ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8779
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Zobaczymy latem
Wysłane z mojego MI 3W .
Wysłane z mojego MI 3W .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
mam nadzieję, że jak już będzie normalna nawierzchnia, to dostrzegę te pozytywykatekate pisze:jedno, co dobre z biegania po śniegu to to, że nogi ciężko pracują, nawet po zwykłym BSie czuję każdy mięsień siła biegowa za free
przypomnimy w lipcukatekate pisze:edit: obiecuję, że juz nigdy nie będe narzekac na upały
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Albo i w majucharm pisze:przypomnimy w lipcukatekate pisze:edit: obiecuję, że juz nigdy nie będe narzekac na upały
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6499
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
... i watahy komarówASK pisze:Maj... rozmarzyłam się. Pachną bzy. Deszcz na betonie...
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Beata nawet nie przypominaj
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
beata w parku i w okolicy to samo - dziś pośliznęłam się na zakręcie i ledwie ustałam na nogach, co chwilę inna nawierzchnia. Tempo mam mizerne w takich warunkach, za to robię więcej kilometrów
ASK bez śladu w głębokim śniegu miałaś niezłą zabawę:-)
Lepiej znoszę zimę, kiedy jest śnieg, jakoś humor mam lepszy wtedy.
ASK bez śladu w głębokim śniegu miałaś niezłą zabawę:-)
Lepiej znoszę zimę, kiedy jest śnieg, jakoś humor mam lepszy wtedy.
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Na brak śniegu narzekać nie mogę, dużo prędzej na jego nadmiar :P
ale - jak się uprzeć, to biegać można, więc biegam
wczoraj bieg na basen, teoretycznie tempo żółwia, a jednak nogi trochę odczuły... no ale co z tego, że tempo żółwia, skoro większość trasy po ośnieżonym, śliskim chodniku/poboczu? nogi uciekały, chwilami się zakopywałam, ogólnie - fajnie było, zwłaszcza na podbiegach
ASK - nie wiem, o jakim śladzie mowa, ale myślę, że jak napisała Ania, było zabawnie
Tak zaczynam powoli kiełkuje u mnie myśl o biegówkach, jeszcze fizjoterapeuta mnie namawia, więc może kiedyś.. na razie za rok pobiegam zimą w "swoich nowych okolicach", zobaczę jak ścieżki, czy są zaśnieżone, czy będzie gdzie ewentualnie biegać, i potem ewentualnie rozważę zakup... ale na razie jest to niewielka kiełkująca myśl, i niech tak zostanie
ale - jak się uprzeć, to biegać można, więc biegam
wczoraj bieg na basen, teoretycznie tempo żółwia, a jednak nogi trochę odczuły... no ale co z tego, że tempo żółwia, skoro większość trasy po ośnieżonym, śliskim chodniku/poboczu? nogi uciekały, chwilami się zakopywałam, ogólnie - fajnie było, zwłaszcza na podbiegach
ASK - nie wiem, o jakim śladzie mowa, ale myślę, że jak napisała Ania, było zabawnie
Tak zaczynam powoli kiełkuje u mnie myśl o biegówkach, jeszcze fizjoterapeuta mnie namawia, więc może kiedyś.. na razie za rok pobiegam zimą w "swoich nowych okolicach", zobaczę jak ścieżki, czy są zaśnieżone, czy będzie gdzie ewentualnie biegać, i potem ewentualnie rozważę zakup... ale na razie jest to niewielka kiełkująca myśl, i niech tak zostanie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
charm chodzi o ślad biegówkowy - dwie wyjeżdżone wcześniej wstęgi :uuusmiech: Ja nie jeżdżę na biegówkach, bo mi żal treningów biegowych, które bym mogła w tym czasie zrobić. Mam nadzieję, że to moje mozolne bieganie po śniegu i lodzie zaprocentuje wiosną. Teraz w ogóle nie robię szybkości. Czekam z tym na dodatnie temperatury.
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Brak założonego śladu nie jest tak dużym problemem ,jak kopny, lekki śnieg. To chodzenie na nartach niczym prawie się nie różniło od chodzenia w butach, może nieco mniej się zapadałam. W ten weekend już planuje podjechać na trasy. W górach inwersja, na szczytach -2C i słońce, we Wrocławiu w dzień -5C i szarówka.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
w końcu można biegać jak człowiek śniegu niet, od razu lepiej
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
No, tutaj jest gorzej... Tzn śnieg nadal, ale mnie pokonuje smog :/
Od kilku dni mam problem ze zrobieniem pełnego wdechu, kaszlę, a jak odksztuszam to ewidentnie z pyłem, kolor widać gołym okiem... W lesie lepiej, ale na ulicach jest coraz gorzej, chyba kupię maskę.....
Chodziłam kilka godzin w zwykłej, takiej do malowania itd, i na filtrze było widać zmianę koloru :/
Smog I astma to złe połączenie..
Od kilku dni mam problem ze zrobieniem pełnego wdechu, kaszlę, a jak odksztuszam to ewidentnie z pyłem, kolor widać gołym okiem... W lesie lepiej, ale na ulicach jest coraz gorzej, chyba kupię maskę.....
Chodziłam kilka godzin w zwykłej, takiej do malowania itd, i na filtrze było widać zmianę koloru :/
Smog I astma to złe połączenie..
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
współczuję smogu może warto zwiększyć leki na astmę?