Proszę o polecenie butów

upoconejajka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 248
Rejestracja: 12 sie 2015, 13:40
Życiówka na 10k: 41:40
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,
Proszę o polecenie butów do biegania:
- rodzaj stopy: neutral,
- w miarę lekkie,
- nawierzchnia mieszana: las, chodnik z przewagą lasów. W zależności od możliwości.
- waga biegacza ok. 70 kg.
- bieganie raczej z pięty, niestety ;)
- cenowo bez grubszych szaleństw jakby jutra miało nie być. Powiedzmy do 300 zł.
- dystans ok. 40-50km tygodniowo.

Dotychczas biegane było w Asics Phoenix 6.
New Balance but biegowy
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak treningowe to Asics Pulse, Adidas Supernova Glide Boost (ew. lepsze by były energy boost, ale są trochę poza budżetem), nike pegasus.
biegam ultra i w górach :)
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1462
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Saucony Kinvara
NB WAZE RUSH
NB Fresh Foam
Ewentualnie Nike Free
marcinnek_
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1128
Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
Życiówka na 10k: 38:57
Życiówka w maratonie: 3:04:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przychylam się w 100% do propozycji marka. Energy Boost 2 ESM powinien się mieścić w budżecie. Sugestie krzys1001 to solidna dawka bólu łydek, jeśli ktoś nigdy nie biegał w butach z dropem 4mm i niższym.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4921
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zante maja drop 6mm i moim zdaniem to bardzo dobra propozycja.

Natomiast odradzam roznego rodzaju "kloce" typu Pulse.
Wiem, ze niektorzy sobie je chwala, ale ja nie polecam, za pancerne (IMVHO).
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:Natomiast odradzam roznego rodzaju "kloce" typu Pulse.
Wiem, ze niektorzy sobie je chwala, ale ja nie polecam, za pancerne (IMVHO).
Ale zauważyłeś, że facet chce biegać głównie po lesie i po chodniku? Przecież jak tam weźmie delikatne buty na szybkie bieganie to za dużego życia tym butom nie wróżę. A "kloce" typu Pulse mają tą zaletę, że jak na zawody założysz lekkie buty, to z miejscach masz kilka sekund na kilometrze zapasu.

Do tego sam pisze, że biega "z pięty" więc dopóki nie poprawi techniki to butami z dropem 4mm i ograniczoną amortyzacją trochę krzywdy łydkom (a przy okazji pewnie i kolanom i innym stawom) wyrządzi.
biegam ultra i w górach :)
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1462
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

marcinnek_ pisze:Przychylam się w 100% do propozycji marka. Energy Boost 2 ESM powinien się mieścić w budżecie. Sugestie krzys1001 to solidna dawka bólu łydek, jeśli ktoś nigdy nie biegał w butach z dropem 4mm i niższym.
Tylko kinvary mają 4 mm dropu. Reszta moich propozycji ma 6 albo więcej.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4921
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:
Sikor pisze:Natomiast odradzam roznego rodzaju "kloce" typu Pulse.
Wiem, ze niektorzy sobie je chwala, ale ja nie polecam, za pancerne (IMVHO).
Ale zauważyłeś, że facet chce biegać głównie po lesie i po chodniku? Przecież jak tam weźmie delikatne buty na szybkie bieganie to za dużego życia tym butom nie wróżę. A "kloce" typu Pulse mają tą zaletę, że jak na zawody założysz lekkie buty, to z miejscach masz kilka sekund na kilometrze zapasu.

Do tego sam pisze, że biega "z pięty" więc dopóki nie poprawi techniki to butami z dropem 4mm i ograniczoną amortyzacją trochę krzywdy łydkom (a przy okazji pewnie i kolanom i innym stawom) wyrządzi.
1. Zante maja 6mm dropu.
2. Jezeli to sa lesne udeptane sciezki, to wciaz wole Zante od Pulse-ow.
3. Na chodnikach sa swietne, moje maja juz jakies 1500km.
3. Jezeli bardziej lesny teren, to wtedy lekko-trailowe buty byl raczej polecal, wciaz nie Pulse.
Tak, wiem, nie lubie Pulse i jestem do nich uprzedzony.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:1. Zante maja 6mm dropu.
Jak ktoś "wali z pięty" to tak czy inaczej niewiele to zmieni. Będzie cierpiał :)
Sikor pisze:3. Na chodnikach sa swietne, moje maja juz jakies 1500km.
3. Jezeli bardziej lesny teren, to wtedy lekko-trailowe buty byl raczej polecal, wciaz nie Pulse.
No dobra, ale on chce jedne buty, pewnie leci chodniekiem do lasu (albo czasem lata tylko chodnikiem), nie będzie w trailowych biegał.
Sikor pisze:Tak, wiem, nie lubie Pulse i jestem do nich uprzedzony.
Zante to genialny but, ale nie jest panaceum na całe zło biegactwa. Też mam buty, które lubię i takie, których nie znoszę - ale jeśli komuś doradzam, to staram się patrzeć przez pryzmat jego potrzeb niż swoich upodobań. Jak już tak nie chcesz komukolwiek dawać pulse'ów, to uważam że na jego potrzeby Nike Pegasus będą lepszym wyborem niż Zante.
biegam ultra i w górach :)
upoconejajka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 248
Rejestracja: 12 sie 2015, 13:40
Życiówka na 10k: 41:40
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ciekawa dyskusja panowie. Nie zaszkodzi mi przyjrzeć wszystkim propozycjom jakie padły :taktak:
marek84 pisze:
Sikor pisze:No dobra, ale on chce jedne buty, pewnie leci chodniekiem do lasu (albo czasem lata tylko chodnikiem), nie będzie w trailowych biegał.
Dokładnie tak :oczko:
Chociaż to zależy gdzie będzie biegane. Aktualnie właśnie chodnikiem biegnę do lasu i tam większość trasy, ale z racji tego, że mieszkam w stolicy to tych lasów zbyt sporo nie ma, więc siłą rzeczy czasem nawet sam chodnik musi wystarczyć.
marcinnek_
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1128
Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
Życiówka na 10k: 38:57
Życiówka w maratonie: 3:04:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W Warszawie, nie licząc niektórych fragmentów Mazowieckiego Parku Krajobrazowego i głębokich ostępów Kampinosu, wszystkie parki i zagajniki można przebiec w szosówkach. Może nie zupełnych slickach, ale takie Pulse czy Pegasus mają podeszwę dość solidnie rzeźbioną.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4921
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:
Sikor pisze:1. Zante maja 6mm dropu.
Jak ktoś "wali z pięty" to tak czy inaczej niewiele to zmieni. Będzie cierpiał :)
No coz, nie zgadzam sie. 6mm to zadna ekstrema.
Moim zdaniem przestawi sie szybko, jezeli to przestawienie sie w ogle bedzie konieczne.

Sikor pisze:3. Na chodnikach sa swietne, moje maja juz jakies 1500km.
3. Jezeli bardziej lesny teren, to wtedy lekko-trailowe buty byl raczej polecal, wciaz nie Pulse.
No dobra, ale on chce jedne buty, pewnie leci chodniekiem do lasu (albo czasem lata tylko chodnikiem), nie będzie w trailowych biegał.
Sa buty trailowe i trailowe. Dlatego napisalem lekko-trailowe, bo niektore modele sa tak na pograniczu offroadu i ubitych sciezek.
Patrz np. Salomon Sense Pro (ktore mam).

Sikor pisze:Tak, wiem, nie lubie Pulse i jestem do nich uprzedzony.
Zante to genialny but, ale nie jest panaceum na całe zło biegactwa. Też mam buty, które lubię i takie, których nie znoszę - ale jeśli komuś doradzam, to staram się patrzeć przez pryzmat jego potrzeb niż swoich upodobań. Jak już tak nie chcesz komukolwiek dawać pulse'ów, to uważam że na jego potrzeby Nike Pegasus będą lepszym wyborem niż Zante.
A ja chce innym zaoszczedzic mojej drogi.
Nie biegam dlugo (nieco ponad 2 lata), ale dosc swiadomie (jesli chodzi o trening i technikalia).
Jak szukalem swoich drugich butow, to tez czytalem sporo opinii, ze Pulse to wlasnie takie dobre dla poczatkujacych itd.
No i biegalem w nich. Dopoki nie zaczalem wglebiac sie w temat i eksperymentowac z innymi butami.
Nie twierdze, ze Pulse to najgorsze buty na swiecie, nie twierdze nawet, ze one sa zle.
Ale po co sie nimi zajmowac skoro rynek jest pelen butow lzejszych, wygodniejszych i wcale nie drozszych?
Zwroc uwage prosze, ze nie wypowiadam sie na temat Nike czy Atkow i wielu innych, bo ich po prostu nie znam.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:Sa buty trailowe i trailowe. Dlatego napisalem lekko-trailowe, bo niektore modele sa tak na pograniczu offroadu i ubitych sciezek.
Patrz np. Salomon Sense Pro (ktore mam).
I biegał byś w nich powiedzmy 30% kilometrażu po chodniku? Poważnie?
Sikor pisze:Moim zdaniem przestawi sie szybko, jezeli to przestawienie sie w ogle bedzie konieczne.
Ok, tylko że to trochę dziwne podejście. Facet pisze że tak biega, to bez sensu mu podawać buty, które wymagają innego biegania. Ale jak czyta temat, to pewnie się zastanowi. poprzymierza i zdecyduje. Ja po prostu uważam, że do biegania na nawierzchni las/chodnik są lepsze buty niż Zante :]
Sikor pisze:Moim zdaniem przestawi sie szybko, jezeli to przestawienie sie w ogle bedzie konieczne.
Tutaj zgoda, jeśli kupi buty z dropem 4-6mm to raczej te buty będą trochę wymuszały na nim przestawienie się na śródstopie. Do tego lekko zwiększyć kadencję i bieganie ze śródstopia samo będzie wychodzić. Początkowo trochę łydki pocierpią, ale da radę.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Zajechałem kilka par Puls'ów.

Teraz też nie biegam już w takich butach, ale wcale nie jestem przekonany, czy zaczynając kilka lat temu bieganie w leciutkim obuwiu z zerowym lub minimalnym dropem i szczątkową amortyzacją nie narobiłbym sobie kłopotu.

Dystans łączny robi swoje.
Pyśka15
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 11 sie 2016, 21:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam :hejhej:
Biegam sobie od ponad 2 miesięcy i codziennie coraz bardziej wgłębiam się w temat a bieganie stało się moją pasją. Być może nie jest to odpowiedni wątek do tego typu pytań ale nie wiem gdzie z rym uderzyć a że poryszyliscie tutaj temat techniki mam w tej kwestii pytanie.
marek84 pisze:Tutaj zgoda, jeśli kupi buty z dropem 4-6mm to raczej te buty będą trochę wymuszały na nim przestawienie się na śródstopie. Do tego lekko zwiększyć kadencję i bieganie ze śródstopia samo będzie wychodzić. Początkowo trochę łydki pocierpią, ale da radę.
O co chodzi z tym śródstopiem i jak nad tym pracować oraz co to daje nam w bieganiu?

Przy okazji, co to jest ten drop?

Wiem głupie pytania ale ponoc kto pyta nie błądzi :hej:

POZDRAWIAM :usmiech:
ODPOWIEDZ