Komentarz do artykułu 50 dni, 50 Stanów Ameryki i… 50 dystansów Ironman!
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł 50 dni, 50 Stanów Ameryki i… 50 dystansów Ironman!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 936
- Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
- Życiówka na 10k: 34'08
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
- Kontakt:
Wielki szacunek to nie ludzie to Herosi. Jednak niektóry nie stracili ducha dawnej sparty. Z dumą widzę że da się w (ameryce) znaleść człowieka co robi taki wyczyn a nie wpier*** chipsy i zapija coca colą a na obiad mc donald
NAPRAWDĘ WIELKI DUCH MUSI BYĆ W TYM CZŁOWIEKU
NAPRAWDĘ WIELKI DUCH MUSI BYĆ W TYM CZŁOWIEKU
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1625
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Wyczyn wyczynem, ale jego rekord zyciowy nie powala - nawet jak na amatora.
A szczerze to przy tylu startach ile zaliczyl i poziomie zaangazowania to raczej ciezko mowic o nim w kategoriach amatorstwa.
I jesli przy tak slabej zyciowce na niektorych zawodach miescil sie w pierwszych dziesiatce to tylko swiadczy o ich niskim poziomie.
A szczerze to przy tylu startach ile zaliczyl i poziomie zaangazowania to raczej ciezko mowic o nim w kategoriach amatorstwa.
I jesli przy tak slabej zyciowce na niektorych zawodach miescil sie w pierwszych dziesiatce to tylko swiadczy o ich niskim poziomie.
-
- Wyga
- Posty: 51
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 20:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
poprawcie te kalorie na kilokalorie
- MEL.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1590
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
- Życiówka na 10k: 46:56
- Życiówka w maratonie: 3:43
- Lokalizacja: Las Kabacki
- Kontakt:
No, niezły gościu!
Życzę spokojnych snów.
Życzę spokojnych snów.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 495
- Rejestracja: 30 kwie 2014, 19:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zbigniew94 pisze:Wielki szacunek to nie ludzie to Herosi. Jednak niektóry nie stracili ducha dawnej sparty. Z dumą widzę że da się w (ameryce) znaleść człowieka co robi taki wyczyn a nie wpier*** chipsy i zapija coca colą a na obiad mc donald
NAPRAWDĘ WIELKI DUCH MUSI BYĆ W TYM CZŁOWIEKU
niczego nie ujmując gościowi, bo wyczyn jest nie w kij dmuchał - im bardziej on jest wyjątkowy, tym gorzej to świadczy o reszcie populacji
-
- Stary Wyga
- Posty: 157
- Rejestracja: 30 lip 2012, 10:42
- Życiówka na 10k: 39:25
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
O kurna. Niezły typ. Jestem pod wrażeniem.
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
Niedawno wpadł mi w ręce wywiad z polskim strażakiem, który ironman'a pokonał w 8h50min.
Oczywiście trudno bezpośrednio odnieść jeden wynik do drugiego, ale jestem niezmiernie ciekawy, czy osoba prezentująca taki poziom (8h50min) byłaby w stanie przy odpowiednim zapleczu technicznym powielić osiągnięcie Amerykanina.
Oczywiście trudno bezpośrednio odnieść jeden wynik do drugiego, ale jestem niezmiernie ciekawy, czy osoba prezentująca taki poziom (8h50min) byłaby w stanie przy odpowiednim zapleczu technicznym powielić osiągnięcie Amerykanina.
- Pawel271
- Wyga
- Posty: 106
- Rejestracja: 09 paź 2010, 14:35
- Życiówka na 10k: 36:12
- Życiówka w maratonie: 3:16:00
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
A ja podchodzę do tego trochę inaczej skoro jest to swego rodzaju rekord he he to prosimy zrobić testy na doping.
Ten kto jest trochę w temacie i zna trochę ludzi którzy zawodowo zajmują się sportem zrozumie o co mi chodzi.
Takich pseudo Mistrzów było wielu hmmm istnieje prawdopodobieństwo że się mylę ale nie sądzę.
Patrząc na ilość mięśnia na nim przy typowo wytrzymałościowym treningu odpowiedz jest prosta.
Oj ci Amerykanie bez towaru,środków uspokajających i Macdonalda nie potrafią żyć
Ten kto jest trochę w temacie i zna trochę ludzi którzy zawodowo zajmują się sportem zrozumie o co mi chodzi.
Takich pseudo Mistrzów było wielu hmmm istnieje prawdopodobieństwo że się mylę ale nie sądzę.
Patrząc na ilość mięśnia na nim przy typowo wytrzymałościowym treningu odpowiedz jest prosta.
Oj ci Amerykanie bez towaru,środków uspokajających i Macdonalda nie potrafią żyć
Pozdrawiam Paweł http://www.ringotresura.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Paweł, za to twój towar jest boski ale diler czegoś ci dosypuje.
kto jest w temacie zrozumie
może się myle ale nie sądze
he he
kto jest w temacie zrozumie
może się myle ale nie sądze
he he
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 763
- Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
" Edmund Hillary dokonał niemożliwego zdobywając Mount Everest." - trochę gość pitoli, żaden ze wspinaczy nigdy wcześniej nie uważał, że wejście na Mt.Everest jest niemożliwe. Zresztą, przez ponad 30 lat poprzedzających pierwsze wejście ludzie byli kilka razy względnie blisko szczytu.