo jakimi cudami, a bieganie ze smartphonem raczej byłoby nie wygodne. Zależy mi na gps'ie, żebym mógł patrzyć na dystans, no i przydałby się też pulsometr, bo z tego co widzę to trzeba na to patrzeć:)
Nie mam jakiejś kwoty minimum czy maximum, ale nie mam zamiaru wydawać na to fortunę, no chyba, że są jakieś inne możliwości, jak opaski, ale nie wiem czy to mierzy cokolwiek oprócz czasu :P
Z tego co patrzyłem to rzucił mi się w oczy forerunner 10, ale chyba nie ma pulsometru ;/
Pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
forrunner 10 to kicha straszna, sam bym tego nie kupił, no chyba że masz za 200zł to wtedy można się zastanowić
Wolałbym dołożyć do 220, polara m400 lub poszukać używek RCX RS400
Wolałbym dołożyć do 220, polara m400 lub poszukać używek RCX RS400
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 256
- Rejestracja: 27 sie 2012, 19:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Forerunner 10 nie ma możliwości podpjecia pulsometru, od 15 zaczynają się forerunnery obsługujący ant+/pulsometr i footpod/
"Najbardziej lubię rozmawiać sam ze sobą. Oszczędzam w ten sposób czas i
unikam kłótni."Oscar Wilde
unikam kłótni."Oscar Wilde
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 28 mar 2015, 16:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kęty/Kraków
yhym, czyli 10 odpada ;/ oprócz biegania także pływam żabką na basenie raz w tygodniu i może się za rower wezmę choć bolący tyłek mnie nie przekonuje ;/ do czego można takie zegarki używać na basenie czy na rowerze? będą działać jak licznik rowerowy a na basenie zmierzą odległość ? A jak tak to jaka cena min za taki sprzęt?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
m400 to fajny zegarek za ~550zł można na początek kupić bez paska HR.
A teraz do rzeczy m400 to zegarek typowo biegowy, znajdziesz tu większość funkcji potrzebnych amatorowi.
jednak do pływania się nie nadaje, tzn można w nim pływać ale nic nie zlicza (te funkcje są zarezerwowane dla v800)
Na rowerze się sprawdza, będziesz miał prędkość i inne odczyty, oraz prostą nawigacje powrót do punktu startowego (strzałka z kierunkiem)
Na rowerze jedyne czego brakuje to kadencji.
Jeśli chcesz wszystkie te funkcje to szukaj np suunto ambit 2s, polara v800 lub któregoś garmina z wyższych modeli ale to już sporo większa kasa.
A teraz do rzeczy m400 to zegarek typowo biegowy, znajdziesz tu większość funkcji potrzebnych amatorowi.
jednak do pływania się nie nadaje, tzn można w nim pływać ale nic nie zlicza (te funkcje są zarezerwowane dla v800)
Na rowerze się sprawdza, będziesz miał prędkość i inne odczyty, oraz prostą nawigacje powrót do punktu startowego (strzałka z kierunkiem)
Na rowerze jedyne czego brakuje to kadencji.
Jeśli chcesz wszystkie te funkcje to szukaj np suunto ambit 2s, polara v800 lub któregoś garmina z wyższych modeli ale to już sporo większa kasa.
-
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 22 lis 2014, 22:03
- Życiówka na 10k: 50
- Życiówka w maratonie: brak
Albo 310XT, który posiada zarówno funkcje biegowe jak i rowerowe. Sprawdzony i przetestowany. Jedyny jego minus to gabaryty. Ale szybko przestają przeszkadzać i stają się zaletami zwłaszcza wyświetlacz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
z tego co się orientuje to umieją liczyć ilość nawrotów na basenie, oraz teoretycznie rozpoznają styl pływania (tu lepiej niech się wypowiedzą właściciele jak to dokładnie jest)
Na rowerze jak dokupisz dodatkowy czujnik (pewnie z 200zł) to będzie liczyć kadencje czyli ilość obrotów korbą, niby to się przydaje ale ja i tak mam licznik za 50zł w rowerze który mi tą kadencję podaje.
XT310 to też dobry komputer biegowy (bo zegarkiem tego nazwać nie można) czy jest lepszy od m400, to zdania są podzielone, każdy z nich ma swoje plusy i minusy (w wątku o m400 jest dużo na ten temat, osobiście jestem za m400, ale tyle samo zwolenników ma xt310)
Na rowerze jak dokupisz dodatkowy czujnik (pewnie z 200zł) to będzie liczyć kadencje czyli ilość obrotów korbą, niby to się przydaje ale ja i tak mam licznik za 50zł w rowerze który mi tą kadencję podaje.
XT310 to też dobry komputer biegowy (bo zegarkiem tego nazwać nie można) czy jest lepszy od m400, to zdania są podzielone, każdy z nich ma swoje plusy i minusy (w wątku o m400 jest dużo na ten temat, osobiście jestem za m400, ale tyle samo zwolenników ma xt310)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jeśli chodzi o jakość wykonania to moim zdaniem bije i polara i garmina. Nie wiem jak wygląda programowo, oraz jak spradze się movescout
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Jak chcesz coś w miarę budżetowego, to w tej samej praktycznie cenie masz garmin 310xt albo polar m400. Do 800 złotych to nie ma konkurencji raczej.
Jak masz trochę więcej kasy do wydania to zainteresuj się garminem 910xt.
Suunto to dobre zegarki, ale z opinii znajomych wnioskuję że w porównaniu do garmina/polara dopłacasz za markę/design. Porównywalny sprzęt kosztuje drożej - jeśli Ci się te zegarki podobają i na taki układ idziesz (albo masz możliwość kupić taniej) to kupuj.
PS - ze swojej strony mogę polecić sklep eAzymut. Można napisać do nich maila i są w stanie zejść z ceny ofertowej, a realizacja miód-malina, zamówiłem w poniedziałek i zapłaciłem, a w środę wieczorem już biegałem z zegarkiem na ręce :)
Jak masz trochę więcej kasy do wydania to zainteresuj się garminem 910xt.
Suunto to dobre zegarki, ale z opinii znajomych wnioskuję że w porównaniu do garmina/polara dopłacasz za markę/design. Porównywalny sprzęt kosztuje drożej - jeśli Ci się te zegarki podobają i na taki układ idziesz (albo masz możliwość kupić taniej) to kupuj.
PS - ze swojej strony mogę polecić sklep eAzymut. Można napisać do nich maila i są w stanie zejść z ceny ofertowej, a realizacja miód-malina, zamówiłem w poniedziałek i zapłaciłem, a w środę wieczorem już biegałem z zegarkiem na ręce :)
biegam ultra i w górach