ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- Emmi
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 14 paź 2014, 18:51
- Życiówka na 10k: w planie 19.04.2015
- Życiówka w maratonie: w odległych planach
ASK już 8 kg mniej...i to bez drakońskich diet...po prostu pilnuję indeksu glikemicznego i bieganie i pływanie...aż się boję że mi za łatwo idzie
ALE 10k Run podczas Łódź Maraton dbam o zdrowie 19.04.2015
Mój cel na tą chwilę - dobiec do mety
Mój cel na tą chwilę - dobiec do mety
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Emmi - gratuluję! Teraz "tylko" się nie poddawaj i będzie coraj lepiej!
ASK - bardzo chorujesz
Stres jest okropny, ale że aż tak.... Może masz niedobory czegoś? Witaminy, mikroelementy? Witamina C? Może jakieś zioła? Herbata z ehinacei? Syrop z czarnego bzu? Wzmacnia odporność....
Katekate, kojer - trzymaj kciuki
Kasia41 - zbieraj siły
A ja się ogarniam w pracy... Sajgon straszny, mega zaległości itd. Ale co tam
W między czasie pobiegłam na 7km, perła Paprocany
Nie biegałam przez parę tygodni, w podróży poślubnej nie miałam kiedy ale po górach chodziłam i po schodach biegalam, i trochę mnie kolano zaczęło bolec.... Jak biegłam, to na 3-4km zaczęło się odzywać........ Ale i tak dobiegłam, poprawiłam o kilkadziesiąt s życiówkę na 5km
Wynik na 7km w porównaniu z pół roku temu o kilka minut lepiej :D
I w sumie w tym czasie duuuużo się zmieniło
A kolano za kilka dni odpuści, jak tylko odpocznie po kilku tysiącach schodów
ASK - bardzo chorujesz
Stres jest okropny, ale że aż tak.... Może masz niedobory czegoś? Witaminy, mikroelementy? Witamina C? Może jakieś zioła? Herbata z ehinacei? Syrop z czarnego bzu? Wzmacnia odporność....
Katekate, kojer - trzymaj kciuki
Kasia41 - zbieraj siły
A ja się ogarniam w pracy... Sajgon straszny, mega zaległości itd. Ale co tam
W między czasie pobiegłam na 7km, perła Paprocany
Nie biegałam przez parę tygodni, w podróży poślubnej nie miałam kiedy ale po górach chodziłam i po schodach biegalam, i trochę mnie kolano zaczęło bolec.... Jak biegłam, to na 3-4km zaczęło się odzywać........ Ale i tak dobiegłam, poprawiłam o kilkadziesiąt s życiówkę na 5km
Wynik na 7km w porównaniu z pół roku temu o kilka minut lepiej :D
I w sumie w tym czasie duuuużo się zmieniło
A kolano za kilka dni odpuści, jak tylko odpocznie po kilku tysiącach schodów
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Charm, ale pamiętasz o zdjęciach, prawda?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Pamiętam, pamiętamkachita pisze:Charm, ale pamiętasz o zdjęciach, prawda?
W poniedziałek jedziemy na plener (tak, dopiero..., :p)
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No to już w domu. Troszkę był chaos organizacyjny (w zasadzie nadal nie wiem gdzie była linia startu ) i trasa zmieniona w stosunku do zapowiedzi (nie było asfaltu). W 1:55 się nie zmieściłem ale było blisko, dokładnie to nie wiem bo zapomniałem zatrzymać zegarka. strasznie zimno było przed startem
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Kojer, gratulacje. Ach, to dlatego Cie nie widzialam, bo w tym czasie dopiero wchodzilam na polane. Moja kolezanka poprawila zyciowke. Przyjemne slonce.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Gratulacje kojer
charm miło cię widzieć
charm miło cię widzieć
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Niestety o tym, ze będziesz przeczytałem po powrocie, a chętnie bym Florka poznał . Rano nie było słońca i było jakieś 4C.ASK pisze:Kojer, gratulacje. Ach, to dlatego Cie nie widzialam, bo w tym czasie dopiero wchodzilam na polane. Moja kolezanka poprawila zyciowke. Przyjemne slonce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Boże Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki, ja mam takiego stresa jak nigdy, chociaż tak naprawdę nie muszę nic udowadniać to jednak chciałabym w jakimś przyzwoitym czasie przebiec
tylko że ja jakieś 2 miesiące temu przebiegłam ostatnie długie wybieganie, ale jakoś to będzie, fajnie że to Kraków :uuusmiech:
tylko że ja jakieś 2 miesiące temu przebiegłam ostatnie długie wybieganie, ale jakoś to będzie, fajnie że to Kraków :uuusmiech:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1427
- Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
oj Kasia... "przyzwoity czas" to pojęcie bardzo subiektywnekasia41 pisze:Boże Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki, ja mam takiego stresa jak nigdy, chociaż tak naprawdę nie muszę nic udowadniać to jednak chciałabym w jakimś przyzwoitym czasie przebiec
tylko że ja jakieś 2 miesiące temu przebiegłam ostatnie długie wybieganie, ale jakoś to będzie, fajnie że to Kraków :uuusmiech:
tym bardziej skoro nie robilas treningu stricte pod połówkę, to nie próbuj biec na maxa. miala byc wycieczka krajoznawcza i tego się trzymaj a my trzymamy kciuki
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
kasia o raaaany, jak nie wyjdzie 1.45, to ci kupię czekoladę, dobrze? najlepszą pod słońcem
ja mam takiego stresa, że nie zmrużę oka po co to się tak przejmować
ja mam takiego stresa, że nie zmrużę oka po co to się tak przejmować
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Katka co do czekolady to oczywiście chętnie przyjmę, jak na mecie zobacze że mieszczę się w 1.45(ale to nierealne) to poczekam żeby było 1.45.02 żebyś przegrała tą czekoladę :uuusmiech:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763