Komentarz do artykułu Ewolucja obuwia sportowego
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Na bieżni w wybranym bucie można pobiegać. Sprzedawcy powinni naprawdę znać produkt. Jeśli wahasz się pomiędzy dwoma teoretycznie bardzo podobnymi modelami sprzedawca powinien pokazac niuanse, które nie są tak oczywiste. Choćby masa buta, choćby twardość podeszwy pod śródstopiem (ważne w butach terenowych), sztywność wzdłużna (ważne przy bieganiu po nierównym terenie), geometria (wysokość profilu, drop). Zwrócić uwagę na miękkość zapiętka, zastanowić się jak wygląda trzymanie stopy w okolicach pięty. Jest dużo parametrów którymi sprzedawcy się nie zajmują a zajmują się udawaniem fizjoterapeutów.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 19 kwie 2014, 18:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:25
Bardzo fajne zestawienie i tłumaczenie a co z nowym trendem rozpoczętym przez Hoka One One kilka lat temu już. W USA biega coraz więcej biegaczy w maratonach i ultra biegach?
Mały tzw drop ale grubo wszędzie i wygodnie....
Czekam na jakiś fajny artykuł odnośnie tego trendu....Hoka ponoć już w Polsce:)
Mały tzw drop ale grubo wszędzie i wygodnie....
Czekam na jakiś fajny artykuł odnośnie tego trendu....Hoka ponoć już w Polsce:)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
sprzedawca powinien mieć pojęcie o fizjoterapii bo co z tego, że poda jaki w bucie jest drop ale nie będzie umiał wyciągnąć z tego wniosku czy dla danego klienta mały drop jest lepszyAdam Klein pisze:Na bieżni w wybranym bucie można pobiegać. Sprzedawcy powinni naprawdę znać produkt. Jeśli wahasz się pomiędzy dwoma teoretycznie bardzo podobnymi modelami sprzedawca powinien pokazac niuanse, które nie są tak oczywiste. Choćby masa buta, choćby twardość podeszwy pod śródstopiem (ważne w butach terenowych), sztywność wzdłużna (ważne przy bieganiu po nierównym terenie), geometria (wysokość profilu, drop). Zwrócić uwagę na miękkość zapiętka, zastanowić się jak wygląda trzymanie stopy w okolicach pięty. Jest dużo parametrów którymi sprzedawcy się nie zajmują a zajmują się udawaniem fizjoterapeutów.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Jeżeli sprzedawca ma pojęcie o fizjoterapii to tym lepiej. Ale do wyjaśnienia kwestii dropu to chyba nie jest potrzebne. Większość sprzedawców jednak fizjoterapeutami nie jest. Zresztą próba przenoszenia wzorców z chodu na bieg (a to się dzieje w przypadku wkładek) razej wiedzie na manowce.gasper pisze:sprzedawca powinien mieć pojęcie o fizjoterapii bo co z tego, że poda jaki w bucie jest drop ale nie będzie umiał wyciągnąć z tego wniosku czy dla danego klienta mały drop jest lepszy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Adam Klein pisze:Jeżeli sprzedawca ma pojęcie o fizjoterapii to tym lepiej. Ale do wyjaśnienia kwestii dropu to chyba nie jest potrzebne. Większość sprzedawców jednak fizjoterapeutami nie jest. Zresztą próba przenoszenia wzorców z chodu na bieg (a to się dzieje w przypadku wkładek) razej wiedzie na manowce.gasper pisze:sprzedawca powinien mieć pojęcie o fizjoterapii bo co z tego, że poda jaki w bucie jest drop ale nie będzie umiał wyciągnąć z tego wniosku czy dla danego klienta mały drop jest lepszy
no to jakie buty są lepsze a małym czy dużym dropem?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Przypuścmy, że to jest pytanie człowieka, który przychodzi do sklepu i coś słyszał o dropie i chce się dowiedziec o co chodzi, z jakim dropem buty są lepsze.
Proszę Pana. To nie jest pytanie na które można odpowiedzieć lepszy gorszy. Drop jest tylko jednym z parametrów buta. Teoretycznie mały drop daje Pana stopie większy zakres ruchu stawu skokowego, czyli w momencie wybicia całe pasmo (rozcięgno podeszwowe, ścięgno achillesa) będzie bardziej napięte i ma Pan szanse na bardziej dynamiczne wybicie. Ale to tylko teoria, bo jeżeli nie jest Pan do tego fizycznie przygotowany (słabe mięśnie, duża masa ciała) to żadnych korzyści nie będzie a byc może sa jakieś ryzyka wynikające z zakresu ruchu do którego w tym momencie nie jest Pan przygotowany. Musi Pan poczuć czy z danym zakresem ruchu czuje się Pan w porządku. Poza tym, zupełnie inaczej będziemy odczuwali buty o takim samym dropie ale różnych wysokościach (średnich wysokościach) podeszwy lub jej miękkościach. Bo but gruby (lub miękki) będzie się z przodu uginał bardziej niż cienki (twardy) i wybicie i tak nastąpi przy innych kątach zgięcia stawu skokowego. Mająć teraz tę świadomość, na co zwrócić uwagę, powinien Pan najpierw spróbować jak się Pan czuje w dwóch butach o skrajnie różnych dropach, potruchtać po biezni mechanicznej, a potem w dwóch butach o podobnym (preferowanym) dropie ale o różnych miękkościach (grubściach).
Proszę Pana. To nie jest pytanie na które można odpowiedzieć lepszy gorszy. Drop jest tylko jednym z parametrów buta. Teoretycznie mały drop daje Pana stopie większy zakres ruchu stawu skokowego, czyli w momencie wybicia całe pasmo (rozcięgno podeszwowe, ścięgno achillesa) będzie bardziej napięte i ma Pan szanse na bardziej dynamiczne wybicie. Ale to tylko teoria, bo jeżeli nie jest Pan do tego fizycznie przygotowany (słabe mięśnie, duża masa ciała) to żadnych korzyści nie będzie a byc może sa jakieś ryzyka wynikające z zakresu ruchu do którego w tym momencie nie jest Pan przygotowany. Musi Pan poczuć czy z danym zakresem ruchu czuje się Pan w porządku. Poza tym, zupełnie inaczej będziemy odczuwali buty o takim samym dropie ale różnych wysokościach (średnich wysokościach) podeszwy lub jej miękkościach. Bo but gruby (lub miękki) będzie się z przodu uginał bardziej niż cienki (twardy) i wybicie i tak nastąpi przy innych kątach zgięcia stawu skokowego. Mająć teraz tę świadomość, na co zwrócić uwagę, powinien Pan najpierw spróbować jak się Pan czuje w dwóch butach o skrajnie różnych dropach, potruchtać po biezni mechanicznej, a potem w dwóch butach o podobnym (preferowanym) dropie ale o różnych miękkościach (grubściach).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
jeśli klient kupowałby buty do biegania po bieżni mechanicznej to nie mam uwag
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Zachodzę do sklepu biegowego gdzie mają bieżnię elektryczną. Ile pan waży i ile pan biega na dychę? - dwa proste pytania. Jak koleś jeszcze nie biegał na dychę to pewno początkujący.
Dostaje do przymiarki 6-8 par butów. Nie wgłębiam się w marki - bo i po co?
Umiem obsługiwać bieżnię więc zostawiają mnie w spokoju. Ganiam w każdej parze z zaproponowanych. Na koniec testów nakładam buty w których biegałem na treningach i najlepiej mi leżą (każdy biegacz trochę bardziej zaawansowany ma z reguły kilka par butów ale zawsze jest ta jedna ulubiona). Teraz już wiem które wezmę.
Prosty model zakupu buta. Wybiorę ten w którym czuję się najlepiej a nie ten który poleci mi sprzedawca. Dlaczego? Bo ja będę w nich biegał a nie sprzedawca.
Taka moja dygresja w waszą dyskusję odnośnie dropów które to notabene (dropy) niewiele mnie obchodzą.
Dostaje do przymiarki 6-8 par butów. Nie wgłębiam się w marki - bo i po co?
Umiem obsługiwać bieżnię więc zostawiają mnie w spokoju. Ganiam w każdej parze z zaproponowanych. Na koniec testów nakładam buty w których biegałem na treningach i najlepiej mi leżą (każdy biegacz trochę bardziej zaawansowany ma z reguły kilka par butów ale zawsze jest ta jedna ulubiona). Teraz już wiem które wezmę.
Prosty model zakupu buta. Wybiorę ten w którym czuję się najlepiej a nie ten który poleci mi sprzedawca. Dlaczego? Bo ja będę w nich biegał a nie sprzedawca.
Taka moja dygresja w waszą dyskusję odnośnie dropów które to notabene (dropy) niewiele mnie obchodzą.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Jurek, o to chodzi, żeby bazować na własnych zmysłach. Tyle tylko, że Ty jako biegacz doświadczony możesz sobie na to pozwolić, wiesz, jak chcesz się czuć w bucie przeznaczonym do konkretnych celów, masz doświadczenia, ulubione lub nielubione marki, modele. Tymczasem mnóstwo osób bazuje na doradztwie sprzedawców, czy w ogóle na jakimś doradztwie bazującym na tak zwanych "medycznych przesłankach". Na naszym forum co chwila pojawia się ktoś kto chce, żeby mu polecić buta bo on jest pronatorem. 30 lat indoktrynacji swoje zrobiło. Teraz wiele osób czy firm nie będzie chciało się łatwo przyznać do tego, że robili coś co było błędne.Jurek z Lasu pisze:Zachodzę do sklepu biegowego gdzie mają bieżnię elektryczną. Ile pan waży i ile pan biega na dychę? - dwa proste pytania. Jak koleś jeszcze nie biegał na dychę to pewno początkujący.
Dostaje do przymiarki 6-8 par butów. Nie wgłębiam się w marki - bo i po co?
Umiem obsługiwać bieżnię więc zostawiają mnie w spokoju. Ganiam w każdej parze z zaproponowanych. Na koniec testów nakładam buty w których biegałem na treningach i najlepiej mi leżą (każdy biegacz trochę bardziej zaawansowany ma z reguły kilka par butów ale zawsze jest ta jedna ulubiona). Teraz już wiem które wezmę.
Prosty model zakupu buta. Wybiorę ten w którym czuję się najlepiej a nie ten który poleci mi sprzedawca. Dlaczego? Bo ja będę w nich biegał a nie sprzedawca.
Zresztą podejrzewam, że nadal wiele osób będzie dowodziło, że to ma jakieś medyczne uzasadnienie. Żeby nie było tak, że prezentuję tylko zdanie jednej strony to opublikuję niedługo moją rozmowę z Kevinem Kirby. To bardzo doświadczony amerykański podiatra (często cytowany czy wykorzystywany w różnych biegowych amerykańskich mediach, nawet biegał kiedyś maraton poniżej 2h30) i on twierdzi, że są wg niego dowody na to, że kontrola pronacji jest medycznie uzasadniona, podał mi przykłady. Ale sami je ocenicie. On niestety jest też człowiekiem, któremu przyznanie się do błędu przyniosłoby straty nie tylko moralne ale materialne, bo jego praca polega między innymi na produkowaniu wkładek dla biegaczy, co jak wynika z ostatnich badań też jest mega ściemą.
Ja chcę przekonywać sprzedawców, może nawet jakoś edukować, że są inne niż pronacja-supinacja rzeczy o których mogą z klientem pogadać - wyżej podałem przykład dropu. Im lepiej poznają swój produkt tym lepiej będą potrafili wytłumaczyć klientowi na co ma zwrócić uwagę i będą dla klienta bardziej wiarygodni.
- nestork
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 705
- Rejestracja: 01 paź 2012, 01:26
Drobna uwaga językowa, ponieważ ten błąd pojawia się notorycznie na łamach bieganie.pl.
"Niemniej jednak" - TAK
"Nie mniej jednak" - NIE
http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/b-niem ... 14423.html
"Niemniej jednak" - TAK
"Nie mniej jednak" - NIE
http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/b-niem ... 14423.html
5k 18:29 (MW Bieg na Piątkę IX 2017)
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze