Czapka czy opaska
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 10 paź 2015, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Berlin
Hej,
Ze względu, że zrobiło się dość duszno/ciepło w czasie biegania pojawia się u mnie problem z potem na czole, który spływa do oczu Może niektórzy mają podobny problem i wiedzą jak sobie z nim poradzić? Mam opaske frotową na ręce i ocieram sobie twarz nią, ale myślałem o czapeczce albo opasce jakieś Macie jakieś doświadczenie albo pomysły?
Będę wdzięczny za poradę.
Kamyk
Ze względu, że zrobiło się dość duszno/ciepło w czasie biegania pojawia się u mnie problem z potem na czole, który spływa do oczu Może niektórzy mają podobny problem i wiedzą jak sobie z nim poradzić? Mam opaske frotową na ręce i ocieram sobie twarz nią, ale myślałem o czapeczce albo opasce jakieś Macie jakieś doświadczenie albo pomysły?
Będę wdzięczny za poradę.
Kamyk
- bartochm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 394
- Rejestracja: 19 paź 2015, 18:30
- Życiówka na 10k: 50:41
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Ja używam Buff'y. Nie trzeba mieć oryginału bo teraz takich chust jest bardzo dużo. Była akcja, że dla NGT w ramach promocji takie chusty szył Pająk ze swojego materiały i są bardzo dobre. Dobrze odprowadzają wilgoć a i czerep ochronią przed słońcem, więc może mają je już w normalnej sprzedaży.
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Przy bardzo silnym słońcu daszek, bo nie znoszę okularów słonecznych, ale generalnie buff złożony jako opaska
-
- Wyga
- Posty: 118
- Rejestracja: 05 kwie 2016, 20:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Posmaruj sobie brwi i miejsce między nimi (nad sosem) wazeliną/ Sam nie testowałem, ale podobno daje bardzo dobre efekty.
Ja osobiście wybieram czapkę z daszkiem, bo słońce tak nie wali w gały. A biegając rano i tak trzeba daszek mocno na oczy naciągać. Choć faktem jest, że nawet meshowa czapa powoduje pocenie. I tak na prawdę do oczu i tak może spod z czoła lecieć.
Buff jest też fajną opcją na zawody. Gdy polejesz wodą to trochę trwa zanim wyschnie, więc masz dłuższe chłodzenie głowy zapełnione
Ja osobiście wybieram czapkę z daszkiem, bo słońce tak nie wali w gały. A biegając rano i tak trzeba daszek mocno na oczy naciągać. Choć faktem jest, że nawet meshowa czapa powoduje pocenie. I tak na prawdę do oczu i tak może spod z czoła lecieć.
Buff jest też fajną opcją na zawody. Gdy polejesz wodą to trochę trwa zanim wyschnie, więc masz dłuższe chłodzenie głowy zapełnione
Tu jestem:
- Endomondo - tu można zobaczyć ile biegam
- runforfun.com.pl - tu można poczytać jak biegam
- Instagram - a tu można pooglądać jak biegam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Czapka z daszkiem!
W upale chroni głowę, osłania oczy, zbiera pot/wodę (przy okazji jak zostaje mokra to od razu jest chłodzenie na zawodach) - tylko warto zwrócić uwagę żeby daszek "nie latał" jak się założy, są też wersje "bardziej przewiewne" z siateczkami i dziurkami.
W upale chroni głowę, osłania oczy, zbiera pot/wodę (przy okazji jak zostaje mokra to od razu jest chłodzenie na zawodach) - tylko warto zwrócić uwagę żeby daszek "nie latał" jak się założy, są też wersje "bardziej przewiewne" z siateczkami i dziurkami.
biegam ultra i w górach
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4921
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Ja latalem glownie w buff-podobnym produkcie, ale to glownie dlatego, ze nie moglem znalesc odpowiedniej czapki.
Niedawno jednak dostalem czapke zrobiona prawie calkowicie z siatki (poza otokiem i daszkiem ofc) i jest super.
Pot lepiej odparowuje niz przy buffie, nie leje sie na oczy a daszek chroni przed sloncem.
Niedawno jednak dostalem czapke zrobiona prawie calkowicie z siatki (poza otokiem i daszkiem ofc) i jest super.
Pot lepiej odparowuje niz przy buffie, nie leje sie na oczy a daszek chroni przed sloncem.
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 10 paź 2015, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Berlin
Dzieki wszystkim za porady! Sprawdze czapeczke z daszkiem do biegania i buffa bo gdzies mam takowy
Dzieki jeszcze raz!
Pozdrawiam,
Rafal
Dzieki jeszcze raz!
Pozdrawiam,
Rafal
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 14 lip 2016, 14:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
opaska bo w czapce będzie jeszcze gorzej
- fitnonstop
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 22 mar 2016, 23:11
- Życiówka na 10k: 1:01:16
- Życiówka w maratonie: brak
Ja czapeczka, ewentualnie daszek. Z opaską średnio bym się czuł. Nie biegałem, to się wypowiem buff pewnie by mi się rozwijał i na oczy załaził. A tak poważnie to myślę, że frotowy buff był by mocno za ciepły, taki materiałowy zaś mocno nasiąknięty potem będzie niewygodny na czole. Jeśli opaska, to tylko na rękę.
Pozdrawiam
Grzesiek z Fit Non Stop
Pozdrawiam
Grzesiek z Fit Non Stop
Mój blog o bieganiu, czyli fitnonstop.pl - zapraszam
-
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 27 kwie 2016, 11:09
Ja właśnie przed chwilą kupiłem opaskę buff i idę biegać, jest u mnie 32stopnie zobaczymy jak się sprawdzi
Zrobiłem w tej temperaturze 7km,opaska lekko zaczęła przecieka po około 6 kilometrach więc chyba całkiem nie źle
Zrobiłem w tej temperaturze 7km,opaska lekko zaczęła przecieka po około 6 kilometrach więc chyba całkiem nie źle
-
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 28 paź 2015, 20:44
a może podejść do tematu od zupełnie innej strony.
Jeśli organizm nie daje rady z termoregulacją to zamiast utrudniać mu zadanie dodatkowymi ubraniami, które jeszcze zmniejszą i tak już zbyt słabą wentylację, może lepiej mu pomóc?
Lżej się ubrać, skrócić włosy, biegać kiedy jest chłodniej, zwilżyć skórę, włosy lub część odzieży itp. itd. Dodatkowo można co jakiś czas użyć palca w poprzek czoła tak jak wycieraczki w aucie - i po problemie. Nie podrażnisz i nie zabrudzisz rozszerzonych porów, co może się zdarzyć przy opaskach, frotkach.
Jeśli organizm nie daje rady z termoregulacją to zamiast utrudniać mu zadanie dodatkowymi ubraniami, które jeszcze zmniejszą i tak już zbyt słabą wentylację, może lepiej mu pomóc?
Lżej się ubrać, skrócić włosy, biegać kiedy jest chłodniej, zwilżyć skórę, włosy lub część odzieży itp. itd. Dodatkowo można co jakiś czas użyć palca w poprzek czoła tak jak wycieraczki w aucie - i po problemie. Nie podrażnisz i nie zabrudzisz rozszerzonych porów, co może się zdarzyć przy opaskach, frotkach.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4921
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Tutaj zgadzam sie pelnej rozciaglosci.Crom pisze:a może podejść do tematu od zupełnie innej strony.
Jeśli organizm nie daje rady z termoregulacją to zamiast utrudniać mu zadanie dodatkowymi ubraniami, które jeszcze zmniejszą i tak już zbyt słabą wentylację, może lepiej mu pomóc?
Lżej się ubrać, skrócić włosy, biegać kiedy jest chłodniej, zwilżyć skórę, włosy lub część odzieży itp. itd.
Czasem widze ludzi tak grubo poubieranych,
cieple legginsy, czapki itd. a tu +15
A tu sie niestety nie zgodze. Nie wiem jak wyglada Twoj system termoregulacji,Dodatkowo można co jakiś czas użyć palca w poprzek czoła tak jak wycieraczki w aucie - i po problemie. Nie podrażnisz i nie zabrudzisz rozszerzonych porów, co może się zdarzyć przy opaskach, frotkach.
ale ja bym potrzebowal automatycznych wycieraczej, bo inaczej reka nie opuszczalaby okoli czola
A potu w oczach nienawidze z calego serca, dlatego w zasadzie zawsze biegam z nakryciem glowy.
W tym roku kupilem czapke z daszkiem, cala zrobiona z siatki (poza daszkiem).
Frotowy pasek wewnatrz dobrze zatrzymuje dobrze pot, a daszek chroni przed sloncem
(nie przepadam za bieganiem w okularach).
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
Ciekawa informacja.
Wydawało mi się, że nawet gęsta bawełna przepuszcza trochę UV.
Ile kosztuje taki UV odporny buff? I czy gwarancja UV odporności dotyczy również sytuacji w której buff jest mokry (od wody lub potu)?
Wydawało mi się, że nawet gęsta bawełna przepuszcza trochę UV.
Ile kosztuje taki UV odporny buff? I czy gwarancja UV odporności dotyczy również sytuacji w której buff jest mokry (od wody lub potu)?