ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
o rany, jakie muchomory!!!!!!
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6499
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Heh, fajne grzybobranie, ASK, a te żółte, to chyba buławki, może buławka spłaszczona?
Ja lubię fotografować grzyby - bywają kolorowe i mają fajne kształty , nie uciekają i nie ruszają się, jak np. liście na wietrze .
Ja lubię fotografować grzyby - bywają kolorowe i mają fajne kształty , nie uciekają i nie ruszają się, jak np. liście na wietrze .
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Ale mnie przestraszyłaś Mama :-0
Kopę lat, opowiadaj!
Kopę lat, opowiadaj!
- Mama Kin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1178
- Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: somewhere else
oj nie ma co opowiadać, pół roku nie biegałam, ciągle coś ale wczoraj potruchtałam sobie 5 km i żyję, więc chyba będzie dobrze
a co tu u Was słychać? wszyscy biegają i biją nowe rekordy?
a co tu u Was słychać? wszyscy biegają i biją nowe rekordy?
go get 'em tiger
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
no to trzymam kciuki, żeby zapał trwał jak najdłużej
u mnie nic nie wiadomo o rekordach
u mnie nic nie wiadomo o rekordach
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Niby fajne, ale 300zł + wysyłka to troszkę przydużo.charm pisze: Aha, jakby ktoś szukał leciutkich"cichobiegów" to tu jest recenzja (z którą się zgadzam ) https://100hrmax.pl/magiczne-buty-do-bi ... turalnego/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Piękne grzyby, ale i tak nie pogodziłam się jeszcze z tym, że nastała jesień:-(
Przez weekend nie biegałam. Dopiero jutro wracam do treningów, chociaż najchętniej to bym zapadła w sen zimowy;-) Gdyby nie start 11.11 chyba bym już zrobiła sobie dłuższą przerwę od biegania Czuję się zmęczona. Co weekend gdzieś jeździmy - 4 tygodnie z rzędu.
charm stylistyka bucików dość toporna;-)
Mama Kin fajnie, że wróciłaś!
beata ale z Ciebie twarda sztuka!
Przez weekend nie biegałam. Dopiero jutro wracam do treningów, chociaż najchętniej to bym zapadła w sen zimowy;-) Gdyby nie start 11.11 chyba bym już zrobiła sobie dłuższą przerwę od biegania Czuję się zmęczona. Co weekend gdzieś jeździmy - 4 tygodnie z rzędu.
charm stylistyka bucików dość toporna;-)
Mama Kin fajnie, że wróciłaś!
beata ale z Ciebie twarda sztuka!
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6499
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No, ale nie są to wyjazdy związane z pracą. Więc dobrze, że masz z kim wyjechać, ja jak sobie niczego sama nie zorganizuję, to nikt nigdzie mnie w nie zabierze. Za to w związku z pracą wyjeżdżać czasem muszę, i też bywam w związku z tym zmęczona, ale nie mam wyboru. Znaczy - mam, mogę zmienić pracę ...ania102 pisze:Czuję się zmęczona. Co weekend gdzieś jeździmy - 4 tygodnie z rzędu.
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Ania102, u nas jest tak, że naprawdę rzadko kiedy zostajemy na weekend w domu, musi być naprawdę ważny powód, żebyśmy na weekend nie wyjeżdżali, np. ktoś jest chory, albo dziecko zostało zaproszone na urodziny i nie chcemy go izolować od grupy, więc zostajemy, albo np. mam zawody. Mąż się wtedy cieszy, bo może cały weekend grać w golfa Dlatego nie biegam często w zawodach, bo w weekend w mieście nas nie ma prawie nigdy. Latem jest rower albo bieganie albo chodzenie po górach albo woda, zima narty, jesienią i na wiosnę w zależności od pogody tez zawsze jakaś aktywność sportowa. Ważne, by nie siedzieć w smrodzie miasta. Najgorsze jest to pakowanie w piątek wieczorem i rozpakowanie w niedzielę wieczór. Gdyby to tylko ubrania, ale jeszcze jedzenie, ubrania i sprzęt sportowy, buty, kaski, teraz jeszcze czapki, rękawiczki itp.
aha, ja dalej kaszlę, więc sezon uważam za zamknięty. Nawet jeśli wystartuję 5.11, to raczej na zaliczenie. Od 2 tygodni nie biegałam i jeszcze parę dni nie wyjdę
aha, ja dalej kaszlę, więc sezon uważam za zamknięty. Nawet jeśli wystartuję 5.11, to raczej na zaliczenie. Od 2 tygodni nie biegałam i jeszcze parę dni nie wyjdę
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ASK my dla odmiany lubimy miasta - zwiedzanie, miejskie atrakcje typu ZOO, wszelkie baseny, muzea i inne. Wycieczki w góry też się zdarzają, ale nie są to żadne forsowne wyprawy. Sportu wszyscy mamy dużo.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6499
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
A ja bym chciała co tydzień wyjeżdżać (ale nie do miasta - w góry/skały), ale, no właśnie, za daleko mam do gór, aby być w nich co tydzień, a poza tym nie mam z kim, a przynajmniej - nie zawsze.
Ale, ponieważ daleko mam do gór i nie zawsze jest z kim, to koncentruję się na kilku, ale za to dłuższych wyjazdach w ciągu całego roku.
Z "atrakcji miasta" nie korzystam w ogóle, a wszelkie ogrody zoologiczne to bym czym prędzej zamknęła, bo nikt z nas nie chciałby siedzieć w klatce ...
Ale, ponieważ daleko mam do gór i nie zawsze jest z kim, to koncentruję się na kilku, ale za to dłuższych wyjazdach w ciągu całego roku.
Z "atrakcji miasta" nie korzystam w ogóle, a wszelkie ogrody zoologiczne to bym czym prędzej zamknęła, bo nikt z nas nie chciałby siedzieć w klatce ...
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Trzeba jednak ogrodom oddać, że przyczyniły się do odtworzenia lub zachowania kilku ginących gatunków. W tym "naszego" żubra.
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690