Ćwiczenia burpees przed treningiem
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 19 sie 2015, 15:30
- Życiówka na 10k: 33:34
- Życiówka w maratonie: 2:39:23
Jak w temacie od jakiegoś czasu robię sobie burpees przed treningami. Najpierw rozgrzewka 10-15 min, potem burpees a na końcu bieg i na zakończenie rozciąganie. Ćwiczę nawet przed mocnymi akcentami. I tu rodzi się moje pytanie, czy waszym zdaniem opłaca się ćwiczyć przed mocnymi treningami, czy raczej dać sobie spokój. Póki co interwały i rytmy daję radę ale czy nie zajeżdżam się za bardzo, to nie wiem
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
A nielepiej bieganie jako rozgrzewka , a pozniej cwiczenia burpee.
Chociaz przed interwalami (ale wg, ciebie co to sa te interwaly) lepiej
burpee zrobic wrzed- wtedy nie pobiegniesz za mocno interwalow
Chociaz przed interwalami (ale wg, ciebie co to sa te interwaly) lepiej
burpee zrobic wrzed- wtedy nie pobiegniesz za mocno interwalow
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13263
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Odwrotnie. Jezeli bieganie wazne, to burpees po interwalach.adam1adam pisze:A nielepiej bieganie jako rozgrzewka , a pozniej cwiczenia burpee.
Chociaz przed interwalami (ale wg, ciebie co to sa te interwaly) lepiej
burpee zrobic wrzed- wtedy nie pobiegniesz za mocno interwalow
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 19 sie 2015, 15:30
- Życiówka na 10k: 33:34
- Życiówka w maratonie: 2:39:23
czyli mam rozumieć to tak: przy spokojnym biegu robić burpees przed, a przy mocnych/trudnych treningach burpees robić po?Rolli pisze:Odwrotnie. Jezeli bieganie wazne, to burpees po interwalach.adam1adam pisze:A nielepiej bieganie jako rozgrzewka , a pozniej cwiczenia burpee.
Chociaz przed interwalami (ale wg, ciebie co to sa te interwaly) lepiej
burpee zrobic wrzed- wtedy nie pobiegniesz za mocno interwalow
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Twój cel to bieganie, tak?pixelix pisze:czyli mam rozumieć to tak: przy spokojnym biegu robić burpees przed, a przy mocnych/trudnych treningach burpees robić po?Rolli pisze:Odwrotnie. Jezeli bieganie wazne, to burpees po interwalach.adam1adam pisze:A nielepiej bieganie jako rozgrzewka , a pozniej cwiczenia burpee.
Chociaz przed interwalami (ale wg, ciebie co to sa te interwaly) lepiej
burpee zrobic wrzed- wtedy nie pobiegniesz za mocno interwalow
Czy twój cel to zrobić jak najwięcej i najszybciej burpees w określonym czasie?
Burpees jest z pompką, a sprawle bez pompki.
Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Tylko gdy masz w planie interwaly a cwiczac burpees najczęściej wchodzisz w strefy beztlenowe, czyli kolokwialnie pisząc nie da się tego ćwiczenia najczęściej robić wolno i na spokojnie xD. A co za tym idzie, interwaly będą spalone, tak samo jakbyś przed zawodami biegowymi zrobił bardzo szybko 4x 300m.struc pisze:Burpees na rozgrzewke sie nadaje swietnie. Na finisher rowniez. Zarowno w formie interwalu czy na czas.
Wysłane z iPhone .
Należy się rozgrzać, tak, ale nie przekraczając progu aerobowego.
Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 19 sie 2015, 15:30
- Życiówka na 10k: 33:34
- Życiówka w maratonie: 2:39:23
Zgadzam się z kolegą, w środę zrobiłem 3.2 km + 4 x 1.2 km ( średnio po 3:42)/ 3 min truchtu + 3.2 km . Próbowałem ćwiczyć ale nie miałem już siły, gdybym zrobił przed to ostatni interwał byłby powyżej 4 min/km.Yahoo pisze:Tylko gdy masz w planie interwaly a ćwicząc burpees najczęściej wchodzisz w strefy beztlenowe, czyli kolokwialnie pisząc nie da się tego ćwiczenia najczęściej robić wolno i na spokojnie xD. A co za tym idzie, interwaly będą spalone, tak samo jakbyś przed zawodami biegowymi zrobił bardzo szybko 4x 300m.struc pisze:Burpees na rozgrzewke sie nadaje swietnie. Na finisher rowniez. Zarowno w formie interwalu czy na czas.
Wysłane z iPhone .
Należy się rozgrzać, tak, ale nie przekraczając progu aerobowego.
Wysłane z mojego SM-T113 .
Dzisiaj zrobiłem 3.2 km + 4 x 1.6 km (po 4:02) / 1 min truchtu + 3.2 km. Trening mniej obciążający, ale nie chciałem się już zajeżdżać. Tak więc raczej nie opłaca się robić żadnych ćwiczeń siłowych w dniu mocniejszego treningu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13263
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
"Na czas" jest tendencja i duzej wiekszosci, ze robi to cwiczenie niepoprawnie.struc pisze:Burpees na rozgrzewke sie nadaje swietnie. Na finisher rowniez. Zarowno w formie interwalu czy na czas.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Burpees to nie ćwiczenie siłowe, tylko wytrzymalosciowo-kondycyjne.pixelix pisze:Zgadzam się z kolegą, w środę zrobiłem 3.2 km + 4 x 1.2 km ( średnio po 3:42)/ 3 min truchtu + 3.2 km . Próbowałem ćwiczyć ale nie miałem już siły, gdybym zrobił przed to ostatni interwał byłby powyżej 4 min/km.Yahoo pisze:Tylko gdy masz w planie interwaly a ćwicząc burpees najczęściej wchodzisz w strefy beztlenowe, czyli kolokwialnie pisząc nie da się tego ćwiczenia najczęściej robić wolno i na spokojnie xD. A co za tym idzie, interwaly będą spalone, tak samo jakbyś przed zawodami biegowymi zrobił bardzo szybko 4x 300m.struc pisze:Burpees na rozgrzewke sie nadaje swietnie. Na finisher rowniez. Zarowno w formie interwalu czy na czas.
Wysłane z iPhone .
Należy się rozgrzać, tak, ale nie przekraczając progu aerobowego.
Wysłane z mojego SM-T113 .
Dzisiaj zrobiłem 3.2 km + 4 x 1.6 km (po 4:02) / 1 min truchtu + 3.2 km. Trening mniej obciążający, ale nie chciałem się już zajeżdżać. Tak więc raczej nie opłaca się robić żadnych ćwiczeń siłowych w dniu mocniejszego treningu.
Rób burpees w inne dni od biegania.
I nie warto zajezdzac się na treningach.
Pamiętaj, że interwaly są mniej istotne od treningu aerobowego.
Czasami robiąc często i mocno interwaly ma się gorsze wyniki, niż biegając w większości na luzie i spokojnie.
Nie pisze,ze interwalow się nie robi, i są blee etc. Są potrzebne ale nie przez cały rok.
Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 19 sie 2015, 15:30
- Życiówka na 10k: 33:34
- Życiówka w maratonie: 2:39:23
Jeszcze jedna sprawa. Daniels w swojej książce zaleca włączenie do planu treningowego 2-3 razy w tygodniu trening oporowy (pompki, brzuszki, unoszenie nóg i kolan itp.) Biegam prawie codziennie (max 1-2 dni w tygodniu czasem wypadną) to gdzie ja taki trening mam upchnąć, przed biegiem? po biegu? W ogóle w książce Danielsa jest pełno niejasności.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 02 gru 2016, 09:14
- Życiówka na 10k: 58 min 34 sek
- Życiówka w maratonie: brak
hejka jakiś czas temu dwa miesiące ćwiczyłam z trenerem personalnym z http://www.elitezone.com.pl niestety musiałam nieco przyoszczędzić kaski i zrezygnowałam. Teraz ćwiczę w domu, biegam, co się da. Jak ćwiczyłam pod okiem trenera robiąc burpees to zawsze mi powtarzał, że spadają mi biodra do dołu. Do dziś nie mogę opanować tego ćwiczenia... albo tyłek opada mi na dół i wygina się odcinek lędźwiowy, albo tyłek wypinam za bardzo do góry. Nie mogę znaleźć równowagi pomiędzy tym. Czy macie jakieś rady? może nogi muszę wyrzucać dalej albo bliżej?
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4921
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Cwiczenia silowe po biegu stanowczo.pixelix pisze:Jeszcze jedna sprawa. Daniels w swojej książce zaleca włączenie do planu treningowego 2-3 razy w tygodniu trening oporowy (pompki, brzuszki, unoszenie nóg i kolan itp.) Biegam prawie codziennie (max 1-2 dni w tygodniu czasem wypadną) to gdzie ja taki trening mam upchnąć, przed biegiem? po biegu? W ogóle w książce Danielsa jest pełno niejasności.
Przy tej ilosci treningow na tydzien to moim zdaniem zgodnie z zasada
"Keep the hard days hard and the easy days easy" -> link
W dwoch slowach: przeplatac dni ciezkie (bieg + silka) i lekkie (tylko lzejsze bieganie), zeby byl czas na regeneracje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
I jak tam mistrzu ? Jak teraz trenujesz, moze moglbys cos napisac o tym jak trenujesz, czy dobrze jest na twoim przykladzie.
Wysłane z mojego SM-T113 .
Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'