prośba o radę - wybór pierwszego pulsometru

Mary7
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 14 cze 2015, 10:37
Życiówka na 10k: 56,34
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich (to moja pierwsza wiadomość na tym forum) i z góry przepraszam, jeżeli wątek się trochę powtarza, ale nie do końca znalazłam odpowiedź na moje dylematy w innych postach...

Biegam od kilku lat, na początku tylko bardzo rekreacyjnie i tylko w okresie wiosenno-letnim, a od roku regularnie i dość intensywnie (jak na mnie) tzn. biegam ok. 130 km miesięcznie, bardzo mnie to wciągnęło. Oprócz biegania raz w tygodniu siłownia i spinning, który bardzo lubię - w przyszłości chciałabym na pewno spróbować jazdy w terenie. Myślę o maratonie (biegowym) jesienią za rok.

Szukam pulsometru, który przede wszystkim będzie mi służył podczas biegania, ale też takiego, który wykorzystam podczas spinningu (strefy tętna) i być może (myśląc przyszłościowo) na rowerze w terenie. W cenie do ok. 1000 zł (może trochę więcej), wydaje mi się, że na moim etapie chyba (?) nie warto kupować czegoś droższego - i tak pewnie wielu funkcji nie wykorzystam. Triatlonu na razie też nie planuję.

W pulsometrze, oprócz gpsu i innych podstawowych funkcji chciałabym mieć alert wibracyjny (raczej) i akcelerometr. Nie potrzebuję wielu "bajerów", tak naprawdę dopiero odkrywam niektóre rodzaje treningów biegowych - chcę jednak myśleć przyszłościowo.

Polar M400 chyba odpada, bez wibracji i akcelerometra...

Rozważam Garmina 220 - nie wiem jednak, jak będzie się spisywał podczas spinningu? Ktoś próbował?

Myślałam też o Suunto Ambit Run 2 lub 3, ale tu z kolei brak wibracji i też nie wiem, jak zareaguje na spinning.

Rozważałam również Garmina Vivoactive, to zegarek multisport, ale chyba wydaje mi się zbyt gadżeciarski (nie potrzebuję np. opcji golfa i map pól golfowych).

Jeżeli ktoś będzie umiał coś poradzić będę wdzięczna. Może jakiś inny model wziąć pod uwagę? Z góry wielkie dzięki.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

jeżeli nie potrzebujesz narzędzi nawigacyjnych a jedyni tętno i tętno to gramin forunner 220 jest dobrym wyborem. Zegarek jest prosty. Ma najpotrzebniejsze funkcje, które działają tak jak należy, nie ma wodotrysków ani fajerwerków, ale jest solidny.
Krzysiek
puchatek391
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 585
Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

możesz poszukać v800, ja miałem m400 ale własnie spodobał mi sie rower i m400 brakowało ma wsparcia dla kadencji oraz prędkości rowerowej nie z gpsa. Ogólnie ma wibracje czytelny wyświetlacz i obsługuje wszelakie czujniki, które zawsze jak ci się coś spodoba to możesz dokupić a pływanie dostajesz gratis. Oprócz tego sensowną bateria i możliwość ładowania w trakcie treningu (np z powerbanka) co na rowerze może być przydatne, choć z drugiej strony 16godzin na baterii to jest dla mnie aż zanadto. Do tego tap screen i heart Touch bardzo przydatne jak sie biega w nocy
ODPOWIEDZ