Jak zadbać o komfort stóp w upalne dni
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Może jakiś spray chłodzący do stóp?
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9661
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ty tak serio?
-
- Wyga
- Posty: 118
- Rejestracja: 05 kwie 2016, 20:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Ja polecam zimny prysznic po biegu.
W trakcie raczej niewiele możesz poprawić.
Biegania boso nie polecam
W trakcie raczej niewiele możesz poprawić.
Biegania boso nie polecam
Tu jestem:
- Endomondo - tu można zobaczyć ile biegam
- runforfun.com.pl - tu można poczytać jak biegam
- Instagram - a tu można pooglądać jak biegam
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Są osoby, które poprostu bardzo się pocą, inne mniej. Są też modele butów, które całą tą wymianę ciepla z otoczeniem mają jakos zaburzoną. Najpierw sugeruje przyjrzeć sie butom. Czy pozwalają na łatwą wymianę ciepła, powietrza?
Ja sie nie pocę, naprawdę , tzn relatywnie mało, moge w gorące dni bez problemu biegać w butach z membraną, a jednak miałem kiedys takie buty do biegania (uznanego producenta) które w lecie grzały (i nawet ja sie w nich pociłem) a w zimie ziębiły (ten pot się schładzał) . Wiec pokombinuj najpierw z butami.
Ja sie nie pocę, naprawdę , tzn relatywnie mało, moge w gorące dni bez problemu biegać w butach z membraną, a jednak miałem kiedys takie buty do biegania (uznanego producenta) które w lecie grzały (i nawet ja sie w nich pociłem) a w zimie ziębiły (ten pot się schładzał) . Wiec pokombinuj najpierw z butami.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 05 maja 2016, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Najlepiej wybierz się do jakiegoś specjalistycznego sklepu, zasięgnij języka i zobacz, co Ci doradzą. Jeśli opcje będą zbyt drogie, zawsze możesz zapamiętać rady, jakie od nich otrzymałeś i poszukać w internecie butów o podobnych parametrach w niższej cenie
Ja, osobiście biorę prysznic po biegu i nawilżam stopy kremem, wtedy mam wrażenie, że są świeże i wypoczęte.
Ja, osobiście biorę prysznic po biegu i nawilżam stopy kremem, wtedy mam wrażenie, że są świeże i wypoczęte.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Adam ten tronix to ma prawie 30 postów wszystkie reklamowe. usuniesz?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No właśnie nie wszystkie Czasami niektórzy mają taki styl. Ale przyglądam się.Qba Krause pisze:Adam ten tronix to ma prawie 30 postów wszystkie reklamowe. usuniesz?
-
- Wyga
- Posty: 118
- Rejestracja: 05 kwie 2016, 20:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
To oczywiście kwestia przyzwyczajenia organizmu do biegania boso po bieżni czy też piasku.Dawid.Er pisze:A dlaczego tak właściwie nie polecacie biegania boso?
Ja nie polecam na własnym przykładzie.
Będąc nad morzem stwierdziłem, że pobiegam jak przystojniacy w Słonecnzym Patrolu, brzegiem morza bez butów.
Pobiegałem. Było to samo w sobie przyjemne. Ale przez brak obuwia w biegu zaczęły pracować te mięśnie stopy, które w przypadku założonych butów mają urlop.
No i zastrajkowały te z lewej stopy i skończyło się na bólu, maściach i 2 tygodniach pauzy.
A teraz po pauzie ledwo zipię po niecałych 3 kilometrach
Tu jestem:
- Endomondo - tu można zobaczyć ile biegam
- runforfun.com.pl - tu można poczytać jak biegam
- Instagram - a tu można pooglądać jak biegam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
Czyli jednak bieganie boso jest ok, a odradzasz brawurę.
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
-
- Wyga
- Posty: 118
- Rejestracja: 05 kwie 2016, 20:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
To już trzeba pytać tych, którzy biegają boso i nic im nie dolega. Na pewno wiele jest osób, którym nie szkodzi, wręcz przeciwnie.squarePants pisze:Czyli jednak bieganie boso jest ok, a odradzasz brawurę.
U mnie brawury nie było, więc bieganie boso mnie nie przekonało
Tu jestem:
- Endomondo - tu można zobaczyć ile biegam
- runforfun.com.pl - tu można poczytać jak biegam
- Instagram - a tu można pooglądać jak biegam
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Ja bardzo lubię ale często nie mam gdzie...
Na stałe biegam w butach minimalistycznych (podeszwa 5mm w tym bieżnik), ale całkiem boso to tylko na "pewnym" terenie - jak wiem, że nie ma ostrych przedmiotów, potluczonej butelki, kapsli z tymbarków itd...
Na stałe biegam w butach minimalistycznych (podeszwa 5mm w tym bieżnik), ale całkiem boso to tylko na "pewnym" terenie - jak wiem, że nie ma ostrych przedmiotów, potluczonej butelki, kapsli z tymbarków itd...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Zawsze możesz kupić obuwie Vibram five fingers, fajnie w nich się biega.Dawid.Er pisze:A dlaczego tak właściwie nie polecacie biegania boso? Czasami zdarza mi się rozbiegania na bieżni robić na boso i całkiem przyjemnie to wychodzi.
Lecz zacznij od czegoś mniej agresywniejszego tzn butów strikt minimal a dropek np 6mm i schodzisz do zera.
A w między czasie zrób kilka km po trawie, tartanie, piasku, chodź po domu na boso.
Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- Nessi
- Stary Wyga
- Posty: 176
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 12:31
- Życiówka na 10k: 47,48
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kęty
- Kontakt:
Problem przegrzania jest w większości spowodowany tym, że wybieramy do biegania w lecie skarpety poliestrowe z dodatkiem Lycry czy elastanu. To prawie tak samo jak włożyć stopę do dziurkowanej torebki foliowej Od wielu lat jako, że nasza firma wyrosła na skarpetkach, próbujemy, czasem z sukcesem, zniwelować ten problem do maksimum. Zastosowana wysokiej jakości przędza poliamidowa ma jeden fantastyczny atut, nie nagrzewa się podczas tarcia. Elastan i Lycra dodatkowo potęguje wzrost temperatury podczas bieganie. Dodatkowo w skarpecie specjalna konstrukcja siateczki sprawia, że jest dobra cyrkulacja powietrza. Nie twierdz, że nasze skarpety są idealne dla każdego, ale w znacznym stopniu niwelują efekt przegrzania. Oczywistą sprawą jest to, że każdy z nas jest inny, odpowiedni dobór obuwia także ma znaczenie. Wszystko to razem musi zagrać. Ale starajcie się szukać na lato produktów z poliamidem a nie poliestrowych. To na pewno wpłynie na zmniejszenie efektu przegrzania.
Ostatnio zmieniony 25 lip 2016, 10:37 przez Nessi, łącznie zmieniany 1 raz.
- fitnonstop
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 22 mar 2016, 23:11
- Życiówka na 10k: 1:01:16
- Życiówka w maratonie: brak
Podobnie jak Nessi - stawiałbym w pierwszej kolejności na skarpetki, w dalszym planie jeśli to nie pomoże na buty. Spraje i inne specyfiki to chyba doraźna pomoc, która da radę wytrzymać max 15 minut, potem będzie kolokwialny: apiat od nowa .
Mój blog o bieganiu, czyli fitnonstop.pl - zapraszam