Nie wiem, fajnych jest może 5, tyle, co wszędzie, tyle że w innych terminach.ASK pisze:Bo Wy w tej Warszawie to macie dużo fajnych biegów, jest w czym wybierać.
Pozostałe to raczej takie mniejsze biegi. Zresztą, ja to się już mało orientuję i nie wiem, czy coś jeszcze wybiorę. Wolę wybierać się w fajne miejsca .
Po siłowni jest fajna moc, a, że coś tam boli, to nie taki problem. Ja lubię, ale nie chce mi się zwykle na siłownię jechać. Poza tym wolę jednak trening outdoor. Ćwiczę więc na domowych sprzętach i przy okazji treningów wspinania.Poniedziałek to u mnie dzień siłowni. Najgorszy dzień, bo po treningu zawsze ledwo się czołgam od dźwigania żelastwa. Ale i w bieganiu i w ogóle dla silniejszej sylwetki to pomaga.