Strzałkowy długi?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Widgetos
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 22 sie 2012, 23:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Od ok. tygodnia, prawdopodobnie przez zmianę butów (Kinvara 5) na niższy drop i brak stabilizacji zaczął się dziwny ból w okolicy kolana. W pierwszej chwili pomyślałem że ITBS ale jak końcu zacząłem namierzać źródło to okazało się że ból jest znacznie niżej i znajduje się okolicy górnych zaczepów strzałkowego długiego lub piszczelowego przedniego(ból od zewnętrznej strony nogi). Ból narasta w momencie treningu i znika po, na drugi dzień nie boli. Nie mogę znaleźć nic konkretnego w sieci na ten temat ani zlokalizować co to konkretnie może być żeby coś z tym zrobić. Próbowałem wyginać nogi na różne strony żeby próbować ponapinać mięśnie i nic. Sam ból jest dość dziwny, nie wygląda mi na stan zapalny czy mikropęknięcia mięśni a coś bardziej nerwowego, coś podobnego jak ITBS bym powiedział.

Możecie podsunąć mi jakieś sugestie? Czego szukać? Jak znaleźć?
New Balance but biegowy
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak zmieniłem buty na nieco niższy drop (z 11-12mm na 9mm) i nieco niższą amortyzację to właśnie zaczęło mnie jakoś podobnie pobolewać-ciągnąć trochę, nie potrafiłem tego zlokalizować, generalnie zewnętrzna cześć nogi trochę poniżej kolana. W jednej tylko nodze i na treningu lub tuż po. Poświęciłem więcej czasu na rozciąganie + zacząłem robić ćwiczenia na wzmocnienie mięśni i zapobieganie ITBS (też myślałem, że to ITBS) zaproponowane ostatnio przez Bartka Olszewskiego na warszawskibiegacz.pl oraz dodatkowo automasaż stopy (rozcięgno) taką piłeczką z wypustkami (kilkanaście pln na promocji, może być też piłeczka tenisowa). Po 2-3 tygodniach wszystko przeszło, do teraz ostatecznie nie wiem co to było, miałem się wybrać do fizjoterapeuty, ale ból nie był duży i po ćwiczeniach wzmacniających zaczął przechodzić więc sprawa się rozwiązała. Ostatnio biegłem 10km II zakres i 30km I zakres i nic nie bolało, więc uznaję temat za zamknięty.
biegam ultra i w górach :)
Widgetos
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 22 sie 2012, 23:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z tego co opisujesz to dokładnie tak samo u mnie wygląda. Z tym rozciąganiem ja to zawsze robię po każdym biegu, to samo z rozcięgnem, robię to opieranie stopy na ścianie (łydka + rozcięgno). Swoją drogą to ponoć lepsze ćwiczenie niż piłeczka pod warunkiem że dobrze robione no i oczywiście PIR.

O jakich ćwiczeniach wzmacniających mówisz? Siłę robiłem jakiś czas temu, myślę bardziej że nie przypilnowałem dobrze stabilizacji kolana i teraz ta zrobiona siła poszła w piec (nadal się uczę). Pierwsze przypuszczenie to był ITBS ale nie mogłem w to uwierzyć bo sporo pracowałem nad nogami ostatnio, zwłaszcza nad pośladkowym średnim więc nie mogłem uwierzyć że to od tego. Przyrostu treningowego też zbytniego nie było (robię plan na maraton dla średnio-zaawansowanych). Byłbym wdzięczny za jakiegoś linka do zestawu ćwiczeń co jeszcze zrobić. A na razie burza w głowie czy jutro wyjść na trening bo mam zrobić wybieganie 2h. Dzisiaj po 1h już mnie to dość mocno bolało, podejrzewam że nie dam jutro rady zrobić 2 kółka.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja robiłem poniższe (i robie nadal :) ):
http://warszawskibiegacz.pl/itbs-najlep ... acniajace/
http://warszawskibiegacz.pl/itbs-rozciaganie/
+ piłeczka

Też się przypałętało "z niczego". Jedyne co zmieniłem to buty i skarpetki...
biegam ultra i w górach :)
ODPOWIEDZ