ZACZYNAM ....z niczym;)

[Mama Kin]

katka, zdrówka! biegasz z tym antybiotykiem?

[ASK]

kate, zdrowia!

A wracając do Radwańskiej, to nawet jak się jej nie lubi, to kciuki można potrzymać, w końcu niewielu Polaków jest na tak wysokim poziomie w popularnej na całym świecie dyscyplinie. A tenis jest piękny.
np. tu

Lopez.jpg

albo tu

tipsarevic.jpg

Zresztą ja lubię wszystkie sporty (no może poza boksem), ostatnio bardzo mnie wciągnęły mistrzostwa świata w darcie! A mój mąż potrafi godzinami oglądać zawody golfowe

[Skoor]

A ja o zgrozo nie cierpie ogladac sportu

[katekate]

nie no ASK, taaaaaaki sport to ja rozumiem
nie, na powaznie, odwykłam od oglądania tv,w ogóle

mamoKin tak, zamierzam biegać normalnie, toż nie umieram dziś wzięłam pierwszą dawkę, jeszcze tylko 2
antybiotyk jest raczej z powodu astmy, żeby się tyle nie męczyć, przy astmie wszelakie infekcje ciągną się tygodniami

[agatkask86]

Chciałam się przywitać,bo czytam Was od dłuższego czasu i tak tu miło że czas się ujawnić.
Biegam już 3 lata,najpierw dla siebie a później zaczęłam brać udział w zawodach,obecnie przygotowuje się do maratonu wiosennego co by złamać 4h.
Będę wpadać częsciej.

[ASK]

Czesc agatask86. 4 h to ladny wynik, jakie masz osiagi w krotszych dystansach? To bedzie debiut? Gdzie planujesz strt? Jakim planem trenujesz?

[katekate]

oooo ktoś nowy, świezość!
opowiadaj agatka

[agatkask86]

Dziewczyny jakiś spektakularnych wyników to ja nie mam,połówka 1.47,w maratonie debiutowałam w zeszłym roku w Orlenie z czasem 4.08
Dychę biegałam raz,bez szału 50,03.
Biegam bez planu,jakieś przebieżki,podbiegi.nie robie interwałów i innych tam specjalistycznych jednostek treningowych,taki ze mnie amator-biegacz.Mój kilometraż tygodniowy to około 50-55km.
Biegam sama,ale brakuje mi towarzystwa do biegania

[charm]

Witamy, rozgość się

Biegam sama,ale brakuje mi towarzystwa do biegania

jak napiszesz, skąd jesteś, to może trafi się ktoś z okolicy
Też bym chętnie kogoś znalazła, ale ja mam marne szanse - jedna z nielicznych wad mieszkania na za..piu

[vanilias]

Chciałam się przywitać,bo czytam Was od dłuższego czasu i tak tu miło że czas się ujawnić.
Biegam już 3 lata,najpierw dla siebie a później zaczęłam brać udział w zawodach,obecnie przygotowuje się do maratonu wiosennego co by złamać 4h.
Będę wpadać częsciej.

Cześć, też jestem nowa na forum Ale czytam systematycznie biegam trochę krócej, bo około 2lat.

Też mam zamiar debiutować na wiosnę w maratonie
Czy biegniesz może w Łodzi?

Pozdrawiam

[ania102]

Hej, hej!

Nie jestem nowa, czytam, ale ostatnio się nie odzywałam;-)

agata witaj! Łączy nas ten sam cel. Też planuję złamać 4h w orlenie. Rok temu miałam czas 4:07 i też cierpię z tego powodu. Od tej pory analizuję wszystkie popełnione błędy i planuję, jak osiągnąć cel. Biegam równo 4 lata:-) Jak planujesz biec - stałym tempem, czy przyspieszając w drugiej połowie? Jeżeli mieszkasz w Warszawie, możemy się kiedyś umówić na długie niedzielne wybieganie:-)

Trochę chorowałam, ale od jakiegoś czasu znów regularnie biegam. Miałam problem z łydką wywołany prawdopodobnie brooksami pure drift. Jednak tego typu buty należy wprowadzać stopniowo. Za jakiś czas odważę się znów w nich biegać, ale na początek raz w tygodniu. Na razie biegam w brzydkich, pancernych asicsach, które mi dobrze służą... Ehhh

[agatkask86]

Ania dzięki za zaproszenie ale jestem ze świętokrzyskiego,mieszkam niedaleko Kielc.
Plan na maraton mam taki jak ostatnio czyli druga część dystansu szybciej,czy się uda nie wiem
A maraton chyba Kraków?
Biegnie może ktoś?Ania a Ty pewnie Orlen?

[kasia41]

Witaj Agata!
Ja też jestem z świętokrzyskiego, ze Skarżyska a Ty dokładnie skąd?
Może nie mieszkamy daleko od siebie to mogłybyśmy razem pobiegać?
Ja co prawda do maratonu nie szykuję się, ale mogę dłuuugie wybieganko trzasnąć a co mi tam

[Mama Kin]

no dobrze, a gdzie jest franklina?

[ania102]

agata a ostatnio udało Ci się przyspieszyć w drugiej połowie? Ja raczej na to się nie nastawiam. W tym roku postawię na równe tempo. Chyba, że w ogóle się nie zapiszę i zrezygnuję. Samo przebiegnięcie już mnie nie zadowoli. Zamierzam albo biec z grupą na 4h, albo poszukać kogoś, kto też będzie łamał 4. Na razie w marcu biegnę połówkę i zobaczę, jak się będę czuła. Póki co życiówkę mam 1:49. Teraz zamierzam nie chorować i biegać

kasia41 szkoda, że nie biegniesz w tym roku orlenu, chociaż myślę, że byś pewnie i tak biegła na lepszy czas niż 4h. 3:30?