ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Bo Wy w tej Warszawie to macie dużo fajnych biegów, jest w czym wybierać.
Nie wiem, fajnych jest może 5, tyle, co wszędzie, tyle że w innych terminach.
Pozostałe to raczej takie mniejsze biegi. Zresztą, ja to się już mało orientuję i nie wiem, czy coś jeszcze wybiorę. Wolę wybierać się w fajne miejsca ;).
Poniedziałek to u mnie dzień siłowni. Najgorszy dzień, bo po treningu zawsze ledwo się czołgam od dźwigania żelastwa. Ale i w bieganiu i w ogóle dla silniejszej sylwetki to pomaga.
Po siłowni jest fajna moc, a, że coś tam boli, to nie taki problem. Ja lubię, ale nie chce mi się zwykle na siłownię jechać. Poza tym wolę jednak trening outdoor. Ćwiczę więc na domowych sprzętach i przy okazji treningów wspinania.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

beata pisze:W marcu, to jedyna słuszna połówka jest w W-wie :bum: ;).
Nie, jedyna słuszna jest w Sobótce :)
ASK pisze: Chcę robic ten plan https://bieganie.pl/?cat=19&id=306&show=1
Ambitnie. Jak jeszcze patrzyłem na plany to Bartoszaka zawsze wydawały mi się za ciężkie :).
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kojer z przyjemnością bym pobiegła w Sobótce - brat mnie ciągle namawia, żebym przyjechała do Wrocławia lub w okolice na jakiś bieg, w końcu się skuszę

Podoba mi się ta pogoda. Oby zima już nie wróciła:-DDDDDDDD Precz z nią!!!!
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dzisiaj już ciut chłodniej, ale wczoraj było 17C i słońce :)
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Kojer, a wybierasz się na Slezanski w tym roku?
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Kojer, a wybierasz się na Slezanski w tym roku?
Wybieram. Na razie spacerowo :).
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

O, tradycji trzeba przestrzegać :spoczko:
Ja nie wiem, jestem zapisana, ale córka ma tego dnia urodziny, zobaczymy czy rodzina da się namówić na moją nieobecność rano i torta dopiero po 15 :bum:

Czy jak zrobiłam cały plan 10 km poniżej 50 minut to mogę już nie startować w zawodach i uznać że jestem na poziomie ponizej 50 minut? :lalala: :hejhej:

Edit: 50:08 :chlip:
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ASK przytulam... no i i tak gratuluję!!!
wiem, że takie sekundy są najbardziej wkurzające.... :(
jakiś wiatr, minimalny podbieg, cokolwiek.... :(


ale myślę, że i tak możesz zacząć ten plan na 45 minut...
który plan robiłaś na 50 minut?

ja ten tydzień miałam jakiś ciężki, w piątek ni z tego ni z owego zaczęła mnie boleć jedna (sic!) łydka, ale dzisiaj już odpuściła, więc poszłam biegać, ale na wszelki wypadek pokażę ją w poniedziałek fizjo...
poza tym wczoraj byłam na targu w Rybniku, przechodziłam przez osiedle domków jednorodzinnych, i przez całą drogę klęłam, że nie wzięłam maski... szło się jakby trzymając głowę nad kominem, takiego smrodu dawno nie czułam... no i oczywiście w nocy nie mogłam spać z powodu duszności, a biegło się dzisiaj koszmarnie - od dawna oddech mnie nie ograniczał, a dzisiaj nie mogłam zaczerpnąć powietrza po wczorajszym dniu :sss:
a za tydzień rajd :jatylko:
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Charm, robilam ten Ksiazkiewicza 10 km w 50 min, ale to tylko 5 tygodni, zadne przygotowanie konkretne, bo wczesniej w grudniu i styczniu prawie nie biegalam. Jak na dziś to był wynik na maksa, oczywiście kryzys 6-8 km, aż mnie na wymioty wtedy brało, na finiszu lekko przyspieszyłam, jak na dziś dałam z siebie wszystko. Jak więcej popracuję to wyniki też będą lepsze :spoczko:
U nas 13 stopni, więc bieglam juz na krótko
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Gratulacje. Jeżeli to 50 po 5 tygodniach to widać zapas jest, ale do 45 sporo roboty, o ile się wybierzesz do sobótki to raczej nie mam aktualnie z tobą szans :).
A Paulina się załapała na zdjęcie w prasie brukowej,znaczy w Gazecie Wrocławskiej.Jestem ofiarą losu, bo miałem przyjść pokibicować na trasę ale zapomniałem, ze to dziś :)
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Oj Kojer, o 45 min nie myślę, poza moim zasięgiem. Ale nie zaszkodzi potrenowac.
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Oj Kojer, o 45 min nie myślę, poza moim zasięgiem. Ale nie zaszkodzi potrenowac.
Jest do zrobienia - powiedział ten co zatrzymał się na 46:03 :), zejście z 50 na 46 zajęło mi jakiś rok treningów po 3-4 razy w tygodniu (bardziej 3 i trening był raczej pod połówkę).
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Co do Sobotki, to ostatnio cos kolo 15 km bieglam w listopadzie, więc ta polowka jest ewidentnie treningowo-sentymentalna, jak najbardziej mozemy biec razem jakby co.

A teraz coś z zupełnie innej beczki: jak zrywać treningi z Garmina forruner do endomondo? Mam na komputerze ten programik Garmina, ktory laczy mi się z zegarkiem. I co dalej?
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8783
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

ASK pisze:...

A teraz coś z zupełnie innej beczki: jak zrywać treningi z Garmina forruner do endomondo? Mam na komputerze ten programik Garmina, ktory laczy mi się z zegarkiem. I co dalej?
Musisz w ustawieniach Endomondo połączyć się z kontem Garmina:
https://www.endomondo.com/settings/connect
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Co tu tak pusto?
I gdzie życzenia na Dzień Kobiet i kwiaty (ewentualnie zdjęcia kotków :bum: )? Wszystkim Wam życzę dużo siły w codziennych zmaganiach, energii do działania i uśmiechu :taktak:

ASK pamiętam moje łamanie 50'. Strasznie się męczyłam. Kolejne życiówki łatwiej mi przyszły niż złamanie 50. Tylko rzeczywiście dokręciłam sobie śrubkę i wprowadziłam wiele zmian w moim bieganiu. Musiałam się odważyć. Trzymam kciuki, żeby Ci się udało!!!!!

Jutro pierwszy start w sezonie, 5 km po lesie. Nie jestem jeszcze w szczytowej formie, oczywiście będę walczyć;-)
ODPOWIEDZ