Druga edycja Łemkowyna Ultra-Trail

[Qba Krause]

może Piotrek Hercog nie wysłał wniosku o punkty do ITRA albo było za dużo punktów odżywczych na trasie?

[jabbur]

Jest jeszcze kwestia procentowego udziału asfaltu w trasie. Jak pamiętam końcówkę KBL110, to tam tego z 10-12km było. Jeżeli maraton szedł po tym samym, to może przekraczać dopuszczalny limit #taksegdybam

[jang]

MEL, mam nadzieję że wydobrzejesz, ŁUT 2016 dopiero za rok. Gosiu, wczoraj znalazłem na FB zdjęcia Piotrka Dymusa z ŁUT i nie znalazłem tych ze słońcem w twarz, trochę byłem rozczarowany, no i właśnie mi sprawę wyjaśniłaś. Ale chyba jeszcze jest szansa, o ile Jacek Deneka je opublikuje. Mnie też się fajnie z Tobą biegło, tylko jakoś sprawy zawodowe zawsze dopadają mnie na biegach, a przecież na biegi urywam się z pracy .

[kamils]

Jest jeszcze kwestia procentowego udziału asfaltu w trasie. Jak pamiętam końcówkę KBL110, to tam tego z 10-12km było. Jeżeli maraton szedł po tym samym, to może przekraczać dopuszczalny limit #taksegdybam

Końcówka od Orłowca prowadzi tak samo. I od tegoż Orłowca (ostatni punkt odżywczy) jest 13 km. Zatem nie mogło być 10 km zakończenia asfaltem. Ogólnie mam wrażenie (biegłem 70 km), że tego asfaltu było w podobnej ilości. Może rzeczywiście chodzi o te punkty odżywcze.

A to, która trasa cięższa, to trzeba jeszcze wziąć pod uwagę temperatury. Jednak na DFBG upał robił swoje, na Łemkowynie za to pogoda była fenomenalna.

[rubin]

Migawka z tegorocznej edycji:
https://www.youtube.com/watch?v=x-fkg7yi3FE#t=22

W przyszłym roku pewnie nie wystartuję, bo kusi o tydzień wcześniejszy rodzimy SOG. Ale i tak tam będę, choćby po to, by podać Wam kubek gorącej herbaty. No po prostu trzeba tam być!

[kuczi]

W przyszłym roku pewnie nie wystartuję, bo kusi o tydzień wcześniejszy rodzimy SOG.

Byli tacy w tym roku co startowali w SOGu i Łemkowynie 150

Na Łemko nie byłem i mam w planach na przyszły rok ale SOG tez kusi i nie wiem co wybiorę... Ponad komercję stawiam na kameralność

[rubin]

A kto taki?

Co do SOG - łamię się jeszcze, bo Jurę mam pod nosem i z kolegami plan, żeby to przebyć na raz któregoś pięknego weekendu bez żadnego zaplecza organizatorskiego, w kilka osób. Z drugiej strony - zawody to coś innego niż prywatna wyprawa. Inne wrażenia - i tu na pewno nie czekalibyśmy na siebie wzajemnie. W dużej części samotnie, w nocy...
2 tygodnie temu biegliśmy nocą w czwórkę z Olkusza do Podzamcza. Cztery paru oczu, dwie mapy, a i tak gubiliśmy szlaki.

[Turecki44]

[quote="rubin"]Migawka z tegorocznej edycji:
https://www.youtube.com/watch?v=x-fkg7yi3FE#t=22

Kapitalny film.

[MikeSpy]

Bardzo przyjemnie się to ogląda. Nawet trzeci raz

[rubin]

Tak, świetnie zmontowany, ale też i materiał na film był pierwszej klasy;)
4min.14 sek. - tak wygląda B. Gorczyca na 135 kilometrze ultramaratonu górskiego.