ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Więcej seksu :)
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

i biegania :taktak:
go get 'em tiger
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

a co to jest seks? :ojoj:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

katka, nie zaczynaj! :bum:
go get 'em tiger
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ale o co się rozchodzi :niewiem: :bum: :spoczko: :hahaha:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ech, no właśnie. To ja też raczej nie mam szans, że kiedykolwiek będę mnie ważyć ...

Paulina, ja też czuję niemoc. Zauważyłam, że regularnie w połowie wiosny mam jakiś kryzys. Od razu po zimie jest euforia, masa energii i w ogóle, a później, kiedy wszystko już zielone, to jestem zdechła jak zdechły ptak. I w ogóle źle na mnie działają ciągłe zmiany pogody, niże, wyże, itp. Generalnie wolę, jak jest chłodniej. A jak jednego dnia jest potwornie duszno, a za 12h +10 stopni, i tak w kółko, to jest to dobijające. I aż sama jestem na siebie zła, że przecież, kurcze, wiosna, idealna pora i trzeba to wykorzystywać - bo zimą też się biega a warunki przecież znacznie gorsze, a jakoś są takie dni, że nie mogę i z trudem zwlekam się na jakąś aktywność, choćby na rower...
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

no ej ale sezon grillowy sie zaczał!!!!To jak bez piwa i kiełbasy?!? :hej:

co do seksu...fakt,przydałoby sie... :bum: pracuje nad tym.... :spoko:

no nic,trza spiąc poślady i sie z leksza ograniczac :lalala:
Obrazek
Awatar użytkownika
krzysztof.karczewski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 259
Rejestracja: 10 kwie 2014, 14:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: pod latarnią.

Nieprzeczytany post

franklina pisze:a kanapka z dzemem to tez słodycz? :hej:

bo musze miec COŚ do kawy!Musze i kropka! Z reszta se poradze!







....chyba.....
ze słodyczy najlepsze są śledzie
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

ja mam ostatnio coś tak jak beata, obudziłam się dzisiaj, popatrzyłam na zegarek i zobaczyłam 14:50 :szok:
go get 'em tiger
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Mama to wstałaś tak jak ja za młodzieńczych czasów-niedziela-wstawałam na od razu na familiadę i obiad :bum: :hahaha:

ja tez mam takie spadki siły/motywacji moje życie to jedna wielka sinusoida, akurat jestem w dołku :bum: i jeszcze się przeziębiłam :smutek: a jutro start :niewiem:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

ja też tak kiedyś miałam, to może wracają młodzieńcze czasy :bum:

to niezdrowo siedzieć w dołku, na pewno dlatego się przeziębiłaś, wyłaź szybciutko!!
go get 'em tiger
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

u nas prychają w pracy moje koleżanki i dzieciaki...no i sie złapało :oczko:

mówisz Mama, że młodniejemy? :bum: :hahaha:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Nedza. Ponad 46 ;(.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

o cholewka Robert, opowiadaj, jak się biegło :ojoj: mimo to Gratulacje!
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Mama Kin pisze:ja mam ostatnio coś tak jak beata, obudziłam się dzisiaj, popatrzyłam na zegarek i zobaczyłam 14:50 :szok:
Nie no, wstaję zawsze wcześnie - dziś "wyjątkowo" późno, 7.15 ... nigdy rano długo nie spałam, jakoś szkoda mi na to dnia. Ale za to zdarza mi się przysnąć z 40 min. w dzień, tak jak właśnie dziś - po bieganiu ...
Ale to, że wstaję wcześnie nie zmienia faktu, że czuję niemoc, ech ...
ODPOWIEDZ