ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ASK zdrówka
Beata, mam nadzieję, że wszystko OK :*


uciekałam dzis przed upałem do wody, jest zimna :sss: ale i tak się spaliłam :zero:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Kojer, to wpadajcie tu na weekendd, zapraszam, bedziemy do niedzieli do poludnia, pokoj wolny jest.
Niestety nie ma szans :(. ale dzięki za propozycję. A u nas walnęła jakaś duża rura (1,2m) i spora część Wrocławia nie ma wody. Mam nadzieję, że szybko naprawią bo przy tych temperaturach to niewesoło :).
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

katekate pisze:ASK zdrówka
Beata, mam nadzieję, że wszystko OK :*
Tak tak, gorzej z głową :bum:

Wczoraj biegałam, a później pojechałam na rowerze wspinać się :taktak: .

ASK, ja to raczej mam problem z "włączeniem się" do pracy - nawet, jak w niej jestem :lalala: - niż wyłączeniem się, jak jestem w domu/na urlopie :hej: .
Musisz coś zmienić w swoim myśleniu.
Inna sprawa, że jeśli nie masz nienormowanego czasu pracy i pracujesz na umowę o pracę w określonych godzinach, to pracodawca nie ma praca na urlopie nękać Ciebie czymkolwiek. Wyłączasz służbowy tel., albo w ogóle tel., pocztę i już. Przecież mogłabyś wyjechać np. na biegun, i tam też odbierałabyś służbowe maile i myślała o pracy?
Ja wiem, "jak jest", ale nie można pozwalać na łamanie prawa, ani pokazywać, że na łamanie prawa wobec nas się zgadzamy.
To Twoje życie i Twoje zdrowie.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Halo halo, wszystkich upały pokonały? :hejhej:
Ja dziś rano smażyłam się na BBL, a teraz machnęłam 40km na rowerze w 1h32min.
Moje koty leżą cały dzień pokotem :hahaha: .
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ja wyjechana ;-) jutro kibicuję D. w tri :-D
pozdrawiam że Szczecina :-)
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

ja spędziłam dzień na shoppingu, w przyjemnie klimatyzowanych wnętrzach. był bardzo udany :hej:
go get 'em tiger
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

beata pisze:Halo halo, wszystkich upały pokonały? :hejhej:
Ja dziś rano smażyłam się na BBL, a teraz machnęłam 40km na rowerze w 1h32min.
Moje koty leżą cały dzień pokotem :hahaha: .
Ja wczoraj rano 30km (aczkolwiek należało zacząć jakąś godzinę wcześniej), a dzisiaj 10km gallowayem z żoną (jak zaczynaliśmy było 20C jak kończyliśmy już 27C) a potem jeszcze przebieżki 6x30s/1m. Jak się rozciągałem na koniec to pot ze mnie kapał wielkimi kroplami. Nasze koty też śpią, niestety przez większość dnia balkon jest mocno nasłoneczniony więc wypuszczamy je dopiero wieczorem bo by się usmażyły :).
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

kojer pisze:Ja wczoraj rano 30km (aczkolwiek należało zacząć jakąś godzinę wcześniej),
Podziwiam, ja dziś 18 i dobiegałam do domu "na oparach" ...
Nasze koty też śpią, niestety przez większość dnia balkon jest mocno nasłoneczniony więc wypuszczamy je dopiero wieczorem bo by się usmażyły :).
U mnie też strona słoneczna, ale na balkonie mam dużo roślin a za balkonem i pod nim - jeszcze więcej, ogród z krzewami i dużymi drzewami. Oraz z ptakami ;). Więc balkon mam otwarty, choć koty korzystają z niego dopiero w godzinach popołudniowych ;).

ASK, jak tam w Lasówce? Mam nadzieję, że trochę odpoczywasz a ze zdrowiem już lepiej :taktak: .
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Juz lepiej, dzieki. Ja dzis uznalam, ze na bieganie za cieplo :hej: ok poludnia bylo juz 29, czyli jakies 10 stopni mniej niz we Wroclawiu. Zeby sie przewietrzyc wybralam sie w gorki do lasu na rowerze z Florasem. Zrobilismy piekna trase 28 km, Droga Zblakanych Wedrowcow, a pozniej droga o wdziecznej i wszystko mowiacej nazwie Wiecznosc, ze Straznikiem Wiecznosci.Byl plan na wiecej, ale zlapala nas burza i zasuwalam przeokropnie, zeby uciec, nie tyle przed deszczem, co przed piorunami. Nie pamietalam, czy lepiej byc w lesie, czy uciekac z lasu, czy rzucac rower i biec na piechote :trup: . Cale szczesie juz siedze na tarasie, przejasnia sie, sa 23 stopnie. Florek wypil, zjadl i spi :bum:
Kojer, podziwiam, 30stka w taka pogode :taktak:
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Byl plan na wiecej, ale zlapala nas burza i zasuwalam przeokropnie, zeby uciec, nie tyle przed deszczem, co przed piorunami. Nie pamietalam, czy lepiej byc w lesie, czy uciekac z lasu, czy rzucac rower i biec na piechote :trup: .
Najlepiej zamknąć się w puszce Faradaya ;)

A serio, to niby są jakieś tam reguły, ale tak naprawdę nie ma żartów. Trochę burz przetrwałam szczęśliwie gdzieś na grani, a czasem w namiocie, cóż: czasem nie ma wyjścia. Raz piorun walnął w drzewo naprawdę całkiem blisko mnie i mojego dawnego towarzysza - jak ruszyliśmy, to z 50m od nas leżały na drodze ciepłe jeszcze drzazgi, może to był jakiś znak :bum:
Ale wobec burz lepiej mieć jednak postawę asekurancką, o ile się da - np. nie wychodzić, jeśli coś wskazuje, że burza się zbliża ;).

Ale takiego leśnego, poburzowego powietrza zazdroszczę - w W-wie piekło!
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

pozdrawiam znad chłodnego wybrzeża
dziś lało i wieje, odpoczywamy od upału

nie biegalam od czwartku, ups. ;-)
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
anrubi
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 05 sty 2015, 21:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

katekate pisze:pozdrawiam znad chłodnego wybrzeża
dziś lało i wieje, odpoczywamy od upału

nie biegalam od czwartku, ups. ;-)
Jesteś lepsza ode mnie o 2 dni :bleble:
Nie znoszę długotrwałego ukropu, skóra szybciej się starzeje :hej:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

e tam, ja znoszę i mam się doskonale w upale :hej:
czasu zabrakło na bieganie :tonieja:
ale juz się ubrałam i w strój biegowy i kąpielowy :spoczko i lecę :oczko:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

czesc robaczki! ktos mnie jeszcze pamieta? ;)
powoli zastanawiam sie nad powrotem na forum, po dluzszym tu niebycie.
Na razie pozdrawiam z Krainy Deszczowcow! Jakby komu sie upal sprzykrzyl to zapraszam, wczoraj mielismy 11 stopni i deszcz. Globalne ocieplenie, cholera jasna...
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

cześć Gryziu :uuusmiech: fajnie, że wróciłaś :hej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
ODPOWIEDZ