ZACZYNAM ....z niczym;)

[krzysztof.karczewski]

tak, wyszłam 22, przyszłam 23.30

chciałbym tak
ale 22.35 rytuał - spacer z obszczykołem

[katekate]

a on nie biegający?

[sosik]

Od 4 do 5:30 jest jeszcze lepiej (chłodniej)

[charm]

Od 4 do 5:30 jest jeszcze lepiej (chłodniej)

I do tego piękny wschód słońca można zobaczyć

[sosik]

Na beesach i owszem, ale przy mocniejszej jednostce człowiek o ty zapomina

[krzysztof.karczewski]

już nie, choć jak poczuje "mogącą" pannę, to jeszcze próbuje,
ma już 18 lat.
już niedowidzi i mocno niedosłyszy, w następstwie łatwo się gubi - traci orientację, wiec trzeba na niego bardzo uważać.


ale jeszcze 3 lata temu dzielnie biegał.
2 lata temu jeszcze trochę go mobilizowałem i robiłem intensywniejsze 4 km popołudniowe spacery w dni niebiegowe.
ale teraz już nie próbuję.

[charm]

Na beesach i owszem, ale przy mocniejszej jednostce człowiek o ty zapomina

Interwały itd robię na asfalcie, po tym, jak się przed wschodem słońca wyp... na kamieniach... Ale jeśli chodzi o spokojniejsze biegi, to mieszkam na pięknym zadupiu i wokół mam lasy
(choć dziki zniechęcają...)

[katekate]

biedny psiak

ja wole latać po nocach, odespać godzinke w dzień, niż zrywać się jak lunatyk i biec rano ok BSa może bym polecuiała, ale że interwały albo ciagły? no way

[charm]

Interwały się rano biega bardzo dobrze, tylko trzeba pamiętać, żeby do pracy spakować więcej jedzenia - przynajmniej ja po interwałach jestem bardzo głodna...

A jutro próba biegu (lekkiego truchtania z przerwą na ćwiczenia....) - trzymajcie kciuki, żeby noga się nie odezwała...
Skoro nie mogę konkretnie pobiegać, to pójdę przed meczem w największym upale - może przeżyję
(i nie będę próbowała wydłużyć czasu, itd....)

[sosik]

Ja też jutro w upale - start o 11.
Po akcentach zawsze jem obiad na śniadanie

[katekate]

ty jutro startujesz Paweł? czy trening?

[sosik]

Trening
w planie 3 * 1000 metrów życzeniowo po 3'15" i 5-6 minut przerwy. - Będzie bolało.
W tym czasie dzieciaki mają trening kung fu w Wieliczce, a ja korzystam z tamtejszej, świetnej bieżni.

[Skoor]

Sosik, o 11 to biegniesz? Ja już teraz ma 30 stopni na termometrze. O 11 pewnie z 35 jak nic będzie

[sosik]

Nie ma, że boli

[charm]

Nie ma, że boli

Słuszne podejście

Niestety ja dzisiaj nie mogę zastosować, więc mam nadzieję, że nie będzie bolało, bo wtedy będę musiała odpuścić....
Boję się tego biegu.... Trzymajcie kciuki.....