Pęcherze na stopach ? [co robić, żeby nie robiły się]
- smutny
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 14:32
- Życiówka na 10k: 48:52
- Życiówka w maratonie: brak
Witam wszystkich, to mój pierwszy temat na tym forum i wogóle jakikolwiek na forum o bieganiu.
Biegam od roku z czego regularnie od stycznia tego roku. Dwa razy w tygodniu na bieżni tartanowej (wtorek, niedziela), i raz w terenie mieszanym (leśne ścieżki,beton, asfalt itd.). Do tej pory moje trasy to głównie 5cio kilometrówki ale jakoś tak wyszło z przypadku, że przebiegłem pierwsze dziesięć kilometrów i czas był poniżej godziny z w miarę równym tempem biegu.
Zacząłem biegać ponieważ chciałem zrzucić trochę zbędnych kilogramów. W zeszłym roku zszedłem z 90 kg do 80 kg a potem na zimę znów zacząłem łapać kilogramy i w styczniu ważyłem jakieś 83kg, obecnie na totalne pusto waga wskazuje 78.5 kg więc jestem mega zadowolony z efektów. Wracając do meritum tematu. Po ostatniej trasie z południa na północ Łodzi zrobiły mi się pęcherze na obu stopach. Bolało przeokropnie więc przebiłem je i przewlokłem bawełnianą nitkę żeby ciecz wypływała. Teraz co zmienić (skarpetki, buty kurde sam już nie wiem) żeby nie mieć tego problemu ? Z racji tego, że widzę efekty biegania nie tylko na wadze ale i też w drugiej dyscyplinie sportowej którą uprawiam nie chcę rezygnować z tej formy spędzania wolnego czasu (mimo tego, że jest momentami nudna ).
Zdjęcia efektów...na moich stopach.
Lewa stopa -> http://i.imgur.com/hqdPdNa.jpg
Prawa stopa -> http://i.imgur.com/9pmlt2E.jpg
Biegam od roku z czego regularnie od stycznia tego roku. Dwa razy w tygodniu na bieżni tartanowej (wtorek, niedziela), i raz w terenie mieszanym (leśne ścieżki,beton, asfalt itd.). Do tej pory moje trasy to głównie 5cio kilometrówki ale jakoś tak wyszło z przypadku, że przebiegłem pierwsze dziesięć kilometrów i czas był poniżej godziny z w miarę równym tempem biegu.
Zacząłem biegać ponieważ chciałem zrzucić trochę zbędnych kilogramów. W zeszłym roku zszedłem z 90 kg do 80 kg a potem na zimę znów zacząłem łapać kilogramy i w styczniu ważyłem jakieś 83kg, obecnie na totalne pusto waga wskazuje 78.5 kg więc jestem mega zadowolony z efektów. Wracając do meritum tematu. Po ostatniej trasie z południa na północ Łodzi zrobiły mi się pęcherze na obu stopach. Bolało przeokropnie więc przebiłem je i przewlokłem bawełnianą nitkę żeby ciecz wypływała. Teraz co zmienić (skarpetki, buty kurde sam już nie wiem) żeby nie mieć tego problemu ? Z racji tego, że widzę efekty biegania nie tylko na wadze ale i też w drugiej dyscyplinie sportowej którą uprawiam nie chcę rezygnować z tej formy spędzania wolnego czasu (mimo tego, że jest momentami nudna ).
Zdjęcia efektów...na moich stopach.
Lewa stopa -> http://i.imgur.com/hqdPdNa.jpg
Prawa stopa -> http://i.imgur.com/9pmlt2E.jpg
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 280
- Rejestracja: 02 paź 2013, 21:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Takie pęcherze to nie pęcherze, nawet bym ich nie zauważył
A tak poważnie, to zacznij od skarpetek, jak nie pomoże, to musisz zacząć szukać przyczyny w butach. Może wymiana wkładki Ci pomoże. Może inne wiązanie a może inne lub bardziej dopasowane buty.
A tak poważnie, to zacznij od skarpetek, jak nie pomoże, to musisz zacząć szukać przyczyny w butach. Może wymiana wkładki Ci pomoże. Może inne wiązanie a może inne lub bardziej dopasowane buty.
- smutny
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 14:32
- Życiówka na 10k: 48:52
- Życiówka w maratonie: brak
Dzisiaj robię dychę ale mieszam teren, pięć po chodniku, potem jakieś 500 metrów parkiem i wbijam na tartan żeby dokręcić dychę - obkleić się plastrami w tych miejscach ? Obsypać stopy zasypką ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 280
- Rejestracja: 02 paź 2013, 21:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Plaster może się zwinąć i zrobić jeszcze większy odcisk. - ale nie musi.
Na posypkach się nie znam. Ja bym ubrał dobre skarpetki, w miarę obcisłe i spróbował inaczej zawiązać buty. Kiedyś w necie widziałem filmik 7 sposobów wiązania butów do biegania, może tam coś znajdziesz.
Na posypkach się nie znam. Ja bym ubrał dobre skarpetki, w miarę obcisłe i spróbował inaczej zawiązać buty. Kiedyś w necie widziałem filmik 7 sposobów wiązania butów do biegania, może tam coś znajdziesz.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3265
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Zakleić prewencyjnie compedem (jeszcze nigdy mi się nie zwinął a 100km biegi w cieżkich warunkach w nich robiłem). A potem jeszcze Sudokrem i będzie git. Jeżeli coś się pojawi wtedy bym szukał przyczyny w obuwiu.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 02:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Aj tam ja miałam dużo gorsze kupiłam lepsze wkładki do butów problem ustąpił
-
- Wyga
- Posty: 90
- Rejestracja: 22 kwie 2013, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak