Witam,
W sobotę brałem udział w biegu na 10km, były spore zbiegi po asfalcie i po biegu czułem lekki ból w okolicy biodra. Nie jest to straszny ból, który może mnie zdyskwalifikować z treningów, ale jednak czuć, że coś się tam dzieje. Nie wiem czym to może być wywołane. Na dzisiejszym treningu pobolewał mnie prawy pośladek po zewnętrznej stronie (tylko przez jakieś 3km). A jak poszedłem na zakupy po treningu to pobolewał mięsień czworoboczny lędźwi lub biodrowo-lędźwiowy. Jak go ucisnąłem i szedłem to nie czułem żadnego bólu. Po treningu rolowałem prawą stronę - dolny odcinek pleców, pośladek i całe biodro po zewnętrznej stronie, póki co lekki dyskomfort dalej się utrzymuje.
Takie coś się przytrafiło a 9 października maraton w Poznaniu, po maratonie wybiorę się do fizjoterapeuty, bo będzie akurat po wypłacie, ale na dzień dzisiejszy potrzebuję innej pomocy. Potrzebuję wzmocnić chyba te wszystkie mięśnie okolicy biodrowej. Jakie ćwiczenia powinienem wykonywać?
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc,
pozdrawiam.
Mięśnie okolicy biodrowej
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
nie sądzę,aby wzmacnianie mięśni, kiedy bolą, działało p/bólowo
być może to zwykłe przeciążenie "jakiejś" struktury
bezpłatnie możesz schładzać 2-3 razy daną okolicę i rozciągać/rolować oraz zmniejszyć obciążenia treningowe, dobrze, że przed tobą tapering
zdrówka
być może to zwykłe przeciążenie "jakiejś" struktury
bezpłatnie możesz schładzać 2-3 razy daną okolicę i rozciągać/rolować oraz zmniejszyć obciążenia treningowe, dobrze, że przed tobą tapering
zdrówka
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Z opisu dolegliwości mięśniowych - szukaj pod hasłem ITBS, na warszawskibiegacz.pl znalazłem kiedyś fajny pakiet ćwiczeń "zapobiegających ITBS" i wzmacniających te mięśnie.
Co do aktualnej sytuacji to moim zdaniem -> w tym momencie i tak schodzisz z obciążeń więc Ci nieco pomoże. Rozciągaj i roluj, cudów nie wymyślisz.
Co do aktualnej sytuacji to moim zdaniem -> w tym momencie i tak schodzisz z obciążeń więc Ci nieco pomoże. Rozciągaj i roluj, cudów nie wymyślisz.
biegam ultra i w górach
-
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 01 wrz 2011, 16:05
- Życiówka na 10k: 38:58
- Życiówka w maratonie: 3:14:20
Tak, aktualnie schodzę z obciążeń, łapię świeżość przed startem.
ITBS? Nawet jeśli nić mi nie promieniuje w stronę kolana? Przy kolanie nic mnie nie boli, z udami też jest wszystko ok.
Na obecną chwilę jak chodzę to lekko czuć nad prawym pośladkiem i mam taką hipotezę, że boli mnie przez rolowanie, bo nigdy tam nie rolowałem, a reszta mogła ustać. W piątek mam wizytę u fizjoterapeuty sportowego, jutro jeszcze pobiegam wieczorem lekko i zobaczę co się w piątek okaże.
ITBS? Nawet jeśli nić mi nie promieniuje w stronę kolana? Przy kolanie nic mnie nie boli, z udami też jest wszystko ok.
Na obecną chwilę jak chodzę to lekko czuć nad prawym pośladkiem i mam taką hipotezę, że boli mnie przez rolowanie, bo nigdy tam nie rolowałem, a reszta mogła ustać. W piątek mam wizytę u fizjoterapeuty sportowego, jutro jeszcze pobiegam wieczorem lekko i zobaczę co się w piątek okaże.
-
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 01 wrz 2011, 16:05
- Życiówka na 10k: 38:58
- Życiówka w maratonie: 3:14:20
W piątek byłem u fizjoterapeuty i stwierdził, że przyczyną są prawdopodobnie słabe mięśnie pleców, głównie odcinek lędźwiowy. Wczoraj pobiegałem trochę ponad 8km i się troszkę pogorszyło. Dzisiaj czuję, że mam osłabione plecy, tak jak zdiagnozował fizjoterapeuta. Zalecił wykonywać różnego rodzaju planki, odwodzenia nóg, unoszenia bioder, tułowia, supermany i oczywiście ćwiczenia stabilizujące oraz rolowanie.
Maraton w Poznaniu stoi pod znakiem zapytania, doszedłem w końcu do wniosku, że lepiej odpuścić i krócej leczyć kontuzję niż jeszcze bardziej ją pogłębić.
Pozdrawiam!
Maraton w Poznaniu stoi pod znakiem zapytania, doszedłem w końcu do wniosku, że lepiej odpuścić i krócej leczyć kontuzję niż jeszcze bardziej ją pogłębić.
Pozdrawiam!