Zielona żywność
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 16 maja 2016, 21:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wszystkie osoby zainteresowane odżywianiem organizmu na poziomie komórkowym oraz usuwaniem z niego toksyn poprzez stosowanie naturalnych, organicznie czystych produktów, bez dodatków, domieszek, nie pasteryzowanych - zachęcam do kontaktu ze mną: monika.greenways.pl
Rekomendowane przeze mnie produkty są bogate w substancje odżywcze (sole mineralne, prowitaminy) i żywe enzymy, które są maksymalnie wchłaniane przez organizmy i dzięki temu osiąga się lepsze wyniki w sporcie, większą wydolność organizmu, lepsze samopoczucie, odczuwa się mniejsze zmęczenie i uzyskuje lepszą kondycję psychiczną i fizyczną.
Zachęcam do kontaktu ze mną - odpowiem na każde pytanie w zakresie powyższych produktów i efektów ze stosowania zielonej żywności.
Szczególnie zachęcam sportowców i osoby czynnie uprawiające sport, którym doskwierają stany zapalne.
Rekomendowane przeze mnie produkty są bogate w substancje odżywcze (sole mineralne, prowitaminy) i żywe enzymy, które są maksymalnie wchłaniane przez organizmy i dzięki temu osiąga się lepsze wyniki w sporcie, większą wydolność organizmu, lepsze samopoczucie, odczuwa się mniejsze zmęczenie i uzyskuje lepszą kondycję psychiczną i fizyczną.
Zachęcam do kontaktu ze mną - odpowiem na każde pytanie w zakresie powyższych produktów i efektów ze stosowania zielonej żywności.
Szczególnie zachęcam sportowców i osoby czynnie uprawiające sport, którym doskwierają stany zapalne.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kontaktuję się, ponieważ jestem zainteresowany odżywianiem organizmu na poziomie komórkowym. Prawdę mówiąc, nie mogę bez tego żyć.
Proszę też o rozwinięcie zagadnienia "żywych enzymów". Jakie oznaki życia przejawiają te enzymy?
Brzmi wspaniale. Właśnie czegoś takiego szukam. Bardzo proszę o przedstawienie dowodów na opisywanie działanie sprzedawanych przez państwa produktów.Zielona żywność pisze:Rekomendowane przeze mnie produkty są bogate w substancje odżywcze (sole mineralne, prowitaminy) i żywe enzymy, które są maksymalnie wchłaniane przez organizmy i dzięki temu osiąga się lepsze wyniki w sporcie, większą wydolność organizmu, lepsze samopoczucie, odczuwa się mniejsze zmęczenie i uzyskuje lepszą kondycję psychiczną i fizyczną.
Proszę też o rozwinięcie zagadnienia "żywych enzymów". Jakie oznaki życia przejawiają te enzymy?
Moje pytanie brzmi: jakie to są efekty i jakie są dowody na ich istnienie?Zielona żywność pisze:Zachęcam do kontaktu ze mną - odpowiem na każde pytanie w zakresie powyższych produktów i efektów ze stosowania zielonej żywności.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 16 maja 2016, 21:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Może najprościej będzie poczytać o tym czym są żywe enzymy, gdzie występują i w jakich wypadkach żywność je utraca. Załączam linki do różnych stron internetowych (obiektywne źródła):
http://www.cbimo.zut.edu.pl/download/dy ... %20low.pdf
http://www.slowa-madrosci.pl/mo_50.html
https://matkaziemia.wordpress.com/enzymy-a-surowizna-2/
http://www.akademiawitalnosci.pl/probio ... ie-zyciem/
Szerokie spektrum żywych enzymów w produktach rekomendowanych przeze mnie występuje dzięki bardzo delikatnemu sposobowi przetworzenia, tj. minutowemu suszeniu w suszarce rozpyłowej w temperaturze maks. 31 st. C. Rekomendowana przeze mnie zielona żywność pozostaje "żywym" produktem zawierającym aktywność enzymatyczną wielu enzymów np. superoksydysmutazy (dysmutazy nadtlenkowej).
Co do dowodów na ich istnienie żywych enzymów w opisywanej przeze mnie żywności - proszę o podanie adresu email - wyślę scany testów jakościowych, bo z uwagi na zbyt duży rozmiar pliku nie mogę go załączyć na forum; prace studyjne i publikacje w których mowa jest m.in o enzymach to m.in.: Edible plant extracts modulate macrophage activity and bacterial mutagenesis, Benjamin Lau, T. Yamasaki, Intl Clin. Nurt; Enzymes and Enzyme Therapy Cichoke Anthony J., D. C., New Canaan; Antioxidative Activity of an Isoflavonois, 2"-0-Glykosylisovitexin Isolated from Green Barley Leaves, Hagieara, Y., a Shibamoto, T, J. Agric. and Food Chemistry, 40(10) 1843.1845, 1992.
http://www.cbimo.zut.edu.pl/download/dy ... %20low.pdf
http://www.slowa-madrosci.pl/mo_50.html
https://matkaziemia.wordpress.com/enzymy-a-surowizna-2/
http://www.akademiawitalnosci.pl/probio ... ie-zyciem/
Szerokie spektrum żywych enzymów w produktach rekomendowanych przeze mnie występuje dzięki bardzo delikatnemu sposobowi przetworzenia, tj. minutowemu suszeniu w suszarce rozpyłowej w temperaturze maks. 31 st. C. Rekomendowana przeze mnie zielona żywność pozostaje "żywym" produktem zawierającym aktywność enzymatyczną wielu enzymów np. superoksydysmutazy (dysmutazy nadtlenkowej).
Co do dowodów na ich istnienie żywych enzymów w opisywanej przeze mnie żywności - proszę o podanie adresu email - wyślę scany testów jakościowych, bo z uwagi na zbyt duży rozmiar pliku nie mogę go załączyć na forum; prace studyjne i publikacje w których mowa jest m.in o enzymach to m.in.: Edible plant extracts modulate macrophage activity and bacterial mutagenesis, Benjamin Lau, T. Yamasaki, Intl Clin. Nurt; Enzymes and Enzyme Therapy Cichoke Anthony J., D. C., New Canaan; Antioxidative Activity of an Isoflavonois, 2"-0-Glykosylisovitexin Isolated from Green Barley Leaves, Hagieara, Y., a Shibamoto, T, J. Agric. and Food Chemistry, 40(10) 1843.1845, 1992.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A można prosić o obiektywne i merytoryczne źródła? Przytoczone powyżej gawędy trudno traktować poważnie.Zielona żywność pisze:Może najprościej będzie poczytać o tym czym są żywe enzymy, gdzie występują i w jakich wypadkach żywność je utraca. Załączam linki do różnych stron internetowych (obiektywne źródła):
http://www.cbimo.zut.edu.pl/download/dy ... %20low.pdf
http://www.slowa-madrosci.pl/mo_50.html
https://matkaziemia.wordpress.com/enzymy-a-surowizna-2/
http://www.akademiawitalnosci.pl/probio ... ie-zyciem/
Testy jakościowe testami jakościowymi ale prosiłbym najpierw o zdradzenie, co jest tą opisywaną żywnością? Wędliny też nierzadko przechodzą testy jakościowe, a przestrzega przed nimi już nawet WHO.Zielona żywność pisze:Co do dowodów na ich istnienie żywych enzymów w opisywanej przeze mnie żywności - proszę o podanie adresu email - wyślę scany testów jakościowych, bo z uwagi na zbyt duży rozmiar pliku nie mogę go załączyć na forum
EDIT:
Teraz się wczytałem. Chodzi o "Jęczmień" i "Chlorellę" Green Ways?
Z waszej strony:
Czyli wyjdzie na to samo, gdy będę jadł surową cukinię, ogórek, kalarepę, paprykę, kabaczek, ogórek, kalafior, sałatę, rucolę, ......... ? A przepraszam, nie to samo. Z warzywami dostarczę dodatkowo niezbędną ilość błonnika pokarmowego a i tak wyjdzie taniejProdukty GW nie są substytutem urozmaiconego pożywienia. Są tylko jego wysokiej jakości uzupełnieniem. Nie są lekami ani ich nie zastępują. Posiadają właściwości warzyw, a ponadto mają tylko praktyczną dla użytkownika formę stosowania.
- Lisciasty
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Właśnie że nie! Z tym wszystkim musisz się namęczyć, tzn. kupić, przytachać do domu, rozpakować, umyć, obrać, przygotować...Kangoor5 pisze: Czyli wyjdzie na to samo, gdy będę jadł surową cukinię, ogórek, kalarepę, paprykę, kabaczek, ogórek, kalafior, sałatę, rucolę, ......... ? A przepraszam, nie to samo. Z warzywami dostarczę dodatkowo niezbędną ilość błonnika pokarmowego a i tak wyjdzie taniej
A potem jeszcze śmieci wyrzucić.
Lepiej kupić gotowca, wrzucić do jamy chłonnej i zapomnieć o problemie ;P
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
-
- Wyga
- Posty: 124
- Rejestracja: 13 sie 2009, 10:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:49:05
tia, a jak Ty się kabaczkiem na fejsie pochwaliszKangoor5 pisze:Czyli wyjdzie na to samo, gdy będę jadł surową cukinię, ogórek, kalarepę, paprykę, kabaczek, ogórek, kalafior, sałatę, rucolę, ......... ? A przepraszam, nie to samo. Z warzywami dostarczę dodatkowo niezbędną ilość błonnika pokarmowego a i tak wyjdzie taniej
Kabaczek jest passe, poza tym jest zbyt tani. Tylko zielona żywność
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 16 maja 2016, 21:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Obecna żywność jest znacznie uboższa w składniki odżywcze niż żywność jaką jadali nasi przodkowie. Ale nie będę Pana namawiać do rekomendowanej przede mnie zielonej żywności, mogę jedynie powiedzieć, że właściwości odżywcze traw (największe jęczmienia) znane są od dziesiątek lat. Jeśli ktoś ma czas i ochotę, a przede wszystkim dostęp do ekologicznych warzyw i jest w stanie jeść ich tak dużo, żeby zaspokoić potrzeby organizmu tj. właściwe odżywienie - to nikt nikomu nie broni. Rekomendowane przeze mnie produkty oprócz wielu różnorodnych substancji aktywnych biologicznie (są bogate w wartości odżywcze, aminokwasy, prowitaminy i składniki mineralne, zawierają żywe enzymy i także inne unikatowe substancje). Przykładem może być chlorofil.
I tak np. chlorella GW w 20 tabletek - 5 g zawiera 840% ZDS prowitaminy B12. Ale to jeden z przykładów.
Podaję różne linki do stron gdzie można sobie poczytać o rekomendowanych przeze mnie produktach oraz informacje nt. prac naukowych nt. zielonej żywności GW:
http://m.poradnikzdrowie.pl/diety/suple ... 42393.html
http://zdrowepasje.pl/content/zielony-j ... zmie%C5%84
http://www.gw-int.net/pl/jecmen#Opracowania
http://www.gw-int.net/pl/jecmen#Sk%C5%82ad
Jeśli linki są nie wystarczające - polecam poszukać sobie na własną rękę takich materiałów jakie będą Pana satysfakcjonowały.
Tak jak mówiłam na wstępie - ja nie zamierzam nikogo na siłę zmuszać do zielonej żywności - rekomenduję ją jedynie bo widzę jakie przynosi efekty wprowadzenie jej do jadłospisu (moja rodzina, przyjaciele, znajomi, moi klienci itd).
Wracając do chlorelli - ma działanie usuwające toksyny i metale ciężkie z organizmu. Trudno to uczynić samymi warzywami i owocami chociażby człowiek jadł ich dziennie ogromne ilości. Powiedziałabym nawet, że nie będzie to możliwe szczególnie w przypadku metali ciężkich.
I tak np. chlorella GW w 20 tabletek - 5 g zawiera 840% ZDS prowitaminy B12. Ale to jeden z przykładów.
Podaję różne linki do stron gdzie można sobie poczytać o rekomendowanych przeze mnie produktach oraz informacje nt. prac naukowych nt. zielonej żywności GW:
http://m.poradnikzdrowie.pl/diety/suple ... 42393.html
http://zdrowepasje.pl/content/zielony-j ... zmie%C5%84
http://www.gw-int.net/pl/jecmen#Opracowania
http://www.gw-int.net/pl/jecmen#Sk%C5%82ad
Jeśli linki są nie wystarczające - polecam poszukać sobie na własną rękę takich materiałów jakie będą Pana satysfakcjonowały.
Tak jak mówiłam na wstępie - ja nie zamierzam nikogo na siłę zmuszać do zielonej żywności - rekomenduję ją jedynie bo widzę jakie przynosi efekty wprowadzenie jej do jadłospisu (moja rodzina, przyjaciele, znajomi, moi klienci itd).
Wracając do chlorelli - ma działanie usuwające toksyny i metale ciężkie z organizmu. Trudno to uczynić samymi warzywami i owocami chociażby człowiek jadł ich dziennie ogromne ilości. Powiedziałabym nawet, że nie będzie to możliwe szczególnie w przypadku metali ciężkich.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To jest tylko Pani interpretacja obserwowanego przez Panią wycinaka rzeczywistości, a nawet tylko dostrzeganego przez Panią jego fragmentu. Żadnej obiektywnej prawdy to nie dowodzi.Zielona żywność pisze:- ja nie zamierzam nikogo na siłę zmuszać do zielonej żywności - rekomenduję ją jedynie bo widzę jakie przynosi efekty wprowadzenie jej do jadłospisu (moja rodzina, przyjaciele, znajomi, moi klienci itd).
Dysponuje Pani wynikami badań klinicznych, które dowodzą skuteczności takiego działania oferowanego produktu? Płacąc prawie 200 zł za 300 g sproszkowanych i sprasowanych liści, co daje około 100 zł/miesiąc*, mogę chyba tego oczekiwać? Czy to tylko takie luźne stwierdzenie?Zielona żywność pisze:Wracając do chlorelli - ma działanie usuwające toksyny i metale ciężkie z organizmu.
* - przeliczenie na podstawie ceny produktu w Republice Czeskiej
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 16 maja 2016, 21:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chlorellę przebadały renomowane instytucje (Instytut Carnegiego, Fundacja Rockefellera, NASA, Czeska Akademia Nauk), regularnie przechodzi certyfikaty/audyty jakościowe ISO i dlatego wyniki są możliwe do oficjalnego opisywania na stronie GW, w ulotkach informacyjnych, na opakowaniach produktów GW.
Firma GW istnieje na rynku czeskim od ok 17 lat, w RP jest od ok 4 lat. W swojej ofercie posiada te i tylko te dwa produkty, a oferty nie zamierza rozszerzać. Nie jest zainteresowana "zapchaniem" rynku i "złapaniem" jak największej ilości klientów (na jakieś inne artykuły czy produkty), ale stawianiem na jakość tych dwóch produktów.
Zachęcam do zapoznania się z wcześniejszymi, przesłanymi przeze mnie linkami gdzie znajdzie Pan, jak już wcześniej wspominałam prace studyjne i publikacja oraz informację o przeprowadzonych badaniach. Ale odnoszę wrażenie, że Pan nie jest zainteresowany samymi produktami tylko trochę takim "biciem piany" i próbą zagięcia mnie na czymś. Ja nie zamierzam się kłócić, mam swoje, najbliższych i klientów doświadczenie z zieloną żywnością GW oraz informacje do jakich dotarłam m.in. na przekazanych Panu stronach internetowych i to mi wystarcza na tyle, aby z czystym sumieniem móc rekomendować te produkty.
Dlatego skoro Pan jest tak mocno dociekliwy, zapewne spożywana przez Pana żywność jest już sprawdzona przez Pana czujne oko pod względem badań klinicznych, certyfikatów itp i życzę Panu dobrego zdrowia.
Firma GW istnieje na rynku czeskim od ok 17 lat, w RP jest od ok 4 lat. W swojej ofercie posiada te i tylko te dwa produkty, a oferty nie zamierza rozszerzać. Nie jest zainteresowana "zapchaniem" rynku i "złapaniem" jak największej ilości klientów (na jakieś inne artykuły czy produkty), ale stawianiem na jakość tych dwóch produktów.
Zachęcam do zapoznania się z wcześniejszymi, przesłanymi przeze mnie linkami gdzie znajdzie Pan, jak już wcześniej wspominałam prace studyjne i publikacja oraz informację o przeprowadzonych badaniach. Ale odnoszę wrażenie, że Pan nie jest zainteresowany samymi produktami tylko trochę takim "biciem piany" i próbą zagięcia mnie na czymś. Ja nie zamierzam się kłócić, mam swoje, najbliższych i klientów doświadczenie z zieloną żywnością GW oraz informacje do jakich dotarłam m.in. na przekazanych Panu stronach internetowych i to mi wystarcza na tyle, aby z czystym sumieniem móc rekomendować te produkty.
Dlatego skoro Pan jest tak mocno dociekliwy, zapewne spożywana przez Pana żywność jest już sprawdzona przez Pana czujne oko pod względem badań klinicznych, certyfikatów itp i życzę Panu dobrego zdrowia.
- MEL.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1590
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
- Życiówka na 10k: 46:56
- Życiówka w maratonie: 3:43
- Lokalizacja: Las Kabacki
- Kontakt:
Czy moderator mógłby wrzucić ten wątek do działu Giełda?
Dziękuję.
Dziękuję.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13262
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ale te prace naukowe mówią o enzymach a nie o "zywych enzymach"... co to ma oznaczac?Zielona żywność pisze: Co do dowodów na ich istnienie żywych enzymów w opisywanej przeze mnie żywności - proszę o podanie adresu email - wyślę scany testów jakościowych, bo z uwagi na zbyt duży rozmiar pliku nie mogę go załączyć na forum; prace studyjne i publikacje w których mowa jest m.in o enzymach to m.in.: Edible plant extracts modulate macrophage activity and bacterial mutagenesis, Benjamin Lau, T. Yamasaki, Intl Clin. Nurt; Enzymes and Enzyme Therapy Cichoke Anthony J., D. C., New Canaan; Antioxidative Activity of an Isoflavonois, 2"-0-Glykosylisovitexin Isolated from Green Barley Leaves, Hagieara, Y., a Shibamoto, T, J. Agric. and Food Chemistry, 40(10) 1843.1845, 1992.
Te inne linki na temat "Matka Ziemia" i "Jezus uzdrowiciel" mozna potraktować jako powrót do średniowiecza. No ale ciemni kupia. Niestety raczej złe forum, tu mało kto biega w moherowym bereciku.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 16 maja 2016, 21:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Podalam różne źródła gdzie można poczytać nt. odżywiania, enzymów itd., a dyskryminacja opisanych informacji z powodu tego, że jest coś opisane na katolickiej stronie świadczyć może o braku tolerancji dla ludzi tej wiary.
Przeslalam też inne linki do stron; można się zapoznać z wiedzą z innych miejsc lub publikacji naukowych, o których pisałam.
Co do żywych enzymów - nic z tego co Panu przesłałam nie przeczytał Pan, bo "żywe" enzymy traktuje Pan jakby one miały chodzić, słyszeć itp. - nie należy tak dosłownie traktować tego sformułowania - chodzi tu bowiem o enzym aktywny (dlatego zachęcałem do edukacji ze zrozumieniem).
Przeslalam też inne linki do stron; można się zapoznać z wiedzą z innych miejsc lub publikacji naukowych, o których pisałam.
Co do żywych enzymów - nic z tego co Panu przesłałam nie przeczytał Pan, bo "żywe" enzymy traktuje Pan jakby one miały chodzić, słyszeć itp. - nie należy tak dosłownie traktować tego sformułowania - chodzi tu bowiem o enzym aktywny (dlatego zachęcałem do edukacji ze zrozumieniem).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13262
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Źródła naukowe nigdy nie będą sie chować na stronach jakichkolwiek sekt religijnych. Tu nie chodzi o moja tolerancje, tylko probe wykorzystania motywów religijnych jako strategii ekonomicznej. Przeczytaj "praktykę sprzedaży odpustów w XV wieku". Ja moze jestem nie tolerancyjny, ale sie z tym nie ukrywam. Gorzej jest, jeżeli ktos próbuje wykorzystać łatwowierność wierzących w wyłudzaniu pieniędzy.Zielona żywność pisze:Podalam różne źródła gdzie można poczytać nt. odżywiania, enzymów itd., a dyskryminacja opisanych informacji z powodu tego, że jest coś opisane na katolickiej stronie świadczyć może o braku tolerancji dla ludzi tej wiary.
Przeslalam też inne linki do stron; można się zapoznać z wiedzą z innych miejsc lub publikacji naukowych, o których pisałam.
Co do żywych enzymów - nic z tego co Panu przesłałam nie przeczytał Pan, bo "żywe" enzymy traktuje Pan jakby one miały chodzić, słyszeć itp. - nie należy tak dosłownie traktować tego sformułowania - chodzi tu bowiem o enzym aktywny (dlatego zachęcałem do edukacji ze zrozumieniem).
Na temat enzymów moglibyśmy porozmawiać, ale niestety moja porcja edukacji wyklucza błędne i mylne pojecie "żywych" enzymów, mających na celu tylko i wyłącznie rozpowszechnienie fałszywych informacji i wyłudzenie astronomicznych cen za produkty, których właściwości mozna uzyskać przez przyjmowanie normalnych, zdrowych posiłków bez jakichkolwiek proszków.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Ale zrozum, ze polska gleba ma ubogi sklad w witaminy i minerały, jak chcesz to zrob analizę gleby oraz np kapusty ,a bedziesz wiedzial, ze warzywa maja znikome wartości odżywcze.Kangoor5 pisze:A można prosić o obiektywne i merytoryczne źródła? Przytoczone powyżej gawędy trudno traktować poważnie.Zielona żywność pisze:Może najprościej będzie poczytać o tym czym są żywe enzymy, gdzie występują i w jakich wypadkach żywność je utraca. Załączam linki do różnych stron internetowych (obiektywne źródła):
http://www.cbimo.zut.edu.pl/download/dy ... %20low.pdf
http://www.slowa-madrosci.pl/mo_50.html
https://matkaziemia.wordpress.com/enzymy-a-surowizna-2/
http://www.akademiawitalnosci.pl/probio ... ie-zyciem/Testy jakościowe testami jakościowymi ale prosiłbym najpierw o zdradzenie, co jest tą opisywaną żywnością? Wędliny też nierzadko przechodzą testy jakościowe, a przestrzega przed nimi już nawet WHO.Zielona żywność pisze:Co do dowodów na ich istnienie żywych enzymów w opisywanej przeze mnie żywności - proszę o podanie adresu email - wyślę scany testów jakościowych, bo z uwagi na zbyt duży rozmiar pliku nie mogę go załączyć na forum
EDIT:
Teraz się wczytałem. Chodzi o "Jęczmień" i "Chlorellę" Green Ways?
Z waszej strony:Czyli wyjdzie na to samo, gdy będę jadł surową cukinię, ogórek, kalarepę, paprykę, kabaczek, ogórek, kalafior, sałatę, rucolę, ......... ? A przepraszam, nie to samo. Z warzywami dostarczę dodatkowo niezbędną ilość błonnika pokarmowego a i tak wyjdzie taniejProdukty GW nie są substytutem urozmaiconego pożywienia. Są tylko jego wysokiej jakości uzupełnieniem. Nie są lekami ani ich nie zastępują. Posiadają właściwości warzyw, a ponadto mają tylko praktyczną dla użytkownika formę stosowania.
Wysłane z mojego SM-G360F .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13262
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ale zrozum, ze w Polsce jest taki dostęp do owoców i warzyw ze wszystkich stron świata i o każdej porze roku, ze nie ma żadnych problemow... Takie porównanie z naszymi przodkami jest śmieszne i niepoważne. Wtedy były np. szkorbut i anemia dużym problemem, a teraz?