Żele energetyczne - jak je efektywnie spożywać?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
kejt7
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 166
Rejestracja: 16 lip 2012, 13:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja mam straszny problem z jedzeniem i bieganiem ostatnio. Wcześniej latałam na sucho i praktycznie na głodniaka np. tylko banan rano lub 4 h po obiedzie, a obiad nierzadko bez węgli. Robiłam 8-12 km.

Teraz sobie opracowałam plan treningowy i stopniowo wydłużam dystanse oraz mam bardziej wymagające nawet krótsze treningi (szybsze odcinki itd.). No i jestem kompletnie załamana, bo nie mam siły, jestem taka słaba, mam gorsze wyniki niż wcześniej i wrażenie braku energii. Nie wiem za bardzo, co zrobić.

Ostatnio zabrałam ze sobą "domowy" izotonik: miód, sól, cytryna woda, popijałam przed i w trakcie treningu. Chyba było troszkę lepiej, ale bez szału. Może powinnam coś zjeść jeszcze na 2 h przed bieganiem? Np. banana czy wafla z dżemem czy miodem? A może zjeść w trakcie- coś po 40 min biegania? Trochę to kłopotliwe logistycznie, ale do zrobienia.
Mam też podejrzenia, że może ja w ogóle za mało jem (wiecznie na diecie), czy to może przez to? Ktoś poradzi coś? wiem, że kwestie dożywiania się bardzo indywidualne, ale naprawdę nie wiem, co poradzić...
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak prawdę mówiąc to ja się za bardzo nie dziwię - tym bardziej, że sam bez solidnej owsianki (trenuję rano) to ani rusz :) Co to jest banan kiedy w planach jest jakieś 1,5h biegania :) A obiad 4h przed biegiem? Jem co 3 godziny więc w ogóle nie widziałbym takiej opcji :) Proponuję na 2h przed treningiem solidniejszy posiłek i jak ma to być długi trening to jeszcze w trakcie można się czymś wspomóc (banan, żel itp), choć sam osobiście nie lubię brać ze sobą żadnego prowiantu :)
Awatar użytkownika
kejt7
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 166
Rejestracja: 16 lip 2012, 13:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dzięki za odpowiedź. też jem co 3-4 godziny z wyjątkiem przerwy, kiedy biegam. bardzo doskwiera mi kolka jeśli nie odczekam minimum 3 godzin. więc wchodzi w grę tylko wysokoenergetyczna, ale lekka przekąska na jakieś 1,5h przed bieganiem. powinnam chyba też policzyć swój bilans energetyczny (nie znoszę liczenia kalorii:? )
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

kejt7 pisze:Mam też podejrzenia, że może ja w ogóle za mało jem (wiecznie na diecie), czy to może przez to?.
Niewykluczone. Na Twoim miejscu zrobiłbym też podstawowe badania krwi, bo stan permanentnego zmęczenia jest niepokojący.
BialaMysz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 05 wrz 2013, 14:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kejt7 możliwe, że masz problemy z tarczycą. Teraz niedoczynność czy nadczynność to teraz sprawa nagminna u kobiet.
Rafalek82
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 11 sty 2013, 13:32
Życiówka na 10k: 47m43s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

kejt7 pisze: Mam też podejrzenia, że może ja w ogóle za mało jem (wiecznie na diecie), czy to może przez to? Ktoś poradzi coś? wiem, że kwestie dożywiania się bardzo indywidualne, ale naprawdę nie wiem, co poradzić...
Waga kuchenna da Tobie odpowiedz czy jesz malo czy duzo, wystarczy wszystko wazyc :)
Obrazek
Awatar użytkownika
kejt7
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 166
Rejestracja: 16 lip 2012, 13:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dzięki za rady. TSH (tarczyca) robiłam w zeszłym roku- wszystko ok. krew przebadam, bo i tak raz na jakiś czas trzeba.szczególnie, że mam zamiar pocisnąć z treningami, więc lepiej sprawdzić żelazo

ogólnie w ciągu dnia czuję się dobrze i mam energię i dobry humor. doskwiera mi brak siły podczas biegu. po 3 kilometrach mam ochotę zawrócić do domu. biegnę, ale bardzo się męcze na dystansach, które jeszcze niedawno nie były problemem.

ale, ale! przedwczoraj byłam na kolacji z koleżankami i zjadłam makaron. a wczoraj przebiegłam pełna energii 12 km. myślę, że przez omijanie węgli brakuje mi glikogenu i w ogóle za mało kalorii. wyliczyłam, że zjadam 1500-1800 kcal dziennie, często tylko w 4 posiłkach. a trzy razy w tygodniu wydatkuję 600-900 kcal na treningu biegowym, a to niejedyna moja aktywność fizyczna. to chyba jest odpowiedź....
Awatar użytkownika
Bartek Olszewski
Wyga
Wyga
Posty: 104
Rejestracja: 30 maja 2012, 15:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:25:16
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem na półmaraton nie bardzo potrzebujesz żeli. Ale jeżeli już bardzo chcesz i mam przetestowane to może być:

1) Pierwszy przed samą rozgrzewkę
2) Drugi jakoś na 10km lub 7 i 14km jak biegniesz powiedzmy 2 godziny.

Koniecznie popij wodą. I koniecznie przetestuj na treningu!
human
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 376
Rejestracja: 04 lut 2009, 10:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piaseczusetts

Nieprzeczytany post

maly89 pisze:
Smażone mięso w panierce? Już nawet nie pamiętam jak smakuje :p
Qna, po co się tak katowac ? Dla wyniku, życiówki ? :bum: Rozumiem, można sobie odpuścic przed zawodami, ale żeby całkowicie... :szok:

Polecam browarek, kebabik albo Mc D ewentualnie grill na działce, pizza i zasmażka :bleble:
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

human pisze: Qna, po co się tak katowac ? Dla wyniku, życiówki ? :bum: Rozumiem, można sobie odpuścic przed zawodami, ale żeby całkowicie... :szok:

Polecam browarek, kebabik albo Mc D ewentualnie grill na działce, pizza i zasmażka :bleble:

Hehe :) Co kto lubi :) Przecież nie dla każdego mięso w jajku i bułce tartej, smażone na patelni będzie lepsze niż mięso chociażby z grilla :)


Za alkoholem raczej ostatnio nie przepadam (ostatnio rozsmakowałem się w piwie pszenicznym bezalkoholowym), aczkolwiek jak mam ochotę to czemu nie. Podobnie rzecz się ma z kebabem. W MCD najlepsze wg mnie są lody ;) Grill na działce nie zawsze oznacza opychanie się byle czym :) Dobra pizza - jak najbardziej dla biegaczy długodystansowych (nawet polecana przez niektórych trenerów jako dobre dania podczas ładowania się węglami przed maratonem). Zasmażka to pojęcie bardzo rozległe. Generalnie nie stronię od patelni. Niemniej nie pamiętam kiedy ostatnio wlewałem do niej olej :)
human
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 376
Rejestracja: 04 lut 2009, 10:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piaseczusetts

Nieprzeczytany post

maly89 pisze:
human pisze: Qna, po co się tak katowac ? Dla wyniku, życiówki ? :bum: Rozumiem, można sobie odpuścic przed zawodami, ale żeby całkowicie... :szok:

Polecam browarek, kebabik albo Mc D ewentualnie grill na działce, pizza i zasmażka :bleble:

Hehe :) Co kto lubi :) Przecież nie dla każdego mięso w jajku i bułce tartej, smażone na patelni będzie lepsze niż mięso chociażby z grilla :)


Za alkoholem raczej ostatnio nie przepadam (ostatnio rozsmakowałem się w piwie pszenicznym bezalkoholowym), aczkolwiek jak mam ochotę to czemu nie. Podobnie rzecz się ma z kebabem. W MCD najlepsze wg mnie są lody ;) Grill na działce nie zawsze oznacza opychanie się byle czym :) Dobra pizza - jak najbardziej dla biegaczy długodystansowych (nawet polecana przez niektórych trenerów jako dobre dania podczas ładowania się węglami przed maratonem). Zasmażka to pojęcie bardzo rozległe. Generalnie nie stronię od patelni. Niemniej nie pamiętam kiedy ostatnio wlewałem do niej olej :)


Ok, więc życzę życiówki :taktak: w Berlinie, a po - schabowego z kapustą :bum:

pozdrowionka
ODPOWIEDZ