Ból pod stopą

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
bajaczek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 24 lis 2014, 19:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Dorobiłem się ostatnio lekkiego urazu i stwierdziłem, że dobrze będzie się poradzić zaawansowanych biegaczy.
Zawsze uważałem się za osobę w miarę wysportowaną. Od dziecka chodziłem na karate, w gimnazjum-liceum uprawiałem piłkę nożna. Po skończeniu liceum miałem rok przerwy w nauce, nie miałem za bardzo zajęcia i w ten czas trochę się rozleniłem, przytyłem kilka kilogramów i ogólnie przestałem cokolwiek trenować.
Parę miesięcy temu postanowiłem wziąć się za siebie i zacząłem chodzić na siłownie. Zwracam też większą uwagę na to co jem na co dzień. Pomyślałem również, że doskonała metodą na zrzucenie kilogramów i poprawę kondycji będzie bieganie (w dni wolne od siłowni - w ramach tzw. cardio). Na początku nie wdrożyłem tego planu, gdyż wieczorem bywa zimno i brakowało mi silnej woli ale w końcu poczyniłem pierwszy krok. Przeczytałem na internecie, że dobrze jest biegać więcej niż 30-40 minut, bo wtedy organizm zaczyna spalać tłuszcze. Wykonałem więc dość sporą jak na mnie przebieżkę (5,3km w czasie ~32 minut). Biegłem po asfalcie w zwykłych trampkach. Nie byłem jakoś ogromnie zmęczony na drugi dzień, nie miałem zakwasów ale za to mocno bolała mnie od spodu stopy lewa jej krawędź, tuż za piętą. Ból był mocny przez parę dni ale potem zelżał. Po tygodniu z hakiem, ból ustąpił, ale dzisiaj znowu mnie zaczęło boleć, praktycznie bez powodu. Od tamtego czasu nie biegałem. Jedynie na siłowni, gdy robiłem np. przysiady ze sztangą, lekko się odnawiał.
Bardzo proszę o cenne wskazówki i bardzo wam za nie z góry dziękuje.
New Balance but biegowy
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dilujesz tą maścią? ;)
bajaczek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 24 lis 2014, 19:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wielkie dzięki za porady; o piłeczce słyszałem wcześniej i trochę masowałem do tego 2-3 dni używałem altacet i w sumie nie czuje bólu już w ogóle
ODPOWIEDZ