Wybór butów na trening, wieczne rozterki

Awatar użytkownika
MikeSpy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 780
Rejestracja: 09 lip 2014, 11:49
Życiówka na 10k: 46
Życiówka w maratonie: 4
Lokalizacja: Puszcza Notecka

Nieprzeczytany post

Wlasnie szukalem czegos z wieksza iloscia pianki, az wylądowałem z hokami :) byleby nie mialo wiecej jak 6mm dropu. W pegasusach bardzo dziwnie sie czulem i nie dawalem rady wiecej jak 20km. Bardzo miekkie mają wkładki. Nie wiem jak 300tr ale 500tr daja rade jak jest mokra trawa, od razu nie przemakają jak puregrity 3, a nie mam wersji GTX. Ze 400km temu mi się w pięcie popruły (tak samo mi sie asicsy prują, pewnie mam krzywe stopy ;P ) i juz myslalem ze to koniec buta, ale podeszwa i zewnatrz cholewki jest ok i jade na nich dalej. Fajnie ze jest uchwyt na stuptuty, tego mi brakuje w innych butach, ale to szczegolik ;P

Tak mi sie pruje

od tego miejsca wiekszosc butow zaczyna mi sie psuc

Podeszwa po niespełna 1400km
If you going to face a real challenge it has to be a real challenge. You can't accomplish anything, without the possibility of failure.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

katekate pisze:nic, tylko wziąć plecak, kilka par i co chwila zmieniać :bum: brak nudy na treningu gwarantowany :hahaha:
Kaska, Ty sie nie śmiej :bum:

Nie dalej jak wczoraj miałem wybieganie po lesie i szutrze i piachu ok 32 km ( 3 pętle ) Dwa kółka zrobiłem w NB minimus V2 Trail a trzecie w Adidas Energy 2.

Zrobiłem to pierwszy raz ( zmiana butów na jednym treningu ) ze względu na powolne przechodzenie na minimale a nie chciałem nóg katować tak długim treningiem jak 32 km.

Szok :orany: - tak to mogę podsumować po zmianie . Pierwsze 500 m nie umiałem biec , czułem się jakbym miał dwie poduszki zamiast butów. Później było juz lepiej ale nadal czułem jakbym miał dwie sprężyny :)
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 651
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

W codziennym treningu raczej rozterek obuwniczych nie mam - wiem czego spodziewać się na trasie i co będzie na nią najlepsze (z posiadanych przeze mnie bucików).
Ewentualne dylematy dotyczą raczej konkretnych zawodów. Zwłaszcza takich, w których nie biegłem wcześniej, chociaż i dają do myślenia sytuacje gdy but wybrany wcześniej (na poprzednią edycję biegu) z różnych przyczyn nie sprawdził się.
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

MikeSpy pisze:Ze 400km temu mi się w pięcie popruły (tak samo mi sie asicsy prują, pewnie mam krzywe stopy ;P )
Jeśli Ci to coś pomoże, to mi się dokładnie tak samo Asicsy prują na pięcie, natomiast Adidasy ani Brooksy się nie prują. Tylko że te buty mają większy drop niż 6mm więc pewnie nie dla Ciebie.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
MikeSpy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 780
Rejestracja: 09 lip 2014, 11:49
Życiówka na 10k: 46
Życiówka w maratonie: 4
Lokalizacja: Puszcza Notecka

Nieprzeczytany post

Brooksy puregrit3 mi sie nie pruja i sa super :-)
If you going to face a real challenge it has to be a real challenge. You can't accomplish anything, without the possibility of failure.
Awatar użytkownika
BoxFan
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 24 mar 2016, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja z butami też mam przeboje. Nawet już wydaje więcej na niektóre modele, ale czasami i tak te niby najlepsze i najbardziej markowe szybko mi się psują. Nie mówię bo jestem aktywny fizycznie i mocno je eksploatuję ale człowiek jak daje sporo kasy, to chociaż ma nadzieję, że szybko nie będzie musiał kupować nowych. Najgorsze to już są te najtańsze. Jak byłem młody chciałem zaoszczędzić i kupowałem byle co, ale szybko się z tego wyleczyłem bo się po prostu nie opłacało. Teraz zazwyczaj stawiamy na Nike albo Adidasy i raczej jest ok., chociaż tez czasami mnie zawodzą
ODPOWIEDZ