Wkładki żelowe do butów, czy warto?

gorski_tym
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 15 cze 2016, 20:12
Życiówka na 10k: 35:10
Życiówka w maratonie: 2:42:15

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich. Biegam od ok 3 lat ok 60-80 km/tydzień. Ostatnio mam wrażenie że moje buty się "wybiegały", mają ok 1600 km na liczniku i niecały rok(Asics Gel Pulse 5). Od ok 2 tygodni odczuwam ból w łydkach i lekko w udach pod koniec biegu i po (zakwasy). Stan ich oceniam na dobry, brak pęknięć i podeszwa ok. Moje pytanie jest : Czy wkładki żelowe, które można znaleźć w sklepach biegowych lub na allegro spełniły by zadanie amortyzacji choć wiem że lepiej byłoby kupić nowe butki. A może zakwasy to nie wina butów?
Dodam też że mam 2 parę w której jak biegam i żadnego dyskomfortu nie odczuwam.

Pozdrawiam biegaczy
New Balance but biegowy
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 641
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

Według mnie warto :)
Czy wkładki na bóle pomogą to nie wiem na 100% (jest jakaś szansa) ale "agonię" :) buta na pewno przedłużą. Swego czasu do starutkich trailowych Adidasów zainstalowałem żelowe wkładki i biegało się w nich całkiem dobrze. Niestety po kilku kolejnych miesiącach zapiętek wyrobił się na tyle, że buty zaczęły mnie obcierać właśnie z tyłu i to już wyłączyło je z gry.
Z kolei miałem też kiedyś Lidlowe Crivity, które przy dystansach większych niż 10 km robiły mi solidne bąble na łuku stopy. Po wywaleniu standardowej wkładki i zastąpieniu jej żelową od razu miałem poprawę, Biegałem w tych butach i półmaratony i nigdy bąbli nie było.
A wszystkie wkładki nie jakieś wypasione - ot takie Z Biedronek, Lidli czy Aldi.
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

gorski_tym pisze:Witam wszystkich. Biegam od ok 3 lat ok 60-80 km/tydzień. Ostatnio mam wrażenie że moje buty się "wybiegały", mają ok 1600 km na liczniku i niecały rok(Asics Gel Pulse 5). Od ok 2 tygodni odczuwam ból w łydkach i lekko w udach pod koniec biegu i po (zakwasy). Stan ich oceniam na dobry, brak pęknięć i podeszwa ok. Moje pytanie jest : Czy wkładki żelowe, które można znaleźć w sklepach biegowych lub na allegro spełniły by zadanie amortyzacji choć wiem że lepiej byłoby kupić nowe butki. A może zakwasy to nie wina butów?
Dodam też że mam 2 parę w której jak biegam i żadnego dyskomfortu nie odczuwam.

Pozdrawiam biegaczy
Możesz spróbować zabiegu z wkładkami. W najlepszym wypadku przedłużą nieco żywotność butów. W najgorszym przełożysz je do innych butów.
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
fiona
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 05 maja 2016, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Miałam podobną sytuację do Twojej, buty też nagle zaczęły spełniać pokładane w nich oczekiwania i coraz częściej bolały mnie przez nie nogi. Odczuwałam zakwasy, choć do tej pory nie miałam z nimi problemów. Przez 3 tygodnie stosowałam wkładki, okazały się jednak niewygodne, szybko więc się ich pozbyłam i zainwestowałam w nowe buty. Problem zniknął ;)
deltazero
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 01 lip 2016, 21:11
Życiówka na 10k: 53:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zawsze to trochę pomogą takie wkładki żelowe ale poszukaj dobrej firmy , te droższe raczej wybierz. Miałam z lidla i kiepskie były , potem zamówiłam na allegro jakieś za 36 zł i dały adę dobre pare miesięcy
Awatar użytkownika
mackris
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 183
Rejestracja: 22 cze 2016, 11:50
Życiówka na 10k: 43:04
Życiówka w maratonie: 4:07:00
Lokalizacja: wg GPS

Nieprzeczytany post

deltazero pisze:zawsze to trochę pomogą takie wkładki żelowe ale poszukaj dobrej firmy , te droższe raczej wybierz. Miałam z lidla i kiepskie były , potem zamówiłam na allegro jakieś za 36 zł i dały adę dobre pare miesięcy
Żel pewnie zamortyzuje uderzenie pięty o podłoże ale te wkładki raczej napewno nie oddają energii. Amortyzacja w dobrym bucie ma za zadanie nie pochłaniać energię ale ją odbierać przy uderzeniu i oddawać przy wybiciu.

...Myślę, że dam radę przebiec ten wyścig, to tylko o 2 dni dłużej. 5 dni. Biegałem za owcami przez 3 dni... Cliff Young
iza121
Wyga
Wyga
Posty: 116
Rejestracja: 01 kwie 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 56min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Spróbować zawsze możesz, polecam te z biedronki, aldi - są płaskie nie zmieniając za nadto charakterystyki samego buta, przy zwiększeniu komfortu

Odradzam te z lidla (te grube niby dedykowane biegaczom) - testowałam je chyba w każdych butach jakie miałam od butów do biegania, po jakieś trailowe w góry i w żadnych się nie sprawdziły. Sprawiały, że albo jakimś cudem but zaczął obcierać albo, po chwili od założenia sprawiały wrażenie jakby noga pływała (o dziwo, na początku było często w tym przypadku fajnie i komfortowo). Po za tym w moich materiał zaczął odchodzić po 3 ich założeniu. Po walce i udręce trafiły do kosza
ODPOWIEDZ